Drogą do Urzędowa

Ciekawe miejsca, propozycje wycieczek, co warto zobaczyc? Tematy związane z turystyką motocyklową
Awatar użytkownika
buchalter
Posty: 474
Rejestracja: 04 września 2007, 13:41
Motocykl: Honda VTX 1300C
Lokalizacja: Krosno Odrzańskie
Wiek: 61
Status: Offline

Drogą do Urzędowa

Post autor: buchalter »

Warto poczytać o przygodach czterech śmiałków http://drogadourzedowa.pl/
Obrazek
Awatar użytkownika
Paweł Włóczykij
Posty: 1443
Rejestracja: 07 czerwca 2010, 23:49
Motocykl: nieco ułomny
Lokalizacja: Józefów
Wiek: 64
Status: Offline

Re: Drogą do Urzędowa

Post autor: Paweł Włóczykij »

Jak dla mnie świetne. Dzięki za link.
...via ad meta - metam est!
podbiel
Posty: 1639
Rejestracja: 05 czerwca 2010, 14:09
Motocykl: virago xv750 '95
Status: Offline

Re: Drogą do Urzędowa

Post autor: podbiel »

Serducho w gardle.
Awatar użytkownika
yourek
Posty: 101
Rejestracja: 23 sierpnia 2011, 13:20
Motocykl: XV750 `93
Lokalizacja: Nowa Dęba
Status: Offline

Re: Drogą do Urzędowa

Post autor: yourek »

dzisus! :shock: SUPER! ...brawa za odwagę dla wszystkich :bravo:
Awatar użytkownika
hetman
Posty: 439
Rejestracja: 17 kwietnia 2011, 21:48
Motocykl: Yamaha Virago 535 '89r
Lokalizacja: Radom
Wiek: 39
Status: Offline

Re: Drogą do Urzędowa

Post autor: hetman »

Rewelacja :) Moje ulubione zdjęcie z galerii to numer 119, z kanapą motocykla osłonięta liściem przed słońcem :P
Obrazek
Awatar użytkownika
hetman
Posty: 439
Rejestracja: 17 kwietnia 2011, 21:48
Motocykl: Yamaha Virago 535 '89r
Lokalizacja: Radom
Wiek: 39
Status: Offline

Re: Drogą do Urzędowa

Post autor: hetman »

Ale nieźle te maszyny objuczone. To się nazywa przygoda! Na nówkach prosto od dealera też pewnie fajnie, ale od czasu do czasu ubrudzić sobie ręce też jest przyjemnie.
Obrazek
Awatar użytkownika
TuKaN
Posty: 737
Rejestracja: 15 września 2009, 17:44
Motocykl: Honda NT 650V Deauvi
Lokalizacja: Będziemyśl
Wiek: 33
Status: Offline

Re: Drogą do Urzędowa

Post autor: TuKaN »

hetman pisze:Rewelacja :) Moje ulubione zdjęcie z galerii to numer 119, z kanapą motocykla osłonięta liściem przed słońcem :P
zdj 146 paliwo piwo :?: :mrgreen:
Obrazek
najdłuższa trasa na virci za 1 strzałem: 1260km
viragomen
Status: Offline

Re: Drogą do Urzędowa

Post autor: viragomen »

Wyprawa całkiem fajna, ale filmik: New Delhi - India oraz niektóre uszkodzenia motocykli widoczne na fotkach według mnie jasno pokazują, że chłopaki trochę za bardzo kozaczą :| i to "na nieznanym terenie" :x, a wiadomo, że kozaczenie może doprowadzić do jakiejś tragedii :(.
Awatar użytkownika
Blunio
Posty: 5793
Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
Motocykl: Trek X-Caliber 8
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiek: 72
Status: Offline

Re: Drogą do Urzędowa

Post autor: Blunio »

Zdjęcie 138 /262 - gościu spawa stelaż chyba bez okularów i w klapkach. Ale BHP :cool: A te motórki to wykonanie hm ... nawet tłok pękł. Chyba że rzeczywiście chłopcy letko podchodzą do tematu :boks:
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Awatar użytkownika
hetman
Posty: 439
Rejestracja: 17 kwietnia 2011, 21:48
Motocykl: Yamaha Virago 535 '89r
Lokalizacja: Radom
Wiek: 39
Status: Offline

Re: Drogą do Urzędowa

Post autor: hetman »

viragomen pisze:trochę za bardzo kozaczą :| i to "na nieznanym terenie" :x, a wiadomo, że kozaczenie może doprowadzić do jakiejś tragedii :(.
Rzeczywiście kolega bardzo szybko przyswoił lokalny styl jazdy, chociaż też nie do końca jestem przekonany czy to nie on właśnie próbuje klaksonem wszystkich rozstawiać po kątach. Niby te strony tak się kojarzą.. tłok, chaos, ale oni właściwie i tymi bezdrożami jadą chyba dość szybko, z zaskakującą pewnością decydują się wyprzedać na skraju przepaści i przejeżdżać bez hamowania przez licho wyglądający mostek nad urwiskiem.
Nie da się ukryć, że odwagi im nie brakuje, za co mimo uwag należy się duży szacunek.
Obrazek
viragomen
Status: Offline

Re: Drogą do Urzędowa

Post autor: viragomen »

Niby przyswoił lokalny styl jazdy, ale jedzie na oko prawie 2x szybciej niż przeciętny tubylec i to właśnie jego klakson rozbrzmiewa co chwilę, a w tle tubylczych klaksonów nie słychać prawie wcale :|.
Awatar użytkownika
Feldek
Posty: 1405
Rejestracja: 19 marca 2008, 16:01
Motocykl: Virago 535 Custom
Lokalizacja: Poznań/Mosina
Wiek: 38
Kontakt:
Status: Offline

Re: Drogą do Urzędowa

Post autor: Feldek »

Ale krejzole :) Super przygoda
http://profile.imageshack.us/user/Feldek - fotki z motocyklowych wojaży
Awatar użytkownika
toooomelo
Posty: 5395
Rejestracja: 30 kwietnia 2011, 18:04
Motocykl: XV535 -> FZS600
Lokalizacja: Poznań/Luboń
Wiek: 55
Kontakt:
Status: Offline

Re: Drogą do Urzędowa

Post autor: toooomelo »

Jak dla mnie filmik przedstawia jazdę na moto w stylu "fantasy", he he!
Viśniówka -> Mexicana -> Silverka
Obrazek
viragomen
Status: Offline

Re: Drogą do Urzędowa

Post autor: viragomen »

Tak byś to nazwał, gdyby koleś tak slalomował i dawał po klaksonie gdzieś tuż obok ciebie?, stwarzając zagrożenie dla siebie, ciebie i innych?
Ja bym kolesia nazwał burakiem :mrgreen:.
Awatar użytkownika
Blunio
Posty: 5793
Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
Motocykl: Trek X-Caliber 8
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiek: 72
Status: Offline

Re: Drogą do Urzędowa

Post autor: Blunio »

No i właśnie to chyba ten styl jazdy spowodował, że jeden z uczestników miał bliskie spotkanie III stopnia z samochodem marki TATA. Efektem pogięty Royal i fotka kolesia przed ratuszem w Urzędowie z nogą w gipsie.
W dalekich stronach cały czas sobie powtarzałem - powoli i spokojnie. Jedna chwila nieuwagi, jeden błąd i jesteś wyeliminowany z gry.
Koledzy motocykliści niewątpliwie mieli takie zaplecze, że mogli sobie pozwolić na kozaczenie. Nie mieli takich zmartwień jak ja :roll:
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Awatar użytkownika
Cpt. Nemo
Posty: 1560
Rejestracja: 22 kwietnia 2011, 13:11
Motocykl: Yamaha Virago 535
Lokalizacja: Warszawa Wawrzyszew
Status: Offline

Re: Drogą do Urzędowa

Post autor: Cpt. Nemo »

Blunio pisze:Koledzy motocykliści niewątpliwie mieli takie zaplecze, że mogli sobie pozwolić na kozaczenie.
Oj tam, wycieczka jak wycieczka.
Wiekszosc trasy przelecieli samolotem.
Jakos tak jak japonscy turysci to wyszlo...
Wprawdzie Konstytucja gwarantuje wolność wypowiedzi, ale nie gwarantuje wolności po wypowiedzi...
Pozdrawiam, cpt. Nemo
Awatar użytkownika
Blunio
Posty: 5793
Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
Motocykl: Trek X-Caliber 8
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiek: 72
Status: Offline

Re: Drogą do Urzędowa

Post autor: Blunio »

Cpt. Nemo pisze:Wiekszosc trasy przelecieli samolotem.
No nie tak do końca, swoje przejechali, swoje zobaczyli, zdjęcia też wyglądają fajnie i na oryginalne, a nie skopiowane z National Geographic. Ciekawe tylko jakim budżetem dysponowali, jeżeli stać ich było na kupowanie pojazdów w drodze, nawet takich jak Royal. Acha, jak słyszę Royal przypomina mi się scena z Pulp Fiction:
- Czy wiesz jak w Europie mówią na ćwierćfunciaka z serem ?
- ???
- Royal :tongue:
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
ODPOWIEDZ