..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Witam.

Mam problem i szukam rozwiązań.

W skrócie:
Jadę do USA, kupuję maszynę i .... problem bo muszę w ciągu 10 dni roboczych ją zarejestrować.
A plan jest taki, aby przez ok 8 tygodni jeździć i zwiedzać, aby na koniec wrzucić w NY lub w Chicago na kontener do Polski lub Niemiec.

Czy jest jakieś rozwiązanie tego problemu Wynajem jest bez sensu, skoro i tak chcę kupić, a ponad to dosyć drogi.

Pozdrawiam

Nie jestem specjalistą w tym względzie, ale o ile pamiętam to może być ciężko. Motocykl musisz zarejestrować i ubezpieczyć, aby tego dokonać musisz mieć adres zamieszkania, a przynajmniej adres skrzynki pocztowej i co najważniejsze musisz mieć SSN (Social Security Number), coś jak nasz PESEL. Bez tego chyba ani rusz, ale lepiej to sprawdzić. Masz zamiar 8 tygodni, więc pewnie posiadasz prawko międzynarodowe bo inaczej też lipa.

Jeżeli znasz sprzedającego to możesz podpisać umowę kupna sprzedaży bez daty, może to pomoże:)

Dzięki za info.

Inne problemy np. prawka, dokumentów są proste. A z umową to myślę że nikt w USA nie przędzie się podkładał, bo tam byle co - w naszym mniemaniu - podpada pod przestępstwo federalne, a ja choć żądny przygód wolę świata przez kratki nie oglądać...

To jest cały problem z wolnym krajem Ameryką. Byłem tam rok i powiem szczerze bardziej policyjnego państwa nie widziałem. Na wszystko jest prawo i przepis. Każdy stan inne przepisy dotyczące życia. W jednym stanie, takim jak Texas możesz iść do więzienia już za samą jazdę z przekroczoną dozwoloną prędkością. Dlatego jak ktoś kupuje pojazd to albo go rejestruje i ubezpieczenia, albo wysyła go statkiem do Polski, a raczej do Niemiec bo tam trzeba przesłać kontener, a dopiero z tamtego portu do Polski
Nie masz nikogo w Stanach, kto tam mieszka na legalu i może wziąć moto na siebie????

Niestety, nie mam.
Mam taki pomysł, aby dogadać się z jakąś sieciowym handlarzem i wynająć za umownego dolara na zachodnim, a transakcję dokończyć na wschodnim wybrzeżu. Pytanie o odpowiedzialność w przypadku jakiegoś problemu, bo tak jak pisałeś co stan to obyczaj.
Jak pomyślę o zawiłościach prawnych ...

niestety nie znam się na tym i nie mogę pomóc, ale z chęcią przeczytam opis z podróży
POWODZENIA!

Dzięki.

Relacja będzie. Ale na razie logistyka.

krsys pisze:Niestety, nie mam.
Mam taki pomysł, aby dogadać się z jakąś sieciowym handlarzem i wynająć za umownego dolara na zachodnim, a transakcję dokończyć na wschodnim wybrzeżu. Pytanie o odpowiedzialność w przypadku jakiegoś problemu, bo tak jak pisałeś co stan to obyczaj.
Jak pomyślę o zawiłościach prawnych ...

tam nie ma żadnych zawiłości
sieciowy handlarz nie wynajmie ci motocykla bo ma go na dealer plates któe maja ograniczenia
motocykla nie zarejstrujesz bo nie masz stanowego prawa jazdy a DL nie dostaniesz bo niemasz SSN
tak jakos to wyglada
ale zdaje sie nie zdajesz sobie sprawy jak wysokie sa stawki ubezpieczeniowe (co prawda szwedzkie sa jeszcze wyższe)
ale to jest hameryka i co by nie mówić urzedniki tam sa (z reguły) inaczej ustawioneniez u nas
napisz maila do DMV stanu w którym chcesz motocykl kupic opisz problemmoze cos doradza

znczy nie wiem czy we wszytkich satnach to obowiazuje
ale mozna by to było lekko naciagnac
potrzebny byłby ci
90 Day Nonresident Registration Permit
to zasadniczo słuzy do odprowadzenia samochodu do własciwego stanu grdzie chesz go zarejstrowac
załatwia sie to z reguły w MDV

Jakie są szanse na uzyskanie takiego pozwolenia?

kiedys jak bylem w Stanach otrzymanie Social Security Number ( SSN) nie bylo zadnym problem, kazdy kto sie zglosil je dostawal, tylko z napisem " not valid for employment " - czyli bez pozwolenia na prace, gdyz jest to rowniez dokument niezbedny zeby sie legalnie zatrudnic. Potrzebny jednak jest adres.

kwestia amerykanskiego prawa jazdy jest bardzo prosta, idziesz i zdajesz - bardzo latwo,( wymagania: SSN, i adres - zasadniczo podajesz jaki chcesz,)

zamiast prawa jazdy mozna wyrobic sobie bez problemu tzw. ID - czyli cos w rodzaju DO.
ale te wszystkie czynnosci wymagaja niestety troche czasu i niestety adres

chyba od 2005 nie wyrobisz prawa jazdy bez zielonej karty

Czytalem gdzies ostatnio o gosciu ktory chcial tak zrobic. Odpuscil ze wzgledu na trudnosci z zarejestrowaniem i ostatecznie kupil motor w Kanadzie ,tam zarejestrowal przejechal USA i wyslal do Europy.

Muszę to sprawdzić. Zawsze można wylądować w Kanadzie.

Kanada na start odpada. Mały wybór motocykli i nie wiem dlaczego wyższe ceny.
Dalej szukam rozwiązań