Moje Bieszczady 2012
- Mai
- Posty: 5160
- Rejestracja: 17 lipca 2010, 19:26
- Motocykl: Viraży 535
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna /Warszawa-Skorosze
- Wiek: 69
- Status: Offline
Re: Moje Bieszczady 2012
No to powodzenia i szerokości, ciesze się, jeśli się na coś moje bazgroły przydadzą
... bo Motocykl to stan umysłu.
- Jarek72
- Posty: 718
- Rejestracja: 24 września 2010, 11:35
- Motocykl: VIRAGO XV750 96`
- Lokalizacja: Mogilno
- Wiek: 52
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Moje Bieszczady 2012
Dzięki, na pewno się przydadzą, a właściwie już się przydają w planowaniu.
Jakby co to tu jest wątek: viewtopic.php?f=5&t=18859
Jakby co to tu jest wątek: viewtopic.php?f=5&t=18859
- zenelek
- Posty: 442
- Rejestracja: 25 maja 2011, 09:05
- Motocykl: XV500 SE R26, XV1100
- Lokalizacja: Stargard Szczeciński
- Wiek: 63
- Status: Offline
Re: Moje Bieszczady 2012
Mai tak mnie zainspirowałaś, że musiałem sprawdzić jak to jest w Bieszczadach. Wyruszyłem wczoraj ze Stargardu i dzisiaj nocuję w Ustrzykach Górnych. Jak na razie jest super, widoki i wrażenia z jazdy bezcenne.
- Mai
- Posty: 5160
- Rejestracja: 17 lipca 2010, 19:26
- Motocykl: Viraży 535
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna /Warszawa-Skorosze
- Wiek: 69
- Status: Offline
Re: Moje Bieszczady 2012
Hih cieszę się zenelku, że inspiracja dała kopa do działania, bo widoki i przeżycia doprawdy niezapomniane; oby pogoda sprzyjała Ci piękna i ciepła do samego końca, za co ściskam kciuki .zenelek pisze:Mai tak mnie zainspirowałaś, że musiałem sprawdzić jak to jest w Bieszczadach. Wyruszyłem wczoraj ze Stargardu i dzisiaj nocuję w Ustrzykach Górnych. Jak na razie jest super, widoki i wrażenia z jazdy bezcenne.
Szerokości i bezpieczeństwa!
... bo Motocykl to stan umysłu.
- zenelek
- Posty: 442
- Rejestracja: 25 maja 2011, 09:05
- Motocykl: XV500 SE R26, XV1100
- Lokalizacja: Stargard Szczeciński
- Wiek: 63
- Status: Offline
Re: Moje Bieszczady 2012
Moja wyprawa powoli dobiega do końca. Zachaczyłem też o okolice Rzeszowa - podróż sentymentalna. Dzisiaj nocuję w Częstochowie - musiałem zobaczyć przybywających pielgrzym?w i jutro wracam do domku. Na razie prawie 3tys km pyknęło w znośnych warunkach Jedynie Śląsk był niegościnny bo zlało mnie, no i drogi tam w deszczu śliskie są.
-
- Status: Offline
Re: Moje Bieszczady 2012
Mai prześledziliśmy z mężem Twoj wątek i trochę z zazdrością wspominaliśmy nasz trzydniowy tegoroczny wypad w Bieszczady....zazdrościliśmy Ci czasu spędzonego na bieszczadzkich trasach ale także składamy wielki szacun za podjęcie samotnie takiego wyzwania
Te widoki, wschody, zachody słońca , błękitne niebo, słońce , moto-virago i my ...tego było nam trzeba, by znów odetchnąć pełną piersią
I jeśli można...kilka zdjęć z naszej wyprawy, pozdrawiamy M i W
Te widoki, wschody, zachody słońca , błękitne niebo, słońce , moto-virago i my ...tego było nam trzeba, by znów odetchnąć pełną piersią
I jeśli można...kilka zdjęć z naszej wyprawy, pozdrawiamy M i W
- romanthorne
- Posty: 538
- Rejestracja: 24 listopada 2008, 22:59
- Motocykl: Honda 250 Rebel
- Lokalizacja: BRODNICA
- Wiek: 80
- Status: Offline
Re: Moje Bieszczady 2012
Jest w opisach i zdjęciach klimat tej wędrówki.Powtarzam ją co kilka lat dla zachowania obiektywizmu zdarzeń,które zachodzą i które mogą się dopiero zdarzyć.Pełne i absolutne Gratulacje
Jest prawie nieźle.
- Saba
- Posty: 59
- Rejestracja: 23 listopada 2009, 15:26
- Motocykl: Honda ST 1300
- Lokalizacja: Elbląg
- Status: Offline
Re: Moje Bieszczady 2012
Termin trochę się obsunol, ale wreszcie dzisiaj ruszylismy w trasę do Cisnej. Robimy przerwę w Warszawie odwiedzając rodzine i jutro dalej kierunek Bieszczady.Saba pisze:Ja zamierzam ruszyć w okolicach czsoprzestrzennych, koniec lipca początek sierpnia ,ze wskazaniem na to drugie.
Zawsze 39,5 i motór
- Mai
- Posty: 5160
- Rejestracja: 17 lipca 2010, 19:26
- Motocykl: Viraży 535
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna /Warszawa-Skorosze
- Wiek: 69
- Status: Offline
Re: Moje Bieszczady 2012
Cudownie, wymarzona trasa na podróż we dwoje, cieszę się, że Wam się udała i pogoda . A jedną fotkę to mamy chyba nawet robioną w tym samym miejscu .wiecho pisze:Mai prześledziliśmy z mężem Twoj wątek i trochę z zazdrością wspominaliśmy nasz trzydniowy tegoroczny wypad w Bieszczady....zazdrościliśmy Ci czasu spędzonego na bieszczadzkich trasach ale także składamy wielki szacun za podjęcie samotnie takiego wyzwania
Te widoki, wschody, zachody słońca , błękitne niebo, słońce , moto-virago i my ...tego było nam trzeba, by znów odetchnąć pełną piersią I jeśli można...kilka zdjęć z naszej wyprawy, pozdrawiamy M i W
romanthorne pisze:Jest w opisach i zdjęciach klimat tej wędrówki.Powtarzam ją co kilka lat dla zachowania obiektywizmu zdarzeń,które zachodzą i które mogą się dopiero zdarzyć. Pełne i absolutne Gratulacje
Masz rację Romku... daje dużo do myślenia... i cieszę się,że dane było mi odbyć taką eskapadę w głąb siebie .
Saba pisze:Termin trochę się obsunol, ale wreszcie dzisiaj ruszylismy w trasę do Cisnej. Robimy przerwę w Warszawie odwiedzając rodzine i jutro dalej kierunek Bieszczady.
Trzymam kciuki za jeszcze trochę bieszczadzkiego lata dla Was, prognozy są dobre, szerokości, pięknych wrażeń i pozdrówcie ode mnie Frycię w Cisnej, bo mnie się niestety nie udało
... bo Motocykl to stan umysłu.
- Saba
- Posty: 59
- Rejestracja: 23 listopada 2009, 15:26
- Motocykl: Honda ST 1300
- Lokalizacja: Elbląg
- Status: Offline
Re: Moje Bieszczady 2012
No i szczęśliwie powrocilismy do domu po tygodniowym oblatywaniu Bieszczad. To była nasza pierwsza wyprawa w te strony, wrażenia niesamowite , miejsca ciekawe, winkle, agrafki, podjazdy, zjazdy zaje.......fajne. Czytając relacje Twoje Maj i innych forumowiczow mam nieskromne wrażenie, ze byłem nawet w takich miejscach,do których Wy nie dotarliscie, a może o nich nie wspomnieliscie.Saba pisze:Termin trochę się obsunol, ale wreszcie dzisiaj ruszylismy w trasę do Cisnej. Robimy przerwę w Warszawie odwiedzając rodzine i jutro dalej kierunek Bieszczady.Saba pisze:Ja zamierzam ruszyć w okolicach czsoprzestrzennych, koniec lipca początek sierpnia ,ze wskazaniem na to drugie.
Zawsze 39,5 i motór
- jjanusz
- Posty: 710
- Rejestracja: 29 maja 2011, 10:45
- Motocykl: Honda NT 650
- Lokalizacja: krasnogliny(dęblin) lubelskie
- Wiek: 58
- Status: Offline
Re: Moje Bieszczady 2012
ja w tym roku spędziłem osiem dni, przemjeżając Bieszczady wzdłuż i szerz , ale puszką ,widoki nieprzeciętne ,myślę że na przyszły rok uda się pojechać motorem
to ja was spotkałem w bieszczadach, cośmy sobie pogadali
WITAMwiecho pisze:Mai prześledziliśmy z mężem Twoj wątek i trochę z zazdrością wspominaliśmy nasz trzydniowy tegoroczny wypad w Bieszczady....zazdrościliśmy Ci czasu spędzonego na bieszczadzkich trasach ale także składamy wielki szacun za podjęcie samotnie takiego wyzwania
Te widoki, wschody, zachody słońca , błękitne niebo, słońce , moto-virago i my ...tego było nam trzeba, by znów odetchnąć pełną piersią
I jeśli można...kilka zdjęć z naszej wyprawy, pozdrawiamy M i W
to ja was spotkałem w bieszczadach, cośmy sobie pogadali
jjjanusz
------------------------------------------------------------------
"Niedość, że masz prace to i pieniądze byś chciał?"
------------------------------------------------------------------
"Niedość, że masz prace to i pieniądze byś chciał?"
-
- Status: Offline
Re: Moje Bieszczady 2012
I my witamy serdecznie, dzięki za miłe towarzystwo na parkingu, pozdrawiamy i do zobaczenia Marzena i Wiesiekjjanusz pisze: WITAM
to ja was spotkałem w bieszczadach, cośmy sobie pogadali
- Mai
- Posty: 5160
- Rejestracja: 17 lipca 2010, 19:26
- Motocykl: Viraży 535
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna /Warszawa-Skorosze
- Wiek: 69
- Status: Offline
Re: Moje Bieszczady 2012
Na pewno, nie sposób zjeździć całe Biesy podczas jednego wypadu, choćby nie wiem co - wrażenia zbyt intensywne . Dlatego powrót w tamte rejony obowiązkowy, i to nie jeden raz...Saba pisze:Czytając relacje Twoje Maj i innych forumowiczow mam nieskromne wrażenie, ze byłem nawet w takich miejscach,do których Wy nie dotarliscie, a może o nich nie wspomnieliscie.
Fajnie, że Wam się wyprawa udała, wrzucajcie fotki powspominamy
... bo Motocykl to stan umysłu.
- Saba
- Posty: 59
- Rejestracja: 23 listopada 2009, 15:26
- Motocykl: Honda ST 1300
- Lokalizacja: Elbląg
- Status: Offline
Re: Moje Bieszczady 2012
To fakt trzeba będzie tam jeszcze kiedyś wrócić. Nad fotkami trzeba usiąść, a tu na razie robota goni i w weekendy obowiązkowo trza motorzyc, bo sezon ku końcowi się maMai pisze:Na pewno, nie sposób zjeździć całe Biesy podczas jednego wypadu, choćby nie wiem co - wrażenia zbyt intensywne . Dlatego powrót w tamte rejony obowiązkowy, i to nie jeden raz...Saba pisze:Czytając relacje Twoje Maj i innych forumowiczow mam nieskromne wrażenie, ze byłem nawet w takich miejscach,do których Wy nie dotarliscie, a może o nich nie wspomnieliscie.
Fajnie, że Wam się wyprawa udała, wrzucajcie fotki powspominamy
Zawsze 39,5 i motór
- Saba
- Posty: 59
- Rejestracja: 23 listopada 2009, 15:26
- Motocykl: Honda ST 1300
- Lokalizacja: Elbląg
- Status: Offline
Re: Moje Bieszczady 2012
Kilka kolejnych zdjęć z Bieszczad https://picasaweb.google.com/1145581827 ... vyVjq3ksgE#
Zawsze 39,5 i motór
- Mai
- Posty: 5160
- Rejestracja: 17 lipca 2010, 19:26
- Motocykl: Viraży 535
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna /Warszawa-Skorosze
- Wiek: 69
- Status: Offline
Re: Moje Bieszczady 2012
Wooooow o ja cię jak pięknie, superSaba pisze:Kilka kolejnych zdjęć z Bieszczad https://picasaweb.google.com/1145581827 ... vyVjq3ksgE#
... bo Motocykl to stan umysłu.
- Saba
- Posty: 59
- Rejestracja: 23 listopada 2009, 15:26
- Motocykl: Honda ST 1300
- Lokalizacja: Elbląg
- Status: Offline
Re: Moje Bieszczady 2012
Jest jeszcze trochę zdjęć jak grupa się rozjechala i jeździliśmy sami, wrzuce je pózniej.Mai pisze:Wooooow o ja cię jak pięknie, superSaba pisze:Kilka kolejnych zdjęć z Bieszczad https://picasaweb.google.com/1145581827 ... vyVjq3ksgE#
Zawsze 39,5 i motór
- Sajmon
- Posty: 17
- Rejestracja: 29 lipca 2012, 09:34
- Motocykl: Yamaha Virago 535
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 42
- Status: Offline
Re: Moje Bieszczady 2012
Mai wszystko zostało już napisane...standing ovation!
Uwielbiam Bieszczady, jestem tam 1-2 razy w roku, we wrześniu schodziłem te góry w każdym nieml kierunku zazdrośnie zerkając na przejeżdzających co jakiś czas motocyklistów...chyba czas wziąć z Ciebie przykład
Uwielbiam Bieszczady, jestem tam 1-2 razy w roku, we wrześniu schodziłem te góry w każdym nieml kierunku zazdrośnie zerkając na przejeżdzających co jakiś czas motocyklistów...chyba czas wziąć z Ciebie przykład
Z pozdrowieniami
Sajmon
Sajmon
- Mai
- Posty: 5160
- Rejestracja: 17 lipca 2010, 19:26
- Motocykl: Viraży 535
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna /Warszawa-Skorosze
- Wiek: 69
- Status: Offline
Re: Moje Bieszczady 2012
Dzięki Sajmon i powiedziałabym "polecam", ale wiem, że nie muszę .Sajmon pisze:Mai wszystko zostało już napisane...standing ovation!
Uwielbiam Bieszczady, jestem tam 1-2 razy w roku, we wrześniu schodziłem te góry w każdym nieml kierunku zazdrośnie zerkając na przejeżdzających co jakiś czas motocyklistów...chyba czas wziąć z Ciebie przykład
EDIT: Mówiłam o wyprawie, nie o braniu ze mnie przykładu
... bo Motocykl to stan umysłu.