ile kilo można zapakować
- alonso
- Posty: 1996
- Rejestracja: 23 czerwca 2008, 12:28
- Motocykl: Virago 1100
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Wiek: 46
- Status: Offline
Re: ile kilo można zapakować
Masz dmc....
- jjanusz
- Posty: 710
- Rejestracja: 29 maja 2011, 10:45
- Motocykl: Honda NT 650
- Lokalizacja: krasnogliny(dęblin) lubelskie
- Wiek: 58
- Status: Offline
Re: ile kilo można zapakować
96 ja + 93 syn
daje rade
daje rade
jjjanusz
------------------------------------------------------------------
"Niedość, że masz prace to i pieniądze byś chciał?"
------------------------------------------------------------------
"Niedość, że masz prace to i pieniądze byś chciał?"
- Schwartzu
- Posty: 1805
- Rejestracja: 23 kwietnia 2009, 21:03
- Motocykl: XV535'99, BMWR1100RT
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 39
- Status: Offline
Re: ile kilo można zapakować
Tyle ile się zmieści.
Dwie osoby, tankbag, pełne sakwy, namiot, karimaty, i duża 120litrowa torba na bagażniku:
Więcej:
http://www.virago.com.pl/viewtopic.php?f=5&t=16524
Dwie osoby, tankbag, pełne sakwy, namiot, karimaty, i duża 120litrowa torba na bagażniku:
Więcej:
http://www.virago.com.pl/viewtopic.php?f=5&t=16524
"Without Contraries is no progression. Attraction and Repulsion, reason and Energy, Love and Hate, are necessary to Human existence."
W. Blake
W. Blake
- leszekk
- Posty: 4147
- Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 21:35
- Motocykl: XV750 -> BMW R1200GS
- Lokalizacja: mazowieckie
- Status: Offline
Re: ile kilo można zapakować
Wszystko zależy od regionu świata. Zapewne gdzieś w Indiach czy Pakistanie dałoby się zapakować dwie europalety. W Europie normy są nieco niższe i raczej należy stosować się do wpisów w dowodzie rejestracyjnym gdyż w niektórych krajach bardzo restrykcyjnie policja podchodzi do przeładowanych pojazdów. Głupio byłoby zapłacić kilkaset eurów za kilka kilogramów nadwagi - Niemcy, Austriacy, Czesi potrafią podobno robić z tego problem.
Co do kierowcy i pasażera to trudno wymagać, żeby przed większą wyprawą gwałtownie się odchudzali. Co do bagażu: większość kufrów i sakw ma ograniczenie do kilkunastu kilogramów. Podobnie z bagażnikami - przeważnie kilkanaście kilogramów, ale to też zależy od konstrukcji wspornika - jeśli bagażnik opiera się na błotniku a nie jest sztywno połączony z ramą (a widziałem wiele takich patentów w virago) to położenie tam czegoś co waży więcej niż 5-7 kg może się skończyć przykrym doświadczeniem.
Nie będę twierdził, że to co napisał Schwartzu to nieprawda - zapakować można wszystko, ale rozsądek nakazuje wszystko co najcięższe zapakować do tankbaga i na dno do sakw. Im coś bardziej wystaje w górę i do tyłu motocykla, tym powinno być lżejsze - jedynie taki załadunek pozwala na komfortowe prowadzenie maszyny - kto nie wierzy niech poprosi rosłego kolegę 100+ aby usiadł na siedzeniu pasażera i nie przytulał się za bardzo do kierowcy w czasie jazdy.
Co do kierowcy i pasażera to trudno wymagać, żeby przed większą wyprawą gwałtownie się odchudzali. Co do bagażu: większość kufrów i sakw ma ograniczenie do kilkunastu kilogramów. Podobnie z bagażnikami - przeważnie kilkanaście kilogramów, ale to też zależy od konstrukcji wspornika - jeśli bagażnik opiera się na błotniku a nie jest sztywno połączony z ramą (a widziałem wiele takich patentów w virago) to położenie tam czegoś co waży więcej niż 5-7 kg może się skończyć przykrym doświadczeniem.
Nie będę twierdził, że to co napisał Schwartzu to nieprawda - zapakować można wszystko, ale rozsądek nakazuje wszystko co najcięższe zapakować do tankbaga i na dno do sakw. Im coś bardziej wystaje w górę i do tyłu motocykla, tym powinno być lżejsze - jedynie taki załadunek pozwala na komfortowe prowadzenie maszyny - kto nie wierzy niech poprosi rosłego kolegę 100+ aby usiadł na siedzeniu pasażera i nie przytulał się za bardzo do kierowcy w czasie jazdy.
In God we Trust -- all others must submit an X.509 certificate.