Motowakacje 2017

Ciekawe miejsca, propozycje wycieczek, co warto zobaczyc? Tematy związane z turystyką motocyklową
Awatar użytkownika
TuMarzena
Posty: 2391
Rejestracja: 04 lutego 2014, 08:05
Motocykl: Viraży jakich mało;)
Lokalizacja: LBI
Status: Offline

Re: Motowakacje 2017

Post autor: TuMarzena »

Komu w drogę temu ... nam :)

https://www.google.pl/maps/dir/Odorheiu ... 920787!3e0

Plan na dziś to wąwóz Bicaz i pożegnanie z Rumunią, by dotrzeć na Ukrainę.
Różnorodność miejsc mijanych tego dnia pozwoliła nam po raz kolejny na odkrywanie piękna tego świata.
Na początek Liban :mrgreen:
20170729_095305.jpg
20170729_095305.jpg (122.63 KiB) Przejrzano 1756 razy

Potem szybka podróż na Węgry :) a tak naprawdę przez Szeklerszczyznę - obszar w południowo-wschodnim Siedmiogrodzie, obejmujący okręgi Harghita, Covasna i Marusza, zamieszkany przez węgierskojęzycznych Seklerów. Na całym obszarze Szeklerszczyzny, której główne miasta to Braszów, Miercurea-Ciuc, Odorheiu Secuiesc, Târgu Mureș,Sfântu Gheorghe utrzymane jest nazewnictwo miejscowości w języku rumuńskim i węgierskim.Węgrzy spoza Rumunii chętnie odwiedzają dziś Szeklerszczyznę, bo większość mijanych na tej drodze samochodów miała właśnie węgierskie rejestracje. Przyjeżdżają tu chyba z potrzeby identyfikacji z tymi terenami, miejscowościami, przyrodą , bo przecież w granicach obecnych Węgier nie ma wysokich gór, a tutaj są.
Widoki wzdłuż drogi 138 zniewalają a sama droga z dobrym asfaltem i zakrętami :)
Warto zatrzymać się przy punkcie widokowym "Belvedere" z Suseni Career. Punkt ten został utworzony jako ochrona terenu otaczającego kamieniołom na długości około 500 m.Plan "rehabilitacji" obejmował posadzenie sadzonek sosnowych, świerkowych i wierzbowych, które zapewniają warunki korzystne dla gatunków ptaków i zwierząt charakterystycznych dla tego obszaru. W ten sposób utworzono też specjalną przestrzeń dla tych, którzy chcą podziwiać krajobrazy Gór Depresyjnych i Giurgeu, zapewniając jednocześnie niezbędne bezpieczeństwo i informacje o chronionym obszarze.
20170729_102809.jpg
20170729_102809.jpg (168.95 KiB) Przejrzano 1756 razy
20170729_101646.jpg
20170729_101646.jpg (117.89 KiB) Przejrzano 1756 razy
20170729_101713.jpg
20170729_101713.jpg (162.37 KiB) Przejrzano 1756 razy
20170729_101754.jpg
20170729_101754.jpg (147.73 KiB) Przejrzano 1756 razy
20170729_101732.jpg
20170729_101732.jpg (127.66 KiB) Przejrzano 1756 razy
20170729_101927.jpg
20170729_101927.jpg (117.08 KiB) Przejrzano 1756 razy
20170729_101915.jpg
20170729_101915.jpg (134.43 KiB) Przejrzano 1756 razy
Załączniki
20170729_101211.jpg
20170729_101211.jpg (127.75 KiB) Przejrzano 1756 razy
Ostatnio zmieniony 12 września 2017, 11:45 przez TuMarzena, łącznie zmieniany 1 raz.
PRZYJACIEL TO KTOŚ,KTO DAJE CI TOTALNĄ SWOBODĘ BYCIA SOBĄ /Jim Morrison/

3098

JEŚLI KIERUJE TOBĄ PASJA POZWÓL ROZUMOWI TRZYMAĆ LEJCE /Benjamin Franklin/
Awatar użytkownika
TuMarzena
Posty: 2391
Rejestracja: 04 lutego 2014, 08:05
Motocykl: Viraży jakich mało;)
Lokalizacja: LBI
Status: Offline

Re: Motowakacje 2017

Post autor: TuMarzena »

Czas więc połączyć tę różnorodność kulturową którą ten dzień nam daje więc ruszamy z Transylwanii do Mołdowy wąwozem Bicaz, który jest częścią drogi krajowej DN12C. Słyszałam zewsząd,że wąwóz który ciągnie się pomiędzy miejscowościami Lacu Roşu i Bicaz-Che to jedno z najpiękniejszych miejsc w Rumunii. Jest wąską szczelina wydrążoną przez płynącą dnem rzekę Bicaz i tworzy kanion o długości około 8-9 km o pionowych ścianach sięgających 300-400 metrów wysokości ze stromymi serpentynami. Nie wiem czemu ale po przejechaniu miałam niedosyt "wielkości" tego miejsca...moje wyobrażenia po przeczytaniu, że wjeżdżając w "wąskie gardła" wąwozu można dostać klaustrofobii były na wyrost...miejsce urokliwe ale nie tak "straszne" jak to opisują :)
Dwa ważne miejsca tego wąwozu to Czerwone Jezioro 980 m n.p.m. (Lacul Roşu), które powstało na skutek obsunięcia zbocza góry.
Drugie to imponująca skała Piatra Altarului 1147 m n.p.m. obecnie zwieńczona krzyżem a za czasów "władzy ludowej" w tym miejscu tkwiła wielka czerwona gwiazda.
20170729_121336.jpg
20170729_121336.jpg (142.28 KiB) Przejrzano 1751 razy
20170729_121506.jpg
20170729_121506.jpg (92.76 KiB) Przejrzano 1751 razy
20170729_123655.jpg
20170729_123655.jpg (155.88 KiB) Przejrzano 1751 razy
20170729_123704.jpg
20170729_123704.jpg (166.71 KiB) Przejrzano 1751 razy
20170729_125016.jpg
20170729_125016.jpg (160.02 KiB) Przejrzano 1751 razy
IMG-20170729-WA0068.jpg
IMG-20170729-WA0068.jpg (53.66 KiB) Przejrzano 1751 razy
IMG-20170729-WA0037.jpg
IMG-20170729-WA0037.jpg (68.51 KiB) Przejrzano 1750 razy
20170729_125559.jpg
20170729_125559.jpg (173.1 KiB) Przejrzano 1751 razy
IMG-20170729-WA0034.jpg
IMG-20170729-WA0034.jpg (84.26 KiB) Przejrzano 1751 razy
IMG-20170801-WA0019.jpg
IMG-20170801-WA0019.jpg (38.7 KiB) Przejrzano 1751 razy
PRZYJACIEL TO KTOŚ,KTO DAJE CI TOTALNĄ SWOBODĘ BYCIA SOBĄ /Jim Morrison/

3098

JEŚLI KIERUJE TOBĄ PASJA POZWÓL ROZUMOWI TRZYMAĆ LEJCE /Benjamin Franklin/
Awatar użytkownika
TuMarzena
Posty: 2391
Rejestracja: 04 lutego 2014, 08:05
Motocykl: Viraży jakich mało;)
Lokalizacja: LBI
Status: Offline

Re: Motowakacje 2017

Post autor: TuMarzena »

I emocji ciąg dalszy...jedziemy wzdłuż Jeziora Izvorul Muntelui , znanego także jako Jezioro Bicaz . Jest ono jeziorem zbiornikowym położonym na środkowym biegu rzeki Bistrita, 4 km nad rzeką Bicaz o średniej długości 35 km, obwodzie 71 km i powierzchni32,6 km². To drugie co do wielkości sztuczne jezioro w Rumunii i trzecie co do wysokości.
Na jeziorze zapora - łączy Mount Gicovanu z Obcina Horstei i jest położona nad potokiem Izvorul Muntelui i zatoczką Bistrita.Wybudowana w latach 1950-1963 ma wysokość 127 m, długość 435 m i maksymalną szerokość u podstawy 119 m . Znajdująca się tu elektrownia wodna powstała przy wykorzystaniu pracy przymusowej / głównie poprzez zmuszanie więźniów politycznych/ i przez przesiedlenie osad. Zakończenie budowy wymagało przeniesienia częściowego lub całkowitego 22 wiosek. Niektóre z nich, takie jak Rapture, Carnu, Retes - zniknęły całkowicie.
Stowarzyszenie byłych więźniów politycznych w Rumunii -filia Neamt - postawiło krzyż pamiątkowy dla tych, którzy zmuszeni byli do pracy i tu cierpieli lub zmarli.
Jezioro ma częściowo obszar chroniony ze statusem rezerwatu wodnego, który znajduje się na prawym brzegu w rejonie Izvorul Alb.
Watro objechać to jezioro nie tylko dla wspaniałej scenerii ale i po to by dotrzeć na Pluton ;) :mrgreen:

20170729_144817.jpg
20170729_144817.jpg (126.5 KiB) Przejrzano 1745 razy
20170729_144730.jpg
20170729_144730.jpg (175.43 KiB) Przejrzano 1745 razy
20170729_144858.jpg
20170729_144858.jpg (125.97 KiB) Przejrzano 1745 razy
IMG-20170729-WA0033.jpg
IMG-20170729-WA0033.jpg (85.64 KiB) Przejrzano 1745 razy
20170729_150050.jpg
20170729_150050.jpg (165.41 KiB) Przejrzano 1745 razy
IMG-20170729-WA0014.jpg
IMG-20170729-WA0014.jpg (53.92 KiB) Przejrzano 1745 razy
20170729_150419.jpg
20170729_150419.jpg (94.51 KiB) Przejrzano 1745 razy
20170729_151138.jpg
20170729_151138.jpg (145.19 KiB) Przejrzano 1745 razy
IMG-20170729-WA0020.jpg
IMG-20170729-WA0020.jpg (39.76 KiB) Przejrzano 1744 razy
20170729_160937.jpg
20170729_160937.jpg (156.22 KiB) Przejrzano 1745 razy
Ale trzeba było z kosmosu wrócić na ziemię , pożegnać Rumunię i powitać Ukrainę.
I jeśli przekraczać będziecie granicę rumuńsko-ukraińską w Serecie to musicie uzbroić się w cierpliwość , bo nie jest to przejście przyjazne motocyklistom.
Na stacji paliw jeszcze przed Suczawą spotkaliśmy parę motocyklistów z Ukrainy / Staś coś by powiedział na ten temat ;) / którzy , gdy my wjeżdżaliśmy na przejście dopiero je opuszczali a myślę, że dzieliło nas z dwie godziny różnicy czasowej w przemierzaniu trasy przez postoje na fotki i kawę. Na początku myślałam, że po prostu stali w kolejce za samochodami zanim dotarli do szlabanu , nam się to udało w kilkanaście minut...potem już nie było tak pięknie...rzeczywistość graniczna to było czekanie na placu odpraw przez ok. 2 godziny bo celnicy odprawiali samochody nas skutecznie omijając mino, że "pogranicznicy" byli gotowi by nas odprawić.
Zamiast tego wieczoru zwiedzać Czerniowce koczowaliśmy na granicy.
Nocleg był tego wieczoru wybawieniem...w iście pałacowych warunkach,hotel bardzo nowocześnie urządzony, pokój czysty, bardzo uprzejmy personel przy zameldowaniu, niestety mniej przy wymeldowaniu. Sam wygląd i komfort to niestety nie wszystko. Dla niektórych może być problematyczny brak windy przy sporej ilości schodów, w pokoju jedno okno ale wychodzące na korytarz hotelowy / musi być cały czas zasłonięte by mieć intymność w pokoju/, śniadanie ? raczej przekąska- podany jeden tost z szynką i serem oraz biały ser podsmażany, można tylko jeden napój zamówić do śniadania, za drugą kawę trzeba było dopłacić a czas oczekiwania na "śniadanie" to ok.30 min.
PRZYJACIEL TO KTOŚ,KTO DAJE CI TOTALNĄ SWOBODĘ BYCIA SOBĄ /Jim Morrison/

3098

JEŚLI KIERUJE TOBĄ PASJA POZWÓL ROZUMOWI TRZYMAĆ LEJCE /Benjamin Franklin/
Awatar użytkownika
TuMarzena
Posty: 2391
Rejestracja: 04 lutego 2014, 08:05
Motocykl: Viraży jakich mało;)
Lokalizacja: LBI
Status: Offline

Re: Motowakacje 2017

Post autor: TuMarzena »

Czas opuścić pałacowe wnętrza i z żalem a jednocześnie radością ruszyć do ostatniego punktu naszej wakacyjnej wędrówki - Lwowa.
To miasto, do którego wracamy od kilku lat...mamy tam "swoje" puby, bary, ścieżki a jednak za każdym razem poznajemy na nowo.
Z premedytacją zmieniamy noclegi, by do centrum ruszać z różnych stron Lwowa.


https://www.google.pl/maps/dir/Czerniow ... 839683!3e0

Po drodze motocyklom fundujemy wizytę w salonie kosmetycznym a potem "lądujemy" w Kołomyi :mrgreen:
Nazwa Kołomyi ma związek z założycielem miasta królem halickim Kolomanem. Miejscowość była wzmiankowana w 1240 roku i należała do Księstwa Halicko-Wołyńskiego. W połowie XIV wieku została włączona do Polski.
W ub. roku tu był nasz pierwszy przystanek podczas rumuńskich wakacji./ na zdjęciu budynek w kształcie wielkiego jaja zdradza z daleka wyposażenie wnętrza :mrgreen: , znajduje się tu bowiem Muzeum Pisanek /
Kilka postojów krótszych , bądź dłuższych na posiłek i wieczorem we Lwowie tradycyjnie Teatr Piwa z muzyką na żywo.
I tak wydeptaliśmy a raczej starliśmy oponami ślad czasu...po 10 dniach na motocyklach ostatniego dnia odwiedziliśmy jeszcze dzieci na wakacjach i wraz zachodzącym słońcem dotarliśmy do domu.
Jest co wspominać ,za czym tęsknić, po co wracać... jest też chęć, by planować nowe :D

20170730_084229.jpg
20170730_084229.jpg (111.75 KiB) Przejrzano 1739 razy
20170730_084258.jpg
20170730_084258.jpg (112.67 KiB) Przejrzano 1739 razy
20170730_111510.jpg
20170730_111510.jpg (113.33 KiB) Przejrzano 1739 razy
20170730_111937.jpg
20170730_111937.jpg (106.37 KiB) Przejrzano 1739 razy
20170730_122042.jpg
20170730_122042.jpg (145.77 KiB) Przejrzano 1739 razy
20170730_122153.jpg
20170730_122153.jpg (128.28 KiB) Przejrzano 1739 razy
20160805_093712.jpg
20160805_093712.jpg (181.73 KiB) Przejrzano 1739 razy
IMG_3715.JPG
IMG_3715.JPG (59.78 KiB) Przejrzano 1739 razy
IMG_3717.JPG
IMG_3717.JPG (57.48 KiB) Przejrzano 1739 razy
20170731_195319.jpg
20170731_195319.jpg (77.96 KiB) Przejrzano 1739 razy
PRZYJACIEL TO KTOŚ,KTO DAJE CI TOTALNĄ SWOBODĘ BYCIA SOBĄ /Jim Morrison/

3098

JEŚLI KIERUJE TOBĄ PASJA POZWÓL ROZUMOWI TRZYMAĆ LEJCE /Benjamin Franklin/
Awatar użytkownika
pawelki
Posty: 53
Rejestracja: 10 czerwca 2011, 21:12
Motocykl: XV 1100 , HD
Lokalizacja: Tomaszów Maz.
Wiek: 65
Status: Offline

Re: Motowakacje 2017

Post autor: pawelki »

Pięknie, dzięki za relację :)
ODPOWIEDZ