Kamerka (tania) na moto, jest sens?

Ciekawe miejsca, propozycje wycieczek, co warto zobaczyc? Tematy związane z turystyką motocyklową
Awatar użytkownika
ki_czort
Posty: 94
Rejestracja: 17 czerwca 2021, 17:10
Motocykl: VX250 1992
Status: Offline

Re: Kamerka (tania) na moto, jest sens?

Post autor: ki_czort »

Do mocowania kamer w kanciastych miejscach polecam klej plastyczny SUGRU, brytyjski wynalazek. Uzywa się go jak plasteliny a po 24h zamienia się w cos podobnego do twardej gumy. wg mnie rewelacja. Najtaniej wychodzi kupić bezposrednio ze strony producenta, piorunem przychodzi pocztą. Mam tak zamontowane dwie kamery, tzn zatrzaski bazowe od gopro i do tego wsuwam kamerę. Wpisz sobie w youtube SUGRU, jest tego sporo.


Przerobilem wszystkie pozycje mocowania gopro i sony na kasku, jedyna uniwersalnie sensowna pozycja to gopro i szczęka. Inne albo dają kiepskie ujęcie, albo sa podatne na wiatr, albo przeszkadzają np ograniczają ruchy głowy. Drugie zdatne miejsce to lewa skroń, dostęp lewą ręką podczas jazdy.

Co do gopro, od 2 lat mam 7kę i obraz jest fantastyczny, nawet nie chodzi o sam obraz ale o miękką płynną stabilizację. Przez to filmy duzo przyjemniej się ogląda. Kąt widzenia kamery jest do wyboru w menu, Super Wide, Wide i Linear. Ja filmuję na najszerszym. Gopro stosuje sprytną sztuczkę w której środek kadru jest nieco przybliżony więc na najszerszym kącie nadal widać sporo szczegółów np pojazdów poprzedzajacych. Nie używam tej kamery do celów DVR, szybko drenuje baterię i potrafi się zawieszać przy nagrywaniu ciurkiem. Do tego mam rejestrator z chin zamontowany na stałe z 2 kamerami sprytnie schowanymi. Oczywiscie stabilizacji nie ma ale do celów "dydaktycznych" jest i tak znakomicie. Za 400zł kamera o ktorej nie trzeba pamietac poza sporadycznym umyciem obiektywow to swietny deal.
Awatar użytkownika
Marek.
Posty: 476
Rejestracja: 25 maja 2018, 17:25
Motocykl: Yamaha XVS
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiek: 55
Status: Offline

Re: Kamerka (tania) na moto, jest sens?

Post autor: Marek. »

Tak jeszcze przy okazji dodam, że testy kamerek na mieście to sobie można wsadzić :shock: ... bo tam każdy badziew dobrze wypada.
Proponuje je sprawdzać np. na drogach w obszarach leśnych (drzewa, trawa) a najlepiej, na rowerze w lesie i tu tylko najlepsze dają radę, no niestety GoPro rządzi :idea: .
I jeszcze jeden mały haczyk, nie rozdzielczość robi jakość, bo czasami warto a wręcz trzeba zmniejszyć rozdzielczość, nawet do 720, by zobaczyć szczegóły, bo procesor zwyczajnie nie wyrabia :kawa: i udaje, że coś wyświetla a wyświetla minecraftowy świat.
Awatar użytkownika
ki_czort
Posty: 94
Rejestracja: 17 czerwca 2021, 17:10
Motocykl: VX250 1992
Status: Offline

Re: Kamerka (tania) na moto, jest sens?

Post autor: ki_czort »

Jest kilka trików na poprawę jakości w słabym świetle lub w bardzo słoneczny dzień, jadąc nocą warto zmniejszyć klatkaż do 30 lub nawet 24 fps. Dłuższa klatka to więcej czasu na złapanie światła. Czułość matrycy z mniejszym szumem przy wysokim ISO rośnie z każdą generacją więc pod tym względem warto patrzeć na jak najświeższe kamery. Na moto to się przydaje wyłącznie jadąc nocą poza miastem i np jeżdżąc na nartach na sztucznie oświetlonych stokach. Jako że większość z nas unika jeżdżenia motocyklem w czarnej nocy to akurat szukając oszczędności na tym można nieco odpuścić, chyba że kamera będzie też wykorzystana do innych celów niż tylko moto. W ostry słoneczny dzień przy niskim klatkażu robi się inny niekorzystny efekt, klatki są rejestrowane w ultra krótkim czasie przez co każda jest super nieruchoma i ostra. W fotografii to jest cenne ale w filmach przy ruchu kamery w bok efekt jest szarpanego wideo z nieprzyjemnym zjawiskiem jitter i flicker. Najprościej z tym walczyć zwiększając klatkaż do 60, można też zastosować filtry neutralne szare zakladane na obiektyw które zmniejszają ilość światła, wydłużają ekspozycję każdej klatki, dobrze dobrany filtr zbliża czas rejestracji klatki do 1/30s (przy 30 fps) przy niskim ISO (najmniejsze szumy). Wtedy klatki są podczas ruchu rozmyte ale w naturalny sposób jaki nasz wzrok lubi.

Niektórzy youtuberzy kładą na to bardzo duży nacisk co widać w ich filmach, polecam np kolegę Shaaf z Austrii. Ma kilka poradników jak ustawić GoPro i jak nagrywać dźwięk silnika podczas jazdy. Właściwie chłopak wypracował styl nagrywania dźwięku który inni używając określają jako Shaaf method. Polega na użyciu mikrofonu z nastawami manualnymi np ZOOM owiniętego w gąbkę i wrzuconego w plecak.

Ja dźwięk nagrywam bezpośrednio z GoPro ale zakładam na całą kamerę gąbkę z aliexpress, redukuje to szumy wiatru podczas jazdy. Można tego szukać jako gopro wind slayer.
Hamster500
Posty: 2
Rejestracja: 20 sierpnia 2021, 14:37
Motocykl: brak
Kontakt:
Status: Offline

Re: Kamerka (tania) na moto, jest sens?

Post autor: Hamster500 »

Przyznam, że ten trick z mniejszą ilością klatek mnie zaciekawił :D Kiedyś zajmowałem się fotografią i na ten pomysł nie wpadłem szczerze mówiąc.
ODPOWIEDZ