Witam
Po dłuższym namyśle postanowiłem obniżyć trochę tył w swojej wirówce. Ciąć ramy i kupna nowych krótszych amorów nie ma sensu ale można by spróbować skrócić seryjne amortyzatory. W mojej wirówce (xv750, 92r., wersja USA) są amory firmy KYB (może źle przeczytałem ale tak pisze na naklejkach) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e2f ... 298c4.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c71 ... 0908a.html Skracałem amory w intruzie 1400 mojego brata i wrażenia z jazdy są super. Moto siedzi niżej, lepiej wygląda i lepiej wchodzi w zakręty nawet jak na choppera. W dwie osoby na pokładzie koło nie dobija w błotnik. Więc dlaczego by tego nie zrobić w virago .
Interesuje mnie to czy takie amortyzatory są rozbieralne? Czy istnieje możliwość wyjęcia sprężyn?
Zamierzam odciąć po jednym zwoju z obu stron sprężyny i końce zeszlifować na płasko. A trzon tłoczyska(chromowany drut który wsuwa się w amor) skrócić poprzez włożenie tulejki do środka amortyzatora.
Osobom które pomogą stawiam piwo
Amortyzatory xv 750
- młody
- Posty: 154
- Rejestracja: 01 grudnia 2007, 19:05
- Motocykl: XV 750 Virago USiA
- Lokalizacja: Skierbieszów
- Wiek: 36
- Status: Offline
Amortyzatory xv 750
Jestem bardzo bezpośredni.
- wemar
- Posty: 268
- Rejestracja: 15 maja 2009, 18:26
- Motocykl: Road Star 1700
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Wiek: 60
- Status: Offline
Re: Amortyzatory xv 750
Zeszlifowanie to mało. Trzeba wykonać tzw. zwój przyłożony na ok. 3/4 obwodu końca sprężyny. Jeśli tylko zeszlifujesz, to z czasem sprężyna będzie się wypaczać, a na tłok armorka będą działać siły poprzeczne, co odbije się na trwałości i pracy.młody pisze: Zamierzam odciąć po jednym zwoju z obu stron sprężyny i końce zeszlifować na płasko.
Jeżdżę, bo lubię.
- młody
- Posty: 154
- Rejestracja: 01 grudnia 2007, 19:05
- Motocykl: XV 750 Virago USiA
- Lokalizacja: Skierbieszów
- Wiek: 36
- Status: Offline
Re: Amortyzatory xv 750
wemar pisze:Zeszlifowanie to mało. Trzeba wykonać tzw. zwój przyłożony na ok. 3/4 obwodu końca sprężyny. Jeśli tylko zeszlifujesz, to z czasem sprężyna będzie się wypaczać, a na tłok armorka będą działać siły poprzeczne, co odbije się na trwałości i pracy.młody pisze: Zamierzam odciąć po jednym zwoju z obu stron sprężyny i końce zeszlifować na płasko.
Tak tez zeszlifowałem sprężyny w intruzie.
Jestem bardzo bezpośredni.
-
- Status: Offline
Re: Amortyzatory xv 750
Amorki są rozbieralne, ale w virago nie ma to sensu.
Tył Virago i tak jest za miękki, czasami nawet podczas jazdy solo i przy najtwardszym ustawieniu amorów potrafi dobić.
Poza obniżeniem moto nic nie zyskasz. Krótsze sprężyny to półśrodek i pomysł z jakiegoś agro- tunningu. Jak chcesz coś poprawiać to kup krótsze i TWARDSZE sprężyny akcesoryjne, a nie skracaj fabrycznych.
Tył Virago i tak jest za miękki, czasami nawet podczas jazdy solo i przy najtwardszym ustawieniu amorów potrafi dobić.
Poza obniżeniem moto nic nie zyskasz. Krótsze sprężyny to półśrodek i pomysł z jakiegoś agro- tunningu. Jak chcesz coś poprawiać to kup krótsze i TWARDSZE sprężyny akcesoryjne, a nie skracaj fabrycznych.
- młody
- Posty: 154
- Rejestracja: 01 grudnia 2007, 19:05
- Motocykl: XV 750 Virago USiA
- Lokalizacja: Skierbieszów
- Wiek: 36
- Status: Offline
Re: Amortyzatory xv 750
Panie Moderatorze proszę przenieść ten temat do śmietnika.
Jestem bardzo bezpośredni.