Chciałbym się zapytać o stosowanie "kleju do śrub" przy dokręcaniu śrub tarcz hamulcowych w 1100. Gdy wykręcałem je wszystkie były pokryte niebieskim klejem.
Teraz kupiłem nowe tarcze, (stare miałem krzywe i biło motocyklem przy hamowaniu) i chcę je przykręcić. Teraz moje pytania:
Czy mam stosować klej?
Kiedy należy stosować takie środki? (śruby z dużymi obciążeniami?)
Jak mocno należy dokręcić? Przypuszczam że mocno, lecz jak bardzo?
Pozdrawiam
Śruby tarcz hamulcowych
- wierzba
- Posty: 473
- Rejestracja: 21 maja 2008, 07:25
- Motocykl: było 535 teraz 1100
- Lokalizacja: Józefosław
- Wiek: 49
- Status: Offline
Re: Śruby tarcz hamulcowych
Poszukaj specyfiku o nazwie Loctite, kolor niebieski. Jest to klej do gwintów, ograniczający samoistne odkręcanie w wyniku drgań a pozwalający na odkręcenie połączenia bez podgrzewania. Z jaką siłą dokręcać ? Najlepiej kluczem dynamometrycznym, jak producent przykazał, ja nie znam innego sposobu na wkręcanie newralgicznych śrub w aluminium. Nie wiem czy dobrze kojarzę ale coś mi po głowie chodzi że śruby do tarcz są jednorazowe i chyba powinno się nową tarczę dokręcić nowymi śrubami ale niech tu mnie ktoś poprawi.
Na allegro niebieski Loctite jest w tubkach 10 ml za kilka złotych, przyda się wszędzie (ja stosuję składając laptopy, nie macie pojęcia jak od noszenia odkręcają się śrubki).
pozdrawiam
wierzba
Na allegro niebieski Loctite jest w tubkach 10 ml za kilka złotych, przyda się wszędzie (ja stosuję składając laptopy, nie macie pojęcia jak od noszenia odkręcają się śrubki).
pozdrawiam
wierzba
- Arktos
- Posty: 782
- Rejestracja: 12 września 2007, 17:12
- Motocykl: Virago 750 z 96r
- Lokalizacja: Włocławek
- Wiek: 53
- Status: Offline
Re: Śruby tarcz hamulcowych
Ja wymieniłem śruby na kwasówki bo oryginalne lekko były skorodowane.Przy wykręcaniu oryginalnych nie było nic na gwincie sruby, więc fabryka niczym nie smarowała.Te nowe kwasówki też wkręciłem bez kleju.Przejechałem już przeszło 10tys i jest OK.Teraz mam zgryza bo nieciekawie by było gdyby się jakaś śruba poluzowała.Sprawdze to przy okazji.
Gang dzikich wieprzy.
Motórzyści Włocławek.
Grupa Kujawska.
Motórzyści Włocławek.
Grupa Kujawska.
- FeniX91
- Posty: 65
- Rejestracja: 02 października 2009, 20:42
- Motocykl: Virago 1100
- Lokalizacja: Białystok
- Wiek: 32
- Status: Offline
Re: Śruby tarcz hamulcowych
Jak był klej, to pewnie się go znowu załatwi. Lepiej nie sprawdzać czy się odkręcą.
Ale śrub chyba nie zmienię (na razie poczekam na potwierdzenie), umyję je z pozostałości poprzedniego kleju i wkręcę je.
Ale śrub chyba nie zmienię (na razie poczekam na potwierdzenie), umyję je z pozostałości poprzedniego kleju i wkręcę je.
- madey
- Posty: 304
- Rejestracja: 03 lipca 2009, 16:35
- Motocykl: Virago XV 750 '93
- Lokalizacja: Gliwice
- Wiek: 38
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Śruby tarcz hamulcowych
Masz 100% racji. Przy każdorazowej wymianie tarcz powinno się wymienić również śruby. W końcu to kwestia bezpieczeństwa. Np. jeśli chodzi o puszki większość dystrybutorów do tarcz sprzedawanych dodaje śruby gratis.wierzba pisze: Nie wiem czy dobrze kojarzę ale coś mi po głowie chodzi że śruby do tarcz są jednorazowe i chyba powinno się nową tarczę dokręcić nowymi śrubami ale niech tu mnie ktoś poprawi.
Pozdrawiam