no toś kolego pojechoł po bandzie masz szczescie że kyller nie czyta tego tematu. zapewne powiedziałby zebys odatawił moto do kogoś kto ma pojecie.ale bez żartow. zeby moto odpaliło swieca musi byc wkrecona zeby nastapił zapłon,zalana swieca ma problemy z wytworzeniem własciwej iskry. swiece wkładasz do fajek,przykładasz powiedzmy do cylindra. krecisz -paliwo w cylindrze odparowywuje. po zabiegu wkrecasz swiece[suche] i proba .piotrziomal pisze:a pozniej jak wloze swiece do fajek i przystawie do cilindrow i ruszyc rozrusznikiem to powinien odpalic?? pytam tak bo jeszcze nigdy mi sie to nie zdazylo
Nie odpali motocykl
- jojo80
- Posty: 401
- Rejestracja: 04 sierpnia 2009, 23:05
- Motocykl: yamaha virago 535' 2YL. 46ps.91'
- Lokalizacja: wadowice
- Wiek: 43
- Status: Offline
Re: Nie odpali motocykl
by jezdzic trzeba zyć...
-
- Status: Offline
Re: Nie odpali motocykl
no ok sprobuje tak zrobic jak najszybciej dam znac czy cos pomoglo
- kyller
- Posty: 2198
- Rejestracja: 13 marca 2008, 11:05
- Motocykl: pożyczony XV1000
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: Nie odpali motocykl
czytam czytam
-
- Status: Offline
Re: Nie odpali motocykl
no i panowi lipa troche nic to nie dalo kurde nie wiem co dalej robic moze cos podpowiecie?? moze przez to tez nie pali bo jest caly czas na rezerwie juz sam nie wiem;/ pomozcie prosze
- Taternik
- Posty: 1236
- Rejestracja: 25 września 2008, 22:21
- Motocykl: Yamaha XV 750 1994
- Lokalizacja: Krzyż Wielkopolski
- Wiek: 50
- Status: Offline
Re: Nie odpali motocykl
Już Ci chłopaki pisali co masz zrobić.KUP sobie NOWE świece
Oparcia 750/1100 w ciągłej sprzedaży
http://picasaweb.google.pl/taternik10
http://picasaweb.google.com/wmelka
http://picasaweb.google.pl/taternik10
http://picasaweb.google.com/wmelka
-
- Status: Offline
Re: Nie odpali motocykl
no ale po co nowe jesli te daja jeszcze iskre
- paelek86
- Posty: 172
- Rejestracja: 27 czerwca 2008, 18:45
- Motocykl: Yamaha XV 535 Virago
- Lokalizacja: Wolsztyn/Poznań
- Wiek: 37
- Status: Offline
Re: Nie odpali motocykl
- to że dają iskrę nie znaczy że są dobre i że spowodują zapłon w komorze spalania.piotrziomal pisze:no ale po co nowe jesli te daja jeszcze iskre
-
- Status: Offline
Re: Nie odpali motocykl
ale chyba to nei przeszkadza ze probuje go palic na rezerwie??
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: Nie odpali motocykl
W normalnych warunkach często się zdarza, że świece pięknie iskrzą. Ale w warunkach panujących w cylindrze (ciśnienie, opary benzyny) może być z tym różnie. Poza tym iskra musi mieć odpowiedznią moc, aby mogła zapalić mieszankę.piotrziomal pisze:te daja jeszcze iskre
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
- jojo80
- Posty: 401
- Rejestracja: 04 sierpnia 2009, 23:05
- Motocykl: yamaha virago 535' 2YL. 46ps.91'
- Lokalizacja: wadowice
- Wiek: 43
- Status: Offline
Re: Nie odpali motocykl
ja tu widze troche nieprawidłowo zimowany sprzet. paliwa brak,swiece stare. kloegopiotrziomal, jesli chcesz aby twoja maszyna paliła[odpaliła] nalej paliwo do pełna,kup nowe swiece ,sprawdz filtr powietrza,jesli stary juz -zmien na nowy. pewnych rzeczy nie przeskoczysz. poprostu te typy tak mają i wszyscy o tym pamietają. heh!
by jezdzic trzeba zyć...
-
- Status: Offline
Re: Nie odpali motocykl
no oki dzieki za podpowiedzi zrobie tak i dam znac czy odpali
-
- Status: Offline
Re: Nie odpali motocykl
Witam,ja po 1 to zawsze jak zimuje motor lub drugie auto zawsze! regularnie je "przepalam", obawiam sie czy nie masz takich problemów jak ja o ktorych pisałem wczesniej,moje "powazne" moto rowniez przez pewien czas palił od dotkniecia az przyszedł dzien kiedy nawet nie jeknął,efekt jest taki ze mam go w serwisie i wydam prawdopodobnie 1200 zł bo zawory przypalone( w poniedziałek ja odbieram-zobaczymy)
[ Dodano: Czw Mar 11, 2010 5:14 pm ]
No niestetymoje moto dalej nie chodzi,jest poskładany odpala ale nie 'ciagnie'szkoda bo pogoda tez nie pozwala na jazde,jestem załamany
[ Dodano: Czw Mar 11, 2010 5:14 pm ]
No niestetymoje moto dalej nie chodzi,jest poskładany odpala ale nie 'ciagnie'szkoda bo pogoda tez nie pozwala na jazde,jestem załamany
-
- Status: Offline
Re: Nie odpali motocykl
Witam. I stało się wiosna przyszła a moto nie odpala. Przez całą zime go nie ruszałem i teraz chyba sie obraził. Aku naładowałem, rozrusznik kręci i brak iskry po obu stronach czy to może być wina świec czy mały prąd na aku?
- jojo80
- Posty: 401
- Rejestracja: 04 sierpnia 2009, 23:05
- Motocykl: yamaha virago 535' 2YL. 46ps.91'
- Lokalizacja: wadowice
- Wiek: 43
- Status: Offline
Re: Nie odpali motocykl
Karol, to zapodaj inne swiece i sprawdz czy bedzie iskra. aku mozesz tz sprawdzic jaki ma prad. mozesz pozyczyc prądu z innego aku[sprawnego]
by jezdzic trzeba zyć...
- Jerzyk
- Posty: 1081
- Rejestracja: 16 września 2009, 20:58
- Motocykl: XV750w sercu,VTX1300
- Lokalizacja: Częstochowa
- Wiek: 48
- Status: Offline
Re: Nie odpali motocykl
DO Piotrziomala i Karola:
Ja w sobotę też pierwszy raz paliłem moto, po 3 miesiącach stania.
Nie odpaliła, mimo kilku prób. Odkręciłem świece - mokre. Wymieniłem na nowe. Zakręciłem i ... nic. Wykręcam nowe świece i też mokre. Dodam, że akumulator z pełną mocą i iskra jak kometa.
Pytam znajomego mechanika co jest i jak obudzić moją lalkę?
A gość zastrzlił mnie pytaniem o treści: "MAsz w domu suszarkę do włosów"?
Mówię, że mam.
To wykręć świece, przyłóż suszarkę na 10cm od otworu w cylindrze i grzej przez 10minut każdy garnek. Wkręć świece i spróbuj odpalić bez ssania. Jak zacznie gadać dodaj ssania.
JAk mówił, tak zrobiłem.
Zagadała za drugim razem.
Powodzenia
Ja w sobotę też pierwszy raz paliłem moto, po 3 miesiącach stania.
Nie odpaliła, mimo kilku prób. Odkręciłem świece - mokre. Wymieniłem na nowe. Zakręciłem i ... nic. Wykręcam nowe świece i też mokre. Dodam, że akumulator z pełną mocą i iskra jak kometa.
Pytam znajomego mechanika co jest i jak obudzić moją lalkę?
A gość zastrzlił mnie pytaniem o treści: "MAsz w domu suszarkę do włosów"?
Mówię, że mam.
To wykręć świece, przyłóż suszarkę na 10cm od otworu w cylindrze i grzej przez 10minut każdy garnek. Wkręć świece i spróbuj odpalić bez ssania. Jak zacznie gadać dodaj ssania.
JAk mówił, tak zrobiłem.
Zagadała za drugim razem.
Powodzenia
-
- Status: Offline
Re: Nie odpali motocykl
Przy moim pierwszym odpaleniu po zimie też poszła suszarka w ruch i odpaliła za pierwszym razem , oczywiście po wcześniejszych męczarniach i zalanych świecach.
-
- Status: Offline
Re: Nie odpali motocykl
Udało się. Odpalił i to na starych świeczkach, okazało się że przyszła pora na akumulator. Od autka odpalił za pierwszym razem.
- kyller
- Posty: 2198
- Rejestracja: 13 marca 2008, 11:05
- Motocykl: pożyczony XV1000
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: Nie odpali motocykl
tak na marginesie
przy poprawnych regulacjach i wszystkim sprawnym po włożeniu naładowanego aku
i prawidłowym odpalaniu
virago musi zapalic bezproblemowo po zimowaniu nawet jak stała pod plandeką
kluczyk on->
kill switch on->pompa terkocze i przestaje->kill switch off->
3 sekundy przerwy->
kill switch on->pompa terkocze i przestaje->kill switch off->
(trzeba porzadnie napełnic komory pływakowe)
ssanie max->
starter ON na 3 sekundy (nie powinien zapalić)->
przerwa na 3 sek->
starter ON na 3 sekundy (jak nie zapali to dobrze)->
przerwa na 3 sek->
starter ON po 5 sekundach bedzie chodził->
od razu zdjac saanie o 1/3
przy poprawnych regulacjach i wszystkim sprawnym po włożeniu naładowanego aku
i prawidłowym odpalaniu
virago musi zapalic bezproblemowo po zimowaniu nawet jak stała pod plandeką
kluczyk on->
kill switch on->pompa terkocze i przestaje->kill switch off->
3 sekundy przerwy->
kill switch on->pompa terkocze i przestaje->kill switch off->
(trzeba porzadnie napełnic komory pływakowe)
ssanie max->
starter ON na 3 sekundy (nie powinien zapalić)->
przerwa na 3 sek->
starter ON na 3 sekundy (jak nie zapali to dobrze)->
przerwa na 3 sek->
starter ON po 5 sekundach bedzie chodził->
od razu zdjac saanie o 1/3
-
- Status: Offline
Re: Nie odpali motocykl
Jest udalo sie motor odpalil powodem bylo to ze problem ze swiecami nie zakladalem starych tylko wziolem swiece i przygrzalem na palniku(stary dobry sposob )
pozniej chwile poczekalem zeby swice ostygly przeczyscilem troche papaierem sciernym takiego dziubka w swiecy przedmuchalem wkrecilem i odpalil motor odrazu Dziekuje wam wszystkim za pomoc szerokosci na drodze
pozniej chwile poczekalem zeby swice ostygly przeczyscilem troche papaierem sciernym takiego dziubka w swiecy przedmuchalem wkrecilem i odpalil motor odrazu Dziekuje wam wszystkim za pomoc szerokosci na drodze
-
- Status: Offline
Re: Nie odpali motocykl
Witam wszystkich,moje moto juz jezdzi,dziękuje wszystkim którzy pomagali rozwiazac moje problemy,przepraszam że nie pisałem,ale nie miałem dostępu do neta.Nie chcę pisać nowego postu,mam pytanie jak prawidłowo redukowac biegi tzn. np z 5 na 2( mam na mysli sytuacje kiedy np. jadę na 5 z predkoscia około 80 km/h dojezdzam do skrzyżowania bedę skręcał chce zredukować bieg ,zrobić przygazówke i nie mogę zrobić tego płynnie;po dodaniu gazu nie ma zadnej reakci a dopiero po chwili motor wystrzeli na obroty- cieżko z tym sie jeżdzi
- leszekk
- Posty: 4147
- Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 21:35
- Motocykl: XV750 -> BMW R1200GS
- Lokalizacja: mazowieckie
- Status: Offline
Re: Nie odpali motocykl
Po pierwsze - przyjmij do wiadomości, że nie ma przypadku, gdy redukujesz z 5 na 2. No, może jeden - hamowałeś żeby pieszego nie trafić na przejściu, hamowanie awaryjne, gość mimo to trafiony, a Ty chcesz uciec. W innych przypadkach zawsze jest czas aby zrobić redukcję 5->4->3->2. Zamiast wciskać sprzęgło i hamować przez skrzyżowaniem po prostu wciskasz hamulec, redukcja, dociskasz hamulec, redukcja i tak do momentu dopasowania prędkości do potrzeb.
Po drugie, nie mniej istotne, jak znam życie, mało kto jeździ na Virago w tak ekstremalny sposób, aby niezbędne było stosowanie podręcznikowych zasad redukcji biegów (tzn. z przegazówką). Znów po pierwsze - jest to wynalazek potrzebny przy jeździe na granicy czerwonego pola na obrotomierzu, co zwykle ma miejsce na torach wyścigowych, po drugie było bardzo istotne w silnikach dwusuwowych, gdzie olej do smarowania gładzi cylindrów brał się z paliwa spalanego w cylindrze. Jazda z zamkniętą przepustnicą, na wysokich obrotach skutkować mogła zatarciem silnika. W Virago żeby dobrze smarować silnik nie musisz dodawać paliwa do cylindra. Sam wał korbowy wystarczająco dobrze rozmiesza olej w misce olejowej.
Oczywiście jazda z mniejszym silniczkiem wymaga sprawniejszego posługiwania się skrzynią biegów bo ani to mocy ani momentu nie ma, ale nie kombinuj z czymś, co Ci w sumie niewiele korzyści da, naucz się dopasowywać na bieżąco obroty silnika do prędkości podczas zwalniania i wystarczy. Przynajmniej na początek.
Po drugie, nie mniej istotne, jak znam życie, mało kto jeździ na Virago w tak ekstremalny sposób, aby niezbędne było stosowanie podręcznikowych zasad redukcji biegów (tzn. z przegazówką). Znów po pierwsze - jest to wynalazek potrzebny przy jeździe na granicy czerwonego pola na obrotomierzu, co zwykle ma miejsce na torach wyścigowych, po drugie było bardzo istotne w silnikach dwusuwowych, gdzie olej do smarowania gładzi cylindrów brał się z paliwa spalanego w cylindrze. Jazda z zamkniętą przepustnicą, na wysokich obrotach skutkować mogła zatarciem silnika. W Virago żeby dobrze smarować silnik nie musisz dodawać paliwa do cylindra. Sam wał korbowy wystarczająco dobrze rozmiesza olej w misce olejowej.
Oczywiście jazda z mniejszym silniczkiem wymaga sprawniejszego posługiwania się skrzynią biegów bo ani to mocy ani momentu nie ma, ale nie kombinuj z czymś, co Ci w sumie niewiele korzyści da, naucz się dopasowywać na bieżąco obroty silnika do prędkości podczas zwalniania i wystarczy. Przynajmniej na początek.
In God we Trust -- all others must submit an X.509 certificate.
-
- Status: Offline
Re: Nie odpali motocykl
Ok,dziękuję za odpowiedż,moje 125 to pierwsze moto i chyba za dużo wymagałem ( w końcu to tylko 125 i parę latek już ma za sobą) chyba chciałem przenieść pewne przyzwyczajenia z samochodu( proszę się nie śmiać) ale tak jak pisze leszekk ma sens , zawsze jest czas na redukcje biegu w sposób opisany przez niego.
""Oczywiście jazda z mniejszym silniczkiem wymaga sprawniejszego posługiwania się skrzynią biegów bo ani to mocy ani momentu nie ma"" tu przyznaję Ci całkowitą rację ,trzeba się namachać skrzynią i sprzęgłem żęby jezdzić, tego już nie da się opisać ,ale czy podnóżki muszą tak bardzo drgać? przyznam że jazda do 70 km/ h jest przyjemna( oczywiście na małej trasie) powyżej miło masuje kręgosłup
""Oczywiście jazda z mniejszym silniczkiem wymaga sprawniejszego posługiwania się skrzynią biegów bo ani to mocy ani momentu nie ma"" tu przyznaję Ci całkowitą rację ,trzeba się namachać skrzynią i sprzęgłem żęby jezdzić, tego już nie da się opisać ,ale czy podnóżki muszą tak bardzo drgać? przyznam że jazda do 70 km/ h jest przyjemna( oczywiście na małej trasie) powyżej miło masuje kręgosłup