Lala nie chce odpalić po zimie
- xavi
- Posty: 64
- Rejestracja: 20 stycznia 2010, 17:28
- Motocykl: xv750
- Lokalizacja: Bełchatów
- Status: Offline
Lala nie chce odpalić po zimie
Witam,
Lala stała w zimnym blaszaku przez całą zimę.
Paliwo zalane pod korek. Akumulator wymontowany.
Przeprowadziłem ją do ciepłego garażu (15 st.). Postała tam 24h. Akumulator naładowany.
Rozrusznik kręci OK.
Paliwo w pływakach jest, ale w cylindrach już nie.
Iskra dobra.
Czy konieczne jest wymontowywanie i czyszczenie gaźników?
A może wina leży gdzie indziej…
Lala stała w zimnym blaszaku przez całą zimę.
Paliwo zalane pod korek. Akumulator wymontowany.
Przeprowadziłem ją do ciepłego garażu (15 st.). Postała tam 24h. Akumulator naładowany.
Rozrusznik kręci OK.
Paliwo w pływakach jest, ale w cylindrach już nie.
Iskra dobra.
Czy konieczne jest wymontowywanie i czyszczenie gaźników?
A może wina leży gdzie indziej…
Dziewczyna powiedziała mi - wybieraj! albo motocykl albo ja!?!
-
- Status: Offline
Re: Lala nie chce odpalić po zimie
Sprawdź albo zmień świece, póżniej do otworów od świec wstyrzyknij małą strzykaweczką trochę zupy jak pyrnie, to znaczy ze masz coś z gaźnikiem, jak nie, to możliwe, że masz zapłon przestwaiony. Najlepszym zaś rozwiązaniem, jest zalanie gaźnika, on zaciągnie tyle zupy ile mu potrzeba.
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: Lala nie chce odpalić po zimie
Ssanie dałeś ? Pamiętaj, jak masz włączone ssanie, nie wolno dodawać gazu !xavi pisze:wina leży ...
Jak nie pali na ssaniu, to je wyłącz i próbuj odpalić na otwartych na maxa przepustnicach. Jak miałeś trochę zalane świece, to może pomóc. Jak nie pomoże, wyjściwm jest wymiana świec.Grzebanie w gaźnikach to ostateczność, jeżeli na zakończenie sezonu wszystko było OK.
A pompa paliwa zagadała jak włączyłeś zapłon ? W 750 jest jeszcze taka opcja jak PRI, czyli pompowanie paliwa. Ale o to zapytaj posiadaczy tego modelu.
Droga Megi, zapłon w virażkach jest ustawiony raz na zawsze przez producenta, więc samoistne przestawienie go jest niemożliwe.Megi pisze:możliwe, że masz zapłon przestwaiony
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
-
- Status: Offline
Re: Lala nie chce odpalić po zimie
Blunio racja, jednak nie wiadomo, co kto miał przy moto grzebane.
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: Lala nie chce odpalić po zimie
Z posta xavi zrozumiałem, że poprzedni sezon zakończył bezproblemowo i dopiero od stania Virażka się ochwaciłaMegi pisze:miał przy moto grzebane
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
-
- Posty: 10
- Rejestracja: 17 stycznia 2010, 18:00
- Motocykl: suzuki intruder 1400
- Lokalizacja: DĄBROWA GÓRNICZA
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Lala nie chce odpalić po zimie
daj mu paliwa na gary musi zagadać jak jest iskra
- xavi
- Posty: 64
- Rejestracja: 20 stycznia 2010, 17:28
- Motocykl: xv750
- Lokalizacja: Bełchatów
- Status: Offline
Re: Lala nie chce odpalić po zimie
Lala jeździła jeszcze w listopadzie i było OK.
XV 750 nie ma pompy paliwa.
Świece wymieniałem jesienią - teraz iskra jest OK.
Próbowałem na ssaniu i na gazie - bez rezultatu.
W cylindrach jest suchutko.
Kranik mam cały czas ustawiony na RES.
W pływakach było paliwo – spuściłem je sprawdzając śrubkami – teraz pewnie trzeba je zalać kranikiem PRI…
Ile dać tej wachy do cylindrów, żeby jej krzywdy nie zrobić?
XV 750 nie ma pompy paliwa.
Świece wymieniałem jesienią - teraz iskra jest OK.
Próbowałem na ssaniu i na gazie - bez rezultatu.
W cylindrach jest suchutko.
Kranik mam cały czas ustawiony na RES.
W pływakach było paliwo – spuściłem je sprawdzając śrubkami – teraz pewnie trzeba je zalać kranikiem PRI…
Ile dać tej wachy do cylindrów, żeby jej krzywdy nie zrobić?
Dziewczyna powiedziała mi - wybieraj! albo motocykl albo ja!?!
-
- Posty: 10
- Rejestracja: 17 stycznia 2010, 18:00
- Motocykl: suzuki intruder 1400
- Lokalizacja: DĄBROWA GÓRNICZA
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Lala nie chce odpalić po zimie
krzywdy jej nie zrobisz wlej tak po 2 ml. i zobacz czy zagada a najlebiej ją zalać od strony filtra powietsza ale sprubuj najpierw tak
Re: Lala nie chce odpalić po zimie
Wstępnie ustaw kranik na PRI bo tam nie musi być podciśnienia żeby napełnić gaźniki, odczekaj chwile i próbuj. Moja po staniu 3 tygodnie miała problemy z odpaleniem bo musiałem kręcić aż napełniły się gaźniki, po tak długiej przerwie to tam jest pustynia, a to co poleciało to resztki.
- xavi
- Posty: 64
- Rejestracja: 20 stycznia 2010, 17:28
- Motocykl: xv750
- Lokalizacja: Bełchatów
- Status: Offline
Re: Lala nie chce odpalić po zimie
Dzięki za pomoc - lala odpaliła
Przyczyną był całkowity brak paliwa w gaźniku.
Przy pierwszej próbie diagnozy resztkę benzyny spuściłem z komór pływakowych, szukając przyczyny braku paliwa w cylindrach.
Przy okazji błędnie oceniłem, że paliwo w gaźniku jest.
Było, ale za mało.
Do przyczyny doszedłem śledząc obieg benzyny:
Kranik na PRI i zdjęty wężyk z komory pływakowej.
Efekt: paliwo leci, ale baardzo powoli.
To mi uświadomiło, że napełnienie gaźnika paliwem to trochę dłuższa chwila.
Po odczekaniu ok. 5 min. lala odburzyła od pierwszego strzału.
Jeszcze raz dzięki za powstrzymanie mnie od rozkręcania gaźników
Przyczyną był całkowity brak paliwa w gaźniku.
Przy pierwszej próbie diagnozy resztkę benzyny spuściłem z komór pływakowych, szukając przyczyny braku paliwa w cylindrach.
Przy okazji błędnie oceniłem, że paliwo w gaźniku jest.
Było, ale za mało.
Do przyczyny doszedłem śledząc obieg benzyny:
Kranik na PRI i zdjęty wężyk z komory pływakowej.
Efekt: paliwo leci, ale baardzo powoli.
To mi uświadomiło, że napełnienie gaźnika paliwem to trochę dłuższa chwila.
Po odczekaniu ok. 5 min. lala odburzyła od pierwszego strzału.
Jeszcze raz dzięki za powstrzymanie mnie od rozkręcania gaźników
Dziewczyna powiedziała mi - wybieraj! albo motocykl albo ja!?!
- bambosz99
- Posty: 244
- Rejestracja: 26 listopada 2010, 23:48
- Motocykl: Virago 1100 XV 96
- Lokalizacja: Tyszowce
- Wiek: 45
- Status: Offline
Re: Lala nie chce odpalić po zimie
Też tak miałem. Efekt był taki że komory nie napełniały się wystarczająco szybko i jak miałem większe obciążenia to motorek zaczynał przerywać (brakowało paliwa).xavi pisze: Kranik na PRI i zdjęty wężyk z komory pływakowej.
Efekt: paliwo leci, ale baardzo powoli.
To mi uświadomiło, że napełnienie gaźnika paliwem to trochę dłuższa chwila.
Po odczekaniu ok. 5 min. lala odburzyła od pierwszego strzału.
:
Przyczyna była taka że wypadła mi ta dłuższa rurka z kranika (wewnątrz zbiornika) i cały syf poszedł w kranik (i gaźniki), wszystko było zapchane.
"Nie trać czasu dla tych, którzy go nie mają dla ciebie"
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: Lala nie chce odpalić po zimie
Aż tak bardzo powoli to nie powinno lecieć. Z tego co czytałem, w 750 nie ma filtra paliwa. Ale może masz w baku sporo syfu i zamuliło siateczki w smokach czerpiących paliwo ??? Spróbuj na początek pompką do ogumienia dmuchnąć w przewód paliwowy. Jak zacznie paliwo lecieć żwawiej, moja teoria się potwierdzi. Z tym że wcześniej czy później będziesz musiał wtedy wyczyścić zbiornik.xavi pisze:paliwo leci, ale baardzo powoli.
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
- xavi
- Posty: 64
- Rejestracja: 20 stycznia 2010, 17:28
- Motocykl: xv750
- Lokalizacja: Bełchatów
- Status: Offline
Re: Lala nie chce odpalić po zimie
Od zeszłego sezonu mam założony filtr paliwa.
Tak czy siak trzeba się będzie kranikowi przyjrzeć....
Tak czy siak trzeba się będzie kranikowi przyjrzeć....
Dziewczyna powiedziała mi - wybieraj! albo motocykl albo ja!?!
Re: Lala nie chce odpalić po zimie
xavi, jak w jeździe jest dobrze to nic nie ruszaj. To że paliwo odparowało i był problem z odpaleniem to normalka. Jak pisałem wcześniej też tak miałem przy odpalaniu ale w jeździe jest wszystko ok więc po co szukać dziury w całym.
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: Lala nie chce odpalić po zimie
Tu nie chodzi o szukanie dziury. Z tego co pisał xavi, jest problem z małą wydajnością układu zasilania. Lepiej teraz sprawdzić układ przed sezonem, jak się grzebać latem a nie jeździć.podbiel pisze:po co szukać dziury w całym
Tu może być pies pogrzebanyxavi pisze:mam założony filtr paliwa
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Re: Lala nie chce odpalić po zimie
przecież to działa na zasadzie grawitacji i nie będzie strzykało jak z dystrybutora, filtr i owszem można sprawdzić nawet trzebaxavi pisze:paliwo leci, ale baardzo powoli
sprawdzenie w czasie jazdy to też sprawdzenie w/g twojej fachowej nomenklatury nazywa się to "próbą drogową"Blunio pisze:Lepiej teraz sprawdzić układ przed sezonem
Nie jestem zwolennikiem rozbierania czegoś co działa tylko po to żeby zobaczyć co ma w środku.
- bambosz99
- Posty: 244
- Rejestracja: 26 listopada 2010, 23:48
- Motocykl: Virago 1100 XV 96
- Lokalizacja: Tyszowce
- Wiek: 45
- Status: Offline
Re: Lala nie chce odpalić po zimie
Paliwo ma lecieć "żwawo" W czasie jazdy zmienia się apetyt silniczka na paliwo i poto jest pływak i zaworek żeby ten apetyt zaspokajać. Jak leci słabo to może dojść do sytuacji że go będzie ciągle zamało = za niski poziom lub go zabraknie.podbiel pisze:przecież to działa na zasadzie grawitacji i nie będzie strzykało jak z dystrybutora, filtr i owszem można sprawdzić nawet trzebaxavi pisze:paliwo leci, ale baardzo powoli
Filtr nie zapobiegnie zapchaniu kranika.
"Nie trać czasu dla tych, którzy go nie mają dla ciebie"