Witajcie!
Zwracam się do Was z prośbą o pomoc w następującej kwestii. Mianowicie, zdemontowałem gaźnik w mojej XV250 z 89', aby wyczyścić go z 22-letnich osadów...i tak, zdemontowałem linki, 3-przewody z czujników. To tyle z moich ingerencji. Oczyściłem go z brudu i zamontowałem postępując analogicznie do opisanych wcześniej czynności. Uruchomiłem silnik i...wszystko wskazywało na to, że będzie pracował, jak przed demontażem...z jedną, istotną różnicą...przy wolnych obrotach pracuje bez "zająknięcia", jednak z chwilą odkręcenia manetki silnik gaśnie (!). Dzieje się to niezależnie od tego, czy silnik jest zagrzany czy zimny.
Może kojarzy Wam się to z jakimś konkretną zależnością ... ?
Z góry Wam dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam.
XV250 gaźnik problem
- -waldi-
- Posty: 7073
- Rejestracja: 14 kwietnia 2009, 22:29
- Motocykl: XV700N '85/96+ST1100
- Lokalizacja: Oświęcim
- Wiek: 46
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: XV250 gaźnik problem
membrana czy cała, dobrze siedzi i tłok bez oporów przesuwa,
dysza główna czy nie zapchana
dysza główna czy nie zapchana
- meteor
- Posty: 97
- Rejestracja: 06 lutego 2011, 15:47
- Motocykl: Virago 535 S
- Lokalizacja: Zduńska Wola/Warszawa
- Wiek: 31
- Status: Offline
Re: XV250 gaźnik problem
Może po prostu się zalewa ?
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: XV250 gaźnik problem
Tak to bywa, że jak coś się ruszy, to pojawiają się zaraz następne problemy. Ja bym stawiał jak -waldi-. Jeszcze raz gaźnik do czyszczenia i przedmuchania.-waldi- pisze:dysza główna
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
- kyller
- Posty: 2198
- Rejestracja: 13 marca 2008, 11:05
- Motocykl: pożyczony XV1000
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: XV250 gaźnik problem
jak nie grzebałes porzy pływaku to sie nie zalewa
zalewnaie to przypadłośc która 250 nie dotyczy
albo zacina sie slajder
albo zle załozona membrana (znaczna niesczelnosc)
zalewnaie to przypadłośc która 250 nie dotyczy
albo zacina sie slajder
albo zle załozona membrana (znaczna niesczelnosc)
- boomer86
- Posty: 19
- Rejestracja: 31 marca 2010, 07:38
- Motocykl: XV535S 97'
- Lokalizacja: opolskie
- Status: Offline
Re: XV250 gaźnik problem
Dziękuję za podpowiedzi.
Celem sprostowania - nie ingerowałem w sam gaźnik, a jedynie czyściłem jego korpus (z zewnątrz), dlatego jest to dla mnie tym bardziej niezrozumiałe... jednak zdemontuję go raz jeszcze i sprawze, wg Waszych wskazówek, czy wszystko jest drożne.
Pozdrawiam.
Celem sprostowania - nie ingerowałem w sam gaźnik, a jedynie czyściłem jego korpus (z zewnątrz), dlatego jest to dla mnie tym bardziej niezrozumiałe... jednak zdemontuję go raz jeszcze i sprawze, wg Waszych wskazówek, czy wszystko jest drożne.
Pozdrawiam.