wybebeszanie wydechów

Dodatki i przeróbki do Virago
Awatar użytkownika
meteor
Posty: 97
Rejestracja: 06 lutego 2011, 15:47
Motocykl: Virago 535 S
Lokalizacja: Zduńska Wola/Warszawa
Wiek: 31
Status: Offline

Re: wybebeszanie wydechów

Post autor: meteor »

ELVIS pisze:Moja po wybebeszeniu na ssaniu pluje czarnym czymś, z bliska wygląda to jak woda a w środku czarne cuś.
Moja robi to samo :o
Awatar użytkownika
Arni
Posty: 2530
Rejestracja: 01 marca 2009, 20:39
Motocykl: Virago XV750 83r; Intruder VS800; SHL M11
Lokalizacja: Poznań
Wiek: 38
Status: Offline

Re: wybebeszanie wydechów

Post autor: Arni »

to jakiś chemik musiałby się wypowiedzieć :wink:
z tego, co mi wiadomo to, jako produkty spalania powstają: woda, tlenki węgla i różne inne rzeczy w zależności, jakimi dodatkami „uszlachetniającymi” uraczy nas pan benzyniarz :mrgreen:
Obrazek
"Celem ruchu drogowego nie jest bezpieczeństwo, tylko szybkość." Janusz Korwin-Mikke
Awatar użytkownika
koron1
Posty: 436
Rejestracja: 19 kwietnia 2008, 12:11
Motocykl: virago 535 '93
Lokalizacja: Krosno
Wiek: 42
Status: Offline

Re: wybebeszanie wydechów

Post autor: koron1 »

Arni pisze:to jakiś chemik musiałby się wypowiedzieć :wink:
Profesorze Gliwicki, prosimy o wykład :wink:

ps. też mi tak na czarno troszkę pluje.
Awatar użytkownika
meteor
Posty: 97
Rejestracja: 06 lutego 2011, 15:47
Motocykl: Virago 535 S
Lokalizacja: Zduńska Wola/Warszawa
Wiek: 31
Status: Offline

Re: wybebeszanie wydechów

Post autor: meteor »

koron1 pisze:Profesorze Gliwicki, prosimy o wykład :wink:
Tylko coś co co zrozumie przeciętny zjadacz chleba :grin:
Awatar użytkownika
kris2k
Posty: 3403
Rejestracja: 15 czerwca 2010, 07:24
Motocykl: GuStaw
Lokalizacja: Pabianice
Wiek: 53
Status: Offline

Re: wybebeszanie wydechów

Post autor: kris2k »

Wszystkim pluje i to nie jest nic innego jak sadze z wodą. Gdy tłumik jest niewybebeszony to raz że przechwytuje owe sadze (przynajmniej ich znaczną część), na pewno widzieliście po wybebeszeniu ten materiał, nie wiem co to jest, wygląda jak jakaś wełna mineralna. Po drugie moim zdaniem woda i wilgoć zostaje w tłumiku poprzez to że jest różnica w średnicy samej rury wydechowej a końcówki tłumika (stąd nieraz po odpaleniu na zimno potrafi iść para). Po trzecie sadze które już wylecą z niewybebeszonego tłumika lecą w bok bo tak jest skonstruowane wyjście rurki i nie widać choćby ich śladów na wachaczu. A na wybebeszony wszystko piknie wylata na zewnątrz :mrgreen:

To moja teoria, jeśli się gdzieś mylę to mnie poprawcie.
podbiel
Posty: 1639
Rejestracja: 05 czerwca 2010, 14:09
Motocykl: virago xv750 '95
Status: Offline

Re: wybebeszanie wydechów

Post autor: podbiel »

kris2k pisze: woda i wilgoć zostaje w tłumiku poprzez to że jest różnica w średnicy samej rury wydechowej
a bierze się tam z różnicy temperatury wydechu i powietrza. Skrapla się tam para wodna i po odpaleniu albo ją wydmuchuje albo odparowuje zależy ile jej tam się zbierze. Zauważ że w okresie jesiennym i wiosennym te objawy się nasilają a latem jakby zanikają nie wspomnę o zimie w puszce. Czasami leje się strumieniem
Awatar użytkownika
kris2k
Posty: 3403
Rejestracja: 15 czerwca 2010, 07:24
Motocykl: GuStaw
Lokalizacja: Pabianice
Wiek: 53
Status: Offline

Re: wybebeszanie wydechów

Post autor: kris2k »

podbiel pisze:
kris2k pisze: woda i wilgoć zostaje w tłumiku poprzez to że jest różnica w średnicy samej rury wydechowej
a bierze się tam z różnicy temperatury wydechu i powietrza. Skrapla się tam para wodna i po odpaleniu albo ją wydmuchuje albo odparowuje zależy ile jej tam się zbierze. Zauważ że w okresie jesiennym i wiosennym te objawy się nasilają a latem jakby zanikają nie wspomnę o zimie w puszce. Czasami leje się strumieniem
Jest dokładnie tak jak napisałeś. Zauważcie też pewną rzecz: gdy wydech jest oryginalny to wtedy po odpaleniu na zimnym silniku w warunkach o jakich napisał podbiel z wydechu leci para (kopci). Natomiast przy wybebeszonym wydechu zjawisko to jeśli nawet wystąpi to dymek jest zdecydowanie mniejszy. To zapewne dlatego że w oryginalnym wydechu czyli niewybebeszonym woda nie ma ujścia tak jak w pustym i zbiera się właśnie pomiędzy rurą a blaszką zaślepiającą. Taka moja teoria :wink:
My z wybebeszonymi mamy plujące sadzą, koledzy z oryginałami mają kopciuchy :mrgreen:
Awatar użytkownika
Balwi
Posty: 592
Rejestracja: 17 stycznia 2009, 23:37
Motocykl: XV1100, XJR 1300 SP '01
Lokalizacja: Okolice Inowrocławia
Wiek: 41
Status: Offline

Re: wybebeszanie wydechów

Post autor: Balwi »

Nas słychać, oryginały popierdują coś na światłach i chodzą jak sokowirówka :mrgreen: .
Sprzedałem XV 1100 1989r.
podbiel
Posty: 1639
Rejestracja: 05 czerwca 2010, 14:09
Motocykl: virago xv750 '95
Status: Offline

Re: wybebeszanie wydechów

Post autor: podbiel »

Balwi pisze:oryginały popierdują coś na światłach
weź mnie nie denerwuj, dzisiaj siedziałem w garażu i tak się patrzyłem na te gwizdki coby je potraktować diaksem ale jakoś tak nie miałem sumienia
Awatar użytkownika
Cpt. Nemo
Posty: 1560
Rejestracja: 22 kwietnia 2011, 13:11
Motocykl: Yamaha Virago 535
Lokalizacja: Warszawa Wawrzyszew
Status: Offline

Re: wybebeszanie wydechów

Post autor: Cpt. Nemo »

Balwi pisze:Nas słychać,
Przesadzasz, tak bylo w epoce Fiatow 125p i Maluchow.
Bez klimy, okna otwarte - izolacja zadna. W dzisiejszym samochodzie, okna zamkniete, wygluszanie perfekcyjne, klima chodzi, radio gra.
Najglosniejszy motocykl slysze jak juz mnie mija - i to w najlepszym przypadku.
Mozna sobie lubic lub nie ryczace maszyny, ale nie mozna mowic ze to cos daje konkretnego w ruchu miejskim.
Wprawdzie Konstytucja gwarantuje wolność wypowiedzi, ale nie gwarantuje wolności po wypowiedzi...
Pozdrawiam, cpt. Nemo
Awatar użytkownika
Balwi
Posty: 592
Rejestracja: 17 stycznia 2009, 23:37
Motocykl: XV1100, XJR 1300 SP '01
Lokalizacja: Okolice Inowrocławia
Wiek: 41
Status: Offline

Re: wybebeszanie wydechów

Post autor: Balwi »

@podbiel odpowiedz sobie na pytanie: lepszy dźwięk z rurki fi +- 20mm czy 65mm :?:
@Cpt. Nemo nic nie pisałem na temat słyszalności przelotów w wyprzedzanym pojeździe :oops: :twisted: . Lecz wiem, że motorniczy puszki usłyszy Nas dopiero w momencie wyprzedzania tak jak piszesz.... :???: .... lecz nie o to chodzi w tym wszystkim :nazdrowie: .
Sprzedałem XV 1100 1989r.
podbiel
Posty: 1639
Rejestracja: 05 czerwca 2010, 14:09
Motocykl: virago xv750 '95
Status: Offline

Re: wybebeszanie wydechów

Post autor: podbiel »

Balwi pisze:odpowiedz sobie na pytanie
ciężko się zdecydować, kompromisu nie widzę
Awatar użytkownika
kris2k
Posty: 3403
Rejestracja: 15 czerwca 2010, 07:24
Motocykl: GuStaw
Lokalizacja: Pabianice
Wiek: 53
Status: Offline

Re: wybebeszanie wydechów

Post autor: kris2k »

podbiel pisze:
Balwi pisze:odpowiedz sobie na pytanie
ciężko się zdecydować, kompromisu nie widzę
Jest jeszcze inny sposób: nawierć samą puszkę. Tłumiki pozostają oryginalne a dźwięk o niebo lepszy. A jak się nie spodoba zawsze możesz zaspawać i nawet nie będzie widać.
Awatar użytkownika
Kojak
Posty: 517
Rejestracja: 08 stycznia 2011, 17:43
Motocykl: V-Star1100 Silverado
Lokalizacja: Łódź
Wiek: 47
Status: Offline

Re: wybebeszanie wydechów

Post autor: Kojak »

Kris za Twoimi radami i wskazówkami nawierciłem wczoraj tłumiki - na razie po 6 dziur na tłumik...na dziś dzień efekt jest już jak dla mnie wystarczający,choć jak siebie znam to wiem że to jeszcze nie koniec :wink:

Nie zdecydowanym powiem tylko że ja cały miesiąc się wahałem czy wiercić tłumiki...teraz po wywierceniu dziur efekt jest super!!
Wczoraj po rozwierceniu nie mogłem się oprzec pokusie i odpaliłem w garażu motÓra żeby go posłuchac...w efekcie czego jak moja Czarnulka zagadała ładnym basem to odpadło trochę rdzy od blaszanego dachu :razz:

...teraz znów się waham kiedy będę dalej wiercił...bo wiem że ten dzień nadejdzie szybciej niż się spodziewam :rock:
chomiczek
Status: Offline

Re: wybebeszanie wydechów

Post autor: chomiczek »

Miał ktoś z was problemy z wybebeszonymi wydechami podczas kontroli drogowej :?:
Awatar użytkownika
kris2k
Posty: 3403
Rejestracja: 15 czerwca 2010, 07:24
Motocykl: GuStaw
Lokalizacja: Pabianice
Wiek: 53
Status: Offline

Re: wybebeszanie wydechów

Post autor: kris2k »

chomiczek pisze:Miał ktoś z was problemy z wybebeszonymi wydechami podczas kontroli drogowej :?:
Po pierwsze policjant musiałby mieć przyrząd do mierzenia dB, na ucho nie jest w stanie stwierdzić czy przekracza normę. Po drugie wcale nie jest powiedziane że wybebeszony tłumik przekroczy normę (mówimy o samym wybebeszenie, bez ingerencji w puszkę). Po trzecie jeśliby sprawdził przyrządem i norma byłaby przekroczona zabrałby dowów, wystawił świstek ważny 7dni i skierował na przegląd. A wtedy zakupujesz dB-killery, lub normalne druciane zmywaki, jedziesz na przegląd, podbijasz i śmigasz dalej.
chomiczek
Status: Offline

Re: wybebeszanie wydechów

Post autor: chomiczek »

rozumiem że jak zabiorą dowód to nici z dalszej jazdy motorem :?:
Awatar użytkownika
Balwi
Posty: 592
Rejestracja: 17 stycznia 2009, 23:37
Motocykl: XV1100, XJR 1300 SP '01
Lokalizacja: Okolice Inowrocławia
Wiek: 41
Status: Offline

Re: wybebeszanie wydechów

Post autor: Balwi »

kris2k pisze:.....wystawił świstek ważny 7dni i skierował na przegląd. A wtedy zakupujesz dB-killery, lub normalne druciane zmywaki, jedziesz na przegląd, podbijasz i śmigasz dalej.
Sprzedałem XV 1100 1989r.
chomiczek
Status: Offline

Re: wybebeszanie wydechów

Post autor: chomiczek »

spoko :wink:
Awatar użytkownika
nadina
Posty: 90
Rejestracja: 03 lipca 2010, 14:15
Motocykl: Virago 535 DX
Lokalizacja: Kraków/Zielonki
Status: Offline

Re: wybebeszanie wydechów

Post autor: nadina »

A ja dzisiaj nawierciłam po 3 dziurki na wydech i jest super. Na razie mi to wystarczy :)
Ale czy to prawda, że przez taki zabieg spadnie mi moc w silniku i żywotność tłumików może się skrócić?? Bo tym mnie zmartwił kolega jak mu się dzisiaj pochwaliłam, co zrobiłam ... chmmm. :roll:
Awatar użytkownika
Arni
Posty: 2530
Rejestracja: 01 marca 2009, 20:39
Motocykl: Virago XV750 83r; Intruder VS800; SHL M11
Lokalizacja: Poznań
Wiek: 38
Status: Offline

Re: wybebeszanie wydechów

Post autor: Arni »

nadina pisze:czy to prawda, że przez taki zabieg spadnie mi moc w silniku
przez 3 dziurki nie, ale większa ingerencja może pociągnąć za sobą takie skutki jeśli nie skoryguje się ustawień gaźników. Może to też doprowadzić do wcześniejszego zużycia (wypalenia) gniazd zaworowych.
nadina pisze: i żywotność tłumików może się skrócić??
hehe, tylko jeśli przy miejscach wiercenie zacznie korodować :razz:
Obrazek
"Celem ruchu drogowego nie jest bezpieczeństwo, tylko szybkość." Janusz Korwin-Mikke
Awatar użytkownika
nadina
Posty: 90
Rejestracja: 03 lipca 2010, 14:15
Motocykl: Virago 535 DX
Lokalizacja: Kraków/Zielonki
Status: Offline

Re: wybebeszanie wydechów

Post autor: nadina »

Arni pisze: większa ingerencja może pociągnąć za sobą takie skutki jeśli nie skoryguje się ustawień gaźników. Może to też doprowadzić do wcześniejszego zużycia (wypalenia) gniazd zaworowych.
W połowie czerwca będę mieć synchronizację, więc chyba moc nie spadnie? Troche mnie to zmartwiło, bo ja raczej chciałabym mieć więcej mocy niż mniej ... :mad:
Awatar użytkownika
madey
Posty: 304
Rejestracja: 03 lipca 2009, 16:35
Motocykl: Virago XV 750 '93
Lokalizacja: Gliwice
Wiek: 38
Kontakt:
Status: Offline

Re: wybebeszanie wydechów

Post autor: madey »

synchronizacja raczej nie będzie miała znaczącego wpływu na moc...w przypadku wybebeszenia wydechów powinno się raczej skorygować ustawienie poziomu w komorach pływakowych, jednakże tak jak napisał Arni, przy nawierceniu paru dziurek ingerencja w gaźniki nie jest konieczna ;)
tomek81
Status: Offline

Re: wybebeszanie wydechów

Post autor: tomek81 »

Powiedzcie mi, skoro Nadina nawierciła po 3 otowry, a jak pisałem wcześniej mam po 8 na wydech, to muszę coś robić z gaźnikami?? Poprzedni właściciel przy sprzedaży mówił mi że robił synchro w zeszłym roku, pytanie czy konieczne jest teraz??
Dlaczego piszę i pytam...a no dlatego iż zauważyłem dziwną rzecz, która nie zawsze sie objawia, iż przy gwałtownym przyśpieszaniu na 2,3 biegu jakby pojawiały się delikatne szarpnięcia, minimalne, tak jakby brakowało jej paliwa. Czy przyczyną może być odwiert bebechów? Szczerze wątpię, może bardziej to czym nas raczą na naszych porządnych stacjach, bo jak pisałem nie zawsze ma to miejsce,ale przed odwiertem tego nie zauważałem.

Pozdro :mrgreen:
Awatar użytkownika
wojok
Posty: 544
Rejestracja: 29 maja 2009, 13:31
Motocykl: VIRAGO 750 '92
Lokalizacja: Rybnik / Kraków
Wiek: 34
Status: Offline

Re: wybebeszanie wydechów

Post autor: wojok »

jak synchro było robione w zeszłym roku, to nie zaszkodzi i na ten zrobić, niezależnie od "psucia" wydechów
ODPOWIEDZ