bardziej boli po produkatach sklepowychpoolski pisze: aby po bimberku główka nie bolała ,
dobrze zrobiony bimberek raczej poprawia zdrowotność
bardziej boli po produkatach sklepowychpoolski pisze: aby po bimberku główka nie bolała ,
Chciałabym zobaczyć ten "większy kufer", chyba taki na Valkyrię - żeby się mój 4-osobowy namiot zmieścił .poolski pisze:Mai z twoimi rozmiarami to tylko większy kufer i Cię zabieramy
Ha! Żebyś się Paweł nie zdziwił Że musiałbyś się na Valkyrię ze swojej Kawy przesiąśćpoolski pisze:Namiot tyż się zmieści
Ekhm Jarek błędnie zinterpretowałeś moje intencje w kwestii 4-osobowego namiotu: akurat wystarczy miejsca dla mnie i Virażegojarek70 pisze:no i dobrze jest,Mai Twoja 4 wystarczy na nas wszystkich,także mamy full miejsca na innych moto i panowie będziemy mogli zabrac radio,telewizor,komputer,maszynę do szycia,zmywarkę,lodówkę,pralkę,gitarę,jakąś małą szafę...........................itp, zapasowe linki i jakieś klucze,.....o tak jest dobrze,nawet bardzo dobrze
I coraz bardziej zaczyna mi się podobaćjarek70 pisze:aaaaaaaaaa,już nic nie dopisujcie proszę do tej listy,jeśli już to jakieś drobiazgi,to w końcu ma byc pełen spontan wyprawa,
no może jeszcze skrzynka wódki i z 5 wagonów fajek to się zawsze przyda,jak nie wypijemy i nie spalimy to może zamienimy się na jakieś jedzenie albo paliwo
Mai trzeba będzie to weźmiemy przyczepkęMai pisze:Ekhm Jarek błędnie zinterpretowałeś moje intencje w kwestii 4-osobowego namiotu: akurat wystarczy miejsca dla mnie i Virażegojarek70 pisze:no i dobrze jest,Mai Twoja 4 wystarczy na nas wszystkich,także mamy full miejsca na innych moto i panowie będziemy mogli zabrac radio,telewizor,komputer,maszynę do szycia,zmywarkę,lodówkę,pralkę,gitarę,jakąś małą szafę...........................itp, zapasowe linki i jakieś klucze,.....o tak jest dobrze,nawet bardzo dobrze
BTW: Gitary raczej nie zabiorę, bo działa jak żagiel - w drodze do Miałkówka tak nas z Virażym nosiło na boki, że prawie odfrunęliśmy. Pralkę też odradzam, brudy poręczniej będzie spalać . No i trzeba przecież zostawić tez miejsce na jakieś zdobyczne łupy po drodze... (pochodzące głównie z przygranicznych sklepów bezcłowych )
Oj, no bo już z takim polotem zaczęliście chłopcy się rozkręcać, że ciekawa byłam, czy łupy podróżne też wywołają wasz wiwat . Na szczęście widzę, że są jakieś "granice"jarek70 pisze:Mai??????????,łupy po drodze?tak po prawdzie to chyba nie planowaliśmy z Pawłem aż takiego extremum?może zwyczajnie sobie coś kupimy?
owszem, mamy na podorędziu jakieś granaty i kałachy,ale nie wiem................
A ta klima to mabyć pewnie motocyklowa czyli WIATR WE WŁOSACHMai pisze:Oj, no bo już z takim polotem zaczęliście chłopcy się rozkręcać, że ciekawa byłam, czy łupy podróżne też wywołają wasz wiwat . Na szczęście widzę, że są jakieś "granice"jarek70 pisze:Mai??????????,łupy po drodze?tak po prawdzie to chyba nie planowaliśmy z Pawłem aż takiego extremum?może zwyczajnie sobie coś kupimy?
owszem, mamy na podorędziu jakieś granaty i kałachy,ale nie wiem................
Pawełku jeśli z przyczepką to ja tam chcę sypialnię z klimą
Fajnie by było, ja też z moim Wredniakiem dojedziemy dopiero w piątek po południu i wcale niewykluczone, że też konserwą (wszystko zależy od bogów dobrej pogody), ale fajnie by było się zgadać. W razie czego pogadam sama ze sobą - zawsze mi to dobrze wychodziłojarek70 pisze:poolski chyba będzie,ja postaram się wpaśc chociaż na sobotę,puszką bo puszką ale zawsze,pozdrawiam
Mnie pozostaje tylko życzyć Wam dobrej zabawy w Miałkówku. Mam w tym czasie 2 dyżury po kolei, więc niestety - beze mnie.Mai pisze:A do Miałkówka Chłopcy zawitacie? Wtedy moglibyśmy się nieco konkretniej rozmówić .
Hmm no nie wiem Jarek, jestem wobec siebie bardzo zaborczajarek70 pisze:Mai,nie przesadzaj,może ktoś się do Ciebie odezwie,nie tylko z własną sobą
Jak tylko uda Ci się mnie ode mnie oderwać to chętnie się przyłączęjarek70 pisze:Mai porozmawiamy o tym,.........o tak ,musimy o tym porozmawiac
Zaszczycona jestempoolski pisze:Mai wszyscy Ciebi bardzo lubimy i nie przejmuj się pierdołami a lot wokół PL jest dopiero do dogadaia i jak będziesz chciała to zabierzemy Cię nawet w huragan i inne klęski żywiołowe. Motocykliści to same osobliwości i uparci są jak by byli z pod zn. barana tak, że nie ma dla nich rzeczy niemożliwych
U mnie lipiec i sierpień odpada z Jarkiem rozmawialiśmy o maju ewentualnie czerwcuMai pisze:No to mamy z Jarkiem w Miałkówku temat wstępnie obgadany, a główna konkluzja jest taka, że najważniejsze to wziąć sobie wszyscy 2-tygodniowe urlopy dokładnie w tym samym czasie .
Moja wstępna propozycja to w przedziale połowa lipca-połowa sierpnia, BYLE PO EURO 2012.
Jak na razie wstępnie zgłaszamy się ja i Wredniak, i całkiem prawdopodobne, że zechce dołączyć jeszcze dwójka Forumowiczów.
Jarek, miło było Cię poznać