Wyposażenie na trasę
- fynfeuro
- Posty: 446
- Rejestracja: 25 lipca 2011, 15:54
- Motocykl: była Miotła -535
- Lokalizacja: Wrocław
- Wiek: 52
- Status: Offline
Wyposażenie na trasę
Tak sobie siedzę, czytam, planuję...
Za oknem trasa przelotowa Wrocław-Kudowa. Co chwila słyszę dźwięk pustych wydechów. Właśnie odpalił (obok mam miejsce jadłodajni kuchni włoskiej) jakiś choper z 1100 albo i więcej pojemności. Prawie jak bobber wyglądał. Pierdział w wydechy tak jak uwielbiam: brum---brum--brum. A nie jakieś pyr-pyr-pyr
I tak sobie planuję, że jak już kupię, dorosnę i wyćwiczę się w jeździe, to w końcu tę Europę zwiedzę z siodła, nie zza szyby.
No i tu przy planach pojawia się wątek asekuracji: co ze sobą zabrać?
Chciałbym aby wypowiedzieli się ci, którzy mieli potrzebę użycia jakiegoś "ustrojstwa" - linki, klucza, taśmy.
Aby zabrali głos ci, co żywili się puszkami - jakie zabrać? Ile gazu do kuchenki na ile dni?
Może to i będzie jakaś reklama dla firmy "motex import-export" za części a dla "puszkacz s.a." za konserwy, ale niech będzie obiektywna, sprawdzona.
Po opowieściach Blunia już wiem, że karta kredytowa i dętka to podstawa. Do tego multitool LEATHERMANNA. Do spraw biwakowych nóż Fallkniven F-1.
Pewnie za wysoka półka, jakieś zastępstwo się znajdzie, ale życie mam jedno i dlaczego minimalistycznie mam je spędzić?
Po andziku wiem, że potrzebny namiot, wódeczka do spyrki i czosnku
Co dodacie dalej?
Za oknem trasa przelotowa Wrocław-Kudowa. Co chwila słyszę dźwięk pustych wydechów. Właśnie odpalił (obok mam miejsce jadłodajni kuchni włoskiej) jakiś choper z 1100 albo i więcej pojemności. Prawie jak bobber wyglądał. Pierdział w wydechy tak jak uwielbiam: brum---brum--brum. A nie jakieś pyr-pyr-pyr
I tak sobie planuję, że jak już kupię, dorosnę i wyćwiczę się w jeździe, to w końcu tę Europę zwiedzę z siodła, nie zza szyby.
No i tu przy planach pojawia się wątek asekuracji: co ze sobą zabrać?
Chciałbym aby wypowiedzieli się ci, którzy mieli potrzebę użycia jakiegoś "ustrojstwa" - linki, klucza, taśmy.
Aby zabrali głos ci, co żywili się puszkami - jakie zabrać? Ile gazu do kuchenki na ile dni?
Może to i będzie jakaś reklama dla firmy "motex import-export" za części a dla "puszkacz s.a." za konserwy, ale niech będzie obiektywna, sprawdzona.
Po opowieściach Blunia już wiem, że karta kredytowa i dętka to podstawa. Do tego multitool LEATHERMANNA. Do spraw biwakowych nóż Fallkniven F-1.
Pewnie za wysoka półka, jakieś zastępstwo się znajdzie, ale życie mam jedno i dlaczego minimalistycznie mam je spędzić?
Po andziku wiem, że potrzebny namiot, wódeczka do spyrki i czosnku
Co dodacie dalej?
Z wiekiem spada zapotrzebowanie na adrenalinę a wzrasta na spokój
Nie młody i gniewny, ale stary i wqrw...y. Czasami zgryźliwy, bo tetryk.
Nie młody i gniewny, ale stary i wqrw...y. Czasami zgryźliwy, bo tetryk.
- tyfuz
- Posty: 806
- Rejestracja: 08 listopada 2008, 09:30
- Motocykl: xv750 '97 i krówka
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 36
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Wyposażenie na trasę
wszystko zależy od tego gdzie jedziesz, jaką masz trasę i gdzie chcesz nocować
jak bierzesz kobietę, to nie zapomnij suszarki do wlosów! (serio )
jak się chce, to można się i tak spakować:
jak bierzesz kobietę, to nie zapomnij suszarki do wlosów! (serio )
jak się chce, to można się i tak spakować:
- Taternik
- Posty: 1236
- Rejestracja: 25 września 2008, 22:21
- Motocykl: Yamaha XV 750 1994
- Lokalizacja: Krzyż Wielkopolski
- Wiek: 50
- Status: Offline
Re: Wyposażenie na trasę
Jak jechałem na Grossglocker w Austriackich Alpach (2500km) to miałem ze sobą komplet kluczy który wożę 3 lata od czasu jak kupił go kolega to tym jak mu się pokrywki zaworów w Dragu odkręciły,kombinerki klucz do świeć i jedną zapasową świece.A jak jechałem w tym roku do Holandii przez Norwegie (4200km) to zabrałem dodatkowo pól metra kabelka bo cuś mi instalacja figle płatała.
Oparcia 750/1100 w ciągłej sprzedaży
http://picasaweb.google.pl/taternik10
http://picasaweb.google.com/wmelka
http://picasaweb.google.pl/taternik10
http://picasaweb.google.com/wmelka
- kris2k
- Posty: 3403
- Rejestracja: 15 czerwca 2010, 07:24
- Motocykl: GuStaw
- Lokalizacja: Pabianice
- Wiek: 53
- Status: Offline
Re: Wyposażenie na trasę
To wszystko zależy gdzie jedziesz. Jeśli Europa - wystarczy niezbędnik czyli komplet kluczy, jakiś kawałek przewodów, spray do opon. Resztę wszędzie dostaniesz. Jeśli wybierasz się w dalsze, bardziej dzikie zakątki - Azja, Afryka - trzebaby się lepiej wyposażyć, dodatkowo dętki, regulator napięcia, można i membrany na zapas wziąść czyli najprościej - części które najczęściej odmawiają posłuszeństwa a nie wszędzie są dostępne bądź też okres oczekiwania na sprowadzenia może być długi.
Jeśli chodzi o wyposażenie podróżnika no to już temat rzeka - zależy co w podrózy będzie Ci potrzebne, jedni biorą tylko absolutnie niezbędne rzeczy (i tak moim zdaniem najwygodniej), inni pakują mandżur jak rumuński turysta zarobkowy.
A i tak najlepsza podróż to taka bez większego planowania i przygotowania, po prostu rano wstajesz, bierzesz co CI w ręce wpadnie nie myśląc o tym ile to niezbędnych rzeczy zapomniałem, wsiadasz na moto i jedziesz przed siebie - reszta to improwizajca
Jeśli chodzi o wyposażenie podróżnika no to już temat rzeka - zależy co w podrózy będzie Ci potrzebne, jedni biorą tylko absolutnie niezbędne rzeczy (i tak moim zdaniem najwygodniej), inni pakują mandżur jak rumuński turysta zarobkowy.
A i tak najlepsza podróż to taka bez większego planowania i przygotowania, po prostu rano wstajesz, bierzesz co CI w ręce wpadnie nie myśląc o tym ile to niezbędnych rzeczy zapomniałem, wsiadasz na moto i jedziesz przed siebie - reszta to improwizajca
- Taternik
- Posty: 1236
- Rejestracja: 25 września 2008, 22:21
- Motocykl: Yamaha XV 750 1994
- Lokalizacja: Krzyż Wielkopolski
- Wiek: 50
- Status: Offline
Re: Wyposażenie na trasę
Amenkris2k pisze:A i tak najlepsza podróż to taka bez większego planowania i przygotowania, po prostu rano wstajesz, bierzesz co CI w ręce wpadnie nie myśląc o tym ile to niezbędnych rzeczy zapomniałem, wsiadasz na moto i jedziesz przed siebie - reszta to improwizajca
Oparcia 750/1100 w ciągłej sprzedaży
http://picasaweb.google.pl/taternik10
http://picasaweb.google.com/wmelka
http://picasaweb.google.pl/taternik10
http://picasaweb.google.com/wmelka
- leszekk
- Posty: 4147
- Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 21:35
- Motocykl: XV750 -> BMW R1200GS
- Lokalizacja: mazowieckie
- Status: Offline
Re: Wyposażenie na trasę
Wszelkich awarii nie przewidzisz ani się przed nimi nie ustrzeżesz.
Minimum - świece, żarówki, kawałek kabla, łatki/kołki i powietrze (kompresorek, pompka, naboje), parę kluczy i śrubokrętów, karty płatnicze i parę groszy w gotówce.
Maksimum - to już kwestia fantazji czy przyzwyczajeń. Przed wyprawą na koniec świata warto zrobić kilka krótkich wypadów, choćby weekendowych i na podstawie doświadczeń z nich aproksymować wyposażenie na trasę dłuższą. Zwykle po takich krótkich trasach będziesz wiedzieć co było zbędne albo niewdzięczne do transportowania, a czego Ci brakowało. Zwykle dochodzi się do wniosku, że po pierwsze trzeba zmienić motocykl na większy i nowszy a po drugie dobrze, żeby za tobą jechał jeden lub więcej wozów serwisowych, w których byłoby wszystko, co Ci będzie potrzebne
Minimum - świece, żarówki, kawałek kabla, łatki/kołki i powietrze (kompresorek, pompka, naboje), parę kluczy i śrubokrętów, karty płatnicze i parę groszy w gotówce.
Maksimum - to już kwestia fantazji czy przyzwyczajeń. Przed wyprawą na koniec świata warto zrobić kilka krótkich wypadów, choćby weekendowych i na podstawie doświadczeń z nich aproksymować wyposażenie na trasę dłuższą. Zwykle po takich krótkich trasach będziesz wiedzieć co było zbędne albo niewdzięczne do transportowania, a czego Ci brakowało. Zwykle dochodzi się do wniosku, że po pierwsze trzeba zmienić motocykl na większy i nowszy a po drugie dobrze, żeby za tobą jechał jeden lub więcej wozów serwisowych, w których byłoby wszystko, co Ci będzie potrzebne
In God we Trust -- all others must submit an X.509 certificate.
- GLIWICKI
- Posty: 5643
- Rejestracja: 01 października 2007, 23:08
- Motocykl: XV 750 '97
- Lokalizacja: Śląsk
- Wiek: 54
- Status: Offline
Re: Wyposażenie na trasę
Ja bym jeszcze dorzucił zestaw naprawczy do linek oraz kilka trytek w różnych rozmiarach ...
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: Wyposażenie na trasę
Czy to te plastykowe taśmy zaciskowe ?GLIWICKI pisze:trytek
Dobrze jest mieć rzeczy uniwersalne, jak na przykład szarą taśmę samoprzylepną. Można wszystko zaklajstrować, a nawet jak się skaleczysz owinąć palec. W każdym razie ma dużo zastosowań. Przypominam, że dla murzynów dużo to ... więcej jak pięć
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
- maciek535
- Posty: 452
- Rejestracja: 24 września 2008, 17:42
- Motocykl: V Strom 650
- Lokalizacja: Londyn-Krakow
- Wiek: 54
- Status: Offline
Re: Wyposażenie na trasę
Dwa razy wiecej pieniedzy i o polowe mniej ciuchow. Z czesciami zapasowymi to jest loteria. Trytytki i tasma to podstawa. I dwie latarki bo jedna zawsze gdzies zginie. No i mlotek ,taki nie duzy. Zawsze sie przyda.
Chcesz byc doceniony?
Podrozuj albo umrzyj!
Podrozuj albo umrzyj!
- kyller
- Posty: 2198
- Rejestracja: 13 marca 2008, 11:05
- Motocykl: pożyczony XV1000
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: Wyposażenie na trasę
reszte wszedzie dostaniesz ....kris2k pisze:To wszystko zależy gdzie jedziesz. Jeśli Europa - wystarczy niezbędnik czyli komplet kluczy, jakiś kawałek przewodów, spray do opon. Resztę wszędzie dostaniesz. /..../
A i tak najlepsza podróż to taka bez większego planowania i przygotowania, po prostu rano wstajesz, bierzesz co CI w ręce wpadnie nie myśląc o tym ile to niezbędnych rzeczy zapomniałem, wsiadasz na moto i jedziesz przed siebie - reszta to improwizajca
tiiiija a swistak siedzi i zawija .....
blunio ile czekałes na dętkę? andzik a ty czekałes ?
improwizacja ,no tak wstajesz jedziesz a jak ci sie coś spier... to klniesz na czym swiat stoi i jesteś w czarnej dupie
- Mazur
- Posty: 103
- Rejestracja: 27 kwietnia 2011, 11:52
- Motocykl: Virago 535, '97, 2YL
- Lokalizacja: Toruń
- Wiek: 37
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Wyposażenie na trasę
Czytam posty kolegów i snuję marzenia o spontanicznych wyprawach, bez planów itd.
A tu kyller jak z liścia w twarz postawił na nogi i przywrócił do rzeczywistości
A tu kyller jak z liścia w twarz postawił na nogi i przywrócił do rzeczywistości
Kuba
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: Wyposażenie na trasę
Jest ryzyko, jest zabawa. Z tym że czasem życie weryfikuje i plany, i spontaniczność i ...Mazur pisze:spontanicznych wyprawach, bez planów
Prawo Murphy'ego stanowi, że zepsuje się to, czego akurat nie zabrałeś, choćbyś ciągnął za sobą cała przyczepę różnych przydasię . Z tym jednak, że należy uczyć się jednak na błędach cudzych, a nie swoich. I dętki jednak mieć. Takie ogumienie dętkowe (tube type) jest już mało popularne i w takim na przykład Norauto mieli całe półki zawalone oponami. A dętki (camera) niet ... i miałem dwa dni wolnego, niedziela i poniedziałek 14 i 15 sierpnia. A com się naoglądał hiszpańskiej telewizji, a com się przez ten czas nabojał - czy dojadę do stacji Moto Ekstreme - eeech.
I tak jak pisał onegdaj kolega kyller - kocher najlepszy na benzynę. Bo ta jest prawie wszędzie, a z gazem to różnie bywa. Kupamięci
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
- andzik
- Posty: 438
- Rejestracja: 07 sierpnia 2009, 19:18
- Motocykl: Virago XV 535 92r
- Lokalizacja: Białystok/Warszawa
- Wiek: 38
- Status: Offline
Re: Wyposażenie na trasę
Ja poszełdłem za poradą kyllera i dwie dentki w sakwie miałem. Jak walnęła mi jedna to po 3-4 godzinach byłem spowrotem w trasie. Gdybym nie miał to podobnie jak blunio utkną bym na dłuższy czas. Teraz jak analizuje swoje późniejsze przypadki to zabrałbym ze sobą regulator napięcia, trochę przewodów i linkę sprzęgła i gazu. Nie kosztuje to aż tak dużo żeby żydzić każdy grosz a na pewno bezpieczniej. Próbowałem założyć linkę z zestawu naprawczego to tylko kląłem bo się okazało, że żadna z końcówek nie pasuje do naszej Virażki (ostatecznie przymocowałem na opaski plastiokowe na stałe do klamki sprzęgła). Aaaa i jeszcze jedna rzecz- jak się bierze zestaw naprawczy do linek to trzeba mieć coś do ich przecięcia- jak się okazuje wcale nie takie proste...kyller pisze:blunio ile czekałes na dętkę? andzik a ty czekałes ?
- fynfeuro
- Posty: 446
- Rejestracja: 25 lipca 2011, 15:54
- Motocykl: była Miotła -535
- Lokalizacja: Wrocław
- Wiek: 52
- Status: Offline
Re: Wyposażenie na trasę
nooo! dobra odpowiedź-podpowiedź
i już się lista aktualizuje jeszcze kilka odpowiedzi i mały zarys "apteczki" będzie gotowy
i już się lista aktualizuje jeszcze kilka odpowiedzi i mały zarys "apteczki" będzie gotowy
Z wiekiem spada zapotrzebowanie na adrenalinę a wzrasta na spokój
Nie młody i gniewny, ale stary i wqrw...y. Czasami zgryźliwy, bo tetryk.
Nie młody i gniewny, ale stary i wqrw...y. Czasami zgryźliwy, bo tetryk.
- kyller
- Posty: 2198
- Rejestracja: 13 marca 2008, 11:05
- Motocykl: pożyczony XV1000
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: Wyposażenie na trasę
analizujac co trzeba miec a co nie
trudno radzic bo albo cos sie umie naprawic na trasie albo nie i do tego powinien byc dopasowany zestaw narzedzi
oczywiscie jest pewien zakres umiejetnosci minimum a to sa
-wymiana swiec
-wyjecie akumulatora
-wyjecie i założenie całych kół
oraz punkt najtrudniejszy
-umiejestnosc diagnozowania usterek instalacji elektrycznej i jej naprawy
jak sie zwali cos powazniejszego to i tak jestescie w czarnej dupie bo nie ma czesci ale w prawidłowo serwisowanym motocyklu nie ma sie co zwalić
detki na pewno tak bo naprawde trudno zdobyc
linki ? IMVHO zestaw naprawczy jest lepszy (tylko trzeba umiec sie tym posłużyc -linki tnie sie kwadratowym iglakiem)
regler- niby warto ale po co ? po pierwsze to nalezy sobie ząłożyc taki o mnijszym stoponiu awaryjnosci ,a po drugie bez swiateł na naładowanym aku tez sie kawałek przejedzie wiec cos mozna kombinować
pompa (535) tez niby warto ale po pierwsze trzeba sobie obwód pompy zabezpiec dodatkowym bezpiecznikiem a zamiast pompy zabrac malutki trójniczek który pozwoli przełączyc sie na grawitacje co prawda wtedy pojemnosc zbiorniak to jakies 3-4 litry no ale jechac sie da
swiece - no jeden komplet to trza
klamki mozna sie ograniczyc do sprzegła
żarówki mozna sie ograniczyc do H4 zeby nie zostac w czarnej dupie
kabelki moga byc dwa przy czym jeden ma byc dłuższy od całego motocykla
reszte mozna improwizować np. niesczelnosci ukladu paliwowego zakleic mydłem, bezpieczniki zastapic folia alu z gumy do żucia czy fajek, brakujaca srubke odkrecic z innego miejsca motocykla itp
trudno radzic bo albo cos sie umie naprawic na trasie albo nie i do tego powinien byc dopasowany zestaw narzedzi
oczywiscie jest pewien zakres umiejetnosci minimum a to sa
-wymiana swiec
-wyjecie akumulatora
-wyjecie i założenie całych kół
oraz punkt najtrudniejszy
-umiejestnosc diagnozowania usterek instalacji elektrycznej i jej naprawy
jak sie zwali cos powazniejszego to i tak jestescie w czarnej dupie bo nie ma czesci ale w prawidłowo serwisowanym motocyklu nie ma sie co zwalić
detki na pewno tak bo naprawde trudno zdobyc
linki ? IMVHO zestaw naprawczy jest lepszy (tylko trzeba umiec sie tym posłużyc -linki tnie sie kwadratowym iglakiem)
regler- niby warto ale po co ? po pierwsze to nalezy sobie ząłożyc taki o mnijszym stoponiu awaryjnosci ,a po drugie bez swiateł na naładowanym aku tez sie kawałek przejedzie wiec cos mozna kombinować
pompa (535) tez niby warto ale po pierwsze trzeba sobie obwód pompy zabezpiec dodatkowym bezpiecznikiem a zamiast pompy zabrac malutki trójniczek który pozwoli przełączyc sie na grawitacje co prawda wtedy pojemnosc zbiorniak to jakies 3-4 litry no ale jechac sie da
swiece - no jeden komplet to trza
klamki mozna sie ograniczyc do sprzegła
żarówki mozna sie ograniczyc do H4 zeby nie zostac w czarnej dupie
kabelki moga byc dwa przy czym jeden ma byc dłuższy od całego motocykla
reszte mozna improwizować np. niesczelnosci ukladu paliwowego zakleic mydłem, bezpieczniki zastapic folia alu z gumy do żucia czy fajek, brakujaca srubke odkrecic z innego miejsca motocykla itp
- MORDA
- Posty: 1180
- Rejestracja: 04 września 2007, 12:21
- Motocykl: xv 750 i DL 650
- Lokalizacja: Góra
- Wiek: 56
- Status: Offline
Re: Wyposażenie na trasę
Nie zapomnijcie o wężyku do spuszczania paliwa a nawet dwóch ( jeden szybko można zgubić ) niby błahostka ale przydaje się ( więcej Radek może powiedzieć )
Re: Wyposażenie na trasę
[quote="kyller"]
ale w prawidłowo serwisowanym motocyklu nie ma sie co zwalić
odważne stwierdzenie
Marek o wężykach do spuszczania to mi nawet nie przypominaj
ale w prawidłowo serwisowanym motocyklu nie ma sie co zwalić
odważne stwierdzenie
Marek o wężykach do spuszczania to mi nawet nie przypominaj
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: Wyposażenie na trasę
I tak i nie. Fachowo wykonany przegląd spowoduje że ryzyko wystąpienia awarii zostanie sprowadzone do akceptowalnego poziomu. Przykład - w lince sprzęgła jedna nitka (drucik) przerwał się i odstaje przy "baryłeczce". Na pewno jeszcze na takiej można pojeździć dzień, dwa ... ale wyjazd na wyprawę taki symptom już dyskwalifikuje.w prawidłowo serwisowanym motocyklu nie ma sie co zwalić odważne stwierdzenie
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
- frytura
- Posty: 2385
- Rejestracja: 04 stycznia 2009, 14:57
- Motocykl: Fajzer / Von z Ton
- Lokalizacja: ZK / ZS / RLS
- Wiek: 37
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Wyposażenie na trasę
a nie macie tak, że ilekolwiek rzeczy byście nie zabrali, to zawsze się zepsuje akurat to, czego nie macie w zapasie ? Dlatego ja również podpisuję się pod improwizacją....
Rozumiem zapasowe świece, jakiś tam spray do opon, żarówki, podstawowy zestaw kluczy... ale jak już myślicie o braniu drugiego akumulatora a najlepiej jeszcze drugiego silnika na części... to proponuję zmienić moto przed wyprawą...
Rozumiem zapasowe świece, jakiś tam spray do opon, żarówki, podstawowy zestaw kluczy... ale jak już myślicie o braniu drugiego akumulatora a najlepiej jeszcze drugiego silnika na części... to proponuję zmienić moto przed wyprawą...
1 metr to droga jaką pokonuje światło w próżni w czasie 1/299792458sek.
http://motocyklemprzezzycie.pl/
http://smazalniastron.pl
GRUPA ŚLĄSK oddział Koszalin
http://motocyklemprzezzycie.pl/
http://smazalniastron.pl
GRUPA ŚLĄSK oddział Koszalin
- bendeer
- Posty: 295
- Rejestracja: 06 stycznia 2011, 20:41
- Motocykl: Suzuki DL1000 VStrom
- Lokalizacja: Kraków
- Wiek: 37
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Wyposażenie na trasę
my do Albanii na 5000 km zabraliśmy: - podstawowe narzędzia, świece, troche przewodu paliwowego + elektrycznego i to by było na tyle.
gdy coś się popsuło - improwizacja. A następnie przy najbliższej okazji - normalna naprawa.
W moim virago mimo wieku nic sie nie stało - przejechał dzielnie całą trasę. Jedynym problemem były świece iskry, które nie działały prawidłowo. Po wymianie w Serbii na NGK motocykl odżył i zaczął jechać normalnie.
My wybraliśmy się w 3 maszyny na 3,5 tygodnia. Więc mieliśmy cały ekwipunek łącznie z namiotami itp, ale rzeczy wspólne były rozłożone na poszczególne maszyny, żeby się nie dublować.
tutaj kilka filmów
http://www.youtube.com/watch?v=dkOXDq8pub0 -droga do Theth
http://www.youtube.com/watch?v=97Pok0lI6S8
http://www.youtube.com/watch?v=R-5plzBDAkY
http://www.youtube.com/watch?v=MoMVig7MRZA
http://www.youtube.com/watch?v=k0sP2LFAW74 - wyjazd z Theth
http://www.youtube.com/watch?v=aD_TeOYoJKY - pierwszy asfalt od 3 dni!
http://www.youtube.com/watch?v=xIiEc_fEdO0 - pierwsza miejscówka na nocleg w Albanii
gdy coś się popsuło - improwizacja. A następnie przy najbliższej okazji - normalna naprawa.
W moim virago mimo wieku nic sie nie stało - przejechał dzielnie całą trasę. Jedynym problemem były świece iskry, które nie działały prawidłowo. Po wymianie w Serbii na NGK motocykl odżył i zaczął jechać normalnie.
My wybraliśmy się w 3 maszyny na 3,5 tygodnia. Więc mieliśmy cały ekwipunek łącznie z namiotami itp, ale rzeczy wspólne były rozłożone na poszczególne maszyny, żeby się nie dublować.
tutaj kilka filmów
http://www.youtube.com/watch?v=dkOXDq8pub0 -droga do Theth
http://www.youtube.com/watch?v=97Pok0lI6S8
http://www.youtube.com/watch?v=R-5plzBDAkY
http://www.youtube.com/watch?v=MoMVig7MRZA
http://www.youtube.com/watch?v=k0sP2LFAW74 - wyjazd z Theth
http://www.youtube.com/watch?v=aD_TeOYoJKY - pierwszy asfalt od 3 dni!
http://www.youtube.com/watch?v=xIiEc_fEdO0 - pierwsza miejscówka na nocleg w Albanii
- frytura
- Posty: 2385
- Rejestracja: 04 stycznia 2009, 14:57
- Motocykl: Fajzer / Von z Ton
- Lokalizacja: ZK / ZS / RLS
- Wiek: 37
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Wyposażenie na trasę
bendeer szacun, za Albanię na wiekowej Virce... chociaż, jak sobie przypomnę, że ja Albanię zjechałam na rowerze o pojemności 125... to też się za głowę łapie
fajne fylmy...
fajne fylmy...
1 metr to droga jaką pokonuje światło w próżni w czasie 1/299792458sek.
http://motocyklemprzezzycie.pl/
http://smazalniastron.pl
GRUPA ŚLĄSK oddział Koszalin
http://motocyklemprzezzycie.pl/
http://smazalniastron.pl
GRUPA ŚLĄSK oddział Koszalin
- Stilgar
- Posty: 5482
- Rejestracja: 22 grudnia 2007, 09:37
- Motocykl: Virago>Debilka>STonka>Varan
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
- Wiek: 48
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Wyposażenie na trasę
Taternik pisze:Jak jechałem na Grossglocker w Austriackich Alpach (2500km)
Taternik pisze:A jak jechałem w tym roku do Holandii przez Norwegie (4200km)
Taaa, a gdybyś nie miał zestawu do naprawy opon na trasie Dębno-Gorzów (30km) to do tej pory byś w lesie siedziałTaternik pisze:kris2k napisał(a):
A i tak najlepsza podróż to taka bez większego planowania i przygotowania, po prostu rano wstajesz, bierzesz co CI w ręce wpadnie nie myśląc o tym ile to niezbędnych rzeczy zapomniałem, wsiadasz na moto i jedziesz przed siebie - reszta to improwizajca
Amen
Administrator zastrzega sobie możliwość zbanowania ze względu na klauzulę sumienia.
- bendeer
- Posty: 295
- Rejestracja: 06 stycznia 2011, 20:41
- Motocykl: Suzuki DL1000 VStrom
- Lokalizacja: Kraków
- Wiek: 37
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Wyposażenie na trasę
sam jestem w szokufrytura pisze:bendeer szacun, za Albanię na wiekowej Virce... chociaż, jak sobie przypomnę, że ja Albanię zjechałam na rowerze o pojemności 125... to też się za głowę łapie
tych filmów mam ponad 30 GB ogólnie bardzo miło wspominam ten wyjazd. Motocykl przejechał całość totalnie bezusterkowo. Przed wyjazdem powymieniałem wszystkie filtry, olej itp. Dokupiłem kufer i sakwy + masę innych ważnych i mniej ważnych rzeczy.
Jedyny minus Virago to to, że jest troszkę za słaby.. Prędkości i tak oscylowały w okolicach 100-110 km/h, [ dla mojego to był vmax ] ale jak przyszło kogoś wyprzedzić trzeba było się zastanowić kilka razy. Spalanie 7-8l na 100 [średnio] min 5,5 max ponad 10
- frytura
- Posty: 2385
- Rejestracja: 04 stycznia 2009, 14:57
- Motocykl: Fajzer / Von z Ton
- Lokalizacja: ZK / ZS / RLS
- Wiek: 37
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Wyposażenie na trasę
no ja jeszcze mam marzenie FAZRA zabrać na taką wycieczkę do Albanii i może więcej po Bałkanach. Prędkość optymalna, zapas mocy a i spalanie nie takie złe, bo żłopie 4,5-7 l na 100 km/h... winkle, góry, widoki... ehhh się rozmarzyłam :D
ale wracając do tematu... tak tak spontaniczne wyjazdy, improwizacja, budzenie się w "ciemnej dupie" i zastanawianie czego zestawem naprawczym mogą być rzeczy znalezione w kieszeni
ale wracając do tematu... tak tak spontaniczne wyjazdy, improwizacja, budzenie się w "ciemnej dupie" i zastanawianie czego zestawem naprawczym mogą być rzeczy znalezione w kieszeni
1 metr to droga jaką pokonuje światło w próżni w czasie 1/299792458sek.
http://motocyklemprzezzycie.pl/
http://smazalniastron.pl
GRUPA ŚLĄSK oddział Koszalin
http://motocyklemprzezzycie.pl/
http://smazalniastron.pl
GRUPA ŚLĄSK oddział Koszalin
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: Wyposażenie na trasę
Czym Ty człowieku jechałeś ? A może przed wyjazdem wypadałoby zrobić LALCE przegląd ?stilgar75 pisze:minus Virago to to, że jest troszkę za słaby.. Prędkości i tak oscylowały w okolicach 100-110 km/h, [ dla mojego to był vmax ] ale jak przyszło kogoś wyprzedzić trzeba było się zastanowić kilka razy. Spalanie 7-8l na 100 [średnio] min 5,5 max ponad 10
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!