No i jak tu teraz na nia siadac...Hummel pisze:Ja wczoraj odebrałem kanapę ..teraz jest pokryta piękną naturalną skórą, a do tego pięknie pachnie
Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
- elgora
- Posty: 1017
- Rejestracja: 30 października 2011, 12:19
- Motocykl: zawsze coś jest
- Wiek: 51
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
- lukeswirus
- Posty: 588
- Rejestracja: 28 marca 2011, 14:18
- Motocykl: TRACER 7
- Lokalizacja: ZABRZE
- Wiek: 44
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Ja również odebrałem kanapę z nowym obiciem z dermy (praktyczniejsze) oraz nowym wypełnieniem (3 warstwy)
YAMAHA TRACER 7
- elgora
- Posty: 1017
- Rejestracja: 30 października 2011, 12:19
- Motocykl: zawsze coś jest
- Wiek: 51
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Sie chwalicie, to też sie pochwalę. Wymontowałem wydech, wyczyściłem rdzę, pomalowałem piknie "puchę" farbą odporna na 600 st. zamontowałem w maszynie. Nic wielkiego, drobiazg, ale jako, że życie z drobiazgów się składa to i o drobiazgi trza dbać
- toooomelo
- Posty: 5401
- Rejestracja: 30 kwietnia 2011, 18:04
- Motocykl: XV535 -> FZS600
- Lokalizacja: Poznań/Luboń
- Wiek: 55
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
- elgora
- Posty: 1017
- Rejestracja: 30 października 2011, 12:19
- Motocykl: zawsze coś jest
- Wiek: 51
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
no to przynajmniej nudzil sie teraz nie bedziesz a tak powazniej to tez zastanawialem sie przy swojej czy wlasnie tak ta operacja sie nie skonczy, lecz ze do wiosny troche dni jeszcze jest to nie ma sie czym martwic za mocnotoooomelo pisze:Nie obyło się bez problemów: obie szpilki kolektora przedniego urwane
- toooomelo
- Posty: 5401
- Rejestracja: 30 kwietnia 2011, 18:04
- Motocykl: XV535 -> FZS600
- Lokalizacja: Poznań/Luboń
- Wiek: 55
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Śruby ukręciły się bardzo łatwo, bez większego wysiłku i nacisku.
Zastanawiam się teraz czym je zastąpić? Czy śrubą nierdzewną, czy szpilką z nakrętką miedzianą?
Pierwsze rozwiązanie byłoby mocne i bez korozji, ale w przyszłości gdyby nierdzewka się ukręciła, gorzej taką stal jest rozwiercić. Miedzianą (miedziowaną) nakrętkę łatwiej odkręcić.
Zastanawiam się teraz czym je zastąpić? Czy śrubą nierdzewną, czy szpilką z nakrętką miedzianą?
Pierwsze rozwiązanie byłoby mocne i bez korozji, ale w przyszłości gdyby nierdzewka się ukręciła, gorzej taką stal jest rozwiercić. Miedzianą (miedziowaną) nakrętkę łatwiej odkręcić.
- e_gregor
- Posty: 2015
- Rejestracja: 14 lutego 2010, 14:53
- Motocykl: ZR7
- Lokalizacja: Wrocław
- Wiek: 42
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Współczuję. Ja ostatnio też ściągałem wydechy, żeby je wypruć ale u mnie poszło gładziutko. Nakrętki odkręciły się palcami po uprzednim zluzowaniu ich o ćwierć obrotu klucza.
Głupota to największa choroba cywilizacyjna
- vinny
- Posty: 1107
- Rejestracja: 03 marca 2011, 00:00
- Motocykl: xv 750 92 4FY
- Lokalizacja: Gdańsk , Ballinasloe co Galway ROI
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Wystarczy stalowa szpilka dobrze posmarowana smarem miedziowym , mam słoiczek i używam od wielu lat , niestety etykieta zerwana nie znam nazwy specyfiku .toooomelo pisze:Śruby ukręciły się bardzo łatwo, bez większego wysiłku i nacisku.
Zastanawiam się teraz czym je zastąpić? Czy śrubą nierdzewną, czy szpilką z nakrętką miedzianą?
Pierwsze rozwiązanie byłoby mocne i bez korozji, ale w przyszłości gdyby nierdzewka się ukręciła, gorzej taką stal jest rozwiercić. Miedzianą (miedziowaną) nakrętkę łatwiej odkręcić.
vinny ROI
Ride free!!
You'll never see a Bike Outside a Shrink's Office
Ride free!!
You'll never see a Bike Outside a Shrink's Office
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Ten problem to "pikuś". Myślę że nie będziesz rozwiercał starych szpilek "z ręki". Ale to niestety wiąże się z demontażem cylindraczym je zastąpić?
BTW myślę, czy lepiej przystępować do odkręcania tego rodzaju połączeń na zimnym silniku. czy lepiej go rozgrzać i wtedy zluzować nakrętki
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
- vinny
- Posty: 1107
- Rejestracja: 03 marca 2011, 00:00
- Motocykl: xv 750 92 4FY
- Lokalizacja: Gdańsk , Ballinasloe co Galway ROI
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Najlepiej nakrętki podgrzać palnikiem ,wtedy efekt murowany.Odpalając moto nagrzejesz i szpilkę i nakrętkę , chodzi o to , żeby była różnica temperatury.Blunio pisze:Ten problem to "pikuś". Myślę że nie będziesz rozwiercał starych szpilek "z ręki". Ale to niestety wiąże się z demontażem cylindraczym je zastąpić?
BTW myślę, czy lepiej przystępować do odkręcania tego rodzaju połączeń na zimnym silniku. czy lepiej go rozgrzać i wtedy zluzować nakrętki
vinny ROI
Ride free!!
You'll never see a Bike Outside a Shrink's Office
Ride free!!
You'll never see a Bike Outside a Shrink's Office
- leszekk
- Posty: 4147
- Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 21:35
- Motocykl: XV750 -> BMW R1200GS
- Lokalizacja: mazowieckie
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Można zrobić na odwrót - nagrzać a potem lokalnie schłodzić łeb śruby czy szpilkę. Byle nie za mocno bo stal stanie się krucha jak szkłovinny pisze:żeby była różnica temperatury.
In God we Trust -- all others must submit an X.509 certificate.
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Wiem że to działa, jak kiedyś chciałem zdemontować ramię z osi (śruby) wspornika pośredniego układu kierowniczego PF-126. Nie miałem prasy a walenie młotem odpadało, bo chciałem te elementy po rozłączeniu wykorzystać powtórnie. Sposobem chałupniczym grzałem całość na kuchence (z czuciem, coby nie rozhartować), chłodziłem śrubę w wodzie i wtedy delikatnie popukując śrubę młoteczkiem (z nakręconą nakrętką coby nie zharatać gwintu) wybijałem ją z otworu w ramieniu. Operację powtarzałem kilkakrotnie aż do skutkunakrętki podgrzać palnikiem ,wtedy efekt murowany
Acha, są jeszcze takie narzędzia, że nakładasz takie na nakrętkę i ją rozcinasz. A rozciętą to odkręcisz palcami
Uploaded with ImageShack.us
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
- lukeswirus
- Posty: 588
- Rejestracja: 28 marca 2011, 14:18
- Motocykl: TRACER 7
- Lokalizacja: ZABRZE
- Wiek: 44
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
a oto moja nowa kierownica i nowe obicie kanapy
YAMAHA TRACER 7
- Jarek72
- Posty: 718
- Rejestracja: 24 września 2010, 11:35
- Motocykl: VIRAGO XV750 96`
- Lokalizacja: Mogilno
- Wiek: 52
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Bardzo ładnie wygląda. Prosta kiera to podstawa. Mam podobną i za nic bym jej nie wymienił na fabryczną. Pozdro
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
lukeswirus nie wiem czy nie przegapiłem ale powiedz czy kombinowałeś coś z przewodami i linkami czy wydały oryginalne?
- lukeswirus
- Posty: 588
- Rejestracja: 28 marca 2011, 14:18
- Motocykl: TRACER 7
- Lokalizacja: ZABRZE
- Wiek: 44
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Oryginalne wystarczyły, żadnej przeróbki nie musiałem robić
YAMAHA TRACER 7
- GregorS
- Posty: 1904
- Rejestracja: 20 maja 2009, 23:48
- Motocykl: 535,750=> NT650V
- Lokalizacja: z e-wsi w woj. łódzkim
- Wiek: 48
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
ja przy swojej siedzę już od października
wydech odkręcony( jedna szpilka urwana ) pomalowany i wygrzany, błotniki, bak i inne elementy poszły do pólakierowania sety odkręcone, myśle o przesunięciu do przodu o 20 cm. kiera zdjęta- szukam prostej. Wszystko co aluminiowe poleruje się( kapy, gaziory, przełączniki i inne ) wymieniłem korek do wlewu oleju na polerowany z kwasówki, nowe polerowane- manetki i podnóżki. Kanapa do tapicera( jak tylko go znaję w mojej okolicy ).
kierunki do tyłu. myślę jeszcze o nowych półkach i długich lagach.
wydech odkręcony( jedna szpilka urwana ) pomalowany i wygrzany, błotniki, bak i inne elementy poszły do pólakierowania sety odkręcone, myśle o przesunięciu do przodu o 20 cm. kiera zdjęta- szukam prostej. Wszystko co aluminiowe poleruje się( kapy, gaziory, przełączniki i inne ) wymieniłem korek do wlewu oleju na polerowany z kwasówki, nowe polerowane- manetki i podnóżki. Kanapa do tapicera( jak tylko go znaję w mojej okolicy ).
kierunki do tyłu. myślę jeszcze o nowych półkach i długich lagach.
https://www.youtube.com/watch?v=9rr5Z7kpCTo
........MOTÓR NIE UMIERA NIGDY, MOTÓR JEST WIECZNY..........
http://www.youtube.com/watch?v=mNg3TuXL7Do
........MOTÓR NIE UMIERA NIGDY, MOTÓR JEST WIECZNY..........
http://www.youtube.com/watch?v=mNg3TuXL7Do
- lukeswirus
- Posty: 588
- Rejestracja: 28 marca 2011, 14:18
- Motocykl: TRACER 7
- Lokalizacja: ZABRZE
- Wiek: 44
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
no to inwestycja niezła. Ja niestety nie mam takiego budżetu
YAMAHA TRACER 7
- kemot
- Posty: 154
- Rejestracja: 02 listopada 2010, 22:35
- Motocykl: Virago 1000 85r.
- Lokalizacja: Przystajń
- Wiek: 49
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
U mnie dziś zmiana wydechu który niedawno zakupiłem.Brzmi pięknie.
- Bynio
- Posty: 1300
- Rejestracja: 05 czerwca 2011, 18:21
- Motocykl: XVS 1300 2007r.
- Lokalizacja: Kutno
- Wiek: 58
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Też mam takie wydechy i moim kolekom się podoba jak gadają
Umiarkowane spożywanie alkoholu nie jest szkodliwe nawet w duzych ilościach
- wojok
- Posty: 544
- Rejestracja: 29 maja 2009, 13:31
- Motocykl: VIRAGO 750 '92
- Lokalizacja: Rybnik / Kraków
- Wiek: 34
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
a ja walczę z boczkiem od plastbiku. szczerze nie polecam kupowania produktów tej firmy.
- spaw
- Posty: 731
- Rejestracja: 06 kwietnia 2011, 00:10
- Motocykl: Tiger 900
- Lokalizacja: Katowice
- Wiek: 34
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
przed świętami zamówiłem u nich przedłużkę przedniego błotnika, czekam aż przyjdzie
-
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
rozmontowałem filtr powietrza.... zdemontowałem akumulator:D i przyglądałem się jak stoi i czeka na czyszczenie
- toooomelo
- Posty: 5401
- Rejestracja: 30 kwietnia 2011, 18:04
- Motocykl: XV535 -> FZS600
- Lokalizacja: Poznań/Luboń
- Wiek: 55
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Udało mi się dzisiaj wykręcić urwane śruby kolektora przedniego wydechu, o których pisałem kilka postów wcześniej.
Do wystających szpilek dospawałem nakrętki (większe M10 na klucz 17) i bez najmniejszego problemu wykręciły się.
Wygląda na to, że tylko końcówki szpilek, a dokładniej gwintowane ich fragmenty na których znajdowały się nakrętki, były skorodowane, bardzo przegrzane i słabe. Dalej już były mocne.
1. Urwane szpilki.
2. Napawane nakrętki.
3. Po wykręceniu.
Do wystających szpilek dospawałem nakrętki (większe M10 na klucz 17) i bez najmniejszego problemu wykręciły się.
Wygląda na to, że tylko końcówki szpilek, a dokładniej gwintowane ich fragmenty na których znajdowały się nakrętki, były skorodowane, bardzo przegrzane i słabe. Dalej już były mocne.
1. Urwane szpilki.
2. Napawane nakrętki.
3. Po wykręceniu.
- e_gregor
- Posty: 2015
- Rejestracja: 14 lutego 2010, 14:53
- Motocykl: ZR7
- Lokalizacja: Wrocław
- Wiek: 42
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Kupiłem oleum i dziś zamówiłem świeczki. Pojeździłbym ale w tym roku nie będę miał już niestety na to czasu. Trzeba czekać na styczeń
Głupota to największa choroba cywilizacyjna