Hetman woła o pomoc

Jeżeli masz kłopoty ze swoją Virago lub nie wiesz jak coś naprawić to idealne miejsce by o tym napisać
Awatar użytkownika
hetman
Posty: 439
Rejestracja: 17 kwietnia 2011, 21:48
Motocykl: Yamaha Virago 535 '89r
Lokalizacja: Radom
Wiek: 39
Status: Offline

Hetman woła o pomoc

Post autor: hetman »

Drodzy Koledzy i Koleżanki, mam duży problem z uruchomieniem motocykla z przyczyn elektrycznych. Jestem po poważnym zimowym remoncie i teraz, kiedy powinienem z wami wszystkimi rozpoczynać sezon, padł mi najprawdopodobniej któryś z elementów w module zapłonowym. Jestem tego pewien ponieważ została dokładnie sprawdzona już cała instalacja, cewki są sprawne, niektóre elementy w samym module też już zmieniłem na nowe, nadal nie mam iskry na świecach. Chyba nie ma potrzeby żebym tu teraz pisał elaborat o namierzaniu problemu, lepiej będzie jak opiszę wszystko kiedy sprawa już się wyjaśni.

Moja prośba jest prosta. Gdyby ktoś z posiadaczy 535 z okolic Radomia zechciał, przy okazji lub bez okazji, odwiedzić mnie żeby podłączyć swój moduł do mojego motocykla i stwierdzić czy dzięki temu pojawi się zapłon, to byłby dla mnie w tej chwili prawdziwy ratunek.

Nie ma żadnego zagrożenia dla waszego modułu ze strony mojej maszyny. Nie jest rozwiązaniem kupienie kolejnego modułu na allegro za 400zł bo nie mam żadnej gwarancji że będzie sprawny a ten przecież da się naprawić.

Bardzo proszę o pomoc. Chciałbym móc już zacząć z wami jeździć a teraz tylko patrzę bezsilnie na uśpiony motor bo już wszystko zostało sprawdzone, tylko ten moduł...
Obrazek
Awatar użytkownika
toooomelo
Posty: 5401
Rejestracja: 30 kwietnia 2011, 18:04
Motocykl: XV535 -> FZS600
Lokalizacja: Poznań/Luboń
Wiek: 55
Kontakt:
Status: Offline

Re: Hetman woła o pomoc

Post autor: toooomelo »

Nie pomogę Ci, bo mieszkam za daleko. Ale Twoja prośba o pomoc tak mnie poruszyła, że nie mogłem się powstrzymać od wyrażenia mojego smutku z powodu unieruchomienia motocykla.
Życzę szybkiego powrotu na drogi!


P.S.
Może waldi coś wymyśli :wink:
Viśniówka -> Mexicana -> Silverka
Obrazek
Awatar użytkownika
hetman
Posty: 439
Rejestracja: 17 kwietnia 2011, 21:48
Motocykl: Yamaha Virago 535 '89r
Lokalizacja: Radom
Wiek: 39
Status: Offline

Re: Hetman woła o pomoc

Post autor: hetman »

Jedno wiem na pewno, jak już się to uda zrobić wtedy chyba będę miał gotową receptę dla wszystkich z uszkodzonym modułem, co można naprawić a czego się nie da. Z tego co już dziś ustaliłem - sama wymiana układów scalonych (z reszta trudno dostępnych) może nie wystarczyć bo scalaki mogą mieć wgraną mapę zapłonu.
Obrazek
Awatar użytkownika
kris2k
Posty: 3403
Rejestracja: 15 czerwca 2010, 07:24
Motocykl: GuStaw
Lokalizacja: Pabianice
Wiek: 53
Status: Offline

Re: Hetman woła o pomoc

Post autor: kris2k »

Odpowiedziałem Ci w drugim temacie, nie będę tu dublował, zajrzyj tam.
Awatar użytkownika
-waldi-
Posty: 7073
Rejestracja: 14 kwietnia 2009, 22:29
Motocykl: XV700N '85/96+ST1100
Lokalizacja: Oświęcim
Wiek: 46
Kontakt:
Status: Offline

Re: Hetman woła o pomoc

Post autor: -waldi- »

Hetman zakładam, że sprawdziłeś oporności czujników, prawidłowość podłączenia ich do modułu i zasilanie cewek oraz modułu.
Ustaw miernik na pomiar oporności 2k? i podłącz pod impulsator. Zakręć rozrusznikiem - opór powinien zacząć się zmieniać (a dokładnie szaleć)
Jeżeli nie będzie widocznych zmian rezystancji to nie masz zgranych czujników z wycinkiem na kole magnesowym. Źle zamontowane, lub złe koło magnesowe. Masz mieć 2 czujniki i jeden wycinek
Obrazek
ELITARNA LOŻA SZYDERCÓW
Obrazek
NIE UFAJ MECHANIKOWI, ZRÓB TO SAM !!!
Nie udzielam porad na PW - od tego jest forum!
Awatar użytkownika
hetman
Posty: 439
Rejestracja: 17 kwietnia 2011, 21:48
Motocykl: Yamaha Virago 535 '89r
Lokalizacja: Radom
Wiek: 39
Status: Offline

Re: Hetman woła o pomoc

Post autor: hetman »

Do modułu dociera sygnał z impulsatora ale wychodzi już z niego bezpośrednio na cewki jakiś marny 1V. Myślałem że to może tranzystory, wymieniłem jeden i drugi ale problem pozostał.
Obrazek
viragomen
Status: Offline

Re: Hetman woła o pomoc

Post autor: viragomen »

1V o charakterze impulsowym?
Tranzystory i cały moduł są solidnie zasilone?
Awatar użytkownika
hetman
Posty: 439
Rejestracja: 17 kwietnia 2011, 21:48
Motocykl: Yamaha Virago 535 '89r
Lokalizacja: Radom
Wiek: 39
Status: Offline

Re: Hetman woła o pomoc

Post autor: hetman »

viragomen, tu już zadajesz za trudne pytania. Jutro jakiś cwany elektronik ma mi to jeszcze przebadać, ja mierzyłem tylko wejście i wyjście całego układu. Nie podoba mi się jeden rezystor, pokazuje mi przejście jakby w jedną stronę, jak dioda. A rezystor nie powinien się tak zachowywać. Jutro na pewno będę wiedział dużo więcej bo na mój stan wiedzy elektrycznej zrobiłem już i tak więcej niż się spodziewałem.
Obrazek
Awatar użytkownika
MorePain
Posty: 1166
Rejestracja: 15 marca 2012, 18:08
Motocykl: Suzuki LS 650
Lokalizacja: Mazowieckie, Modlin
Wiek: 30
Status: Offline

Re: Hetman woła o pomoc

Post autor: MorePain »

hatman, czekamy na dobre wieści. Niech objawienie zejdzie na Cwanego Elektronika przebywającego w cieniu Twojej Virówki :D
Awatar użytkownika
hetman
Posty: 439
Rejestracja: 17 kwietnia 2011, 21:48
Motocykl: Yamaha Virago 535 '89r
Lokalizacja: Radom
Wiek: 39
Status: Offline

Re: Plama pod motocyklem

Post autor: hetman »

Minęły kolejne godziny i wiem już na pewno. Może niefachowo to określę ale moduł podaje jakieś symboliczne napięcie na masie. Jak podlączam cewkę poprzez masę na ramie i plus z modułu to iskra jest. Jak przelączę minus cewki na prawidłowe ustawienie przez moduł to już iskry nie ma.
Mierząc napiecie na wyjściu modułu podczas kręcenia rozrusznikiem są jakieś zmiany ale w granicach bardzo małych napięć.
Na szczęście spodziewam się jutro wizyty jednego z wielkodusznych kolegów z naszego grona.
Obrazek
Awatar użytkownika
hetman
Posty: 439
Rejestracja: 17 kwietnia 2011, 21:48
Motocykl: Yamaha Virago 535 '89r
Lokalizacja: Radom
Wiek: 39
Status: Offline

Re: Plama pod motocyklem

Post autor: hetman »

Poszedłem dziś na radomskie Motoserce licząc na spotkanie kogoś na 535 chętnego do pomocy. Spotkałem trzech viragowców na lokalnych tablicach z jakiegoś młodego klubu założonego rok temu, chyba byli zbyt dumni ze swoich kongresowych naszywek żeby jeszcze w ich idei motocyklizmu zostało miejsce na uczynność.
Obrazek
Awatar użytkownika
Alicjana
Posty: 664
Rejestracja: 06 stycznia 2012, 00:47
Motocykl: XV535, BMW GS650
Lokalizacja: Warszawa/Mokotów
Status: Offline

Re: Hetman woła o pomoc

Post autor: Alicjana »

Hetman,
Czytam twoje doniesienia z frontu walki o sprawą virkę jak dobrą powieść sensacyjną. Podziwiam chłopie, naprawdę podziwiam. Trzymam kciuki, aby ci się szybko udało odpalić maszynę. Bo że ci się uda, to nie wątpię. A jak ci się już uda, to będzie to 535-tka najbardziej dopieszczona pod słońcem.POWODZENIA!
A w sprawie modułu odczytaj PW.
Gdzie diabeł nie może tam babę na moto pośle
viragomen
Status: Offline

Re: Plama pod motocyklem

Post autor: viragomen »

hetman pisze:...została dokładnie sprawdzona już cała instalacja, cewki są sprawne...
hetman pisze:...Jak podlączam cewkę poprzez masę na ramie i plus z modułu to iskra jest. Jak przelączę minus cewki na prawidłowe ustawienie przez moduł to już iskry nie ma...
Podsumowując kolega jeszcze raz sprawdził cewki.
hetman pisze:...Może niefachowo to określę ale moduł podaje jakieś symboliczne napięcie na masie...
Mierząc napiecie na wyjściu modułu podczas kręcenia rozrusznikiem są jakieś zmiany ale w granicach bardzo małych napięć...
Jeżeli wszystko jest podłączone (łącznie z cewkami) i gotowe do odpalenia moto to napięcie mierzone na wyjściu modułu powinno wynosić "12V", a w chwili "występowania iskry" "0V".
Awatar użytkownika
hetman
Posty: 439
Rejestracja: 17 kwietnia 2011, 21:48
Motocykl: Yamaha Virago 535 '89r
Lokalizacja: Radom
Wiek: 39
Status: Offline

Re: Plama pod motocyklem

Post autor: hetman »

viragomen pisze:Jeżeli wszystko jest podłączone (łącznie z cewkami) i gotowe do odpalenia moto to napięcie mierzone na wyjściu modułu powinno wynosić "12V", a w chwili "występowania iskry" "0V".
Napięcie wychodzące z modułu podczas pracy to z pewnością 12v tylko impulsowość sygnały powoduje, że miernik pokazuje ok 1v z delikatnymi wahaniami. Mierzyłem to dziś w sprawnej instalacji.
Obrazek
Awatar użytkownika
GregorS
Posty: 1904
Rejestracja: 20 maja 2009, 23:48
Motocykl: 535,750=> NT650V
Lokalizacja: z e-wsi w woj. łódzkim
Wiek: 48
Status: Offline

Re: Hetman woła o pomoc

Post autor: GregorS »

hetman , trzymamy kciuki , napisz jak odpalisz i co było problemem.
https://www.youtube.com/watch?v=9rr5Z7kpCTo

........MOTÓR NIE UMIERA NIGDY, MOTÓR JEST WIECZNY..........
http://www.youtube.com/watch?v=mNg3TuXL7Do
Awatar użytkownika
hetman
Posty: 439
Rejestracja: 17 kwietnia 2011, 21:48
Motocykl: Yamaha Virago 535 '89r
Lokalizacja: Radom
Wiek: 39
Status: Offline

Re: Hetman woła o pomoc

Post autor: hetman »

Musiałem sobie wczoraj od tego odpocząć. Dziś pewnie pewnie potwierdzę, że to będą impulsatory.
Obrazek
Awatar użytkownika
spaw
Posty: 731
Rejestracja: 06 kwietnia 2011, 00:10
Motocykl: Tiger 900
Lokalizacja: Katowice
Wiek: 34
Status: Offline

Re: Hetman woła o pomoc

Post autor: spaw »

Hetman, chętnie bym Ci pomógł bo aktualnie w Kielcach siedzę, ale niestety moja Viki czeka na przeszczep silnika :?
"W każdym normalnym człowieku tkwi szaleniec i próbuje wydostać się na zewnatrz"
Terry Pratchett
Obrazek
Awatar użytkownika
hetman
Posty: 439
Rejestracja: 17 kwietnia 2011, 21:48
Motocykl: Yamaha Virago 535 '89r
Lokalizacja: Radom
Wiek: 39
Status: Offline

Re: Hetman woła o pomoc

Post autor: hetman »

Nowe wieści z frontu. Wczoraj sprawdziłem impulsatory na zdjętej pokrywie. Nie wiem czy ktoś już wcześniej pisał o takim sposobie ale można je sprawdzić przykładając śrubokręt do ich czujnika, kiedy są wpięte do instalacji. Przy włączonym zapłonie i sprawnym module poprzez dotknięcie metalowym przedmiotem pojawi się iskra na świecy.
U mnie się pojawiła, tylko nie wiem czemu nie ma jej kiedy założę pokrywę z powrotem.

Blaszka na kole jest. One nie wyglądają jakby miały jakąś regulację odległości od koła.. Ale podpowiedziano mi żebym jeszcze je odkręcił i spróbował trochę ruszyć całe ich mocowanie w stronę koła, zawsze się podda z pół milimetra a to właśnie może mieć znaczenie.
Obrazek
viragomen
Status: Offline

Re: Hetman woła o pomoc

Post autor: viragomen »

Sprawdź czy przewody od impulsatorów są całe.

Tak przy okazji poniższy cytat oznacza że impulsatory miały być już dawno sprawdzone :P
hetman pisze:...została dokładnie sprawdzona już cała instalacja...
Gdyby nie ten tekst to z całą pewnością już dawno ktoś by napomknął coś o impulsatorach :D i moto może byłoby już na chodzie :chopper:.
Awatar użytkownika
hetman
Posty: 439
Rejestracja: 17 kwietnia 2011, 21:48
Motocykl: Yamaha Virago 535 '89r
Lokalizacja: Radom
Wiek: 39
Status: Offline

Re: Hetman woła o pomoc

Post autor: hetman »

Na początek były sprawdzone przewody zapłonowe i POŁĄCZENIA - przejścia od węzła do węzła. Na kostkach impulsatorów dawała się mierzyć jakaś oporność falująca podczas kręcenia rozrusznikiem. Przyjęliśmy więc wtedy, że tam jest ok. Wrócę do tematu po majówce, w tej chwili porządkuję sobie resztę instalacji, np całą plątaninę z obudowy lampy przeniosłem pod lewy serek. Nie chciałem żeby każdorazowa wymiana żarówki była walką z przewodami żeby z powrotem założyć lampę.
Obrazek
Awatar użytkownika
hetman
Posty: 439
Rejestracja: 17 kwietnia 2011, 21:48
Motocykl: Yamaha Virago 535 '89r
Lokalizacja: Radom
Wiek: 39
Status: Offline

Re: Hetman woła o pomoc

Post autor: hetman »

D.Z.I.A.Ł.A !!! Zagrzmiał dziś po zmroku :twisted: Jutro przybliżę swoje przykre doświadczenia z elektryką, teraz pora na zasłużony sen :zawrot:
Obrazek
Awatar użytkownika
MorePain
Posty: 1166
Rejestracja: 15 marca 2012, 18:08
Motocykl: Suzuki LS 650
Lokalizacja: Mazowieckie, Modlin
Wiek: 30
Status: Offline

Re: Hetman woła o pomoc

Post autor: MorePain »

Ha qrna, wiedziałem że do tego jakoś dojdziesz :D
Awatar użytkownika
spaw
Posty: 731
Rejestracja: 06 kwietnia 2011, 00:10
Motocykl: Tiger 900
Lokalizacja: Katowice
Wiek: 34
Status: Offline

Re: Hetman woła o pomoc

Post autor: spaw »

Hetman, niedawno odebrałem moto z naprawy i miałem pomysł żeby w środę skoczyć do Ciebie i coś pomóc. No ale jak już rozwiązałeś problem to dobrze :)
"W każdym normalnym człowieku tkwi szaleniec i próbuje wydostać się na zewnatrz"
Terry Pratchett
Obrazek
Awatar użytkownika
hetman
Posty: 439
Rejestracja: 17 kwietnia 2011, 21:48
Motocykl: Yamaha Virago 535 '89r
Lokalizacja: Radom
Wiek: 39
Status: Offline

Re: Hetman woła o pomoc

Post autor: hetman »

Przyczyną braku zapłonu było coś w rodzaju "sumy wszystkich awarii". Problem z rodzaju tych, które nie objawiają się w łatwy do namierzenia sposób, kiedy coś jednoznacznie działa lub nie. Powodem był niedostatecznie dobry punkt przyłączenia do masy elementów zespołu przekaźników i modułu. Niby po włączeniu zapłonu wzbudzał się 41R71, niby za modułem jakiś sygnał był i nawet prawidłowy w odczycie miernika, ale już ten sam sygnał nie uruchamiał cewek i to była cała zagadka. Szkoda, że teraz płytka modułu jest trochę przeorana lutownicą ale ważne, że działa.
Nie jestem jakimś znawcą od prądu i chociaż mam za sobą naukę w liceum elektronicznym :P to chyba przy tej naprawie nauczyłem się więcej niż przez 4 lata w szkole :P
Możliwe, że to podłączenie masy było niedostatecznie dobre dla zasilenia cewek. Ważne, że przeniesienie tego podłączenia rozwiązało problem.

Wczoraj wieczorem udało się uruchomić silnik. Na pewno wymaga jeszcze trochę regulacji ale nie pamiętam już kiedy pracował tak równo. Przed pierwszą przejażdżką czeka mnie jeszcze trochę poprawek no a później docierania.

Bardzo dziękuję wszystkim, którzy zaangażowali się w pomoc dla mnie. Jesteście super :uklon:
Obrazek
Awatar użytkownika
hetman
Posty: 439
Rejestracja: 17 kwietnia 2011, 21:48
Motocykl: Yamaha Virago 535 '89r
Lokalizacja: Radom
Wiek: 39
Status: Offline

Re: Hetman woła o pomoc

Post autor: hetman »

No dobra, dziś była pierwsza nieśmiała jazda. Mam trochę mieszane uczucia bo niby jest lepiej niż było, tzn np przy zatrzymaniu na światłach lub po prostu dłuższym przytrzymaniu sprzęgła potrafi ładnie utrzymać niskie obroty, nie gaśnie, tak jak to było przed rozbiórką przy nierównym sprężaniu. Mam natomiast wrażenie, że cały czas mi ten motocykl "nie idzie", chociaż oczywiście nie kręciłem go dziś wysoko.

Jest jeszcze jedna rzecz. Czy ktoś z was miewa problemy z ponownym uruchomieniem zaraz po wcześniejszej jeździe, czyli na gorącym silniku ? Pewnie winny jest słaby akumulator ale jak ostygnie to potrafi zakręcić jak głupi, a na ciepłym stęka.
Obrazek
ODPOWIEDZ