Wysokie obroty biegu jałowego

[hetman]

Jak nie urok to sraczka. Może podpowie coś ktoś mający jakieś doświadczenia przy grzebaniu w gaźnikach.
Po wspominanym remoncie motocykl odpalił, przyszła pora na wszelkie regulacje. Zawory zrobione, potem zabrałem się na poziomy paliwa w komorach. Zrobione, złożone i.. po uruchomieniu dostaje szalonych obrotów na luzie.
Próbuję namierzyć czy powodem jest zbyt duża dawka paliwa które gdzieś przecieka czy powietrza (ale króćce nie są popękane, dobrze uszczelnione). Dodam, że przyczyną nie jest nieprawidłowa regulacja śrubkami mieszanki bo moje śrubki są od dawna zapieczone i nieruszane, ale w tym ustawieniu zawsze było dobrze.
Tłoczki z iglicami też się nie zawiesiły w pozycji otwartej. Ssanie wyłączone (mogło się coś zawiesić w układzie ssania ?). Ogólnie to chciałbym uzyskać taką podpowiedź: czy jakby sobie gdzieś brał lewe powietrze to by obroty wzrosły czy by właśnie nie trzymał niskich obrotów ? Bo w ubiegłym roku jak mi mechanik źle uszczelnił króćce to właśnie nie mogłem się spokojnie zatrzymać na światłach bo gasł. Czyli mogę wykluczyć powietrze i szukać problemu w dyszach paliwa ?

[-waldi-]

"lewe" powietrze powoduje falowanie na wolnych i wolne schodzenie z obrotów, może tez mieć je podwyższone.

zerknij na początek czy przepustnice Ci się zamykają do końca i zluzuj śrubę regulacji obrotów.

[hetman]

Śruba pod kowadełkiem jest poluzowana. Może spróbuję wysunąć iglice o jeden ząbek.. ale teraz niby są tak jak powinny być, na środkowym, i ich numery też się zgadzają. Te obroty są bardzo wysokie, jak podczas jazdy przy końcu biegu. Może rzeczywiście to dysza główna przepuszcza a nie jałowa, ani powietrze.

[ZWIERZAK]

Nie bardzo kojarzę jaki remont robiłeś, ale jak wcześniej obroty miał dobre to szukaj tam gdzie grzebałeś, nigdzie indziej. W 95% przypadków ten schemat się sprawdza.