leje paliwem wydechami

Tematy związane z gażnikami
Awatar użytkownika
KIT
Posty: 264
Rejestracja: 04 maja 2011, 23:11
Motocykl: Virago 1000 Gold
Lokalizacja: Wronki
Wiek: 52
Status: Offline

leje paliwem wydechami

Post autor: KIT »

Witam, przy tak ładnej pogodzie chciałem dzisiaj troszkę rozruszać moją staruszkę 1000, a tu zonk.
Najpierw nie chciała odpalić ( mówie pewnie słaby akumulatorek), podłączyłem na kablach samochodowy i poszła, nagle patrze al paliwo leje się wydechami ( na łączeniach ciurkiem, z tyłu bryzga i to mocno). Na szczęście nie zapaliło się.
Gaźniki wymontowałem aby jutro posprawdzać.
Jakieś sugestie lub pomysły mile widziane bo sezon w pełni a tu klops....
Awatar użytkownika
leszekk
Posty: 4147
Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 21:35
Motocykl: XV750 -> BMW R1200GS
Lokalizacja: mazowieckie
Status: Offline

Re: leje paliwem wydechami

Post autor: leszekk »

Zaworki iglicowe w gaźnikach albo dziurawe pływaki
In God we Trust -- all others must submit an X.509 certificate.
Awatar użytkownika
GRISZKA
Posty: 433
Rejestracja: 24 października 2009, 23:59
Motocykl: VIRAGO XV 1000 GOLD
Lokalizacja: Ogorzelec-Kamienna Góra
Wiek: 51
Kontakt:
Status: Offline

Re: leje paliwem wydechami

Post autor: GRISZKA »

Standardowo prawy gaźnik ma chyba jakąś wadę fabryczną że to w nim się pływak zawiesza. Taka rada jak nie musisz to nie kręć śrubkami bez potrzeby!!! A pływaki w tym gaźniku podegnij lekko do środka bo bokami najczęściej haczą o obudowę komory pływakowej. Możesz przedmuchać też filterek który się znajduje w gnieździe iglicowym.
Awatar użytkownika
KIT
Posty: 264
Rejestracja: 04 maja 2011, 23:11
Motocykl: Virago 1000 Gold
Lokalizacja: Wronki
Wiek: 52
Status: Offline

Re: leje paliwem wydechami

Post autor: KIT »

Dzięki za szybką odpowiedź.
fajnie ale nie mogę znaleźć nigdzie zaworków wraz z gniazdami do 1000 2AE. Gaźniki Hitachi.
Awatar użytkownika
GRISZKA
Posty: 433
Rejestracja: 24 października 2009, 23:59
Motocykl: VIRAGO XV 1000 GOLD
Lokalizacja: Ogorzelec-Kamienna Góra
Wiek: 51
Kontakt:
Status: Offline

Re: leje paliwem wydechami

Post autor: GRISZKA »

Myślę że nie ma potrzeby ich kupować jak tylko wyregulować je. One się nie zużywają !!! Myślę że na tych swoich starych pośmigasz jeszcze ze 20 lat :chopper:
Awatar użytkownika
-waldi-
Posty: 7073
Rejestracja: 14 kwietnia 2009, 22:29
Motocykl: XV700N '85/96+ST1100
Lokalizacja: Oświęcim
Wiek: 46
Kontakt:
Status: Offline

Re: leje paliwem wydechami

Post autor: -waldi- »

tak z ciekawości ja zakupiłem w USA zestawy naprawcze i też lało :D

podegnij te pływaki, zmniejsz luz na ośce przez dogięcie i po kłopocie
Obrazek
ELITARNA LOŻA SZYDERCÓW
Obrazek
NIE UFAJ MECHANIKOWI, ZRÓB TO SAM !!!
Nie udzielam porad na PW - od tego jest forum!
Awatar użytkownika
KIT
Posty: 264
Rejestracja: 04 maja 2011, 23:11
Motocykl: Virago 1000 Gold
Lokalizacja: Wronki
Wiek: 52
Status: Offline

Re: leje paliwem wydechami

Post autor: KIT »

No więc pływaki podoginałem, gaźniki skręciłem, zamocowałem w moto, przewody pozakładałem ( robota do tego co ojca i matkę zabił), moto odpaliłem i ....leje jak lał k... że też nie chciało mi się odłożyć na moto z wtryskiem.
Podłączyłem wężyk przezroczysty co by potwierdzić który gaźnik zalewa ( faktycznie prawy), zaworek wygląda elegancko - szczególnie że stożek jest faktycznie nie do zużycia ( gumowy), pływaki topię w paliwie -wypływają, membranki eleganckie - mięciutkie, co jeszcze mogę sprawdzić jak gaźniki mam na wierzchu?
Śrubkami od regulacji nie chcę kręcić bo przedtem chodził ładnie.
A może ktoś montował już wtrysk do takich staruszków?
Jeszce jedno czy uszczelkę komory pływakowej można z tektury wyciąć? Oryginalna się rozleciała.
Awatar użytkownika
GRISZKA
Posty: 433
Rejestracja: 24 października 2009, 23:59
Motocykl: VIRAGO XV 1000 GOLD
Lokalizacja: Ogorzelec-Kamienna Góra
Wiek: 51
Kontakt:
Status: Offline

Re: leje paliwem wydechami

Post autor: GRISZKA »

Tak jak pisałem wcześniej. Przy zakładaniu komory pływakowej haczy Ci pływak gdzieś o jej ściankę który przez to się nie podnosi do góry i nie zamyka dopływu paliwa - dlatego zalewa. Sprawdź jeszcze raz dokładnie. Ja chyba z 20 razy ściągałem i zakładałem zanim to dokładnie wyregulowałem.
Awatar użytkownika
KIT
Posty: 264
Rejestracja: 04 maja 2011, 23:11
Motocykl: Virago 1000 Gold
Lokalizacja: Wronki
Wiek: 52
Status: Offline

Re: leje paliwem wydechami

Post autor: KIT »

No to mnie pocieszyłeś "griszka" ;)
Aby wiecznie nie montować - umieściłem gaździory w imadle a zamiast pompy użyłem dużej strzykawki. No i po wielu mordęgach niby się udało.
Następnie podłączyłem na krótko do pompki i nie leje - na razie.
Do sukcesu muszę poczekać aż przyjdą nowe króćce ssące ( stare okazały się jedna uszkodzone)
Oraz musi wyschnąć cały układ wydechowy od paliwa - co się dało to wylałem.
Jeszcze raz dzięki kolego griszka za pomoc.
Awatar użytkownika
KIT
Posty: 264
Rejestracja: 04 maja 2011, 23:11
Motocykl: Virago 1000 Gold
Lokalizacja: Wronki
Wiek: 52
Status: Offline

Re: leje paliwem wydechami

Post autor: KIT »

No i króćce założone, moto skręcone i odpalone - gaźniki spoko, nie leją .
Po rundce sprawdzającej okazało się, że brak stopu na przednim heblu. Zgasiłem moto poruszałem kablami - sukces stop świeci.
Ale życie płata figle moto nie daje się odpalić - brak prądu na pompce.
No to wk... neriwony zrobiłem rewolucję w kablomani - hamulec świeci, ale moto nie odpala....
Nerwy to zły doradca - okazało się że głupi bezpiecznik się przepalił.
Po wymianie wszystko ładnie "bangla". A przy okazji kable są jak trza zrobione ( bo przedtem jakiś magik swoje łapy wsadzał ).
Pozostało tylko lać i jeździć.
Dzięki wszystkim za pomoc.
Pytanie tylko czy ktoś może myślał nad założeniem wtrysku do takich starych wynalazków? ( człowiek się starzeje i nerwy puszczają).
Awatar użytkownika
KIT
Posty: 264
Rejestracja: 04 maja 2011, 23:11
Motocykl: Virago 1000 Gold
Lokalizacja: Wronki
Wiek: 52
Status: Offline

Re: leje paliwem wydechami

Post autor: KIT »

No i radość nie trwała za długo :(
Zalewać nie zalewa lecz gaździory nie trzymają paliwa. Po nocnym staniu paliwo jakimś cudem ścieka do tłumików z komór pływaków.
Jakieś sugestie?
Awatar użytkownika
ALBINERO
Posty: 1091
Rejestracja: 21 marca 2011, 19:55
Motocykl: Yamaha Virago XV1000
Lokalizacja: Wrocław/UK
Wiek: 58
Status: Offline

Re: leje paliwem wydechami

Post autor: ALBINERO »

Mamy ten sam problem , z tym że ja kupiłem zestawy naprawcze do tych gaźników i je wymieniłem . Regulacja poziomu paliwa w komorach pływakowych to żmudna robota. W końcu udało mi się jakoś to wyregulować ale poniżej poziomu tego co podaje serwisów-ka .Dziwna sprawa ale u mnie kłopot sprawia lewy gaźnik . Lewy jak siedzę na motorze. niestety czasami dalej mu odwala i jak długo stoi to przelewa. Wywaliłem z pod lewej osłony te ustroistwo EGR i zrobiło się tam dużo miejsca .Zamontowałem tam kranik do paliwa i teraz jak motor stoi to zamykam paliwo . Jest ok ,nic się nie dzieje.Wiem że nie powinno tak być ale ten sposób mi pomógł. Też użyłem przezroczystego przewodu do paliwa i dzięki temu widziałem do którego gaźnika płynie nadal paliwo.Niestety w naszych maszynach paliwo leci przez pompkę grawitacyjnie .
Awatar użytkownika
KIT
Posty: 264
Rejestracja: 04 maja 2011, 23:11
Motocykl: Virago 1000 Gold
Lokalizacja: Wronki
Wiek: 52
Status: Offline

Re: leje paliwem wydechami

Post autor: KIT »

No to mnie pocieszyłeś ALBINERO :(
Jak nie będzie innej rady to pewnie też zamontuje kranik :( albo sprzedam dziadostwo - brakuje mi już sił
I przesiądę się na coś z wtryskiem.
Nachodzą już mnie myśli aby ożenić jakieś rozbite moto z moim ( wiązka + silnik z wtryskiem), reszta moja.
Szkoda, że nikt tego nie robił, był by już szlak przetarty.
Awatar użytkownika
HaCaT
Posty: 686
Rejestracja: 04 sierpnia 2009, 10:46
Motocykl: GS, DS, XR, XS itd.
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 40
Status: Offline

Re: leje paliwem wydechami

Post autor: HaCaT »

po pierwsze - cierpliwości :D
ja ze swoimi gaźniorami walczyłem dwa sezony. Niestety projektanci Hitachi chyba stworzyli te gaźniki m.in. po to aby uprzykrzyć życie ich użytkowników. :twisted:
po drugie - spróbuj (nie wiem czy tego już nie robiłeś) zamienić pływaki miejscami (ot tylko na próbę).
po trzecie - mimo, że nie chcesz bawić się śrubkami to zrób test i wkręć śrubę składu mieszanki biegu jałowego do końca - oczywiście zapamiętując jej pierwotne położenie. Jeśli nic kręcenie nie da, wrócisz do początku. Po wkręceniu śruby wykręć ją na pół obrotu i zobacz co się stanie.
Good luck!
Awatar użytkownika
KIT
Posty: 264
Rejestracja: 04 maja 2011, 23:11
Motocykl: Virago 1000 Gold
Lokalizacja: Wronki
Wiek: 52
Status: Offline

Re: leje paliwem wydechami

Post autor: KIT »

po miesiącu walki z gaźnikami u mechanika wczoraj wróciłem do domu na kołach :)
Moto chodziło ładnie, nic się nie działo. Tak samo było dzisiaj rano, lecz po południu:
odpaliłem i widze ze chodzi na 1 cylinder ( sprawdzilem na tylny), opukałem gazdziory i fajnie znów równo. Pogazowalem i chodzi znow na 1 - tym razem przedni, malo tego jaz zdejmę fajke z tylnego to obroty się podnoszą ? ( po zdjęciu z przedniego moto gaśnie), po ok. 3-5 min takiej kulawej pracy samoczynnie gaśnie.
Miarka się przebrała.
Czy ktoś wymieniał już na gaźniki Mikuni? Jakie niespodzianki będą mnie czekały, oprócz wymiany prawej manety na 2 linki?
Zastanawiam się nad tymi
http://allegro.pl/gaznik-gazniki-yamaha ... 31350.html
ale widzę że tutaj jeszcze jakaś elektryka dochodzi :(
podbiel
Posty: 1639
Rejestracja: 05 czerwca 2010, 14:09
Motocykl: virago xv750 '95
Status: Offline

Re: leje paliwem wydechami

Post autor: podbiel »

Manetkę możesz sobie odpuścić. Na jednej lince też będzie chodziło.
ODPOWIEDZ