Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
.....no i w końcu w domu, ciuchy poprane i wysuszone o czym każdy z Nas marzył przez ostatnie 2 tygodnie,
Suma kilometrów to tylko 7542 km na kołach, promy oczywiście nie wliczałem bo motungi stały a nie jechały. cała reszta uczciwie i z godnością przejechana na własnych kołach.
Teraz pozostaje wziąść się za segregacje zdjęć oraz jakieś opisy co by pokazać piękno i atrakcyjność naszej wyprawy na Nordkapp, na razie kilka dni relaxu celem odpoczynku C,D,N
Lepiej być znanym Pijakiem niż anonimowym alkoholikiem czas nie patyk ,na moczarach nie stoi Moimi obietnicami piekło jest całe wybrukowane.więc na Wasze już miejsca nie starczy.........
No i pięknie Dobrze słyszeć że wyprawa się udała, dotarliście do celu i wróciliście zadowoleni, bo jednak te deszcze niespokojne mogły niejednemu odebrać chęć dalszej jazdy.
No i oczywiście nie świętujcie za długo z okazji udanego powrotu tylko bierzcie się do roboty i piszcie relację żebyśmy chociaż palcem po mapie mogli z Wami pojeździć
..się tylko na parę dni z forum rozstałem, a tu taakie wieści!!! Gratulacje chłopaki; Buła, Al i spóła.. i tak mieliście farta, bo choć drogę trolli mogliście zobaczyć , a nie tylko deszcz i mgłę w miejscu gór. Zazdroszczę i gratuluję!
Szanowni Koledzy
z zapartym tchem sledzilem Wasza wyprawe, jestem pod wrazeniem:
Gratuluje
udanej wyprawy,
wytrwalosci
i determinacji
Czapke z glowy i po kozacku
czapka do ziemi
pozdrawiam
Panowie, gratuluję wyprawy i determinacji. W zeszłym roku odbyliśmy z tatą Alikiem wycieczkę na Nordkapp, która była niezapomnianym przeżyciem. Dla nas jednak pogoda była dużo łaskawsza i lało tylko co 2-3 dni Po rumuńskich upałach znowu mam ochotę na lekkie ochłodzenie
a dzięki w imieniu swoim i reszty , dobre pytanie,,,gdzie następny wypad? może Gibraltar, POŻYJEMY ZOBACZYMY
Lepiej być znanym Pijakiem niż anonimowym alkoholikiem czas nie patyk ,na moczarach nie stoi Moimi obietnicami piekło jest całe wybrukowane.więc na Wasze już miejsca nie starczy.........
Polski ty już nie pij tyle,,,,,,,z Afryki Gibraltar widać jak na dłoni a dyć to już ciepłe kraje nie mal że.
Lepiej być znanym Pijakiem niż anonimowym alkoholikiem czas nie patyk ,na moczarach nie stoi Moimi obietnicami piekło jest całe wybrukowane.więc na Wasze już miejsca nie starczy.........
a nie lepiej będzie wyglądało maniek na Rysiu jak na dromaderze z browcem na patyku co by Ryś szybciej popierda.......po pustyni
Lepiej być znanym Pijakiem niż anonimowym alkoholikiem czas nie patyk ,na moczarach nie stoi Moimi obietnicami piekło jest całe wybrukowane.więc na Wasze już miejsca nie starczy.........
spoko, będą niebawem, na razie muszę zrobić porządki z materiałem video, i nadgonić niobecność
Lepiej być znanym Pijakiem niż anonimowym alkoholikiem czas nie patyk ,na moczarach nie stoi Moimi obietnicami piekło jest całe wybrukowane.więc na Wasze już miejsca nie starczy.........
Dobrze słyszeć że wyprawa się udała, dotarliście do celu i wróciliście zadowoleni, bo jednak te deszcze niespokojne mogły niejednemu odebrać chęć dalszej jazdy. 
