Czarne okopcone świece - po serwisie

Jeżeli masz kłopoty ze swoją Virago lub nie wiesz jak coś naprawić to idealne miejsce by o tym napisać
kumacha
Status: Offline

Czarne okopcone świece - po serwisie

Post autor: kumacha »

Witam
Oddałem moją laleczkę do serwisu bo strasznie dużo pali i świece są strasznie zakopcone, co powoduje że gaśnie, przerywa, strzela itd.
Po odbiorze czyli czyszczeniu i synchronizacji gaźników nie zauważyłem zbytniej poprawy. Mianowicie zaczęła szarpać jeszcze bardziej strzelać a świece jak był tak są dalej czarne.Choć muszę przyznać że z dnia na dzień jest coraz lepiej nie wiem czym jest to spowodowe.Ale świece były trochę ładniejsze i zaczynały się robić brązowe ale następnego dnia znów czarne jak sadza. Spalanie przy spokojnej jeździe ok 6 litrów.Filtr powietrza czysty. To ja znów do serwisu.Powiedzieli mi że sie pobawią z moją lalką :-( Odnośnie spalania powiedzieli mi że dysza główna u mnie jest 130 a powinna być 90 Czy to prawda??? Dziś dzwonili że wymienili świece bo miałem BPR7ES a powinny być BPR6ES i że to tyle i motor już mogę odebrać.
Wydaje mi się jednak że to raczej nie będzie główny powód.Co sądzicie na ten temat.Serwis Yamahy zapłaciłem 200 i nie ma poprawy.Co zrobić jak pójdę go jutro odebrać bo już nie mam ochoty w razie czego jechać spowrotem do serwisu bo to jest prawie 100 km ode mnie.
Awatar użytkownika
Blunio
Posty: 5793
Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
Motocykl: Trek X-Caliber 8
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiek: 72
Status: Offline

Re: Czarne okopcone świece - po serwisie

Post autor: Blunio »

kumacha pisze:dużo pali i świece są strasznie zakopcone
Przyczyną okopcenia świec zazwyczaj jest zbyt bogata mieszanka. I to by wynikało z podanego przez Ciebie spalania. Moja przy spokojnej jeździe bierze 4 - 4,5 litra. Spalanie wynika m.in. ze zbyt dużej dyszy, ale również z wysokiego poziomu paliwa w komorach pływakowych. Pomiar jest dziecinnie prosty, na czarne króćce pod komorami pływakowymi nakładasz 15 - 20 centymetrowy odcinek przeźroczystego wężyka o średnicy 4 mm (tak mi się zdaje że to ta średnica, ja wziąłem wężyk z zużytego zestawu do kroplówki), kierujesz je do góry (najlepiej podczepić drutem do jakieś elementu moto) i z drugiej strony gaźników , pod komorami przepon, po prawej strony w głębi odkręcasz śuubokrętem krzyżakowym śruby blokujące króćce. Wystarczy odkręcić o dwa obroty i w wężyku pojawi się paliwo. Jego poziom powinien się mieścić w przedziale 14+-0,5 mm pod kreską na pokrywie komory pływakowej. Gdyby poziom był inny, dokonujemy regulacji za pomocą podgięcia języczka pływaka , na którym opiera się zawór iglicowy. Ten temat już był opisywany, tylko koledzy nie potrafili dokłądnie wyjaśnić, jak ten poziom zmierzyć.
Druga przyczyna okopcenia to niewłaściwa wartość cieplna świec. Ale o tym już Ci mówili w serwisie.
Przy okazji sprawdź, jakie masz ciśnienie w ogumieniu i czy przypadkiem nie obcierają Ci hamulce. Acha, jak najkrócej używaj ssania :bikersmile:
Pzdrawiam :-)
ps. powiem szczerze, że serwisy to stracony czas i pieniądze. Ja straciłem 170 zł na czyszczenie i regulacje gaźników. A potem musiałem się wziąć sam za to. A po tym ich "czyszczeniu" wygarnąłem kupę mułu z komór pływakowych.
No i jeszcze radocha, jak sam coś zrobisz. Pozdro
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Awatar użytkownika
wolbi
Site Admin
Posty: 1084
Rejestracja: 03 września 2007, 17:09
Lokalizacja: Poznań
Wiek: 41
Kontakt:
Status: Offline

Re: Czarne okopcone świece - po serwisie

Post autor: wolbi »

Moim zdaniem serwisy to strata czasu i pieniedzy i po to jest to forum zeby pewne rzeczy mozna robic samemu :)

Przyczyny odkladania sie nagaru na swiecach moga byc bardzo rozne:

- zbyt bogata mieszanka
- gazniki do regulacji
- jazda na ssaniu
- jazda na krotkich odcinkach
....

A swiecie ja mam BRP7ES .... 6Es chyba mozesz ewentualnie na tylny garnek wrzucic
Awatar użytkownika
kyller
Posty: 2198
Rejestracja: 13 marca 2008, 11:05
Motocykl: pożyczony XV1000
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 55
Status: Offline

Re: Czarne okopcone świece - po serwisie

Post autor: kyller »

wolbi pisze:/.../
....

A swiecie ja mam BRP7ES .... 6Es chyba mozesz ewentualnie na tylny garnek wrzucic
wolbi czy na pewno ??? moim skromnym zdaniem akurat odwrotnie 6 na przedni garnek
zreszta ja na obydwu mam odpowiedniki 6 (championy takie "szpecjalne" o powyższonym samooczyszczaniu)
Awatar użytkownika
ayo007
Posty: 1207
Rejestracja: 12 września 2007, 21:51
Motocykl: yamaha virago 1100
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie
Wiek: 56
Status: Offline

Re: Czarne okopcone świece - po serwisie

Post autor: ayo007 »

Blunio pisze:Ten temat już był opisywany, tylko koledzy nie potrafili dokłądnie wyjaśnić, jak ten poziom zmierzyć.
ee no, wytrawni czytacze warsztatowego działu forum napewno wiedzą jak to się robi, zresztą we wszystkich Virago jednakowo.. :cool:
Virago 1100,na razie starczy..:)
BoPos
Posty: 389
Rejestracja: 04 maja 2008, 08:02
Status: Offline

Re: Czarne okopcone świece - po serwisie

Post autor: BoPos »

Moja tylna świeca była zawsze okopcona, nie ulegała samooczyszczeniu, dlatego kilka dni temu dałem (na tylny) BRP6ES ale nie wiem jak wygląda...
Tak na zdrowy rozsądek to tylny cylinder ma gorsze chłodzenie, więc jest gorętszy, więc świeca powinna być 'zimniejsza'. Ale moja Virago jest pozbawiona, jak to kobieta, zdrowego męskiego rozsądku.
Awatar użytkownika
deviathor
Posty: 33
Rejestracja: 25 maja 2008, 20:48
Motocykl: Virago 535 90`
Lokalizacja: Kraków
Wiek: 42
Kontakt:
Status: Offline

Re: Czarne okopcone świece - po serwisie

Post autor: deviathor »

BoPos pisze: Ale moja Virago jest pozbawiona, jak to kobieta, zdrowego męskiego rozsądku.
ja bym powiedział gorzej - jak sama nazwa wskazuje to jest DZIEWICA! jak nie spalisz nią gumy albo jej nie stukniesz... nie będzie wiedziała z czego żyje... :mrgreen:

A tak na poważnie - także uważam, że Virago jest zbyt prostym motocyklem, żeby trwonić pieniądze na serwis. Moja Yamaszka ma ponad 50.000km i obydwie świece są wzorowe.
kumacha
Status: Offline

Re: Czarne okopcone świece - po serwisie

Post autor: kumacha »

Jutro odbieram i zobaczymy jak się będzie zachowywać moja lala. W razie czego to będę sam ja dopieszczał. Przecież gorzej jak w serwisie chyba nie zrobię. dzięki za pomoc panowie
Awatar użytkownika
Blunio
Posty: 5793
Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
Motocykl: Trek X-Caliber 8
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiek: 72
Status: Offline

Re: Czarne okopcone świece - po serwisie

Post autor: Blunio »

kumacha pisze:W razie czego to będę sam ja dopieszczał.
Popatrzysz w serwisówkę, podszlifujesz angielski, popytasz na forum kolegów, wyrobisz sobie zdolności manualne, będzie okazja przy robocie popłukać gardło browcem. Same plusy, nie wspominając o satysfakcji ze zrobienia czegoś samemu. No i niezaprzeczalnym atutem jest pozostała w kieszeni forsa, którą wydałbyś w serwisie na wątpliwej jakości robotę.
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
BoPos
Posty: 389
Rejestracja: 04 maja 2008, 08:02
Status: Offline

Re: Czarne okopcone świece - po serwisie

Post autor: BoPos »

deviathor pisze:ja bym powiedział gorzej - jak sama nazwa wskazuje to jest DZIEWICA!
Nie,
"Virago" NIE znaczy "dziewica".

A "virago" to władcza kobieta, a w wolnym tłumaczeniu - jędza, sekutnica,
N.p. tu masz info: http://www.merriam-webster.com/dictionary/virago
1 : a loud overbearing woman : termagant
2 : a woman of great stature, strength, and courage
----
Dziewica to "virgin, virgo"
tacim
Posty: 196
Rejestracja: 06 kwietnia 2008, 07:11
Motocykl: Yamaha Virago 1100 92r
Lokalizacja: oleśnica
Status: Offline

Re: Czarne okopcone świece - po serwisie

Post autor: tacim »

Powiedzcie czy jest możliwe aby w ciągu 2 miesięcy 3 kompelty świec skopać ??? może coś jest w moto nie tak???
Awatar użytkownika
Blunio
Posty: 5793
Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
Motocykl: Trek X-Caliber 8
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiek: 72
Status: Offline

Re: Czarne okopcone świece - po serwisie

Post autor: Blunio »

tacim pisze:czy jest możliwe aby w ciągu 2 miesięcy 3 kompelty świec skopać ??? może coś jest w moto nie tak???
Myślę, że może jeździsz na zbyt bogatej mieszance i świece Ci zarzuca, to jest odkłada się na nich nagar. Nie czyścisz ich, tylko kupujesz nowe i ... tak do następnego razu. Kiedyś w warsztatach były specjalne urządzonka na sprężone powietrze do czyszczenia (piaskowania) i kontroli świec. Kontrolę działania przeprowadzało się pod ciśnieniem, patrząc przez szybkę. Inaczej bowiem świeca działa przy ciśnieniu atmosferycznym, inaczej przy ciśnieniu sprężania.
Może nie wyrzucaj od razu zdemontowanych świec, po czyszczeniu mogą okazać się sprawne na 100%.
Pozdrawiam :-)
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
m.rozanski
Status: Offline

Re: Czarne okopcone świece - po serwisie

Post autor: m.rozanski »

a co zrobic jak swiece robia sie czarne a poziom paliwa w gaznikach jest nizszy niz powienien? powinien byc 1,5mm do 2,5mm a ja mam ok 4 mm .
Awatar użytkownika
Blunio
Posty: 5793
Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
Motocykl: Trek X-Caliber 8
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiek: 72
Status: Offline

Re: Czarne okopcone świece - po serwisie

Post autor: Blunio »

m.rozanski pisze:swiece robia sie czarne
Dobrze dobrałeś ciepłotę świec ?
A czy moto "bierze" Ci olej ?
Czy lejesz markowe paliwo ?
W osteczności wypadałoby zmierzyć ciśnienie sprężania, ew. rozszerzoną o próbę olejową w przypadku zmniejszonej kompresji. To nic poważnego, w otwór świecy wkłada się przyrząd i mierzy, obracając wałem za pomocą rozrusznika.
Więcej pomysłów nie mam. Na razie :razz:
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
ODPOWIEDZ