Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
- Bynio
- Posty: 1300
- Rejestracja: 05 czerwca 2011, 18:21
- Motocykl: XVS 1300 2007r.
- Lokalizacja: Kutno
- Wiek: 58
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Ciekawe czy klej po klejarce wytrzyma ? Mogłeś to obspawać
Umiarkowane spożywanie alkoholu nie jest szkodliwe nawet w duzych ilościach
- pisior
- Posty: 5366
- Rejestracja: 21 sierpnia 2009, 12:55
- Motocykl: 535,1100 1500 1255
- Lokalizacja: kostrzyn nad odra
- Wiek: 46
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
pod fotkami napisalem ,ze zostalo pospawanieBynio pisze:Ciekawe czy klej po klejarce wytrzyma ? Mogłeś to obspawać
-
- Posty: 271
- Rejestracja: 17 czerwca 2012, 18:38
- Motocykl: 2YL 535
- Lokalizacja: polska
- Wiek: 45
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Ładne sakwy, ogólnie motocykl ładnie i praktycznie ubrany.
- arecki
- Posty: 484
- Rejestracja: 05 października 2013, 18:51
- Motocykl: virago 535 93r
- Lokalizacja: Czaplinek (zachodniopomorskie)
- Wiek: 37
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
łotpaliwszy dzis
Raz motór był chory i leżał w łóżeczku , przyszedł pan doktór co jest motoreczku???
-Ahh wspornik mnie boli i swędzi mnie rura i gaźnik mam chory i chronią zawory.
To że mnie nie widać nie oznacza że mnie nie ma. Czasem jestem ale tego nie widać .
-Ahh wspornik mnie boli i swędzi mnie rura i gaźnik mam chory i chronią zawory.
To że mnie nie widać nie oznacza że mnie nie ma. Czasem jestem ale tego nie widać .
- autsajder
- Posty: 613
- Rejestracja: 16 lutego 2013, 21:44
- Motocykl: virago 125 >1100
- Lokalizacja: Gliwice
- Wiek: 60
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
pogławskawszy po baku dziś
,,,,,,ale jedno wiem po latach , prawdę musisz znać i Ty ,,,,,,
- autsajder
- Posty: 613
- Rejestracja: 16 lutego 2013, 21:44
- Motocykl: virago 125 >1100
- Lokalizacja: Gliwice
- Wiek: 60
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
autsajder pisze:pogłaskawszy po baku dziś
,,,,,,ale jedno wiem po latach , prawdę musisz znać i Ty ,,,,,,
- al99
- Posty: 2340
- Rejestracja: 07 maja 2008, 07:19
- Motocykl: łoweł ,włotki,lacie
- Lokalizacja: Tychy-Bieruń Nowy
- Wiek: 52
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
i pozwoliłeś mi jej do dziurek pozaglądać dzięki Ci wielkie dobry człowieku
Lepiej być znanym Pijakiem niż anonimowym alkoholikiem
czas nie patyk ,na moczarach nie stoi
Moimi obietnicami piekło jest całe wybrukowane.więc na Wasze już miejsca nie starczy.........
czas nie patyk ,na moczarach nie stoi
Moimi obietnicami piekło jest całe wybrukowane.więc na Wasze już miejsca nie starczy.........
- autsajder
- Posty: 613
- Rejestracja: 16 lutego 2013, 21:44
- Motocykl: virago 125 >1100
- Lokalizacja: Gliwice
- Wiek: 60
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Alu cała przyjemność po mojej stronie
,,,,,,ale jedno wiem po latach , prawdę musisz znać i Ty ,,,,,,
-
- Posty: 271
- Rejestracja: 17 czerwca 2012, 18:38
- Motocykl: 2YL 535
- Lokalizacja: polska
- Wiek: 45
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Jako ze motocykl jest do jeżdżenia a nie......tak więc dziś jak przystało przy takiej pogodzie wykręciłem kółeczko 90 km.
- e_gregor
- Posty: 2015
- Rejestracja: 14 lutego 2010, 14:53
- Motocykl: ZR7
- Lokalizacja: Wrocław
- Wiek: 42
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Zrobiłem swoją Virką około 100km
Głupota to największa choroba cywilizacyjna
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Też pośmiagałem...
- Adziel
- Posty: 1608
- Rejestracja: 09 grudnia 2010, 21:13
- Motocykl: Yamaha xv 1000 GE
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- Wiek: 57
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
nasikałem na przednie koło , pijany byłem...
jak wytrzeźwieję....nasikam na tylne...
jak wytrzeźwieję....nasikam na tylne...
- Digidy1
- Posty: 252
- Rejestracja: 11 października 2013, 22:16
- Motocykl: XV 535 94r.
- Lokalizacja: Sucha Beskidzka
- Wiek: 31
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Też myśle polatać dziś coś może pogoda dopisuje, do wiosny musze zmienić jeszcze opone z przodu i przewód hamulcowy, swoje już przeżył, jako że troche mi się nudzilo przed świętami stwierdziłem że zmienie sobie troszke wystrój pokoju i oto taki efekt z opakowań po CD i podzielonym zdjęciu na kawałeczki
Polecam jak ktoś chce zrobić coś samodzielnie
Polecam jak ktoś chce zrobić coś samodzielnie
Tomek
Born To Be Wild
Born To Be Wild
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Znów polatałem z rana...piękna pogoda...ciepełko...na Wigilię idę pachnący spalinami...
- Pandik
- Posty: 2755
- Rejestracja: 22 kwietnia 2012, 19:55
- Motocykl: Borsuk
- Lokalizacja: Czerwionka
- Wiek: 48
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
No Digidy1 fajny pomysł A mi się drugi raz z rzędu śniło że latam na mojej panience...
- -waldi-
- Posty: 7073
- Rejestracja: 14 kwietnia 2009, 22:29
- Motocykl: XV700N '85/96+ST1100
- Lokalizacja: Oświęcim
- Wiek: 46
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
113km przeleciało w słoneczku i ciepełku.
- Qbeł
- Posty: 4042
- Rejestracja: 19 stycznia 2009, 17:44
- Motocykl: Honda ST 1300
- Lokalizacja: Głęboka Wiocha k/Zgierza obok Łodzi
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Też polatałem
- grzegorzbr2
- Posty: 4923
- Rejestracja: 13 listopada 2012, 21:00
- Motocykl: XV 535 1,1 1,7 1,3
- Lokalizacja: Świętokrzyskie - TOP
- Wiek: 52
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Polatałem w kolo komina 20km, fajnie było + 10 choć bardzo wietrznie ale tekstylia się sprawdziły.
https://www.youtube.com/channel/UC2cqDn ... subscriber
https://m.facebook.com/groups/660822217 ... mail_notif
ŻYCIE JEST PO TO BY LATAĆ NA MOTO
https://m.facebook.com/groups/660822217 ... mail_notif
ŻYCIE JEST PO TO BY LATAĆ NA MOTO
- Jaku
- Posty: 146
- Rejestracja: 21 marca 2013, 10:35
- Motocykl: Yamaha Virago 1100
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
- Wiek: 34
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
witam, pomóżcie koledzy i powiedzcie co mozna zrobić z boczkiem lewym (jak się siedzi), są w ni 2 takie zatrzaski i jeden z nich mi się rozdupcył i myslę jak można go dorobić... jesli nie kumacie to zdjęcie walne
i druga sprawa, na tych boczkach jest napis VIRAGO, jak mozna odnowić ten znaczek ? (prócz kupowania) trochę starł sie ten srebrny napis...
czekam na propozycje
i druga sprawa, na tych boczkach jest napis VIRAGO, jak mozna odnowić ten znaczek ? (prócz kupowania) trochę starł sie ten srebrny napis...
czekam na propozycje
- joozek
- Posty: 1924
- Rejestracja: 02 kwietnia 2012, 20:10
- Motocykl: virago xv 750 1993
- Lokalizacja: LUBIN
- Wiek: 58
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Tu sobie poczytaj viewtopic.php?f=2&t=15107 o naprawie tych uchwytów, ja jednak kupiłbym nowy boczek u Herflick-a, a może on Ci coś doradzi
Co do napisu .... metalizowanie ... czyli pokrywanie tworzywa efektem chromu. Koszt dość spory za napis zapłacisz z 25 do 30 zł. Tu link do firmy gdzie ja wysyłałem kiedyś swoje elementy http://www.mazurczak.pl/
Co do napisu .... metalizowanie ... czyli pokrywanie tworzywa efektem chromu. Koszt dość spory za napis zapłacisz z 25 do 30 zł. Tu link do firmy gdzie ja wysyłałem kiedyś swoje elementy http://www.mazurczak.pl/
Józek
- Jaku
- Posty: 146
- Rejestracja: 21 marca 2013, 10:35
- Motocykl: Yamaha Virago 1100
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
- Wiek: 34
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
joozek dzięki , co do tego napisu nie ma sensu mi kupowac nowy bo ten jest w dobrym stanie i myslalem go tylko ulepszyć (pedancik jestem niestety), trzeba sie przyjrzeć by dostrzec ze nie ma tego chromu bo nie ma go tylko na sammych szczytkach literek
co do uchwytów, znajomy ma spawarke do plastikow i on mysle ze moze zrobic cos bo kupno nowego to za droga inwestycja
a pyt z innej beczki, ktos podpwie jak mozna pomalowac silnik tam z dolu gdzie jest w plaszczyznie plaskiej ? tam ktos nie szanowal i ubrudzenie jest tak silne ze nie da sie zmyc, a moze lakieru tam juz nie ma, nie wiem, brzydko wyglada i myslalem cos maznąć czymś
co do uchwytów, znajomy ma spawarke do plastikow i on mysle ze moze zrobic cos bo kupno nowego to za droga inwestycja
a pyt z innej beczki, ktos podpwie jak mozna pomalowac silnik tam z dolu gdzie jest w plaszczyznie plaskiej ? tam ktos nie szanowal i ubrudzenie jest tak silne ze nie da sie zmyc, a moze lakieru tam juz nie ma, nie wiem, brzydko wyglada i myslalem cos maznąć czymś
- Lucky Mike
- Posty: 109
- Rejestracja: 26 sierpnia 2013, 20:32
- Motocykl: VX 535S 2YL '96/MY97
- Lokalizacja: W-wa
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
A ja dzisiaj wsadzilem akumulator, założyłem sakwy na niedawno zamontowane stelaże i polecialem na bilety na Hobbita, po przesyłki do biura i po małe zakupy.
Niestety olej i filtr jeszcze nie dotarły więc wymiana następnym razem.
Sakwy i stelaże się sprawdziły - wspanialy środek transportu dla piwa.
Pozdrawiam,
M.
Niestety olej i filtr jeszcze nie dotarły więc wymiana następnym razem.
Sakwy i stelaże się sprawdziły - wspanialy środek transportu dla piwa.
Pozdrawiam,
M.
Wesprzyj 1% z PIT Trening Pewności Siebie unikalny program dla dzieci, które doświadczają przemocy w szkole. Więcej: http://www.przemocwszkole.org.pl/wplaty.html
- al99
- Posty: 2340
- Rejestracja: 07 maja 2008, 07:19
- Motocykl: łoweł ,włotki,lacie
- Lokalizacja: Tychy-Bieruń Nowy
- Wiek: 52
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
a ja dziś wziołek klucze do warsztau,,,,odwiedziłeb Bułę i niestety skończyło się jak zawsze
Lepiej być znanym Pijakiem niż anonimowym alkoholikiem
czas nie patyk ,na moczarach nie stoi
Moimi obietnicami piekło jest całe wybrukowane.więc na Wasze już miejsca nie starczy.........
czas nie patyk ,na moczarach nie stoi
Moimi obietnicami piekło jest całe wybrukowane.więc na Wasze już miejsca nie starczy.........
- joozek
- Posty: 1924
- Rejestracja: 02 kwietnia 2012, 20:10
- Motocykl: virago xv 750 1993
- Lokalizacja: LUBIN
- Wiek: 58
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Kamillek pisze: .... myślałem coś maznąć czymś
no to sobie sam odpowiedziałeś .... maznąć pędzelkiem albo poobklejać taśmą malarską co się da i psiknąć sprayem W obu przypadkach kup sobie farbę na wysoką temperaturę (w sprayu też jest), dostępna w Castoramie, ale tam gdzie sprzedają kominki/piece co.
A tak poważnie "panie pedanciku" wyciągasz silnik z ramy, rozbierasz i robisz to porządnie. Jak coś to pisz do @Pisora, robił to rok temu. Do rozpoczęcia sezonu jeszcze trochę czasu ... zdążysz
aaa jeszcze jedno, nie susz części z amelinium na piecyku Grzesiu powie Ci dlaczego
Józek
- pisior
- Posty: 5366
- Rejestracja: 21 sierpnia 2009, 12:55
- Motocykl: 535,1100 1500 1255
- Lokalizacja: kostrzyn nad odra
- Wiek: 46
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
no to Joozek pojechales specjalna farba do silnikow ,42 zlote kosztuje , a odporna na olej i benzyne
http://allegro.pl/vht-sp127-lakier-do-s ... 77879.html , nie maluj jakimiś żaroodpornymi z castoramy , albo innym badziewiem , bo zchodzi po kontakcie z oktanami i olejem ,ta z linku odporna jest polecam
http://allegro.pl/vht-sp127-lakier-do-s ... 77879.html , nie maluj jakimiś żaroodpornymi z castoramy , albo innym badziewiem , bo zchodzi po kontakcie z oktanami i olejem ,ta z linku odporna jest polecam