ceramizer, czy słyszał ktoś o czymś takim?

Jeżeli masz kłopoty ze swoją Virago lub nie wiesz jak coś naprawić to idealne miejsce by o tym napisać
Awatar użytkownika
TuKaN
Posty: 737
Rejestracja: 15 września 2009, 17:44
Motocykl: Honda NT 650V Deauvi
Lokalizacja: Będziemyśl
Wiek: 33
Status: Offline

ceramizer, czy słyszał ktoś o czymś takim?

Post autor: TuKaN »

czy ktos słyszal lub testowała ów specyfik :?:
Obrazek
najdłuższa trasa na virci za 1 strzałem: 1260km
rabw
Status: Offline

Re: ceramizer, czy słyszał ktoś o czymś takim?

Post autor: rabw »

Pachnie mi to niezłym voodoo. Jak ktoś chce zapewnić długi żywot silnika, to w pierwszej kolejności niech pilnuje zmian oleju, a wtedy voodoo-specyfiki będą zbędne.
Awatar użytkownika
TuKaN
Posty: 737
Rejestracja: 15 września 2009, 17:44
Motocykl: Honda NT 650V Deauvi
Lokalizacja: Będziemyśl
Wiek: 33
Status: Offline

Re: ceramizer, czy słyszał ktoś o czymś takim?

Post autor: TuKaN »

ale komentarze wydaja sie wiarygodne
Obrazek
najdłuższa trasa na virci za 1 strzałem: 1260km
Awatar użytkownika
ayo007
Posty: 1207
Rejestracja: 12 września 2007, 21:51
Motocykl: yamaha virago 1100
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie
Wiek: 55
Status: Offline

Re: ceramizer, czy słyszał ktoś o czymś takim?

Post autor: ayo007 »

..proponuję trzymać sie z daleka :cool:
Virago 1100,na razie starczy..:)
Awatar użytkownika
TuKaN
Posty: 737
Rejestracja: 15 września 2009, 17:44
Motocykl: Honda NT 650V Deauvi
Lokalizacja: Będziemyśl
Wiek: 33
Status: Offline

Re: ceramizer, czy słyszał ktoś o czymś takim?

Post autor: TuKaN »

aha ok :wink:
Obrazek
najdłuższa trasa na virci za 1 strzałem: 1260km
Awatar użytkownika
gali
Posty: 209
Rejestracja: 02 sierpnia 2009, 22:41
Motocykl: xv535 rok 91
Lokalizacja: Grudziądz
Wiek: 57
Status: Offline

Re: ceramizer, czy słyszał ktoś o czymś takim?

Post autor: gali »

Ja do moto bym tego nie zastosował , główym powodem jest to że nasze lalki mają mokre sprzęgło i możliwe że coś by się narobiło
Husky
Status: Offline

Re: ceramizer, czy słyszał ktoś o czymś takim?

Post autor: Husky »

Rok temu to sprzedawałem :mrgreen: opinie ma pozytywne bo nie psuje :mrgreen:

... żartowałem, sprzedawałem ale nie tej firmy lecz Xeramic. Do samochodów jak najbardziej polecam, można poczytać że nawet kierowcy rajdowi leją to silnika i przekładni. Działania bym nie przeceniał, fakt silnik równiej pracuje bo lepsze jest smarowanie i mniej się zużywają części... lepszy rozruch itp... ale spalanie i inne rzeczy to raczej nie zauważalnie :roll:

Jak się tym zajmowałem to do motocykli jeszcze nie było więc w tym temacie nie wypowiadam się ... chyba bym nie wlał do moto...
Awatar użytkownika
e_gregor
Posty: 2015
Rejestracja: 14 lutego 2010, 14:53
Motocykl: ZR7
Lokalizacja: Wrocław
Wiek: 42
Status: Offline

Re: ceramizer, czy słyszał ktoś o czymś takim?

Post autor: e_gregor »

Ja dokładnie taki zalałem do swojego poprzedniego poldka 1.5 na gaźniku. Nie był to trup, choć miał ~200.000km przejechane. Nic się nie zmieniło. Ani dźwięk, ani osiągi, ani spalanie ani zużycie oleju (litr dolewki między wymianami, więc niewiele)

Za to słyszałem od paru ludzi, którzy remontowali jakieś silniki, że po takim ceramizerze ciężko jest obrabiać elementy silnika. Ponoć, np szlif wału jest mocno utrudniony. Jeśli to prawda, to znaczy, że taki ceramizer może mieć sens tylko w przypadku regularnego używania go od nowości pojazdu lub remontu silnika w celu zminimalizowania zużycia
Głupota to największa choroba cywilizacyjna
slawekpr
Posty: 47
Rejestracja: 28 czerwca 2013, 13:59
Motocykl: Virago XV750
Status: Offline

Re: ceramizer, czy słyszał ktoś o czymś takim?

Post autor: slawekpr »

powiem wam panowie ze wygląda to tak w Astrze G stosuje ceramizer w oleju od 3 roku jej żywota do teraz ma 14 latek :) przebieg 305000 i model silnika x14xe na forach opla opisywany jako pożeracz oleju i twierdze po własnych doświadczeniach ze to działa naprawdę nieźle , silnik w aktualnym momencie ma niewielkie różnice w ciśnieniach sprężania na poszczególnych cylkach , do tego ubytki oleju ma jak norma przewiduje wiec niewiele , świece kakao każda jedna .

co druga wymiana oleju jest ceramizer dolewany a wymiany oleju robię co 10 000 nie jak podają 15

jestem ciekaw własnie efektów na mokrym sprzęgle co bedzie ???? :rock:
Awatar użytkownika
-waldi-
Posty: 7073
Rejestracja: 14 kwietnia 2009, 22:29
Motocykl: XV700N '85/96+ST1100
Lokalizacja: Oświęcim
Wiek: 46
Kontakt:
Status: Offline

Re: ceramizer, czy słyszał ktoś o czymś takim?

Post autor: -waldi- »

ubytki oleju w normie..... czyli ile

dla przykladu w X20XEV jest ta norma na poziomie 0,75L/1000km :D

w dieslach chyba 1L/1000km
Obrazek
ELITARNA LOŻA SZYDERCÓW
Obrazek
NIE UFAJ MECHANIKOWI, ZRÓB TO SAM !!!
Nie udzielam porad na PW - od tego jest forum!
Awatar użytkownika
tylust
Posty: 2698
Rejestracja: 13 stycznia 2014, 09:26
Motocykl: XV 750 1982r.
Lokalizacja: Kalisz - Wlkp.
Wiek: 51
Status: Offline

Re: ceramizer, czy słyszał ktoś o czymś takim?

Post autor: tylust »

Jest jeszcze coś takiego jak fabryczne spasowanie silnika. Można mówić o silnikach luźno spasowanych, które z natury "biorą" więcej oleju. Dotyczy to głównie silników chłodzonych powietrzem, które jest mniej skuteczne niż choćby chłodzenie cieczą. Silniki te mają fabrycznie większe tolerancje jeśli chodzi o luzy niż silniki chłodzone cieczą. Z tego powodu nadmierne wysiłki w kierunku ograniczenia "brania" oleju mogą przynieść odwrotny od zamierzonego skutek. Gdyż to "branie" oleju leży w ich naturze i jest czymś zupełnie normalnym.
Tomek
Awatar użytkownika
Mitaro
Posty: 45
Rejestracja: 25 lipca 2010, 23:14
Motocykl: Chiński LIFAN klon yamahy XV250
Lokalizacja: Kielce
Wiek: 42
Status: Offline

Re: ceramizer, czy słyszał ktoś o czymś takim?

Post autor: Mitaro »

Niech wypowie się ten kto lał albo znał samochód w którym był stosowany taki specyfik, a potem ten silnik trafia na stół, aby rozebrać go na części pierwsze. Ja mogę tylko powiedzieć, że widziałem silnik, który od nowości (czyli przez 8lat) był zalewany zaje...ym mobil1 5w40 i było to udokumentowane przez autoryzowany serwis. Bardzo polecam ten olej jeśli chcecie aby wasz silnik trafił jak najszybciej do huty. Oraz rozbierałem silnik, który był zalewany najgorszym, najtańszym olejem 15w40 + doktor na leczenie wszystkich stuków. Po 2 latach wytworzył się asfalt na klawiaturze i obróciło panewkę na 4 cylindrze, a na 3 pozostałych już były przytarte, bo zaklajstrowało kanały olejowe. Oraz znam takie sposoby jak ładowanie wiórów do mostu żeby nie huczał i na giełdę. Wszystkiego rodzaju ceramizery-hujery i doktorki, to są dla ludzi którzy chcą sprzedać auto, ale jednak to auto ma jakąś wadę którą uciszy właśnie owy specyfik. Chyba że ktoś nie ma pieniędzy i po prostu ratuje się tym syfem, aby przedłużyć agonie swojego auta, które musi jeszcze pocierpieć aby ostatecznie zasłużyć na wieczny odpoczynek.

I jeszcze żeby dyskusja była bardziej rozwinięta, to polecam polonizacje prawie opartą o fizykę kwantową odnośnie magnetyzerów :) Następny pic na wodę fotomontaż. Ale przecież zwykły magnesik neodymowy potrafi wytworzyć tak zaje...ste pole magnetyczne które uformuje molekuły paliwa i sprawi że będzie 10% więcej kuniarzu i 15% mniej zużycia paliwa. A jak się oblepie tymi magesikami, to w ogóle wytworze anty grawitacje i będę przemieszczać się za darmo. :lol:
Świeca zapłonowa jest po to, aby tłok po ciemku nie walił się w łeb o głowice, oraz robił szybkie uniki przed zaworami.
RMD
Posty: 255
Rejestracja: 05 listopada 2013, 19:18
Motocykl: Japoński
Status: Offline

Re: ceramizer, czy słyszał ktoś o czymś takim?

Post autor: RMD »

tia....świetny środek, szczególnie, gdy ktoś chce sprzedać samochód. Normalnie cudo, uszczelnia wszystko na maksa i silnik igła.....do pierwszej wymiany oleju. I kupujący się dziwi, że ma silnik do wymiany.
ODPOWIEDZ