Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
-
- Posty: 896
- Rejestracja: 12 grudnia 2012, 15:33
- Motocykl: 535 I DS 650
- Lokalizacja: Wrocław
- Wiek: 25
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Że pogoda sprzyjała nic nie robieniu to usiadłem ,wyczyściłem gaźnik i wyregulowałem....cud miód i orzeszki
Sajmon
- arecki
- Posty: 484
- Rejestracja: 05 października 2013, 18:51
- Motocykl: virago 535 93r
- Lokalizacja: Czaplinek (zachodniopomorskie)
- Wiek: 37
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
założyłem sakwy
Raz motór był chory i leżał w łóżeczku , przyszedł pan doktór co jest motoreczku???
-Ahh wspornik mnie boli i swędzi mnie rura i gaźnik mam chory i chronią zawory.
To że mnie nie widać nie oznacza że mnie nie ma. Czasem jestem ale tego nie widać .
-Ahh wspornik mnie boli i swędzi mnie rura i gaźnik mam chory i chronią zawory.
To że mnie nie widać nie oznacza że mnie nie ma. Czasem jestem ale tego nie widać .
- Pandik
- Posty: 2755
- Rejestracja: 22 kwietnia 2012, 19:55
- Motocykl: Borsuk
- Lokalizacja: Czerwionka
- Wiek: 48
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Podjechałem do Wójka Złego Dotyka na wypasiony rosół Aż se sam w domu zrobiłem
- lussi
- Posty: 1694
- Rejestracja: 11 listopada 2013, 20:26
- Motocykl: virago 700-;85 r
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Wiek: 63
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Po awari co ledwie dojechalem w sobote dzis odpalilem ,olej nowy i narazie mysle bedzie jezdzil ,jutro jazda i sie zobaczy ,szlag mie trafial jak nie chcial zaskoczyc ale jest Ok
Ludzie nie dlatego przestaja sie bawic ze sie starzeja,lecz starzeja sie,bo przestaja sie bawic. Lucjan
- adler
- Posty: 796
- Rejestracja: 18 lutego 2010, 22:27
- Motocykl: yamaha virago 1100
- Lokalizacja: gdzieś na wsi
- Wiek: 59
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
jest bajjjjera...Pandik pisze:Podjechałem do Wójka Złego Dotyka na wypasiony rosół Aż se sam w domu zrobiłem
dupa nie motór...a ciągnie
- Pandik
- Posty: 2755
- Rejestracja: 22 kwietnia 2012, 19:55
- Motocykl: Borsuk
- Lokalizacja: Czerwionka
- Wiek: 48
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Ale akcja. Wracam z Chudowa i w Dębieńsku widzę - kot leży na drodze, mijam go i jakiś taki w dziwnej pozie, głowa uniesiona jakby gdzieś patrzył. Myślę sobie że nie jest tak zimno że kot dostał z opony, zamarzł w dziwnej pozie i leży na asfalcie jak statuetka. Zawracam na pobliskim rondzie i zatrzymuję się obok kota, za mną zatrzymał się samochód i kolo eleganco czeka i patrzy, bo też kota z pewnością widział. A z przeciwka ciśnie jakiś debil i myk podwoziem nad kotem, co za debil. Ale kot o dziwo się poderwał i dawaj na łakę, podbiegłem za nim i widzę że się rusza w miarę sprawnie ale widać było że musiał szlaga zebrać bo tak lekko równowaga mu siadała. Zawróciłem do maszyny, pokazałem kolesiowi co się zatrzymał że ok i do chaty.
- adler
- Posty: 796
- Rejestracja: 18 lutego 2010, 22:27
- Motocykl: yamaha virago 1100
- Lokalizacja: gdzieś na wsi
- Wiek: 59
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
no powiem Ci Pandik ty to potrafisz napięcie budować....Pandik pisze:Ale akcja. Wracam z Chudowa i w Dębieńsku widzę - kot leży na drodze, mijam go i jakiś taki w dziwnej pozie, głowa uniesiona jakby gdzieś patrzył. Myślę sobie że nie jest tak zimno że kot dostał z opony, zamarzł w dziwnej pozie i leży na asfalcie jak statuetka. Zawracam na pobliskim rondzie i zatrzymuję się obok kota, za mną zatrzymał się samochód i kolo eleganco czeka i patrzy, bo też kota z pewnością widział. A z przeciwka ciśnie jakiś debil i myk podwoziem nad kotem, co za debil. Ale kot o dziwo się poderwał i dawaj na łakę, podbiegłem za nim i widzę że się rusza w miarę sprawnie ale widać było że musiał szlaga zebrać bo tak lekko równowaga mu siadała. Zawróciłem do maszyny, pokazałem kolesiowi co się zatrzymał że ok i do chaty.
dupa nie motór...a ciągnie
- Andrzej S
- Posty: 5547
- Rejestracja: 30 września 2010, 21:43
- Motocykl: GSF650S 2007r
- Lokalizacja: Przyszowice
- Wiek: 53
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
jak Kaczyński 4 RP
Więc chodź pomaluj mi świat na żółto i na niebiesko...
- Qbeł
- Posty: 4042
- Rejestracja: 19 stycznia 2009, 17:44
- Motocykl: Honda ST 1300
- Lokalizacja: Głęboka Wiocha k/Zgierza obok Łodzi
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Ku.wa , debil jebaniec, kota obudziłPandik pisze: A z przeciwka ciśnie jakiś debil i myk podwoziem nad kotem, co za debil.
- adler
- Posty: 796
- Rejestracja: 18 lutego 2010, 22:27
- Motocykl: yamaha virago 1100
- Lokalizacja: gdzieś na wsi
- Wiek: 59
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Dobrze że ten debil walcem nie cisnął...Qbeł pisze:Ku.wa , debil jebaniec, kota obudziłPandik pisze: A z przeciwka ciśnie jakiś debil i myk podwoziem nad kotem, co za debil.
dupa nie motór...a ciągnie
- HEKTORIAN
- Posty: 685
- Rejestracja: 14 sierpnia 2008, 21:42
- Motocykl: Virago 750
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Wiek: 47
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Jak Ibisz na Polsacieadler pisze:no powiem Ci Pandik ty to potrafisz napięcie budować....
"Witaj tak, jakbyś pierwszy raz witał
Żegnaj tak, jakbyś widzieć już nie miał"
KAZIK
Żegnaj tak, jakbyś widzieć już nie miał"
KAZIK
- arecki
- Posty: 484
- Rejestracja: 05 października 2013, 18:51
- Motocykl: virago 535 93r
- Lokalizacja: Czaplinek (zachodniopomorskie)
- Wiek: 37
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
spuściłem olej z silnika i wyciągnąłem stary filtr oleju - jutro zalewka nowym Motul 20W50 + nowy filtr
Raz motór był chory i leżał w łóżeczku , przyszedł pan doktór co jest motoreczku???
-Ahh wspornik mnie boli i swędzi mnie rura i gaźnik mam chory i chronią zawory.
To że mnie nie widać nie oznacza że mnie nie ma. Czasem jestem ale tego nie widać .
-Ahh wspornik mnie boli i swędzi mnie rura i gaźnik mam chory i chronią zawory.
To że mnie nie widać nie oznacza że mnie nie ma. Czasem jestem ale tego nie widać .
- e_gregor
- Posty: 2015
- Rejestracja: 14 lutego 2010, 14:53
- Motocykl: ZR7
- Lokalizacja: Wrocław
- Wiek: 42
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Na Virke tylko popatrzyłem za to wzmocniłem bramę od garażu
Głupota to największa choroba cywilizacyjna
- Wolf_88
- Posty: 827
- Rejestracja: 28 kwietnia 2013, 17:51
- Motocykl: była 535, jest 1100
- Lokalizacja: Oleśniki - powiat Świdnik
- Wiek: 36
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
A co, często w nią przywalasz gmolami i już zwichrowana?e_gregor pisze:Na Virke tylko popatrzyłem za to wzmocniłem bramę od garażu
Ja wzmocniłem z kolei masz na flagę bo już dwa razy gwint się ułamał jadąc po wybojach teraz przetrwa wszystko;-)
"It's Not a Motorcycle Baby, It's a Chopper"
Przemek
https://www.facebook.com/profile.php?id=100003581985894
https://www.facebook.com/budynki.z.konopi Polecam polubienie strony
Przemek
https://www.facebook.com/profile.php?id=100003581985894
https://www.facebook.com/budynki.z.konopi Polecam polubienie strony
-
- Posty: 26
- Rejestracja: 15 stycznia 2012, 18:46
- Motocykl: Virago XV750 92r.
- Lokalizacja: Kraków/ Mielec
- Wiek: 39
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Wczoraj po pracy zabrałem sie za wymiane oleju, w xv750
Szybko poszło z odkreceniem śruby spustowej na dole, olej zaczął ładnie spływać do pojemnika,
wiec juz zadowolony ze jeszcze tylko 3x śruby na dekielku, do odkrecenia i zostawie na noc,
jutro zaleje nowy i przejazdzaka
Pojawił sie jednak problem przy odkrecaniu dekielka na filtr, 1x śruba poszła ok, z 2ga sie mecze, mam wrazenie ze predzej wyrobie w środku gwint niż puści, natomiast ta na dole, tak jest umiejscowiona ze zasłania do niej podejscie mocowanie podnóżka... jak Wy sie do tego filtra oleju dostajecie w 750 ?
Chce być "bohaterem w swoim domu" hehe i jakoś uporać sie z tym samemu
Szybko poszło z odkreceniem śruby spustowej na dole, olej zaczął ładnie spływać do pojemnika,
wiec juz zadowolony ze jeszcze tylko 3x śruby na dekielku, do odkrecenia i zostawie na noc,
jutro zaleje nowy i przejazdzaka
Pojawił sie jednak problem przy odkrecaniu dekielka na filtr, 1x śruba poszła ok, z 2ga sie mecze, mam wrazenie ze predzej wyrobie w środku gwint niż puści, natomiast ta na dole, tak jest umiejscowiona ze zasłania do niej podejscie mocowanie podnóżka... jak Wy sie do tego filtra oleju dostajecie w 750 ?
Chce być "bohaterem w swoim domu" hehe i jakoś uporać sie z tym samemu
- Andrzej S
- Posty: 5547
- Rejestracja: 30 września 2010, 21:43
- Motocykl: GSF650S 2007r
- Lokalizacja: Przyszowice
- Wiek: 53
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Musisz set zdemontować....
Więc chodź pomaluj mi świat na żółto i na niebiesko...
- al99
- Posty: 2340
- Rejestracja: 07 maja 2008, 07:19
- Motocykl: łoweł ,włotki,lacie
- Lokalizacja: Tychy-Bieruń Nowy
- Wiek: 52
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Wolf_88 pisze:A co, często w nią przywalasz gmolami i już zwichrowana?e_gregor pisze:Na Virke tylko popatrzyłem za to wzmocniłem bramę od garażu
Ja wzmocniłem z kolei masz na flagę bo już dwa razy gwint się ułamał jadąc po wybojach teraz przetrwa wszystko;-)
no no no,,,pierwsza reklamacja? gwint maszynowy i się zdupcyło?,,,,na kleju się nakrętkę mocuje,dyć luz ma i to stal nierdzewna
Lepiej być znanym Pijakiem niż anonimowym alkoholikiem
czas nie patyk ,na moczarach nie stoi
Moimi obietnicami piekło jest całe wybrukowane.więc na Wasze już miejsca nie starczy.........
czas nie patyk ,na moczarach nie stoi
Moimi obietnicami piekło jest całe wybrukowane.więc na Wasze już miejsca nie starczy.........
-
- Posty: 26
- Rejestracja: 15 stycznia 2012, 18:46
- Motocykl: Virago XV750 92r.
- Lokalizacja: Kraków/ Mielec
- Wiek: 39
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Teraz to mi troche podpowiedziałeśAndrzej S pisze:Musisz set zdemontować....
ale jak zdejme set, to można założyć stara uszczelke? Czy trzeba sie najpierw w nową zaopatrzyć , obowiazkowo?
- Andrzej S
- Posty: 5547
- Rejestracja: 30 września 2010, 21:43
- Motocykl: GSF650S 2007r
- Lokalizacja: Przyszowice
- Wiek: 53
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
tam jest oring , nie warto kilku złotych oszczędzać, lepiej wymień
Więc chodź pomaluj mi świat na żółto i na niebiesko...
-
- Posty: 26
- Rejestracja: 15 stycznia 2012, 18:46
- Motocykl: Virago XV750 92r.
- Lokalizacja: Kraków/ Mielec
- Wiek: 39
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
To tak jasne, tylko pewnie nie będą mieli na miejscu i trzeba bedzie czekać... no nic, dzieki za szybka pomoc
- Wolf_88
- Posty: 827
- Rejestracja: 28 kwietnia 2013, 17:51
- Motocykl: była 535, jest 1100
- Lokalizacja: Oleśniki - powiat Świdnik
- Wiek: 36
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Żadna reklamacja. Ja mam maszt domowej roboty Od Ciebie brałem tylko flagęal99 pisze:Wolf_88 pisze:A co, często w nią przywalasz gmolami i już zwichrowana?e_gregor pisze:Na Virke tylko popatrzyłem za to wzmocniłem bramę od garażu
Ja wzmocniłem z kolei masz na flagę bo już dwa razy gwint się ułamał jadąc po wybojach teraz przetrwa wszystko;-)
no no no,,,pierwsza reklamacja? gwint maszynowy i się zdupcyło?,,,,na kleju się nakrętkę mocuje,dyć luz ma i to stal nierdzewna
Twoje niezawodne - wiadomo
O taki, też nierdzewka. Wcześniej na skutek zbyt cienkiego gwintu pomiędzy dwoma prętami oraz słabego dokręcenia wyłamał się gwint. Za drugim razem śrubka w obejmie poszła i się zerwała, bo była za mała. Teraz są dwie większe i nakrętka z teflonem. Jak chcę jeździć bez flagi to zdejmuję górny pręt.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/928 ... 02d68.html#
"It's Not a Motorcycle Baby, It's a Chopper"
Przemek
https://www.facebook.com/profile.php?id=100003581985894
https://www.facebook.com/budynki.z.konopi Polecam polubienie strony
Przemek
https://www.facebook.com/profile.php?id=100003581985894
https://www.facebook.com/budynki.z.konopi Polecam polubienie strony
- e_gregor
- Posty: 2015
- Rejestracja: 14 lutego 2010, 14:53
- Motocykl: ZR7
- Lokalizacja: Wrocław
- Wiek: 42
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Jak oring jest nie uszkodzony a nie uda Ci się kupić nowego to daj ten stary. U mnie się sprawdzało przy poprzednich wymianach oleju ale ostatnio z racji, że moto było dłużej rozbebeszone to miałem czas zaopatrzyć się nowy oringAlicante pisze:To tak jasne, tylko pewnie nie będą mieli na miejscu i trzeba bedzie czekać... no nic, dzieki za szybka pomoc
Głupota to największa choroba cywilizacyjna
- Pablo_kat
- Posty: 299
- Rejestracja: 11 lipca 2013, 00:55
- Motocykl: XV1100--->XV1900
- Lokalizacja: Katowice
- Wiek: 46
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Kupiłem podnośnik motocyklowy - zajebista sprawa I teraz bezproblemowe wyczyszczenie i naciągnięcie łańcucha. No i parę kilometrów zrobione testowo
- aurumcantus
- Posty: 198
- Rejestracja: 18 października 2012, 14:27
- Motocykl: TDM 900
- Lokalizacja: Sochaczew
- Wiek: 45
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Sprawdź, czy łańcucha nie powinno się naciągać pod ciężarem własnym motocykla.Pablo_kat pisze:Kupiłem podnośnik motocyklowy - zajebista sprawa I teraz bezproblemowe wyczyszczenie i naciągnięcie łańcucha. No i parę kilometrów zrobione testowo
- Pablo_kat
- Posty: 299
- Rejestracja: 11 lipca 2013, 00:55
- Motocykl: XV1100--->XV1900
- Lokalizacja: Katowice
- Wiek: 46
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Naciąg sprawdziłem jak stał na ziemi. Wyszło jakieś 3,5 cm. Z informacji jakie znalazłem tak jest ok, ale jak co to proszę o poprawkęaurumcantus pisze:Sprawdź, czy łańcucha nie powinno się naciągać pod ciężarem własnym motocykla.Pablo_kat pisze:Kupiłem podnośnik motocyklowy - zajebista sprawa I teraz bezproblemowe wyczyszczenie i naciągnięcie łańcucha. No i parę kilometrów zrobione testowo