Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
-
- Posty: 150
- Rejestracja: 01 stycznia 2012, 20:27
- Motocykl: 535 rocz.91
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
OC - 72 zł przegląd 62 zł i na rok formalności z głowy. Wymyta, wyczyszczona i stoi w garażu, bo wekkend w pracy
- e_gregor
- Posty: 2015
- Rejestracja: 14 lutego 2010, 14:53
- Motocykl: ZR7
- Lokalizacja: Wrocław
- Wiek: 42
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Zapłaciłem OC w link 4 (z NNW wyszło 133zł), pojechałem kupić żarówkę do kierunku, odwiedziłem salon Yamahy... i przejechałem się MT-09. Szatan
Głupota to największa choroba cywilizacyjna
-
- Posty: 150
- Rejestracja: 01 stycznia 2012, 20:27
- Motocykl: 535 rocz.91
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Założyłem kierę od Kubiego super wykonanie, trzyma się bardzo wygodnie, polecam do 535. Sama wymiana bardzo prosta i trwała ok. godzinki
- e_gregor
- Posty: 2015
- Rejestracja: 14 lutego 2010, 14:53
- Motocykl: ZR7
- Lokalizacja: Wrocław
- Wiek: 42
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Fajnie ta kiera wygląda i kąty manetek też wydają się sensowne z punktu widzenia wygody. Risery masz niskie czy wysokie?
Głupota to największa choroba cywilizacyjna
-
- Posty: 896
- Rejestracja: 12 grudnia 2012, 15:33
- Motocykl: 535 I DS 650
- Lokalizacja: Wrocław
- Wiek: 25
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Zauważyłem ,że fajka na tylnym cylindrze jest pęknięta. Nigdzie się nie wywróciłem ,ani nic nie kombinowałem. Co mogło spowodować pęknięcie ? Ostatni raz jak zaglądałem do świeć (co najmniej miesiąc temu) to było wszystko ok.
Sajmon
- DejwiD2407
- Posty: 484
- Rejestracja: 08 sierpnia 2013, 22:25
- Motocykl: virago 125->HD N1200
- Lokalizacja: Kazimierz Dolny/Rzeszów
- Wiek: 26
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Jechaliscie kiedys po takich wydrążonych bruzdach po zerwaniu asfaltu? Dzisiaj pierwszy raz wjechalem na taką nawierzchnie motocyklem, czulem sie jakbym jechal po piasku. Troche to niebezpieczne dla motocyklistow. :/
-
- Posty: 150
- Rejestracja: 01 stycznia 2012, 20:27
- Motocykl: 535 rocz.91
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Niskie i wszystko jest OKe_gregor pisze:Fajnie ta kiera wygląda i kąty manetek też wydają się sensowne z punktu widzenia wygody. Risery masz niskie czy wysokie?
- -waldi-
- Posty: 7073
- Rejestracja: 14 kwietnia 2009, 22:29
- Motocykl: XV700N '85/96+ST1100
- Lokalizacja: Oświęcim
- Wiek: 46
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
jak wymienisz opony nie będziesz tego czułDejwiD2407 pisze:Jechaliscie kiedys po takich wydrążonych bruzdach po zerwaniu asfaltu? Dzisiaj pierwszy raz wjechalem na taką nawierzchnie motocyklem, czulem sie jakbym jechal po piasku. Troche to niebezpieczne dla motocyklistow. :/
- DejwiD2407
- Posty: 484
- Rejestracja: 08 sierpnia 2013, 22:25
- Motocykl: virago 125->HD N1200
- Lokalizacja: Kazimierz Dolny/Rzeszów
- Wiek: 26
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Opony praktycznie nowki, dunlopy. :/ Poprzedni właściciel mówił że niedawno wymieniane. Może prawda a może nie. Trzeba by sprawdzić rocznik bo chyba powinien być napisany na oponie? Wymieniać napewno nie będę bo za rok przesiadka na 535. Zostawię decyzje nastepnemu właścicielowi czy będzie chciał coś z nimi robić. Może dunlopy tak mają, to przecież nie za dobre opony(chyba).
- Qbeł
- Posty: 4042
- Rejestracja: 19 stycznia 2009, 17:44
- Motocykl: Honda ST 1300
- Lokalizacja: Głęboka Wiocha k/Zgierza obok Łodzi
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Dzisiaj nic nie robiłem , bo za wcześnie jest
- radar64
- Posty: 525
- Rejestracja: 15 sierpnia 2008, 18:03
- Motocykl: VTX 1300
- Lokalizacja: w-wa/N.Iwiczna
- Wiek: 59
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
DejwiD może i właściciel wymieniał ale pytanie czy na nówki.A może po prostu na inne z lepszym bieżnikiem.Na boku opony masz w takim jaju cztery cyfry.Dwie pierwsze to numer tygodnia a drugie to koncówka roku.Jak miałem ośmioletnie opony to tak samo było.Tył jeździł jak po lodzie.Wymiana na nowe sprawiła,że teraz nie odczuwam róznicy.Prawdopodobnie w starych jest twardsza guma.
- ALBINERO
- Posty: 1091
- Rejestracja: 21 marca 2011, 19:55
- Motocykl: Yamaha Virago XV1000
- Lokalizacja: Wrocław/UK
- Wiek: 58
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Zależy jak opony były przytarte tzn. jak toś jeździł tylko na wprost to opony są kwadratowe i stąd takie zachowanie motocykla. Miałem tak u mnie , jak kładłem motor w zakręcie to pływał bo opona jechała na rancie , nawet ciężko go się przepychało i manewrowało na parkingu. Po wymianie opon od razu docierane na zakrętach, nie są już kwadratowe tylko owalne i moto prowadzi się teraz super.
- Pandik
- Posty: 2755
- Rejestracja: 22 kwietnia 2012, 19:55
- Motocykl: Borsuk
- Lokalizacja: Czerwionka
- Wiek: 48
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Czeka mnie to samo Ostatnio już reflektor skrobałem z kopruchówe_gregor pisze:Umyłem i wyczyściłem moto. Po ponad 1000km, tonach owadów, opadach deszczu miałem co robić
- arecki
- Posty: 484
- Rejestracja: 05 października 2013, 18:51
- Motocykl: virago 535 93r
- Lokalizacja: Czaplinek (zachodniopomorskie)
- Wiek: 37
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
wykreciłem gaźniki przedmuchałem powietrzem (ze sprężarki) jutro montaż z powrotem ciężko sie wyciąga , i chyba będzie ciężej włożyć
Raz motór był chory i leżał w łóżeczku , przyszedł pan doktór co jest motoreczku???
-Ahh wspornik mnie boli i swędzi mnie rura i gaźnik mam chory i chronią zawory.
To że mnie nie widać nie oznacza że mnie nie ma. Czasem jestem ale tego nie widać .
-Ahh wspornik mnie boli i swędzi mnie rura i gaźnik mam chory i chronią zawory.
To że mnie nie widać nie oznacza że mnie nie ma. Czasem jestem ale tego nie widać .
- e_gregor
- Posty: 2015
- Rejestracja: 14 lutego 2010, 14:53
- Motocykl: ZR7
- Lokalizacja: Wrocław
- Wiek: 42
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Jechałem i to nie zależy od opony ani nawet typu motocykla. To po prostu tra-ge-dia! Najlepsze opony nic nie pomogą. Ot fizyka jazdy moto. Motocykl, żeby utrzymać pion musi zataczać małe naprzemienne niewyczuwalne łuki. Frezy na asfalcie mocno to utrudniają. Jeździłem w grupie po takich drogach, gdzie inni motocykliści też narzekali. A i zdarzało mi się jeździć po takich frezach gdzie prawie nic nie czułem. Wszystko pewnie zależy jak głęboko jest frezowane i jaki jest rozstaw rowków. Do tego dochodzi jeszcze często rozsypany żwirek.DejwiD2407 pisze:Jechaliscie kiedys po takich wydrążonych bruzdach po zerwaniu asfaltu? Dzisiaj pierwszy raz wjechalem na taką nawierzchnie motocyklem, czulem sie jakbym jechal po piasku. Troche to niebezpieczne dla motocyklistow. :/
Głupota to największa choroba cywilizacyjna
- 2007XV1700
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 czerwca 2011, 15:31
- Motocykl: XV1000,XV1700,JAWA
- Lokalizacja: https://maps.app.goo.gl/hmAhT1FGH4TPnWHz9
- Wiek: 42
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
na takiej "nawierzchni" należy przyspieszyć i efekt "niestabilnej" jazdy znikae_gregor pisze:Jechałem i to nie zależy od opony ani nawet typu motocykla. To po prostu tra-ge-dia! Najlepsze opony nic nie pomogą. Ot fizyka jazdy moto. Motocykl, żeby utrzymać pion musi zataczać małe naprzemienne niewyczuwalne łuki. Frezy na asfalcie mocno to utrudniają. Jeździłem w grupie po takich drogach, gdzie inni motocykliści też narzekali. A i zdarzało mi się jeździć po takich frezach gdzie prawie nic nie czułem. Wszystko pewnie zależy jak głęboko jest frezowane i jaki jest rozstaw rowków. Do tego dochodzi jeszcze często rozsypany żwirek.DejwiD2407 pisze:Jechaliscie kiedys po takich wydrążonych bruzdach po zerwaniu asfaltu? Dzisiaj pierwszy raz wjechalem na taką nawierzchnie motocyklem, czulem sie jakbym jechal po piasku. Troche to niebezpieczne dla motocyklistow. :/
jak pada i trafiamy na takie wyżłobienia to wtedy jest wesoło ale nie ma tragedii.
generalnie nie panikować bo nic się nie stanie, moto się nie przewróci nie pośliźnie.
IMHO bardziej trzeba uważać na spoiny z lepiku i cieki wodne niż na "tarkę"
.peace
- BozoN
- Posty: 316
- Rejestracja: 26 marca 2012, 20:35
- Motocykl: był :XV 535,
- Lokalizacja: Warszawa - Targówek
- Wiek: 39
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Dzisiaj moja Virażka dostała pozwolenie na kolejny rok jazdy
Veni, Vidi, Virago........
- arecki
- Posty: 484
- Rejestracja: 05 października 2013, 18:51
- Motocykl: virago 535 93r
- Lokalizacja: Czaplinek (zachodniopomorskie)
- Wiek: 37
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
nakryłem płaszczykiem bo pogoda ciągle deszczowo przez 2 tyg
Raz motór był chory i leżał w łóżeczku , przyszedł pan doktór co jest motoreczku???
-Ahh wspornik mnie boli i swędzi mnie rura i gaźnik mam chory i chronią zawory.
To że mnie nie widać nie oznacza że mnie nie ma. Czasem jestem ale tego nie widać .
-Ahh wspornik mnie boli i swędzi mnie rura i gaźnik mam chory i chronią zawory.
To że mnie nie widać nie oznacza że mnie nie ma. Czasem jestem ale tego nie widać .
- grzegorzbr2
- Posty: 4923
- Rejestracja: 13 listopada 2012, 21:00
- Motocykl: XV 535 1,1 1,7 1,3
- Lokalizacja: Świętokrzyskie - TOP
- Wiek: 52
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
A co to trajka?arecki pisze:nakryłem płaszczykiem bo pogoda ciągle deszczowo przez 2 tyg
https://www.youtube.com/channel/UC2cqDn ... subscriber
https://m.facebook.com/groups/660822217 ... mail_notif
ŻYCIE JEST PO TO BY LATAĆ NA MOTO
https://m.facebook.com/groups/660822217 ... mail_notif
ŻYCIE JEST PO TO BY LATAĆ NA MOTO
- arecki
- Posty: 484
- Rejestracja: 05 października 2013, 18:51
- Motocykl: virago 535 93r
- Lokalizacja: Czaplinek (zachodniopomorskie)
- Wiek: 37
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
nie to moja Vircia , achhhhhhhhh ta kierownica metrowa robi takie wrażeniegrzegorzbr2 pisze:A co to trajka?arecki pisze:nakryłem płaszczykiem bo pogoda ciągle deszczowo przez 2 tyg
Raz motór był chory i leżał w łóżeczku , przyszedł pan doktór co jest motoreczku???
-Ahh wspornik mnie boli i swędzi mnie rura i gaźnik mam chory i chronią zawory.
To że mnie nie widać nie oznacza że mnie nie ma. Czasem jestem ale tego nie widać .
-Ahh wspornik mnie boli i swędzi mnie rura i gaźnik mam chory i chronią zawory.
To że mnie nie widać nie oznacza że mnie nie ma. Czasem jestem ale tego nie widać .
- Digidy1
- Posty: 252
- Rejestracja: 11 października 2013, 22:16
- Motocykl: XV 535 94r.
- Lokalizacja: Sucha Beskidzka
- Wiek: 31
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Ja wczoraj założyłem zestaw naprawczy sprzęgła rozrusznika, i pali na dotyk a różnica była nawet pół milimetra
Tomek
Born To Be Wild
Born To Be Wild
- Friilin
- Posty: 308
- Rejestracja: 24 listopada 2011, 20:15
- Motocykl: 2x XV920J Virago 82r
- Lokalizacja: Pionki k. Radomia
- Wiek: 34
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Moto odebrane od mechanika. Zawieszenie sprawne, hamulce sprawne. Jest dobrze
- Pandik
- Posty: 2755
- Rejestracja: 22 kwietnia 2012, 19:55
- Motocykl: Borsuk
- Lokalizacja: Czerwionka
- Wiek: 48
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Zabrałem Panią Matkę wokół komina
- tylust
- Posty: 2698
- Rejestracja: 13 stycznia 2014, 09:26
- Motocykl: XV 750 1982r.
- Lokalizacja: Kalisz - Wlkp.
- Wiek: 51
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Pozazdrościć pogody. W Wlkp. popaduje i wieje. Zima była łaskawa, ale coś ta wiosna chłodnawa. Połowa maja za pasem, a tu niewiele ponad 10 na termometrze.
Tomek