nie odpala na zimnym

[dbopl]

Dopadł mnie problem nie odpalania moto na zimnym silniku :/
mogę kręcić rozrusznikiem do jutro i dupa
z pychu po chwili zapala jak się rozgrzeję to z rozrusznika pali od strzała.
I teraz co sprawdzać wczoraj rozebrałem gaźnik wyczyściłem i nie pomogło
Problem jest też z ssaniem mianowicie odciągnięcie ssania powoduje dławienie moto trzeba go podgazować wtedy ssanie się załącza.
Akumulator jest nowy ale podepnę się dla pewności jeszcze pod samochód. Wyciągnę jeszcze raz gaźnik jeszcze raz przeczyszczę wszystko.
Poradźcie panowie co to może być dzisiaj po pracy będę grzebał.

Pozdrawiam

[Stilgar]

XV 125 ?
No to od razu sprawdź ciśnienie sprężania.

[dbopl]

Ciśnienia jeszcze nie sprawdziłem jutro jadę do mechanika aby to sprawdzić
mam wrażenie że moto sie zalewa po powrocie z pracy silnik rozgrzany gdy odkręcam rolgaz na maxa łądnie wchodzi na obroty jak odkrece energicznie do polowy i puszcze nagle spadają obroty tak jakby zalewał się i po chwili obroty wracają. jak odkręcę manetkę ze 3 razy energicznie do polowy i puszcze moto gaśnie.
Gaźnik czysty śrubę mieszanki regulowałem na wszystkie możliwe sposoby hmm co to może być ??
czy kompresja może mieć wpływ na takie zachowanie.

[m@rek]

Chłopie! Czy kiedyś uczyłeś się interpunkcji?

[-waldi-]

a wiesz, że virago w tym modelu ma pompkę przyśpieszającą ?

jak 3x manetką machniesz to go po prostu zalewasz z własnej winy....

Ps: Polska język trudna.....