Urwana świeca
- mpendzik
- Posty: 158
- Rejestracja: 04 września 2016, 21:35
- Motocykl: Yamaha Virago 125
- Lokalizacja: Kielce
- Status: Offline
Urwana świeca
Witam serdecznie
Dzisiaj przy wkręcaniu świecy doszło do masakry - mianowicie chciałem zobaczyć czy nie są przypadkiem zalane - no to wykręciłem, obejrzałem, wytarłem i ponownie zabrałem się do zakręcania. Oczywiście świece praktycznie nówki - pierwszą wkręciłem tak jak zawsze do lekkiego oporu i jeszcze troszkę, natomiast druga przy lekkim oporze powiedziała papa i została w kluczu część bez gwintu, natomiast sam gwint świecy został w głowicy
Trochę byłem w szoku, bo w sumie nie pierwszy raz wkręcałem świece... dziwna sprawa - nowa świeca i taka przygoda.
Nie załamując się wziąłem starą świecę którą kiedyś wykręciłem, przymierzyłem do niej odpowiedni śrubokręt, następnie młotek i delikatne puk puk śrubokrętem w ten gwint który został w głowicy. Na szczęście śrubokręt spasował idealnie i wykręciłem ten gwint...
Moje pytanie jest takie - bo w sumie nic "dużego" do wewnątrz nie wleciało ... nie odpalałem silnika bo wole się zapytać - ponoć trzeba odpalić silnik bez jednej świecy, żeby ewentualnie wydmuchać jakieś resztki, opiłki itp... tak wyczytałem w sieci - Sam nie wiem - na zdjęciu widać opiłki na brzegu, ale zanim zabrałem się do wykręcania to wyssałem je odkurzaczem i magnesem...
Co mogę zrobić, żeby nie narobić bałaganu. To co zostało jest na zdjęciu - odszedł od świecy gwint.
Pozdrawiam
http://marcin.maxdesign.pl/virago/s1.jpg
http://marcin.maxdesign.pl/virago/s2.jpg
Dzisiaj przy wkręcaniu świecy doszło do masakry - mianowicie chciałem zobaczyć czy nie są przypadkiem zalane - no to wykręciłem, obejrzałem, wytarłem i ponownie zabrałem się do zakręcania. Oczywiście świece praktycznie nówki - pierwszą wkręciłem tak jak zawsze do lekkiego oporu i jeszcze troszkę, natomiast druga przy lekkim oporze powiedziała papa i została w kluczu część bez gwintu, natomiast sam gwint świecy został w głowicy
Trochę byłem w szoku, bo w sumie nie pierwszy raz wkręcałem świece... dziwna sprawa - nowa świeca i taka przygoda.
Nie załamując się wziąłem starą świecę którą kiedyś wykręciłem, przymierzyłem do niej odpowiedni śrubokręt, następnie młotek i delikatne puk puk śrubokrętem w ten gwint który został w głowicy. Na szczęście śrubokręt spasował idealnie i wykręciłem ten gwint...
Moje pytanie jest takie - bo w sumie nic "dużego" do wewnątrz nie wleciało ... nie odpalałem silnika bo wole się zapytać - ponoć trzeba odpalić silnik bez jednej świecy, żeby ewentualnie wydmuchać jakieś resztki, opiłki itp... tak wyczytałem w sieci - Sam nie wiem - na zdjęciu widać opiłki na brzegu, ale zanim zabrałem się do wykręcania to wyssałem je odkurzaczem i magnesem...
Co mogę zrobić, żeby nie narobić bałaganu. To co zostało jest na zdjęciu - odszedł od świecy gwint.
Pozdrawiam
http://marcin.maxdesign.pl/virago/s1.jpg
http://marcin.maxdesign.pl/virago/s2.jpg
-
- Posty: 411
- Rejestracja: 06 stycznia 2011, 20:57
- Motocykl: 700 1985 serce 1,1o
- Lokalizacja: Meszna/Irlandia
- Wiek: 45
- Status: Offline
Re: Urwana świeca
Nie palić silnika to na pewno. .Spróbuj poskładać tą rozwaloną świece czy jakieś większe kawałki nie zostały. Nie Masz kogoś z mini kamerą?Typu hydraulik lub mechanik?Udało mi się otworzyć twoje zdjęcia wygląda że wyjęte zostało wszystko.A w takim razie zakręcił bym wałem ręcznie powoli nawet z 30 obrotów bez obu świeć .Potem jezeli nic nie usłyszysz żeby tarło lub blokowało wkręcić świece nowe i palić bez obaw .
- wąsaty7
- Posty: 1418
- Rejestracja: 25 stycznia 2009, 14:00
- Motocykl: XV 1100 98r.
- Lokalizacja: Szczecin
- Status: Offline
Re: Urwana świeca
Masz wszystkie elementy urwanej świecy, wkręcaj nową i odpalaj.mpendzik pisze: http://marcin.maxdesign.pl/virago/s2.jpg
Wąsaty7
- mpendzik
- Posty: 158
- Rejestracja: 04 września 2016, 21:35
- Motocykl: Yamaha Virago 125
- Lokalizacja: Kielce
- Status: Offline
Re: Urwana świeca
Dziękuję za oodpowiedzi. Faktycznie świeca jest w dwóch częściach i nie widać ubytków gołym okiem... no może z milimetr na gwincie, gdzie świeca pękła.
Jutro kupuję nową świece, odpalam i walcze dalej z gaźnikiem.
Pozdrawiam i dziękuję .
Jutro kupuję nową świece, odpalam i walcze dalej z gaźnikiem.
Pozdrawiam i dziękuję .
- grzenek
- Posty: 171
- Rejestracja: 11 stycznia 2015, 21:03
- Motocykl: XV 535
- Lokalizacja: 3city
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: Urwana świeca
A tak przy okazji... Po raz kolejny widzę w ostatnim czasie, że jakość świec NGK bardzo mocno spadła. Sam ostatnio reklamowałem w Larssonie. Ja przestałem używać NGK całkowicie.
XV535, '89, 205.000 km, po generalnym remoncie - wreszcie zabytek
wypożyczalnia motocykli http://www.motorag.pl
wypożyczalnia motocykli http://www.motorag.pl
- mpendzik
- Posty: 158
- Rejestracja: 04 września 2016, 21:35
- Motocykl: Yamaha Virago 125
- Lokalizacja: Kielce
- Status: Offline
Re: Urwana świeca
Faktycznie - nie używałem dużej siły - zresztą jak to przy świecach, a tu takie zaskoczenie... teraz będę miał uraz
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- Lolek
- Posty: 894
- Rejestracja: 21 sierpnia 2009, 13:53
- Motocykl: 1100 95r.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Wiek: 31
- Status: Offline
Re: Urwana świeca
Dobrze że zdołałeś gwint wykręcić bo by był kłopot , ale z tymi świecami NGK to ostatnio dziwna sprawa
Bądz człowiekiem dla człowieka , szerokości !!!
- mpendzik
- Posty: 158
- Rejestracja: 04 września 2016, 21:35
- Motocykl: Yamaha Virago 125
- Lokalizacja: Kielce
- Status: Offline
Re: Urwana świeca
Witam - silnik odpalony i wygląda na to że chodzi normalnie... w sensie nic nie stuka ani nie puka - pochodził 20 minut i zgasiłem. Teraz czeka mnie powrót do walki z gaźnikiem.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- leszekk
- Posty: 4147
- Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 21:35
- Motocykl: XV750 -> BMW R1200GS
- Lokalizacja: mazowieckie
- Status: Offline
Re: Urwana świeca
Ktoś gdzieś pisał o podróbkach tej marki. Wierzyć mi się nie chce, ale może rzeczywiście na milionie sztuk może się to komuś opłacać
In God we Trust -- all others must submit an X.509 certificate.
- Doniu
- Posty: 255
- Rejestracja: 21 lutego 2016, 13:39
- Motocykl: Yamaha xv 1100 virag
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Status: Offline
Re: Urwana świeca
Firma NGK,podaje na swojej stronie oficjalny komunikat dotyczący podrabianych świec zapłonowych.
http://www.ngk-sparkplugs.jp/english/te ... index.html
http://www.ngk-sparkplugs.jp/english/te ... index.html
Ale dane niech mi będzie. Wał kardana mieć w napędzie...