Uje.. łamany trójnik
Uje.. łamany trójnik
Szanowni, czy ktoś orientuje się czy można odkręcić trójnik podający paliwo na gaźniki. Pierwszy, prawy kutasik został złamany i ktoś przede mną próbował to gwintowac i wkrecic mufkę, która też się złamała zostawiając gwint w środku. Nie chce już wyciągać gaźnikow i próbować tego rozwiercac. Zdecydowanie wolałbym wymienić taki trójnik, tylko pytanie do mądrzejszych mianowicie czy ten element jest wykrecalny? Jeśli nie to pomysł mam taki co by zamontować trojnik pomiędzy gaźnikami A ten urwany element zaślepić. Co Wy na to i na takie rozwiązanie? Pozdrawiam