info na temat wydechu xv 125

[Jakub_Krajniak]

Witam, poszukuje informacji na temat wydechów w 125-tce, mianowicie strasznie mnie wkurza że jedna z rur jest "wpół aktywna" i chciałbym w przyszłości trochę przerobić wydechy tak aby pracowały niezależnie od siebie + rurka od tylnego cylindra jest cienciensza niż w wydechu od przedniego i z tego co słyszałem ujmuje to 4-5KM. Odrazu odpowiadam na pytanie po co, bo mogę i lubię. Problem zaczyna się w tym że nie wiem czy końcówki owych wydechów są identyczne czy ta górna rura nie jest wpół pusta, stąd zapytanie do bardziej doświadczonych kolegów, z góry dzięki za wszelkie info.

[PanG]

Te 4-5KM Wiesiek z Cześkiem po pijoku mierzyli na hamowni przerobionej na potrzeby "eksperymentu" ze starej radzieckiej heblarki...Co za bzdura..

Układy wydechowe są liczone pod napełnianie i opróżnianie cylindrów. A to z kolei mocno zależy od innych zmiennych, jak choćby kąt wyprzedzenia zapłonu, czy otwarcia przepustnicy...
Cieńsze rury przyspieszają opróżnianie cylindra, a wspólna komora zmieszania lub łącznik między rurami o różnej długości równoważy pojemności w układzie i ma za zadanie wspomagać zjawiska falowe (nadciśnienia i podciśnienia) tam zachodzące.

Chciałeś wiedzieć, to już wiesz jak to wygląda w teorii. Teraz zrób po swojemu i przekonaj się, że w praktyce i z pojedynczym gaźnikiem te z pozoru głupie i "niefajne" założenia producenta jednak mają sens

[Marek.]

... i z tego co słyszałem ujmuje to 4-5KM. ...

Nie wierz w te bzdury. 4-5KM, to prawie dodatkowe 50% więcej mocy ...
Albo jesteś dorosły i jeździsz 125 znając jej ograniczenia (a jeździło się tym bardzo fajnie) albo to za mało, więc kupujesz coś większego.
No chyba, że kupiłeś moto by w nim ciągle grzebać... a z efektów i tak nigdy nie będziesz zadowolony.

[Jakub_Krajniak]

właśnie dlatego napisałem że z tego co słyszałem bo trochę nie chce mi się wierzyć, tak czy owak chciałbym zmodyfikować w zime co by miec co robić przez tak długi czas w garażu ten wydech co by się ona gary równo grzały i tak jestem na tyle perfekcjonistą haha
że mnie to irytuje. Pozdrawiam.

[Top Gun]

właśnie dlatego napisałem że z tego co słyszałem bo trochę nie chce mi się wierzyć, tak czy owak chciałbym zmodyfikować w zime co by miec co robić przez tak długi czas w garażu ten wydech co by się ona gary równo grzały i tak jestem na tyle perfekcjonistą haha
że mnie to irytuje. Pozdrawiam.

Uważaj...może jakiś demon mocy z tych przeróbek...wyjść

[Marinda]

Najlepiej wydechy zrobić od podstaw z osobnymi tłumikami, ale pamiętaj, że zmiana średnicy czy długości rur może wymagać dostrojenia gaźnika lub ECU, bo inaczej możesz stracić więcej mocy, niż zyskasz. Jak już coś ogarniesz, wrzuć foty, bo sam jestem ciekaw efektu!
https://halomalarz.pl/

[Marek.]

Nie wiem, czy o tym, juz tu gdzieś nie pisałem...
Ja przez partactwo sprawiłem, że wydechy w mojej virazce brzmiały nawet znośnie... a być może to było moje subiektywne.
odczucie...

Po kupnie okazało się, że mam je rozwiercone (sześć czy osiem otworów zrobionych dużym wiertłem), co mi za bardzo nie leżało, bo te silniki zwyczajnie wyją na wyższych obrotach, co ewidentnie nie pasuje do wyglądu moto.
Postanowiłem to wyciszyć.
Szwagier wytoczył pierścienie do zamocowania z tyłu wydechów, kupiłem pierścienie segera by je trzymały na miejscu i woila... było ciszej.

Coś tam jednak chyba źle włożyłem i z jednej rury wszystko odpadło... i woila po raz drugi brzmiało całkowicie inaczej.
Pomyślałem, że chodzi o to, że wydech z jednego cylindra brzmi głośniej, co daje złudzenie słuchowe mniejszych obrotów...
... ale sam nie wiem, jak to było w virażce rozwiazane, czy aby jeden wydech nie był atrapą.
Jak by nie było, po ponownym zatkaniu silnik brzmiał ciszej ale mniej atrakcyjnie, wiec jeździłem na jednej wyciszonej rurze... na niewyciszoną nałożyłem... taki półokrągły "cośik" kupiony na Ali...nie wiem jak to sie nazywa, koncówka.. tuba.. "U" i dzwięk z tej głosniejszej stał się bardziej basowy

PS.
Na jedno ucho jestem prawie głuchy, więc to wszystko mogło brzmieć dobrze tylko dla mnie