Gaźnik Virago 1100 iglica pod zaślepką gumową

[Roberts]

Witam
Proszę o pomoc robiłem czyszczenie gaźnika i wymieniałem wszystkie dysze, membranę, pływak wszystko przebiegło ok, oprócz jednej rzeczy mianowicie;
iglicy która jest pod gumową zaślepką znajdującą się nad przepustnicą jak ją się wkręca to szpic wychodzi w gnieździe przepustnicy.
Wykręciłem i nie policzyłem liczby obrotów teraz nie mam pojęcia jak dokręcić.
W instrukcji wyczytałem ze to regulacja biegu jałowego ?? tylko jak ustawiać każdy gaźnik osobno.
Może ktoś kolegów wie ile obrotów od dołu czyli od dokręcenia do oporu.
Gaźnik Mikuni

[PanG]

Dla BST40 zazwyczaj między 1,5, a 3obr. Znormalizowany nastaw nie istnieje.

[Roberts]

OK, to rozumiem że reguluję na odpalonym motocyklu raz jeden gaźnik raz drugi ?

[vinny]

OK, to rozumiem że reguluję na odpalonym motocyklu raz jeden gaźnik raz drugi ?

Nie , w każdym gazniku wykręcasz obydwie śrubki o 2,5 obrotu . Wkładasz gazniki na miejsce . Po zamontowaniu gazników odpalasz moto i robisz synchronizację gazników przy pomocy wakuometru . Śruba do synchronizacji gazników jest widoczna z lewej strony motocykla , na wysokości komór pływakowych ( klucz 7 mm) . Na koniec regulujesz wolne obroty ( śruba z prawej strony gazników 800-1100 obrotów )

[PanG]

Skąd się wzięło 2,5 obrotu? Strzelałeś, czy co?

[Roberts]

Jeszcze jedna sprawa robię synchronizację gaźników i gaźnik pierwszy /od koła przedniego/ bardzo słabo reaguje na regulację. Czy ta iglica ma wpływ tzzn. odkręcając ja zwiększam ilość powietrza czy paliwa .
Mam wrażenie jakby pierwszy dostawał miej paliwa dodam ze taki sam poziom w komorach pływaka.

[PanG]

Synchronizacja w rozumieniu podstawowym dotyczy równoważenia podciśnień, a te zależą od spoczynkowych kątów otwarcia przepustnic obrotowych.

Innymi słowy - synchronizacji nie robi się "śrubkami od mieszanki" tylko jedną śrubą na łączniku ramion przepustnic obrotowych. Tą po środku.

[Roberts]

Ok super.
Powiedz mi jeszcze gdzie szukać przyczyny że nie mogą synchronizować gaźników, i dlaczego pierwszy bardzo słabo reaguje na zmianę.
Może opiszę
A więc; różnica między jednym a drugim gaźnikiem to około 1,5 -2 kresek na wakuometrze, jeżeli doprowadzę że jest idealnie to pierwszy cylinder zaczyna nierówno pracować.( strzela szarpie itp.)
sprawdziłem przewody podciśnieniowe sprawne szczelne, jedyne co mnie zastanawia czy nie należało posmarować jakimś silikonem króćców które łączą się cylindrem,
Dlatego pytałem o regulację mieszanki, czy nie należało by ustawić synchronizacji "idealnie" i ewentualne niedociągnięcia pracy silnika ( Cylindra ) wyregulować śrubą mieszanki.
Jeszcze jedno mi przyszło do głowy mianowicie czy linki gazu mają wpływ na to która przepustnica jest w jakiej pozycji, ( chodzi mi o pół księżyc przy gaźnikach) może tu jest pies pogrzebany bo ja obydwie ściągnąłem czyściłem i smarowałem. Potem założyłem zblokowałem i tyle.

[PanG]

Zacznijmy od sprzętu pomiarowego. Nie muszę chyba tłumaczyć że profesjonalne wakuometry muszą być kalibrowane i parowane. Jeśli pytasz o takie podstawy, zakładam że posiadasz najtańsze chińczyki, które kalibracji na oczy nie widziały. Rozwiązanie: u-rurka. Opis wykonania jest tu na forum. Metoda o wiele bardziej dokładna.

Króćców nie doszczelnia się żadnymi substancjami. Pomiędzy głowicą a króćcami mają być jedynie oringi, a śrubki dociągnięte niedużym momentem.

Śruby mieszanki ustawia się wg presetu serwisówkowego i w razie potrzeby odkręca po około pół obrotu. Nic więcej. Nie kombinuj po swojemu. Nie masz do tego ani aparatury, ani umiejętności.

Linki gazu są dwie. Otwierająca i zamykająca. Obie obsługują ten "półksiężyc", który z kolei "obsługuje" obie przepustnice w obu gaźnikach. Linki muszą być sprawne, posiadać odpowiedni skok jałowy i gwarantować przepustnicom powrót do pozycji wyjściowej (gwintu ustalającego)

Wiem, że jesteś kompletnym laikiem, ale mam wrażenie że robisz rzeczy nieco na opak. Przeczytaj jeszcze raz co napisałem wyżej i nie łącz ustawiania "mieszanki" z równoważeniem podciśnień.

[Roberts]

Mój wakuometr to robiony według opisu czyli rurka z olejem ale pożyczyłem od kolegi Carbtune II i na jednym i na drugim podobna sytuacja.
Nie wnikając w sprzęt i wiedzę jak sprawdzić gdzie ciągnie lewe powietrze (podciśnienie) bo przepuszczam że tu pies pogrzebany próbowałem testerem szczelności ale to nie ten kierunek powietrza.
Jeszcze jedno i to może być sedno przewody wakuometru podłączam pod obydwa króćce czy jeden pod krócieć tylny gaźnik a drugi do rozgałęźnika co idzie do czujnika ciśnienia tan jest zaślepka gumowa.

[PanG]

Lewe powietrze najprościej sprawdzić psikajac plakiem w okolice przypuszczalnie nieszczelnych miejsc. Zwiększanie obrotów sugeruje nieszczelność.

Carbtune to nie wakuometr, tak gwoli ścisłości. To narzędzie do synchronizacji. Bardzo dobre swoją drogą.
Podłączenie dla każdego króćca osobno. Najlepiej na gołe rurki tychże. Na króćcu z podwójną rurką jedną z nich zaślep i odepnij wtyczkę elektryczną od boost sensora.

[Roberts]

A więc synchro wyszło idealnie, dzięki 0.7 przy okazji.
Obroty i kultura pracy praca silnika prawie ideal, czasami lubi strzelić delikatnie w tłumik ale tylko i wyłącznie pierwszy cylinder i na tym musiałem zubożyć mieszankę, jeżeli dokręcam iglice odrazu strzela.?? jakaś rada.
A patent z plakiem zrobiłem i nic się nie działo więc uznaje że nie ciągnie lewego powietrza.

[PanG]

Jeśli poprzez "dokręcam iglicę" rozumiesz wkręcanie śruby pilota (tzw. mieszanki) to robisz podstawowy błąd. Żeby nie strzelało masz ją wYkręcać.

[Roberts]

Zrobiłem objazd Moto i dupa na wolnych obrotach fabryka, a w czasie jazdy sraczka.
Przerywa strzela w wydech przy wyższych obrotach.

Najgorsze że w okolicy nie ma dobrego szpecą trzeba lawetę i wozić .
Odkręciłem jeszcze raz iglice do oporu i 1.5 obrotu obydwie jednakowo zobacze jutro jak pojedzie .
Jeszcze zamawiam nowe świece chodź te mają rok.

[PanG]

Prawdopodobnie po wymianie świec problem zniknie jak ręką odjął.

A jak ich porządnie nie wygrzejesz od razu po instalacji, powróci w mgnieniu oka.

[Roberts]

Zanim świece przyjdą zrobiłem stary patent że świecami tak jak robiło się w maluchu czyli opiłowalem górny grot świecy odsłaniając elektrodę. Efekt odpala błysk i jakby stabilniej pracował

[PanG]

O co chodzi? Rozwiń temat

[Roberts]

Temat ze świecą , odcinasz tyle górna część tak żeby odsłonić dolna elektrodę . https://turbododgeparts.com/content/faq ... plugs.html.
Wracając do mojego problemu chyba rozwiązany musiałem mocno odkręcić iglice prawie 4.5 obrotu teraz wkręca się i puszczając manetkę nie strzela.

[PanG]

Dawno nie czytałem takich bzdur (chodzi o te świece). Ktoś kto to stworzył albo świadomie wprowadza w błąd żółtodziobów, albo nie ma pojęcia jak przebiega proces inicjacji frontu płomienia w silniku ZI.
Kiedyś był patent zaokrąglania elektrody masowej w bardzo obciążonych cieplnie silnikach w celu minimalizowania samozapłonów od ostrych krawędzi. No ale to jest przegięcie.

Wracając do tych twoich gaźników. Mniemam że dalej masz tam srogo napierdolone, a teraz jeszcze przelałeś niepotrzebnie pilota. Do eliminacji strzałów w wydech służą układy hamowania silnikiem. To te małe kopułki, a pod nimi membranki z boku gaźników.

[Roberts]

Poświęciłem wczoraj sporo czasu na lekturę. Wychodzi na to że w momencie otwierania przepustnicy układ wzbogacenia mieszanki ( małe kopułki) czyli ta membrana "otwiera" się co powoduje dostarczenie większej ilości powierza. Jeżeli " odejmujemy" gaz wytwarza się podciśnienie które powoduje że przepona się zamyka tym samym jest odcinany dopływ powietrza z drugiego kanału znajdującego się pod duża membrana. Teraz jeżeli pilot jest za mało wykręcone tym samym w czasie otwierania przepustnicy jest mniej powierza.
Przyczyn może być kilka prawdopodobnie ( na co nie zwróciłem uwagi mając rozkręcone gaźniki ) dysze paliwowe w gaźnikach mogą być różne . Przez co jeden i drugi gaźnik ma inne dawkowanie. Jeszcze jest temat samego układu wzbogacania może nie pracować płynnie chodź tu wymieniłem wszystko na nowe. Lub za duże podciśnienie co może powodować że układ nie otwiera się całkowicie w momencie otwierania przepustnicy.
Na razie na tych ustawieniach pracuje dobrze . Czas pokaże .
Co do świec ten text to tylko poglądowo żeby nie tłumaczyć. W latach 90 robiliśmy to w maluchach , WSK ,CZk jak sieca waliła gdzie popadnie iskra to taki zabieg czasami pomagał . Zobacz jak wygląda iskra przed i po opilowaniu jest zdecydowanie mocniejsza.

[PanG]

Teraz jeżeli pilot jest za mało wykręcone tym samym w czasie otwierania przepustnicy jest mniej powierza.

Znowu nie w tę stronę. "Pilot" to kanał paliwowy. Tam jest stała, nieregulowalna dawka powietrza ograniczona dyszą i kątem uchylenia przepustnicy oraz kanał z regulacją wypływu wstępnie napowietrzonej emulsji paliwowo powietrznej. Śrubami regulujesz ilość paliwa, a nie powietrza.

Układ wzbogacania działa jedynie podczas gwałtownego spadku ciśnienia, czyli - hamowania silnikiem. Widziałeś jakie masz sprężyny dociskające membranki? Ten układ nie działa podczas pracy na jałowych i podczas odkręcania gazu. Aktywuje go gwałtowny strzał podciśnienia, natomiast sprężyny odłączają go bardzo sprawnie jeszcze sporo przed 1500rpm.

Apropo świec. To bulszit. Nawet nie będę tego tłumaczył, bo to trochę temat z dziedziny tłumaczenia ludziom, dlaczego filtry stożkowe, czy olejarki do łańcucha to ściema. A jeśli dalej w to wierzysz, po prostu kup świece wieloelektrodowe (np FE85PTRS) i będziesz miał 3x więcej mocy niż na przypiłowanej jednej

[Roberts]

Hm chyba rozmawiamy o dwóch różnych rzeczach str. 122 rys 28 chodzi mi o Pilot screen

[PanG]

Nie, rozmawiamy o tym samym. "Pilot screw" to śruba regulacyjna wypływu emulsji paliwowo-powietrznej



Pod obrazkiem masz strzałeczki z opisem "co jest co". Przyjrzyj sie.

[Roberts]

Zrobiłem objazd wchodzi fajnie na obroty i z obrotów nie strzela lecz mam wrażenie jakby mu brakowało mocy przy przyspieszaniu, sprawdziłem jeszcze poziom paliwa komorze pływaka i jest trochę za nisko to może mieć wpływ

[Roberts]

tak na szybko pytanie jakich używacie kluczy do odkręcania króćców gaźnika chodzi mi o te wewnętrzne śruby. Te co mam trochę męczarnia, myślałem o jakiejś giętkiej przejściówce.