regulator napięcia 535 '95

[tyfuz]

W moim nowym nabytku padl mi regulator. Szukam nowego, żeby działał długo ale i był w rozsądnym przedziale cenowym.

Tak więc mam kilka pytań ( opcja szukaj nie spełniła moich oczekiwań ;p )
1) Czy ktoś miał styczność z tymi reglerami?
http://www.reg_mot.republika.pl/

2)Reglery z nowszych modeli pasują do starszych? Na przykład taki http://e-motocykl.com/sklep/index.php?op=info&pid=858

3)Czy ryzykować kupując na allegro np. http://allegro.pl/item503928059_regulat ... _1000.html

Ten ostatni jesli wierzyć sprzedawcy jest oryginalny? Co o tym sadzic?

Dzieki za pomoc

[StesiU]

ja kupiłem do swojej 535 na allegro i smiga do tej pory, niestety posiałem gdzieś namiar do kolesia
nie kombinował bym na Twoim miejscu

[elrychu]

Ja na allegro kupiłem już 2 regulatory. Pierwszy to była podróba. Kosztował coś ponad 100 zł i miałem go coś koło roku i padł. Drugi kupiłem od gościa z tej aukcji co pokazałeś i jak na mój gust wygląda na oryginał (oznaczenia i kolory kabli takie jak w regulatorze co był na samym początku). Mam go chyba od września i jak na razie jest ok...tyle że mało ostatnio jeżdżę...ciekawe dlaczego...... ale byle do wiosny!

[tyfuz]

@StesiU: Nie kombinowac czyli sprobowac tego reglera z allegro?

@elrychu: A tak z ciekawosci, czym roznia sie chinskie? Wiadomo jak je rozpoznac?

Tak czy siak, wyglada na to, ze na wiosne kupie chyba od tego goscia z allegro. Jesli mu wierzyc japonska firmowka powinna byc ok, mam nadzieje ze sie nie myle


----Edit:
Znalazlem w Larssonie regulator, wyglada podobnie co tego goscia na Allegro: http://www.sklep1.larsson.pl/Towar.aspx ... View=Multi
I chyba u niego kupie, bo w tej samej cenie a pewnosc jakby wieksza 0o

Pozdrawiam
Andrzej

[elrychu]

Ta podróba z tego co pamiętam to chyba miała jakieś inne oznaczenia, kabelki nie były białe jak w oryginale tylko żółte i chyba kolejność kabli była inna tzn. czerwony i dalej żółte a ten z allegro (i oryginał) ma biały, czerwony i dalej dwa białe, ale rozebrałem tą podróbę już nie sprawdzę tego. No i na pudełku od gościa z allegro pisze Shindengen.
Aaa no i ten koleś z allegro ma sklep i serwis motocyklowy.

[rabw]

Odświeżam temat, bo przygotowuję się do realizacji własnej wizji regulatora i mam parę pytań do Forumowiczów, któzy przerabiali już temat. Poszukałem na forum tematów typu "regulator" i zauważyłem, że to jest element, który chyba (za) łatwo się przegrzewa/psuje ze względu na swoją konstrukcję.

1) Czy można chwilowo (do testów) całkowicie odłączyć regulator od prądnicy bez uszczerbku dla jej zdrowia? Chodzi mi głównie o to, czy bez obciążenia jakim jest regel prądnica nie wytworzy zbyt dużego napięcia na swoich uzwojeniach i przez to nie spali izolacji albo coś?
2) Jakich napięć można się spodziewać na nieobciążonej prądnicy pomiędzy uzwojeniami? Z tego co znalazłem na forum to chyba max z 80V, prawda to

Chciałbym zrobić takie małe rozeznanie zanim wypruję kable z lalki i zabiorę się za eksperymenty Jak znam życie, to wiele mi z tego nie wyjdzie, ale nie zaszkodzi spróbować. Będę wdzięczny za jakieś dane i sugestie "czego nie robić, żeby nie zepsuć"

[Teslacoil]

Regulator możesz odłączyć, najpierw od strony aku, potem od silnika. Oczywiście przy nieodpalonym silniku, odpalasz po odłączeniu.
Napięcie międzyfazowe na cewkach to kilkadziesiąt woltów, różnie piszą, u mnie ok. 50V dawało, ważne aby było równe na wszystkich fazach. Prądnica nie uszkodzi się bez obciążenia.
Nie wolno cokolwiek grzebać przy pracującym silniku, czyli nie odłączać żadnych kabli, nie odkręcać regulatora od ramy, nie odpalać moto z podłączonym regulatorem odkręconym od ramy, jest wprawdzie przewód masowy, lecz lepiej nie ryzykować.
Zalecam jeździć zawsze na światłach nawet odpalać, jeśli kondycja aku pozwala, regulator dłużej wtedy pożyje.
Zdradź co tam kombinujesz z tym regulatorem.

[rabw]

Dzięki wielkie za informacje! Szczególnie dobrze wiedzieć o kolejności odpalanie/odłączanie/podłączanie.
A co kombinuję... regulator impulsowy. Jeśli prądnica może działać bez obciążenia, to takie cudo w sam raz powinno tam się wpasować. Jakby pomysł wypalił to może dałoby się nawet zaoszczędzić na spalaniu. Chcę spróbować na którymś specjalizowanym scalaku z Maxima + 1 MOSFET, do tego trafo impulsowe własnej roboty ale na ogólnodostępnych częściach. Łatwo nie będzie, ale jak nie spróbuję to się nie przekonam Dużo zależy od tego, czy znajdę czas na zabawę z tym, bo jednak dobry i niezawodny układ impulsowy to trochę wyzwanie.

[Teslacoil]

Ja kombinowałem z impulsówką typu BUCK. Transformatorowej przetwornicy nie polecam, chociażby z powodu konieczności prostowania przed i po.
Moja w skrócie, to dławik z trafa od zasilacza ATX 300W, TL494 też z ATX, driver IR2125, mosfet IRFZ48, no i mostek trójfazowy. Bez obciążenia napięcie 14,2V ustawiłem, po obciążeniu 15A napięcie spadło do 14,16V. Wszystko fajnie, tylko wielkie mi to wyszło. Pozostałem przy oryginale, bo na razie działa bez zarzutu.
Próbuj co Ci wyjdzie i pisz.

[rabw]

TL494

...szukam daleko, a zapomniałem o klasyce
Efektów nie ma co się szybko spodziewać, ale jak coś wyjdzie, to napiszę

[tyfuz]

Dzisiaj rano byłem w warsztacie w salonie Yamahy na Połczyńskiej i rozmawiałem z mechanikiem o regulatorze. Twierdził on, że podróbki ( np. ten z Larssona ) nie osiągają i tak właściwego napięcia ładowania ( np. tylko na wysokich obrotach ładuje, na niskich już nie ) i najlepiej dać oryginalny regulator ( notabene kosztujący 2x tyle co ten w Larssonie ).

Prawda li to co ten pan mówi? Zastanawiam się, czy jednak nie wykosztować się i kupić regulator Yamahy czy też w ogóle to się nie opłaca? Jak jest z żywotnością Larssonowskich regulatorów w porównaniu z oryginalnymi?

Pozdrawiam

Edit:
Ostatecznie nie będę wymieniał regulatora. Panowie w Serwisie powiedzieli, że jest ok, ten typ regulatora co mam tak już ma ( twierdzili, że wszystkie nieorginalne zachowują się podobnie )