Witam
Niedawno się dowiedziałem że moj licznik dzienny nieco oszukuje polega to na tym że w czasie jazdy poprostu się zatrzymuje Zastanawiam się czy da się to naprawić czy raczej rozglądać się za nowym ?
Naprawa licznika dziennego ew. wymiana na nowy
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: Naprawa licznika dziennego ew. wymiana na nowy
Jeżeli licznik przebiegu całkowitego chodzi w porządku, ja widzę problem że mogł się wyrobić tryb w jednym z bębenków z cyferkami. Albo bębenki się "rozjeżdżają" na ośce, bo ich blokada puściła. Z tym problemem mozna spróbować sobie poradzić, ale najpierw trzeba niestety licznik rozebrać. I albo - poszukać jednego z bębenków z cyferkami (może być z uszkodzonego licznika), albo bębenki ścisnąć, żeby się nawzajem zazębiały. Można to zrobić nakładając na oś bębenków kawałek sprężynki, takiej np. od długopisu. Więcej nie oglądając "bebechów" Twojego licznika nie mogę powiedzieć. Ale próbuj, ja swój napęd wycieraczek od Opla, w którym wyrobiła się jedna z tulejek naprawiłem spinaczem biurowym. Za nowy napęd (tulejki nie wystepują jako części zamienne) w serwisie chcieli ok. 600 PLN + montaż. Tak że warto się potrudzicmalinkalive pisze:czy da się to naprawić
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
- plaza66
- Posty: 1313
- Rejestracja: 16 maja 2008, 00:21
- Motocykl: BMW R 1150 GS
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Wiek: 57
- Status: Offline
Re: Naprawa licznika dziennego ew. wymiana na nowy
A może na początek obejrzeć linkę napedzającą...
Bo to jest element, który najczęściej pada
Bo to jest element, który najczęściej pada
NIEUSTAJĄCEJ MOCY MIĘDZY NOGAMI!!!!
https://www.facebook.com/andyartbydgoszcz
Była MZ ETZ 250 1982, XV700 N 1984, XL 650 Trampek 2002r, jest BMW R 1150 GS
Dziki Wieprz
https://www.facebook.com/andyartbydgoszcz
Była MZ ETZ 250 1982, XV700 N 1984, XL 650 Trampek 2002r, jest BMW R 1150 GS
Dziki Wieprz
-
- Status: Offline
Re: Naprawa licznika dziennego ew. wymiana na nowy
Nic innego nie pozostaje jak tylko rozkręcić i zobaczyć "z bliska" co tam nie gra. W razie problemów odświeżę tematBlunio pisze:Jeżeli licznik przebiegu całkowitego chodzi w porządku, ja widzę problem że mogł się wyrobić tryb w jednym z bębenków z cyferkami. Albo bębenki się "rozjeżdżają" na ośce, bo ich blokada puściła. Z tym problemem mozna spróbować sobie poradzić, ale najpierw trzeba niestety licznik rozebrać. I albo - poszukać jednego z bębenków z cyferkami (może być z uszkodzonego licznika), albo bębenki ścisnąć, żeby się nawzajem zazębiały. Można to zrobić nakładając na oś bębenków kawałek sprężynki, takiej np. od długopisu. Więcej nie oglądając "bebechów" Twojego licznika nie mogę powiedzieć. Ale próbuj, ja swój napęd wycieraczek od Opla, w którym wyrobiła się jedna z tulejek naprawiłem spinaczem biurowym. Za nowy napęd (tulejki nie wystepują jako części zamienne) w serwisie chcieli ok. 600 PLN + montaż. Tak że warto się potrudzicmalinkalive pisze:czy da się to naprawić
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: Naprawa licznika dziennego ew. wymiana na nowy
Tak, najczęściej ! Ale wtedy nie działają i oba liczniki i szybkościomierz. A malinkalive ma problem tylko z licznikiem przebiegu dziennego.plaza66 pisze:obejrzeć linkę napedzającą...
Bo to jest element, który najczęściej pada
A przy okazji zabawy z licznikiem jest niepowtarzalna okazja nasmarowania linki, co radzę uczynić !
Pozdrawiam
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
-
- Status: Offline
Re: Naprawa licznika dziennego ew. wymiana na nowy
Tak też zrobię, czy do tego celu nadaje się zużyty olej silnikowy ? bo akurat zostało mi go trochę z budowy wakuometra ?Blunio pisze:A przy okazji zabawy z licznikiem jest niepowtarzalna okazja nasmarowania linki, co radzę uczynić !
Pozdrawiam
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: Naprawa licznika dziennego ew. wymiana na nowy
malinkalive, odnoszę wrażenie że piszesz z Poznania albo Krakowa, a nie z Biłgoraja. Tam podobno żyją Szkoci, którzy zostali wypędzeni z ojczyzny za ... skąpstwo. A Ciebie powinno być stać na parę kropel normalnego oleju. Olej przepracowany zawiera szereg agresywnych produktów spalania, które powodują korozję. Nie kombinuj jak koń pod górkęmalinkalive pisze:czy do tego celu nadaje się zużyty olej silnikowy
ps. mam ndzieję że Lajkoniki i Koziołki mi wybaczą ten żart i nie będzie
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
-
- Status: Offline
Re: Naprawa licznika dziennego ew. wymiana na nowy
Hehe teraz akurat pisze ze stolicy a dokładniej Mokotów. W Szkocji mieszkałem swego czasu kilka lat i może i mi się coś rzuciło od nich Jeśli chodzi o olej to u mnie ci go dostatek myślałem że jest coś specjalnego do linek itp. POZDRAWIAMBlunio pisze:malinkalive, odnoszę wrażenie że piszesz z Poznania albo Krakowa, a nie z Biłgoraja. Tam podobno żyją Szkoci, którzy zostali wypędzeni z ojczyzny za ... skąpstwo. A Ciebie powinno być stać na parę kropel normalnego oleju. Olej przepracowany zawiera szereg agresywnych produktów spalania, które powodują korozję. Nie kombinuj jak koń pod górkę
ps. mam ndzieję że Lajkoniki i Koziołki mi wybaczą ten żart i nie będzie
[ Dodano: Pon Maj 04, 2009 3:03 pm ]
Jednak mi się nie udało. Zdemontowałem licznik ale niestety nie dobrałem się do tych bębenków. Wydaję mi się, że jedynym na to sposobem jest odgięcie metalowej blachy otaczającej obudowę. Nie jestem co do tego pewny więc jeśli już ktoś przez to przeszedł to proszę o poradę.