cykanie zaworków 750
- Antek
- Posty: 1141
- Rejestracja: 27 grudnia 2007, 13:16
- Motocykl: Yamaha XV 1100 Virago '97
- Lokalizacja: Białystok
- Wiek: 38
- Status: Offline
Re: cykanie zaworków 750
to nie są zaworki kolego na moje amatorskie ucho, wiem to bo u mnie zaworki cykają gdy silnik się porządnie rozgrzeje ale to jest zupełnie inny dźwięk.... choć mogę się mylić bo wiadomo kamerka i odtwarzacz zniekształcają odgłos
Czy daleko oni....?
- wierzba
- Posty: 473
- Rejestracja: 21 maja 2008, 07:25
- Motocykl: było 535 teraz 1100
- Lokalizacja: Józefosław
- Wiek: 49
- Status: Offline
Re: cykanie zaworków 750
Cześć,
ja u siebie regulowałem na środek zakresu tolerancji wydechowego i ssącego. Przy okazji wymieniłem olej na mineralny 20W50 (poprzednio był pełen syntetyk i miałem problem ze znalezieniem biegów). Po odpaleniu na zimno słyszę tylko szum klawiatury, po nagrzaniu klepią aż miło. Rozmawiałem z mechanikami i każdy potwierdzał - środek zakresu regulacji jest bezpieczny i właściwy. Za ciasne zawory to tragedia i wypalanie grzybka i gniazda a za duży luz nie ma wpływu na płukania silnika, przy całym ruchu zaworu zmiana otwarcia o 0.05 na trzonku nie ma znaczenia (no chyba że to wyścigówka i walczymy o każdy ułamek konia). Bezwzględnie regulować na zimno - w końcu tak zaleca producent.
A że klepią ? Niech klepią, w WSK w ogóle nie było ich słychać
wierzba
ja u siebie regulowałem na środek zakresu tolerancji wydechowego i ssącego. Przy okazji wymieniłem olej na mineralny 20W50 (poprzednio był pełen syntetyk i miałem problem ze znalezieniem biegów). Po odpaleniu na zimno słyszę tylko szum klawiatury, po nagrzaniu klepią aż miło. Rozmawiałem z mechanikami i każdy potwierdzał - środek zakresu regulacji jest bezpieczny i właściwy. Za ciasne zawory to tragedia i wypalanie grzybka i gniazda a za duży luz nie ma wpływu na płukania silnika, przy całym ruchu zaworu zmiana otwarcia o 0.05 na trzonku nie ma znaczenia (no chyba że to wyścigówka i walczymy o każdy ułamek konia). Bezwzględnie regulować na zimno - w końcu tak zaleca producent.
A że klepią ? Niech klepią, w WSK w ogóle nie było ich słychać
wierzba
- xytras
- Posty: 69
- Rejestracja: 14 kwietnia 2009, 11:20
- Motocykl: było XV 535 97' jest VS 1400
- Lokalizacja: Wronki
- Wiek: 51
- Status: Offline
Re: cykanie zaworków 750
witam koleżaki i kolegów ,.. niedawno zakupiłem moje Virago 535 97' i niestety dzisiaj dopadła mnie niedobra wiadomość.. oddałem mechanikowi Virago do przejrzenia oraz ustawienia zaworów bo słyszałem wyraźne klepania zarówno na zimnym, jak i ciepłym silniku - myślałem że to to ale jednak wartości luzów były ok - więc gość sprawdził łańcuszki i okazały sie luźne - do wymiany oba plus jeszcze nie wiadomo co z wałkiem ... koszty będą ... chcąc je zminimalizować jednak znalazłem na allegro tę ofertę http://allegro.pl/item621683407_lancuch ... t_500.html czy ryzykować zakup w tej firmie , czy może ktoś już z nimi współpracował i nie bylo problemów , bo w intercarcie za łańcuszek sobie liczą ponad 200 zyla ... więc w sumie cena okazyjna ... pytanie tylko czy będzie pasować i czy brać ... ewentualnie co jeszcze należy kupić - uszczelki ????? proszę o podpowiedzi...
- kyller
- Posty: 2198
- Rejestracja: 13 marca 2008, 11:05
- Motocykl: pożyczony XV1000
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: cykanie zaworków 750
ile były wysuniete napinacze (ile ząbków zostało) ?
łancuszki mozesz kupic są okej
co sie miało z walkiem stać ?
mechanik nie powiedził ci co masz kupić?
łancuszki mozesz kupic są okej
co sie miało z walkiem stać ?
mechanik nie powiedził ci co masz kupić?
- xytras
- Posty: 69
- Rejestracja: 14 kwietnia 2009, 11:20
- Motocykl: było XV 535 97' jest VS 1400
- Lokalizacja: Wronki
- Wiek: 51
- Status: Offline
Re: cykanie zaworków 750
ad1.niestety nie potrafił mi gość odpowiedzieć na 1 pytanie,kyller pisze:ile były wysuniete napinacze (ile ząbków zostało) ?
łancuszki mozesz kupic są okej
co sie miało z walkiem stać ?
mechanik nie powiedził ci co masz kupić?
ad2.odnośnie YBN łańcucha postanowiłem za twoją radą kupić,
ad3.wałek mówi że nie jest wyjechany,
ad4.mechanik mowi ze kupi odpowiednie uszczelki itd
zobaczymy ile mnie to wsio wyjdzie ale liczylem sie z tym ze motor bedzie trzeba przygotowac ...
-
- Status: Offline
Re: cykanie zaworków 750
Byłem wczoraj przejazdem w serwisie i "na słuch" stwierdzili że nie powinno tak stukać. Mogą to być zawory (choć to wątpliwe) może być łańcuszek, albo luzy na wale Pewniejszą diagnozę będzie można postawić po rozebraniu silnika, a co za tym idzie koszty rosną i nie wiadomo na czym się skończy... Czy ktoś z Poznaniaków może mi polecić jakiś warsztat? Pewnie każdy zdziera podobnie, no ale może chociaż jakiś zaufany mechanik się do tego zabierze. A może mamy w Poznaniu lub okolicach jakiegoś zdolniachę który nie boi się rozebrać silnika i potrafi go później złożyć do kupy bez problemu?
- Arni
- Posty: 2530
- Rejestracja: 01 marca 2009, 20:39
- Motocykl: Virago XV750 83r; Intruder VS800; SHL M11
- Lokalizacja: Poznań
- Wiek: 38
- Status: Offline
Re: cykanie zaworków 750
po co odrazu rozbierać silnik, zajrzyj najpierw do zaworów i sprawdź luzyFocus pisze:Byłem wczoraj przejazdem w serwisie i "na słuch" stwierdzili że nie powinno tak stukać. Mogą to być zawory (choć to wątpliwe) może być łańcuszek, albo luzy na wale Pewniejszą diagnozę będzie można postawić po rozebraniu silnika
"Celem ruchu drogowego nie jest bezpieczeństwo, tylko szybkość." Janusz Korwin-Mikke
-
- Status: Offline
Re: cykanie zaworków 750
Kurde przeczytałem cały wątek, a odpowiedzi na pytanie i rozwiązania problemu brak
Czy naprawdę ten typ tak ma?
U mnie cykanie pojawia się po solidnym rozgrzaniu silnika (po ok. 70 km) i również na pierwszym cylindrze.
Czy naprawdę ten typ tak ma?
U mnie cykanie pojawia się po solidnym rozgrzaniu silnika (po ok. 70 km) i również na pierwszym cylindrze.
- Arni
- Posty: 2530
- Rejestracja: 01 marca 2009, 20:39
- Motocykl: Virago XV750 83r; Intruder VS800; SHL M11
- Lokalizacja: Poznań
- Wiek: 38
- Status: Offline
Re: cykanie zaworków 750
chyba takDamian pisze:Czy naprawdę ten typ tak ma?
Ja mam trochę gorzej jak mi się wydaje i nie wiem czym jest to spowodowane. Zawory cykają mi na tylnym cylindrze. Trzy razy już zaglądałem do niech (w tym czasie przejechałem tylko 300km), za każdym razem luz był zbyt duży i ustawiałem prawidłowy. Nie wiem jak to możliwe, że po przejechaniu kilkudziesięciu km luz się zwiększa. Śrubki regulacyjne wyglądają ok. i za każdym razem mocno je dokręcałem.
"Celem ruchu drogowego nie jest bezpieczeństwo, tylko szybkość." Janusz Korwin-Mikke
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: cykanie zaworków 750
Trochę OT, ale ja też w tym sezonie zalałem olej mineralny i byłem zaskoczony właściwą zmianą biegów. Chodzą ciszej i czasem myślałem że bieg nie wszedł (tak cicho), a bieg już był zapięty. Coś w tym jest. Czasem moim zdaniem nie warto przekombinowywać i jeszcze dopłacać. Syntetyk w puszce się sprawdza (zwłaszcza podczas rozruchu w czasie mrozów), ale przecież moto nikt nie pali w czasie mrozów.wierzba pisze:wymieniłem olej na mineralny 20W50 (poprzednio był pełen syntetyk i miałem problem ze znalezieniem biegów)
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
-
- Status: Offline
Re: cykanie zaworków 750
Arni być może przyczyną tego jest podejrzewane przez wielu we wczesneijszych postach wyrobienie już innych elementów odpowiedzialnych za właściwe ustawienie luzu?Arni pisze:Zawory cykają mi na tylnym cylindrze. Trzy razy już zaglądałem do niech (w tym czasie przejechałem tylko 300km), za każdym razem luz był zbyt duży i ustawiałem prawidłowy. Nie wiem jak to możliwe, że po przejechaniu kilkudziesięciu km luz się zwiększa. Śrubki regulacyjne wyglądają ok. i za każdym razem mocno je dokręcałem.
Także się nad tym zastanawiam... 3ci sezon pomykam na półsyntetyku, ale wcześniej nie miałem tak naprawde porównania jak jest na mineralu. Półsyntetyk to jednak także lepsza ochrona silnika nie tylko w niskich temperaturach, ale także wyższych.Blunio pisze: Czasem moim zdaniem nie warto przekombinowywać i jeszcze dopłacać. Syntetyk w puszce się sprawdza (zwłaszcza podczas rozruchu w czasie mrozów), ale przecież moto nikt nie pali w czasie mrozów.
- Radek72
- Posty: 59
- Rejestracja: 19 lutego 2009, 22:57
- Motocykl: była sobie virka xv
- Lokalizacja: Poznań
- Wiek: 51
- Status: Offline
Re: cykanie zaworków 750
Arni - moim mało-mechanikowym zdaniem jeśli twój motor jest z rocznika 83 to najprawdopodobniej masz już podjechany wałek rozrządu który ma już zjechaną powierzchnię utwardzoną na krzywce. najlepiej wymontuj jeszcze wałek rozrządu dla pewności, bo jak dajesz sobie radę z regulacją zaworów to tu także nie będziesz miał problemy z wymontowaniem wałka i diagnozy. przerobiłem ten temat u siebie i niestety moja teoria się potwierdziła oby u ciebie się nie potwierdziła - tego ci życzęArni pisze:Trzy razy już zaglądałem do niech (w tym czasie przejechałem tylko 300km), za każdym razem luz był zbyt duży i ustawiałem prawidłowy. Nie wiem jak to możliwe, że po przejechaniu kilkudziesięciu km luz się zwiększa. Śrubki regulacyjne wyglądają ok. i za każdym razem mocno je dokręcałem.
- Arni
- Posty: 2530
- Rejestracja: 01 marca 2009, 20:39
- Motocykl: Virago XV750 83r; Intruder VS800; SHL M11
- Lokalizacja: Poznań
- Wiek: 38
- Status: Offline
Re: cykanie zaworków 750
też jakiś czas temu doszedłem do takiego wniosku, ale powodem nie jest u mnie z pewnością zużycie elementów ze starości (silnik jest nieznacznie zużyty – zaglądałem do cylindrów), a raczej niemiła przygoda jaką miałem, czyli zapchanie się smoka pompy oleju. Zatarłem przez to przedni wałek rozrządu a tylni najwyraźniej na tyle dostał w dupę, że głowica też jest do robienia.
"Celem ruchu drogowego nie jest bezpieczeństwo, tylko szybkość." Janusz Korwin-Mikke
-
- Status: Offline
Re: cykanie zaworków 750
a ja bym chciał dorzucić co stało sie u mnie a wracam do tematu bo jak cykał zawór wtylnim garczku tak cyka a szmalu nanaprawe virówki poszło ponad 3,5 tyś zł. zainteresowany musiałby poszukać tematu moich postów bo ja ich znależć jakoś nie potrafie odnośsnie cykania dziwnych dzwięków powyżej 2,5 tyś obrotów takie tytuły. powiem tak zabrali się mechanicy do rozbiórki silnika i zaczeli od rozpołowienia zjednej strony dobrze zdrugiej nie do końca. Odkryli ze łozysko na wale korbowym do wymiany, choć jaka pewność ze sami go nie popsuli, załóżmy ze nie, wymieniłem włożyłem silnik i oprócz cykania zaworów ktore było był nadal dziwny metaliczny dzwięk przywyższych obrotach ponad 2,5 3 tyś jakby ktośprzyłożył łyżeczke do cylindra i taki dzwięk powstawał od drgań tej łyżeczki , ponownie wyjeli silnik i rozebrali głowice na tylnim garczku okazało się ze wałek rozrządu do wymiany , dżwigienka zaworowa ukruszona, czy tam całkowicie połamana jakoś była, wiec wymieniłem dwie od razu na wałku- nie rozrządu tylko tym drugimod łańcuszka, było obrobienie materiału przez to kółko na którym jest łańcuszek, omawiam sprawe po prostacku bo jestem laikiem w tym temacie, mechanior powiedział ze wałek obrobił troche głowice wewnątrz ale jest to luz dopuszczalny wiec włozylismy nowy wałek i dzwigienki i jak narazie przejechałem na tym 3 tyś i tego podłego dzwięku już nie ma. powdem był albo brak oleju, załatwiiony przez poprzedniego właściciela albo zapchanie się tej rurki co prowadzi olej na góre cylindrów, nie wiem jak tłumaczyć łozysko głowne dlaczego padło, albo wiórek metalowy z dzwigienki wpadł do niej albo zatarło sie zbraku oleju, co najdziwniejsze wymieniliśmy panewki na wale korbowym bo był zbytni luz, jeżeli brać pod uwagę ze moto miał 14 tyś na liczniku jest to nie możliwe, żeby był aż taki luz, znowu po moto nie widać zeby był aż tak ściorany, by musiał mieć krecony licznik, więc co mogło być powodem zużycia się panewek??? brak oleju? raczej niemożliwe gdyż zatarłyby się po chwili, awięc w fabryce by za duże założyli?? podam teraz koszty
dzwigienka dwie sztuki 360 zł
wałek rozrzadu 430
i jeszce jakies tam dwie małe czesci nazwane wałkami na fakturze 90 zł
aha i dwa jakby sworznie na których osadzone są koła do łańcuszków 2sztuki cena 160 zł
przy tamtym kursie euro czyli chyba mniej było niz 4,5 zł
ale zawór wtylnim garczku nadal klepie, au kumpla nie i nerwicy mnie to nabawia pomału
najlepsze to że na tym uszkodzeniu wzeszłum roku zrobiłem 7 tyś km i objechałem pł i zach Polske z trasą 2 500 i szczęście ze tam gdzieś wborach tucholskich nie utknąłem albo jakiejś innej dziczy
dzwigienka dwie sztuki 360 zł
wałek rozrzadu 430
i jeszce jakies tam dwie małe czesci nazwane wałkami na fakturze 90 zł
aha i dwa jakby sworznie na których osadzone są koła do łańcuszków 2sztuki cena 160 zł
przy tamtym kursie euro czyli chyba mniej było niz 4,5 zł
ale zawór wtylnim garczku nadal klepie, au kumpla nie i nerwicy mnie to nabawia pomału
najlepsze to że na tym uszkodzeniu wzeszłum roku zrobiłem 7 tyś km i objechałem pł i zach Polske z trasą 2 500 i szczęście ze tam gdzieś wborach tucholskich nie utknąłem albo jakiejś innej dziczy
- wierzba
- Posty: 473
- Rejestracja: 21 maja 2008, 07:25
- Motocykl: było 535 teraz 1100
- Lokalizacja: Józefosław
- Wiek: 49
- Status: Offline
Re: cykanie zaworków 750
Chyba coś jest nie tak z twoimi fachmanami, od rozrządu OHC w virażce do wału jest parę ładnych centymetrów i można zlokalizować dzwonienie z trochę większym prawdopodobieństwem, bez rozbierania silnika. Gdzie panewki wału a gdzie wałek rozrządu, no chyba że brak smarowania pociągnął za sobą lawinę ale panowie przy okazji remontu siłowni powinni zająć się też obiegiem oleju. Zresztą panewki wału nie dzwonią, panewki napier ....
wierzba
wierzba
-
- Status: Offline
Re: cykanie zaworków 750
zgadza się i dlatego powiedziałem im ze mam wdupie to ze będą drugi raz silnik wyciągać, skoro rozpołowili go i nie sprawdzili góry co jest tylko małą robótką wporównaniu zrozbiciem silnika<bo chcieli mi jakieś dodatkowe koszty chyba wrzucić za dodatkową robote> Powiem tak i tak się cieszę ze to zrobili bo wsalonie Yamahy jak poszedłem do mechanika spytać czy by tego nie zrobili ii co to może być to odpowiedzieli mi żebym dalej jeżdził ajak sie rozsypie to będą wiedzieli co i wtedy mogą mi naprawić, koleś mnie poprostu wypiął zwrotek tym powiedzeniem- ogólnie na Kielce nie ma zbyt wielu fachmenów ajeśli są to jakoś ich jeszce nie znalazłem.
-
- Status: Offline
Re: cykanie zaworków 750
Witam wszystkich szukałem w google.pl informacji na temat cykania zaworów i trafiłem na wasze forum oraz ten temat i bardzo chciałbym prosić i pomoc..
Mój motocykl to Honda Varadero 125 - nie jest to Virago ale jest to również silnik V-twim tak jak w waszych maszynkach
Mam problem.. mianowicie jestem po wymianie silnika, stary miał luzy na wale itd - nie opłacało się go robić..
No i na ten mam gwarancje, wszystko ładnie ale coś mi zaczęło cykać i nie wiem co to może być...
Cykanie to objawia się w bardzo dziwny sposób - na wolnych obrotach moto dosyć ładnie chodzi i gdy wkręcam je dosyć powoli w obroty to cięzko cokolwiek usłyszec i jest tak jak powinno być (według mnie) jednak gdy przekręce manetkę mocniej to słychać dziwne cykanie..
tutaj macię filmik, bardzo bym was prosił o zdiagnozowanie problemu jeżeli tylko umiecie..
Na prawdę bardzo dużo przeszedłem z tą hondą ;/ całe wakacje muszę robić żeby odpracować się ojcu za pieniądze na silnik i wciąż coś dochodzi.. i teraz nie wiem czy to coś poważnego czy oddawać panu sprzedawcy silnik ?
http://www.youtube.com/watch?v=bFcoUGiSfSA
Mogę tylko dodać że chodzi o wiele lepiej od starego silnika.. no ale tamten miał cały wał luźny..
Pozdrawiam i dziękuje jeżeli ktoś by chciał pomóc to chętnie porozmawiam na gg lub nawet przez telefon - moje gg to 1666940
Mój motocykl to Honda Varadero 125 - nie jest to Virago ale jest to również silnik V-twim tak jak w waszych maszynkach
Mam problem.. mianowicie jestem po wymianie silnika, stary miał luzy na wale itd - nie opłacało się go robić..
No i na ten mam gwarancje, wszystko ładnie ale coś mi zaczęło cykać i nie wiem co to może być...
Cykanie to objawia się w bardzo dziwny sposób - na wolnych obrotach moto dosyć ładnie chodzi i gdy wkręcam je dosyć powoli w obroty to cięzko cokolwiek usłyszec i jest tak jak powinno być (według mnie) jednak gdy przekręce manetkę mocniej to słychać dziwne cykanie..
tutaj macię filmik, bardzo bym was prosił o zdiagnozowanie problemu jeżeli tylko umiecie..
Na prawdę bardzo dużo przeszedłem z tą hondą ;/ całe wakacje muszę robić żeby odpracować się ojcu za pieniądze na silnik i wciąż coś dochodzi.. i teraz nie wiem czy to coś poważnego czy oddawać panu sprzedawcy silnik ?
http://www.youtube.com/watch?v=bFcoUGiSfSA
Mogę tylko dodać że chodzi o wiele lepiej od starego silnika.. no ale tamten miał cały wał luźny..
Pozdrawiam i dziękuje jeżeli ktoś by chciał pomóc to chętnie porozmawiam na gg lub nawet przez telefon - moje gg to 1666940
- Arni
- Posty: 2530
- Rejestracja: 01 marca 2009, 20:39
- Motocykl: Virago XV750 83r; Intruder VS800; SHL M11
- Lokalizacja: Poznań
- Wiek: 38
- Status: Offline
Re: cykanie zaworków 750
załóż do tego silnika głowicę od starego z luźnym wałem o ile tam było dobrze i po problemie
nie mam za co
nie mam za co
"Celem ruchu drogowego nie jest bezpieczeństwo, tylko szybkość." Janusz Korwin-Mikke
-
- Status: Offline
Re: cykanie zaworków 750
A czy to w ogóle brzmi jak zawory? bo jescze plastik mam luzny ;P
- Arni
- Posty: 2530
- Rejestracja: 01 marca 2009, 20:39
- Motocykl: Virago XV750 83r; Intruder VS800; SHL M11
- Lokalizacja: Poznań
- Wiek: 38
- Status: Offline
Re: cykanie zaworków 750
jak zawory to raczej nie (zawory jak cos to klepią cały czas) ale dźwięk paskudny. Musisz sam dokładnie określić skąd dochodzi
"Celem ruchu drogowego nie jest bezpieczeństwo, tylko szybkość." Janusz Korwin-Mikke
- wwwolti
- Posty: 1672
- Rejestracja: 17 października 2007, 15:02
- Motocykl: był i będzie
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Status: Offline
Re: cykanie zaworków 750
jak dla mnie to też nie brzmi jak zawory... ale może w wiadrze to słychać inaczej...
pozdr
Wojtek
Wojtek
- Raider
- Posty: 1365
- Rejestracja: 30 kwietnia 2009, 10:38
- Motocykl: XV1900 Raider
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 56
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: cykanie zaworków 750
A czy ktos juz odkrył co jest przyczyną cykania w Virago? Przeczytałem chyba wszystko na ten temat i wnioski sa takie, że dotyczy to wiekszości Virago i Drag Star, niezależnie od przebiegu (chłopakom od Dragow pojawia sie juz nawet po 1.500km). Wniosek drugi jest taki, że nie ma to wpływu na silnik a jedynie psuje komfort akustyczny.
Ja, za radą jednego z mechaników, postanowilem wymienić wszystkie śrubki służące do regulacji zaworów. Juz zlecilem ich sprowadzenie. Koszt ok. 80PLN. Jest podejrzenie, że byc może lekko się wyrobiły na końcach i stąd taki dźwięk. Jeżeli to nie to, to odpuszczę. Motocykl pieknie jeździ, idealnie odpala i równo pracuje - nie ma co w nim na silę grzebac.
[ Dodano: Nie Wrz 20, 2009 12:07 am ]
To już tylko w kwestii formalnej informuję, że moje moto juz nie cyka. Pomogły albo nowe śróbki (72zł/komplet) albo ponowna ale wykonana innym sposobem regulacja zaworów, którą nazwałem - "na krzywkę". Polega to na tym, że ustawia się zawory na ich maksymalnych wychyleniach nie kierując się wskazaniami koła zamachowego.
Po wymianie i regulacji specjalnie przejechałem się w otwartym kasku, zeby mieć pewność że cykanie zostało wyeliminowane i... zostało! Moto jeszcze ładniej się zbiera, ma bardziej basowy gang i nie ma już tego piekielnego dźwięku.
jak mi się uda, to zamieszczę foto zużycia dotychczasowych śrubek.
Jest fota. Sorry za jakość, ale zrobiłem komórką.
[ Dodano: Pon Lut 22, 2010 1:06 am ]
Odświeżam temat.
Ja, za radą jednego z mechaników, postanowilem wymienić wszystkie śrubki służące do regulacji zaworów. Juz zlecilem ich sprowadzenie. Koszt ok. 80PLN. Jest podejrzenie, że byc może lekko się wyrobiły na końcach i stąd taki dźwięk. Jeżeli to nie to, to odpuszczę. Motocykl pieknie jeździ, idealnie odpala i równo pracuje - nie ma co w nim na silę grzebac.
[ Dodano: Nie Wrz 20, 2009 12:07 am ]
To już tylko w kwestii formalnej informuję, że moje moto juz nie cyka. Pomogły albo nowe śróbki (72zł/komplet) albo ponowna ale wykonana innym sposobem regulacja zaworów, którą nazwałem - "na krzywkę". Polega to na tym, że ustawia się zawory na ich maksymalnych wychyleniach nie kierując się wskazaniami koła zamachowego.
Po wymianie i regulacji specjalnie przejechałem się w otwartym kasku, zeby mieć pewność że cykanie zostało wyeliminowane i... zostało! Moto jeszcze ładniej się zbiera, ma bardziej basowy gang i nie ma już tego piekielnego dźwięku.
jak mi się uda, to zamieszczę foto zużycia dotychczasowych śrubek.
Jest fota. Sorry za jakość, ale zrobiłem komórką.
[ Dodano: Pon Lut 22, 2010 1:06 am ]
Odświeżam temat.
"Stabilizacja motylka to szpilka."
Żyję tylko dlatego, że jeżdżę szybciej niż moi oprawcy.
_________________
http://www.sigaro.pl/ http://www.eprestigio.pl
_________________
Żyję tylko dlatego, że jeżdżę szybciej niż moi oprawcy.
_________________
http://www.sigaro.pl/ http://www.eprestigio.pl
_________________
- MarQs
- Posty: 37
- Rejestracja: 29 czerwca 2010, 19:31
- Motocykl: XV535 H '92r.
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
- Status: Offline
Re: cykanie zaworków 750
Therion - napisz jeszcze gdzie kupiłeś te śrubki to może sklep odpali Ci jakiś grant za nagonienie nowych 100 nabywców
- FeniX91
- Posty: 65
- Rejestracja: 02 października 2009, 20:42
- Motocykl: Virago 1100
- Lokalizacja: Białystok
- Wiek: 32
- Status: Offline
Re: cykanie zaworków 750
Sam napisałeś, że pojawia się po 1500km, poczekaj tyle to się okaże!!
Ale za wytrwałość!!
Ale za wytrwałość!!