Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Zauwazylem ze moja maszynka przy wjazdach na wzniesienia przestaje palic na 2 gar nie wiem o co chodzi za chwilke po zredukowaniu i podkreceniu pare razy na wyzsze obroty powraca do normy ale denerwujace , bo przerywa i szarpie i niezbyt to mile...
A pozatym przy dluzszych prostych przy jezdzie powyzej 120km/h nagle motor traci ducha i przestaje palic na obydwa gary mimo redukcji na nizszy bieg ani drgnie az do zatrzymania po okolo 2-3 minutach odpoczynku odpala i jedzie jakby nigdy nic . Prosze pomozcie !!!
Chodzi oczywiscie o XV 750 z roku 84.
ja bym obstawiał że nie dochodzi paliwo do gaźników a spowodowane jest to być może tym że masz przytkane odpowietrzenie z baku i problem się pojawia przy większym zużyciu paliwa przy większych szybkościach lub przy wjazdach na wzniesienia kiedy może zabraknąc paliwa najpierw w jednym z gazników bo jest takie a nie inne pochylenie motocykla, że akurat jeden gaźnik nie ma juz co zassać. Proponuje przejżeć odpowietrzenie, wężyki doprowadzające paliwo, ustawienie poziomu paliwa w gaźnikach
jeśli nie masz pompki paliwa to pewnie masz zapchany odpowietrznik zbiornika paliwa . Najprostszy test : chwile po tym jak zgaśnie otwórz zbiornik paliwa jak słychać takie zassanie powietrza to zapchany odpowietrznik i stąd twój cały problem .
aaa no i jeszcze sprawdź czy coś Ci nie dławi przepływu paliwa do gaźników, np. brudny filtr paliwa, za mały przepływ przez kranik. Miałem kiedyś w Jawie podobny problem i okazało się że guma w kraniku rozlazła się ze starości i prawie przytkała otwory przez które przeływało paliwo. Silnik gasł gdy wzrastało zużycie paliwa.
mimo redukcji na nizszy bieg ani drgnie az do zatrzymania po okolo 2-3 minutach odpoczynku odpala i jedzie jakby nigdy nic . Prosze pomozcie !!!
