Strona 1 z 1

Cieknący olej z cylindra - 125

: 05 marca 2011, 19:30
autor: dosman
Witam!

Dziś po krótkiej jeździe zobaczyłem cieknący olej spod tego 'czegoś':

https://picasaweb.google.com/bart.niemi ... 0261789074

Do czego to służy i dlaczego pod dolną śrubką cieknie olej?

pozdrawiam

Re: Cieknący olej z cylindra - 125

: 05 marca 2011, 19:49
autor: -waldi-
jest to napinacz łańcuszka rozrządu, a cieknie bo uszczelka uszkodzona pod nim

Re: Cieknący olej z cylindra - 125

: 17 czerwca 2011, 15:34
autor: xiter3
Witam
Ostatnio u siebie zauważyłem coś podobnego... Czy mam ten sam problem co dosman, i coż z tym zrobić?

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Re: Cieknący olej z cylindra - 125

: 19 czerwca 2011, 10:01
autor: arek123
xiter3 pisze:Witam
Ostatnio u siebie zauważyłem coś podobnego... Czy mam ten sam problem co dosman, i coż z tym zrobić?
Nie masz tego samego problemu bo Tobie po prostu "leje" spod świecy a nie spod napinacza, oczyść to, wykręć świecę, oczyść miejsce styku świecy z cylindrem i zobacz czy uszczelka (podkładka) na świecy jest w dobrym stanie, i wkręć ją odpowiednim momentem (nie za słabo nie za mocno) ja u siebie mam wkręcone tak że jak wezmę nasadowy i dobrze się przystawie to w rękach pójdzie bez żadnych 'drutów' itp do zwiększenia siły i nic mi nie cieknie, tyle.

Re: Cieknący olej z cylindra - 125

: 12 czerwca 2019, 23:15
autor: Morphys
Odświeżę starocia co by nie śmiecić kolejnym tematem.

W niedzielę byliśmy na krótkim spacerku, ok 120 km w obie mańki, w drodze powrotnej miałem kilka razy dziwne wrażenie, że czasem przy redukcji biegi są "puste" i redukcję trzeba powtarzać. Wróciliśmy wieczorem i tematu już nie zgłębiałem licząc, że to przypadek. W poniedziałek poleciałem do roboty i wracając znów ta sama sytuacja. Zaciekawiony zacząłem się przyglądać motongowi. Kosa cała zalana, na silniku mokro. Wróciłem do domu i niewiele myśląc odkręciłem osłonę napędu tam błota co niemiara ale nie było to źródło problemu, podążając oleistym śladem w górę dotarłem do kolektora, tam znów błoto. Opłukałem to to żeby cokolwiek było widać i pstryknąłem kilka fotek bo doświadczenia z serwisem jeszcze nie mam więc wolę najpierw zapytać. W międzyczasie zauważyłem, że podobna sytuacja ma miejsce na przednim garnku, także w okolicy wydechu. Z tylnego zdjąłem pokrywę, tam sucho. Błotko zaczyna się w okolicy wydechu. Tu pojawia się pytanie czy to możliwe, że olej poszedł spod wydechu? Czy może raczej wydmuchało uszczelkę spod głowicy? Tylko czy to nie dziwne, że awaria pojawiła się jednocześnie na obu cylindrach?

Poglądowe fotki: https://photos.app.goo.gl/nQPf6iTxNWiQaZJ29

Dodatkowo grzebiąc w syfie w okolicy napędu wygrzebałem taką śrubkę : Obrazek

Ktoś wie od czego to może być?