filtr oleju - wymiary śruby

[Mareklen]

Powiedzcie proszę jakie są wymiary centralnej śruby mocującej pokrywę filtra oleju (tej we wgłębieniu, pierwsza od lewej). Moja jest niestety zdewastowana i jak się już uporam z jej wykręceniem chciałem ją wymienić.

Z góry dzięki za pomoc!

[ Dodano: Pon Mar 21, 2011 2:38 pm ]
naprawdę nikt nie wie?

[toooomelo]

Wszystkie śruby z gwintem "6", a długości ich są następujące:

1 - 100 mm
2 - 60 mm
3 - ok. 16 mmm

[Wojciech Ginal]

Wazny jeszcze rozmiar gwintu: tutaj masz rozmiar M6 (zwykly,standardowy).
Piszesz ze masz uszkodzony gwint na srubie - obawiam sie, ze jeszcze gorzej bedzie wygladac gwint naciety w polowce karteru silnika (poszukaj post "Sruby w deklu Virago 535"). Chyba bedziesz mial podobna zabawe jak ja w zeszlym roku - da sie naprawic, ale precyzja konieczna, NO MISTAKES.
Pozdro

[viragomen]

Nic takiego nie napisał .

"Zdewastowana śruba" i "problemy z wykręceniem" w 99% przypadków oznacza uszkodzony łeb śruby .

[Wojciech Ginal]

Jesli kolega napisal , ze: "...zdewastowana sruba...." I jak sam zauwazyles:"...w 99% przypadków oznacza uszkodzony łeb śruby :...", to jest bardzo prawdopodobne, ze ktos juz skutecznie gwinty w kartzerze silnika uszkodzil (normalnie dokrecamy je przy uzyciu klucza dynamometrycznego z napieciem 5-10 Nm).
Przy zachowaniu wlasciwych procedury i uzyciu odpowiednich narzedzi leb sruby nie ulega uszkodzeniu (a juz z pewnoscia nie dokrecany z momentem jedynie 5-10 Nm).
Wniosek jest jeden: ktos skutecznie dokrecal te sruby "na chama" i biorac pod uwage, ze gwinty pod te sruby wykonane sa w aluminiowej obudowie silnika mozna przypuszczac ,za beda problemy z powodu tzw." przeciagniecia" gwintow.
Tak mi podpowiada doswiadczenie zawodowe oraz "pare godzin" spedzonych przy naprawach wlasnego sprzeta.
Nie bez powodu wiekszosc mechanikow w serwisach powiada, ze "...wspolczesnego motocykla mlotkiem, srubokretem oraz prostym zestawem kluczy juz skutecznie nie naprawisz - z reguly jeszcze nieco wiedzy i fachowych narzedzi potrzeba...".
To szczera prawda i za to w serwisach placimy - brak tej wiedzy wlasnie skutkuje potem problemami prostymi z pozoru :"...90% przypadkow oznacza uszkodzony leb sruby ", a konczy sie najczesciej koniecznosci klopotliwych i kosztownych napraw (np.: zerwanych gwintow srub mocujacych pokrwe filtra oleju)
Pozdrawiam

[viragomen]

Według mojego doświadczenia, niektórych śrub (nietykanych często nawet od nowości) gdzie ząb czasu właśnie na łbach śrub dał o sobie znać + do tego po latach przypieczony gwint oznacza, że nie odkręcisz z miejsca takiej śruby żadnym profesjonalnym narzędziem, a podejmowane próby "na sucho" kończą się często objechaniem łba .

[Wojciech Ginal]

Zgadza sie
Jesli ktos te sruby montowal profesjonalnie, to z pewnoscia stosowal preparaty hydrofobowe (np. firmy Loctite 222 lub 248) zapobiegajace penetracji wody i zabezpieczajace samohamownosc polaczenia gwintowego - wtedy problemu z demontazem polaczenia gwintowanego nie ma .... nawet po wielu latach.
Wracamy do punktu wyjscia jak sadze: nieco wiedzy, narzedzi i checi .... zeby szkody nie narobic

[pisior]

z autopsji znam ,to nie tylko sruba ,a i gwint w karterze