Strona 13 z 13

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

: 29 grudnia 2019, 13:40
autor: grzegorzk1979
Ale te parametry, które podajesz (17,9 cm i 372 ml) tak podaje serwisówka w pompowanych i dokładnie tak zrobiłem ale mi powietrze spieprza i lagi leżą i kwiczą. a ja chcę zrobić teraz tak żeby nie pompować bo nie będę walczył w nieskończoność z uciekającym ciśnieniem i już w końcu nie wiem jak mam to zrobić ? :(

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

: 29 grudnia 2019, 14:05
autor: 2007XV1700
Wirth

Albo kombinuj z dłuższymi tulejami pod sprężyny i daj więcej oleju
Nowe oringi i zaślepki na łączniku lag plus nowy wentyl albo zaślepka.

Ale i tak będzie to jak mówił kyller leczenie syfa pudrem

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

: 29 grudnia 2019, 14:39
autor: grzegorzk1979
Nie chcę dawać sprężyn progresywnych. Zaleję lagi 15W w ilości takiej jaka jest dla 750-tki czyli 389 ml i zobaczę jak się będzie zachowywać.
co ciekawe wyczytałem właśnie w serwisówce, że minimalne ciśnienie w lagach pompowanych może wynosić zero :shock:
Dopiero jak nowe zalanie nie da efektu to kupię nowe sprężyny.

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

: 29 grudnia 2019, 17:42
autor: 2007XV1700
Dołóż tulejki pod/na sprężyny bo pewnie masz już sklepane i nie trzymają swojej wysokości.

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

: 09 lipca 2020, 21:34
autor: gazownik
Dawno nie pisałem, ze względu na to iż moto mam inne. Jednak "moja była" trafiła do mnie na dopieszczanie :D. A dokładnie serwis przedniego zawieszenia.
Mam już wszystko rozebrane, rury pojechały w Polskę do polerowania bo mają drobne rysy, uszczelniacze olejowe dostałem od ręki w serwisie, ale jest małe ale... Powiedzieli mi w serwisie, że zgarniacze pyłowe są niedostępne... Przez to nawet zapomniałem sie zapytać o panewki.
Grzebiąc w necie doszukałem się, że niby All Balls 57-153 powinny pasować (metalowe osłony, kapturki czy jak je tam nazywać można dokleić). Druga kwestia to panewki.
Przeglądając katalog części widzę tylko górną panewkę (tą wąską na fotce). Zaznaczonej na czerwono nie widzę, a to chyba druga panewka (dolna)??? Tak przynajmniej mi się wydaje i tak podpowiada logika (w FJR są dwie)...
O co chodzi??? Czy to już demencja starcza i jakieś ukryte upośledzenie mnie dopadło, że nie widzę w katalogu części elementu zaznaczonego na czerwono???
Może ktoś mnie oświeci. Może macie jakieś sprawdzone źródło części gdzie można dostać wszystko w komplecie?

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

: 09 lipca 2020, 22:06
autor: Feniks
Ze dwa lata temu grzebałem ze swoimi amorami i też zawiesiłem się na tych panewkach. W serwisie nie istniały. W efekcie ich nie wymieniłem. Pewnie już posta nie odszukam ale ktoś wtedy pisał ze dopasował z innego motoru,

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

: 09 lipca 2020, 22:44
autor: muniek
gazownik pisze: 09 lipca 2020, 21:34 Może ktoś mnie oświeci. Może macie jakieś sprawdzone źródło części gdzie można dostać wszystko w komplecie?
Co to za pacjent? Podaj dokładny model, rok produkcji i jaka to jest wersja na jaki rynek?

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

: 09 lipca 2020, 23:19
autor: vinny

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

: 10 lipca 2020, 09:59
autor: gazownik
Pacjent, to Xv1100 92r z USA. Wyglada to jak z VTX'a tylko nie szukalem jeszcze zbyt wnikliwie (brak czasu).

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

: 11 lipca 2020, 12:45
autor: gazownik
Ktoś coś? Nie wierzę, że nikt nie wie jak przeskoczyć ten problem. Forum istnieje tyle lat, a motocykle jeszcze dłużej.

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

: 11 lipca 2020, 13:10
autor: MarcinS

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

: 11 lipca 2020, 15:20
autor: muniek
https://www.cmsnl.com/yamaha-xv1100-vir ... wm7Ep3VJ0x

Są części w Holandii - numery katalogowe te same ale dojdzie wysyłka 30euro, chyba lepiej zamówić w Szczecinie - to jest duży diler Yamahy.

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

: 11 lipca 2020, 19:00
autor: Feniks
A ja tej dolnej panewki tam nie widze

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

: 14 lipca 2020, 09:07
autor: gazownik
Chyba udało się dobrać odpowiednie panewki. Jak przyjdą i zmontuje wszystko, to dam znać. Generalnie jest cały zestaw z innej yamahy.

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

: 15 lipca 2020, 22:43
autor: gazownik
Sprawdzone, wszystko pasuje uszczelniacze, zgarniacze, panewka góra i dół. TOURMAX FRK-916R/2 Dla potomnych może komuś to info pomoże. :motorcycle:

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

: 16 lipca 2020, 06:44
autor: Feniks
Wrzuć jeszcze info, jak pojezdzisz, jak to działa po kilkuset kilometrach

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

: 16 lipca 2020, 07:56
autor: gazownik
A jak ma to działać? Dobrze i tyle, jak wymiary pasują to musi działać. Firma ta moze nie jest mega, ale jak wszystko jest nowe plus do tego rury są wypolerowane (wszystkie rysy zniknęły), wszystko jest wyczyszczone na lustro, i ma świeży olej, to to musi działać ;). Jak coś to dam znać jak kolega trochę pojezdzi.

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

: 16 lipca 2020, 09:39
autor: vinny
gazownik pisze: 16 lipca 2020, 07:56 A jak ma to działać? Dobrze i tyle, jak wymiary pasują to musi działać. Firma ta moze nie jest mega, ale jak wszystko jest nowe plus do tego rury są wypolerowane (wszystkie rysy zniknęły), wszystko jest wyczyszczone na lustro, i ma świeży olej, to to musi działać ;). Jak coś to dam znać jak kolega trochę pojezdzi.
No nie koniecznie , dolna panewka przesuwa się [pracuje ]w goleniu i wyciera powierzchnie , na której pracuje [czarny olej po roku to efekt tej współpracy :( ] . Ja też wymieniałem komplet panewek , bo wyczuwałem mały luz pomiędzy lagą i goleniem w efekcie z dwóch par goleni zrobiłem jeden komplet w których panewki pracowały znośnie , a i tak dopiero po pół roku panewki dotarły się na tyle , żeby amortyzator pracował płynnie , tak jak powinien .

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

: 17 lipca 2020, 08:17
autor: gazownik
Będzie dobrze. Nie mysl ze złożyłem wszystko od tak... najpierw spawdzilem na "sucho", i jest ok (tzn z filmem olejowym). Olej po bodajże pięciu sezonach wyglądał nie najgorzej.
Pozdrawiam forumowiczów.
P.S. Teraz będę musiał sie zając hamulcami, ale to inny dział. Fajnie jest sie pogrzebać przy swojej byłej. Doslownie relaks na odstresowanie ;)