Stukanie nie wiadomo gdzie.

Wszysto co związane z silnikami naszych Virago
kris14an
Status: Offline

Stukanie nie wiadomo gdzie.

Post autor: kris14an »

Witam,

Ostatnio w mojej virażce zaczęło mnie niepokoić, stuknie w silniku. Nie jest to zwykłe stukanie które występuje przy wciskaniu sprzęgła bo naczytałem się już o tym dość sporo i wiem, że to normalne w tym motocyklu. Przykładałem kawałek amatorskiego stetoskopu i wydaje mi się, że stukanie występuje pod lewym deklem silnika. Nie czekając postanowiłem tam zajrzeć, więc spuściłem olej odkręciłem dekiel no i w sumie nie zobaczyłem tam nic nadzwyczajnego ( chyba liczyłem że będzie tam latał jakiś kawał kamienia i pukał :roll: ). Jedyne co mnie niepokoi to że pod kołem magnetycznym, zębatka nie jest stabilna, tzn po za jej obrotem można nią delikatnie ruszać na boki oraz śruby w kole magnetycznym są poluzowane. Na razie nie mogę tego sprawdzić bo jeszcze nie dorobiłem ściągacza. I teraz pytanie czy to może być powodem tego stukania ? Dodam, że stukanie występuje podczas normalnej pracy silnika, na małych obrotach oraz nasila się przy ruszaniu ( przy ruszaniu stuka to naprawdę głośno ).

Jeżeli nie sprzęgło rozrusznika może być powodem tego stukania to gdize szukać przyczyny ? Czy powie\nienem zajrzeć pod drugi dekiel i szukać przyczyny przy koszu sprzęgłowym ? Może to on jest obluzowany ?

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Straszaq
Posty: 317
Rejestracja: 02 grudnia 2008, 13:02
Motocykl: BMW R1150 RT
Lokalizacja: Konin
Wiek: 45
Status: Offline

Re: Stukanie nie wiadomo gdzie.

Post autor: Straszaq »

Jak masz luźne śruby od sprzęgła rozrusznika to nie szukaj dalej póki nie zrobisz tego. Zrób lub kup ściągacz, ściągnij magneto, wykręć śruby, posmaruj gwinty klejem do gwintów (Loctite - nie pamiętam numeru ale najlepiej ten co daje się odkręcić dopiero po podgrzaniu elementu) skręć wszystko do kupy i odpal. Jakby jeszcze pukało to dopiero szukaj dalej. Zrób najpierw to sprzęgiełko rozrusznika bo jak masz luźne śruby to tylko patrzeć jak ci zębatka od rozrusznika pościna łby tych śrub i rozleci ci się całe sprzęgieło. Nie zdziwiłbym się jakby po odkręceniu magneta okazało się, że już masz pościnane te śruby, albo pokiereszowaną blaszaną osłonę tulejek. Sprzęgiełko rozrusznika to typowy problem 535 i jak masz coś nie tak to warto to zawczasu zrobic.
Nieważne jaki masz motocykl...ważne gdzie nim byłeś.
kris14an
Status: Offline

Re: Stukanie nie wiadomo gdzie.

Post autor: kris14an »

Tylko czy to powód tego stukania w silniku ? Bo widziałem, że ten problem pojawiał się wcześniej, przędzej czy później muszę się za to zabrać więc zrobię to teraz. Ale czy jest możliwość żeby to właśnie to stukało, bo jeśli nie to korzystając z okazji, że mam już rozkręcony silnik i wylany olej poszukam innej przyczyny.
Awatar użytkownika
Straszaq
Posty: 317
Rejestracja: 02 grudnia 2008, 13:02
Motocykl: BMW R1150 RT
Lokalizacja: Konin
Wiek: 45
Status: Offline

Re: Stukanie nie wiadomo gdzie.

Post autor: Straszaq »

Przyczyn pukania w silniku może być mnóstwo i tak naprawdę trudno cokolwiek zdiagnozować przez internet. Po prostu ja zacząłbym od usuwania widocznych przyczyn, a później szukał dalej, jak to co zrobisz nie przyniesie efektu. Pewnie wiesz, ale sprzęgiełko rozrusznika to nic innego jak pokaźnych rozmiarów metalowy pierścień z powycinanymi gniazdami na tuleje i sprężynki, przykręcony od tyły do koła magnesowago. Jak masz tam luzy na śrubach to masz luz osiowy na tym pierścieniu i może on pukać o magneto albo o koło zębate rozrusznika. Sprzęgiełko kręci się razem z kołem magnesowym więc teoretycznie może być to przyczyną pukania.
Jak sam nie porozkręcasz i nie popatrzysz co jest grane to nikt ci 100% przyczyny przez net nie poda.
Nieważne jaki masz motocykl...ważne gdzie nim byłeś.
kris14an
Status: Offline

Re: Stukanie nie wiadomo gdzie.

Post autor: kris14an »

Ok więc jak już to zrobię to dam znać jak poszło. I jak znajdę coś nowego to będę pytał.

[ Dodano: Czw Maj 12, 2011 8:09 pm ]
No i faktycznie, okazało się, że to właśnie luźne śruby powodowały stuki w silniku. Po skręceniu i zalaniu olejem silniczek chodzi jak wcześniej.
Awatar użytkownika
Straszaq
Posty: 317
Rejestracja: 02 grudnia 2008, 13:02
Motocykl: BMW R1150 RT
Lokalizacja: Konin
Wiek: 45
Status: Offline

Re: Stukanie nie wiadomo gdzie.

Post autor: Straszaq »

No i super. Mam nadzieje, że nie ograniczyłeś się tylko do przykręcenia tych śrub i użyłeś kleju do gwintów? Jeśli nie to za chwilę będziesz to robił jeszcze raz, bo ci się znow odkręcą. Ja u siebie gwinty skleiłem klejem Loctite 262.
Nieważne jaki masz motocykl...ważne gdzie nim byłeś.
Awatar użytkownika
spaw
Posty: 731
Rejestracja: 06 kwietnia 2011, 00:10
Motocykl: Tiger 900
Lokalizacja: Katowice
Wiek: 34
Status: Offline

Re: Stukanie nie wiadomo gdzie.

Post autor: spaw »

muszę i u siebie zobaczyć :) Jeden kolega z forum z którym spotkałem się na rozpoczęciu sezonu w Kielcach powiedział mi że mam zaworki do regulacji... Czy one też mogą być powodem stukania?
Próbowałem dziś je wyregulować, ale nie miałem dostatecznie dużo czasu i nie mogłem się dostać do tych dekielków przykrytych gaźnikami, a mam jakąś taką wewnętrzną obawę przed demontażem gaźników :P
"W każdym normalnym człowieku tkwi szaleniec i próbuje wydostać się na zewnatrz"
Terry Pratchett
Obrazek
Awatar użytkownika
kyller
Posty: 2198
Rejestracja: 13 marca 2008, 11:05
Motocykl: pożyczony XV1000
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 55
Status: Offline

Re: Stukanie nie wiadomo gdzie.

Post autor: kyller »

Straszaq pisze:No i super. Mam nadzieje, że nie ograniczyłeś się tylko do przykręcenia tych śrub i użyłeś kleju do gwintów? Jeśli nie to za chwilę będziesz to robił jeszcze raz, bo ci się znow odkręcą. Ja u siebie gwinty skleiłem klejem Loctite 262.
te sruby powinny byc nowe jak dałes stare to qupa
bedziesz robił jescze raz
śruba "wystukała" sie na gwincie i gwint stracił samohamownosć
Awatar użytkownika
Straszaq
Posty: 317
Rejestracja: 02 grudnia 2008, 13:02
Motocykl: BMW R1150 RT
Lokalizacja: Konin
Wiek: 45
Status: Offline

Re: Stukanie nie wiadomo gdzie.

Post autor: Straszaq »

kyller pisze:śruba "wystukała" sie na gwincie i gwint stracił samohamownosć
No i dodam, że jak nowe śruby to koniecznie z wyższych wytrzymałości, najlepiej 12,9.
Nieważne jaki masz motocykl...ważne gdzie nim byłeś.
ODPOWIEDZ