..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Witam.Mam problem z ładowaniem w mojej Virago.A więc tak.Gdy podepne miernik pod zaciski akumulatora to pokazuje mi on jakieś 12,50V. Gdy zapale moto spada do 11.80V. I potem ładowaniem co prawda wzrasta ale bardzo wolno, tj co jakieś 5 sekund o 0.1V. I tak miernik pokazuje najpierw 12.20V potem 12.21V i 12.22V.I to ładowanie sobie tak wzrasta.Po około 3 minutach utrzymywania moto na 4tyś obrotów dochodzi do 13V i tak dalej rośnie i rosnie ale bardzo wolno. strasznie wolno.Wydaje mi sie ze powinno od razu skoczyć na te 14,50 V.po lekkim przygazowaniu przez chwilke.A tu nic. Pomyślełem ze wyciągne zarówke by swiatła na wolnych obrotach nie swieciły bo w wersji amerykańskiej nie ma gaszenia swiatła.No i napięcie ciutke szybciej wzrasta na mierniku,Dochodzi nawet do 14,5 V po jakiejs minucie gazowania na 4 tys obrotow. Zrobiłem nawet tak ze podpiołem miernik i jechałem jakieś 5 km na trasie z predkoscia 90 km na godzine obserwując wskazanie miernika.No i napiecie doszło do 13.20V/Gdy sie zatrzymałem i zawróciłem to spadło do około 11.90V no i potem sie pieło pomału pomału i po około 3 minutach jazdy doszło do 12.80V. Czyli co to moze być.Czemu tak ten prąd wolno rośnie.Akumlator nie jest rewelacyjny, bo ma juz 5 lat ale jak go podładuje na prostowniku to trzyma z tydzien spokojnie,Nawet dwa.a na zime teraz nowki kupował nie bede tylko na wiosne jak by co. No ale czemu cholera to napięcie tak wolno rośnie.Wydaje mi się ze akumlator nie ma nic do tego.a ładowanie tez jest bo niby ładuje tylko czemu tak wolno.Czekam koledzy na porade.Moze ktoś miał coś takiego juz.

Sprawdz napiecie za alternatorem przed regulatorem. Jak jest OK to padl regulator (OK znaczy kilkadziesiat V)

To ile woltów ma być tego napięcia przed regulatorem. no i do regulatora idą cztery kable to na którym mam sprawdzać

Podobny temat juz byl poruszany tu:

Link

Mam zupełnie inne objawy co gościu opisuje u siebie.Poczytaj sobie dokładnie kolego co i jak

Objawy sa inne ale obwod ladowania praktycznie ten sam....u Ciebie wogole nie ma ladowania czyli albo alternator (pradnica) nie wytwarza napiecia albo jest uszkodzony regulator. Od tego zacznij i napisz co wyszlo z pomiarow

Ładowanie mam jak napisałem w pierwszych zdaniach.Problem tkwi w tym czemu mi wolno rośnie to napięcie.Czemu dopiero po 3 minutach chodzenia na wolnych obrotach dochodzi mi do 14.50V a nie w krótszym czasie

cześć i jak rozwiązałeś ten problem, czy to był trefny regulator? bo ja mam podobnie. Z góry dziękuje za odpowiedź.