zatarte ssanie

[Bynio]

Kupiłem wczoraj motor i jak sprawdzałem czy wszytsko działa to wydawało mi się że cięgno ssania rusza się tylko trochę . Facet zapewnił mnie że nic nie trzeba ruszać bo silnik działa jak ta lala , no i po odpaleniu tak było . Silnik przy odpaleniu był zimny ale wczoraj było dośc ciepławo. Dzisiaj odpalam motorek a on się krztusi więc dodałem gazu . Po ruszeniu zarz mi zgasł na pierwszym skrzyżowaniu , ssania nie mogłem nadal riszyć bo tylko trochę to cięgno chodziło . Po przeczytaniu różnych postów na forum doszedłem do wniosku że się zapiekło . Ktoś tez opisywał że miał poodbnie i musiał wyjmować gaźniki żeby to naprawić. Trochę się przestraszyłem no ale spróbowałem najpier WD40. Poczekałem z 10 min i zaczołęm ruszać cięgnem . Po kilku razach zaczeło chodzi coraz lepiej aż uzyskało pełną możliwość ruchu . Odpaliłem motorek i teraż z ssaniem chodzi super :DMyślę ż etam jest takie specyficzne miejsce gdzie jest gorąco i narażone na zabrudzenie z powodu złego dostępu ale profilaktycznie raz w roku nie zaszkodzi psiknąć co by znowu nie zamarło .

[Piotronic]

Zdejmij filtr powietrza, będziesz pod nim widział dźwigienkę ssania drugiego gaźnika, prawdopodobnie ona się zatarła. Polecam silikon w aerozolu, delikatnie rozruszać, powinno puścić. Może się uda bez demontażu gaźników
WD-40 może nie lubić elementów gumowych gaźnika.... ale jak pomogło.... na wszelki wypadek popytaj, co na to specjaliści od gaźników

Miałem to samo....

[Bynio]

Ok , Dzięki za informację