Odzież przeciw deszczowa
- jamajka92
- Posty: 97
- Rejestracja: 03 maja 2011, 09:56
- Motocykl: Virago XV 750 '96
- Lokalizacja: Poniatowa
- Wiek: 31
- Kontakt:
- Status: Offline
Odzież przeciw deszczowa
Witam,
ostatnio pogada u nas jak w UK, wiec po ostatniej przejażdżce priorytetem jest dla mnie
ciuszków przeciwdeszczowych. Zestaw na start (spodnie + kurtka) chciał bym przeznaczyć ok 150 - 170 zł.
W oko mi wpadła propozycja firmy Adrenaline.
http://allegro.pl/kombinezon-przeciwdes ... 17900.html
Czy ktoś miał takie coś w własnych rekach?
A czy ktokolwiek ma jakieś inne propozycje ?
Pozdrawiam
Jamajka
ostatnio pogada u nas jak w UK, wiec po ostatniej przejażdżce priorytetem jest dla mnie
ciuszków przeciwdeszczowych. Zestaw na start (spodnie + kurtka) chciał bym przeznaczyć ok 150 - 170 zł.
W oko mi wpadła propozycja firmy Adrenaline.
http://allegro.pl/kombinezon-przeciwdes ... 17900.html
Czy ktoś miał takie coś w własnych rekach?
A czy ktokolwiek ma jakieś inne propozycje ?
Pozdrawiam
Jamajka
- Bynio
- Posty: 1300
- Rejestracja: 05 czerwca 2011, 18:21
- Motocykl: XVS 1300 2007r.
- Lokalizacja: Kutno
- Wiek: 58
- Status: Offline
Re: Odzież przeciw deszczowa
W selgrosie jest teraz jakaś promocja na taki kombinezon i kosztuje coś koło 90pln jak się nie mylę.
Umiarkowane spożywanie alkoholu nie jest szkodliwe nawet w duzych ilościach
-
- Posty: 211
- Rejestracja: 14 maja 2009, 23:30
- Motocykl: st1300
- Lokalizacja: Koszalin
- Wiek: 61
- Status: Offline
Re: Odzież przeciw deszczowa
Proponuje zebys sie zastanowil nad kolorem.Czarny, szary, wedlug mnie zdecydowanie obnizaja mozliwosc dostrzezenia nas w deszczowa pogode.Ja zakupuje obecnie cos podobnego,tyle ze jaskrawo zolty.W deszcz raczej nie zamierzam jezdzic ,ale jak bede zmuszony to przynajmniej bede widoczny dla innych.
- jamajka92
- Posty: 97
- Rejestracja: 03 maja 2011, 09:56
- Motocykl: Virago XV 750 '96
- Lokalizacja: Poniatowa
- Wiek: 31
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Odzież przeciw deszczowa
Przemyślałem temat koloru Chodzi o to żeby deszczowa jesienią kiedy virażka zostanie odstawiona do zimowego leżakowania, mógł założyć taka kurteczkę i dalej jej używać poza sezonem.
Sprawa widoczności jest prosta - zwykła kamizelka odblaskowa na wierzch ^ ^
Sprawa widoczności jest prosta - zwykła kamizelka odblaskowa na wierzch ^ ^
- radar64
- Posty: 525
- Rejestracja: 15 sierpnia 2008, 18:03
- Motocykl: VTX 1300
- Lokalizacja: w-wa/N.Iwiczna
- Wiek: 59
- Status: Offline
Re: Odzież przeciw deszczowa
W opisie odzieży napisali,że ona jest większego gabarytu tak byś mógł ją nosić na ubranie motocyklowe np.skórę.Jakoś nie wyobrażam sobie by pasowała"bez skóry".Będziesz wyglądał jak we wdzianku starszego brata
- kris70
- Posty: 613
- Rejestracja: 13 czerwca 2011, 11:40
- Motocykl: VTX 1300
- Lokalizacja: Mysłowice
- Wiek: 54
- Status: Offline
Re: Odzież przeciw deszczowa
raczej będziesz wygłądałaradar64 pisze:W opisie odzieży napisali,że ona jest większego gabarytu tak byś mógł ją nosić na ubranie motocyklowe np.skórę.Jakoś nie wyobrażam sobie by pasowała"bez skóry".Będziesz wyglądał jak we wdzianku starszego brata
"...jeśli Bóg drzwi zamyka,to otwiera okno..."
- Mocho
- Posty: 639
- Rejestracja: 21 kwietnia 2010, 21:33
- Motocykl: virago xv250 '93
- Lokalizacja: pod Kielcami ;)
- Wiek: 33
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Odzież przeciw deszczowa
jamajka92 pisze:Przemyślałem temat koloru
chyba jednak nie, sorki za offtopkris70 pisze: raczej będziesz wygłądała
- jamajka92
- Posty: 97
- Rejestracja: 03 maja 2011, 09:56
- Motocykl: Virago XV 750 '96
- Lokalizacja: Poniatowa
- Wiek: 31
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Odzież przeciw deszczowa
kris70 pisze:raczej będziesz wygłądałaradar64 pisze:W opisie odzieży napisali,że ona jest większego gabarytu tak byś mógł ją nosić na ubranie motocyklowe np.skórę.Jakoś nie wyobrażam sobie by pasowała"bez skóry".Będziesz wyglądał jak we wdzianku starszego brata
radar64, fakt o tym nie pomyślałem
kris70, ech... z powodu długich włosów przyzwyczaiłem się do pomyłek w określaniu mojej płci
Raz nawet mocno wstawiony pan, odbył ze mną rozmowę, po czym złapał mnie za rękę i dostał po zębach - nie chciałem, taki odruch bezwarunkowy :X
Koniec offtopowania ^ ^
- gutek_sm
- Posty: 215
- Rejestracja: 04 czerwca 2009, 22:21
- Motocykl: Sympatyk
- Lokalizacja: Kraków
- Wiek: 48
- Status: Offline
Re: Odzież przeciw deszczowa
A ja w przeciwieństwie do motocyklowych kombinezonów proponuje coś takiego: http://motoallegro.pl/komplet-przeciwde ... 06667.html
Pomykam w tym już kilka sezonów i jest ok.
Kupiłem rozmiar XL i na kurtkę w rozmiarze M wchodzi idealnie.
Do tego jeszcze coś takiego:
http://motoallegro.pl/promocja-super-pr ... 97472.html
i takiego http://motoallegro.pl/ochraniacze-przec ... 75780.html
i jesteś ubrany na deszcz
Pomykam w tym już kilka sezonów i jest ok.
Kupiłem rozmiar XL i na kurtkę w rozmiarze M wchodzi idealnie.
Do tego jeszcze coś takiego:
http://motoallegro.pl/promocja-super-pr ... 97472.html
i takiego http://motoallegro.pl/ochraniacze-przec ... 75780.html
i jesteś ubrany na deszcz
Jak każda kobieta tak też i Virago, najkorzystniej wygląda gdy jest prawie nago.
- ogonos
- Posty: 355
- Rejestracja: 28 kwietnia 2011, 12:36
- Motocykl: XV 535 '93
- Lokalizacja: Gołąb k/Puław
- Wiek: 40
- Status: Offline
Re: Odzież przeciw deszczowa
Jeszcze nie miałem okazji popylać w deszczu, ale czy ubranie na moto nie powinno być wodoodporne z zasady (nie dotyczy odzieży skórzanej).
Ochraniacze na buty uważam za zbędne. Swoje buty (http://retbike.pl/katalog/buty/ret_route_nowosc_2010) w weekend testowałem na b.dużym deszczu (fakt że pieszo, nie na moto) i sprawdziły się genialnie.
Ochraniacze na buty uważam za zbędne. Swoje buty (http://retbike.pl/katalog/buty/ret_route_nowosc_2010) w weekend testowałem na b.dużym deszczu (fakt że pieszo, nie na moto) i sprawdziły się genialnie.
- kyller
- Posty: 2198
- Rejestracja: 13 marca 2008, 11:05
- Motocykl: pożyczony XV1000
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: Odzież przeciw deszczowa
to źle uważasz, akurat buty sa newraligiczna ale mało kogo stac na wywalenia 600-900 zyli na sensowne butyogonos pisze:/.../
Ochraniacze na buty uważam za zbędne. Swoje buty (http://retbike.pl/katalog/buty/ret_route_nowosc_2010) w weekend testowałem na b.dużym deszczu (fakt że pieszo, nie na moto) i sprawdziły się genialnie.
zaleta butów RET ROUTE jest to ze sa tanie ale to jest ich jedyna zaleta
odnosnie odziezy anty-desczowej rozwiazania sa 3
1. pierwotne -zerowe koszty- przemakamy skóra jest niezła bo ze dwie godziny w deszczu wytrzyma potem jest kibel
2.kondom - koszty sensowne- na cokolwiek zakładamy przeciwdesczówki , to ma sens
3.odzież z membrana MUSI BYC GORE- koszty gigantyczne- sensowna kurtka wyrwana w promocji to minimum 1300 zyli, butki 600 zł (tez w promocji)
odnosnie punktu 3. rozwiazań tanszych nie ma oczywiscie bedą tacy co beda mieć inne zdanie
niech maja
- radar64
- Posty: 525
- Rejestracja: 15 sierpnia 2008, 18:03
- Motocykl: VTX 1300
- Lokalizacja: w-wa/N.Iwiczna
- Wiek: 59
- Status: Offline
Re: Odzież przeciw deszczowa
Zgodnie z podpowiedzią kolegi Bynio pognałem dziś do selgrosa.Pognałem duże słowo,pojechałem puszką z kumplem co ma kartę,a dokładnie wystałem się w korkach.Puszką bo nie mam drugiego rondla.Przekopałem cały sklep i nic.Dla jaj jeszcze raz zerknąłem na stoisko z kaskami do pierdopędów i oczom nie wierzę-leżą,tyle ,że porozwalane.Ale wybrałem rozmiar xl(taki był największy dostępny)przymierzyłem do wzrostu ,był większy-dłuższy niż ja to pomyślałem ,że będzie ok.W domu okazało się,że jest ciasnawy,po nawleczeniu na skórę,ale daje radę nawet usiąść i nigdzie się nie naciąga.Za to nogawice są fest długie,nawet jak zegnę nogę w kolanie to długawe.Jest to kombinezon jednoczęściowy.Rozpina się od szyi niemalże do prawego kolana,zamek zakryty listwą z materiału zapinaną na rzepa.W pasie guma ,w rękawach też na dole rzepy,szyja stójka na rzepa.Szwy podklejone taśmą,kolor czarny z takimi odblaskowymi sznurkami tu i ówdzie.kupiłem w selgrosie w Wawce przy modlińskiej,Jak kto chce to były jeszcze 2kpl L 1kpl XL i M.Ja mam 178cm wzrostu waga pod90kg i ta xl mogła być ciutek luźniejsza.Znając moje szczęście to po zakupie skończy się pora deszczowa,ale myślę ,że to ucieszy wszystkich,trudno niech będzie moja strata.Aha cena to fakt 90zyli ,ale netto .Z kabzy trza wysupłać110,58pln.Strzała
- radar64
- Posty: 525
- Rejestracja: 15 sierpnia 2008, 18:03
- Motocykl: VTX 1300
- Lokalizacja: w-wa/N.Iwiczna
- Wiek: 59
- Status: Offline
Re: Odzież przeciw deszczowa
Zapomniałem dodać że nie ma żadnej kieszeni,goły gładki kombinezon.
- ogonos
- Posty: 355
- Rejestracja: 28 kwietnia 2011, 12:36
- Motocykl: XV 535 '93
- Lokalizacja: Gołąb k/Puław
- Wiek: 40
- Status: Offline
Re: Odzież przeciw deszczowa
A oprócz tego istotny jest materiał z jakiego buty są zrobione. Jak wiadomo wystarczą odpowiednie środki do konserwacji i pielęgnacji skóry i w każdym bucie będzie suchutko przez dłuższy czas.kyller pisze: to źle uważasz, akurat buty sa newraligiczna ale mało kogo stac na wywalenia 600-900 zyli na sensowne buty
zaleta butów RET ROUTE jest to ze sa tanie ale to jest ich jedyna zaleta
- Marek73
- Posty: 5138
- Rejestracja: 05 września 2007, 08:51
- Motocykl: była Virago 750 jest CZARNY WALDEK
- Lokalizacja: Kotla
- Wiek: 51
- Status: Offline
Re: Odzież przeciw deszczowa
W sumie to nie ma wodoodpornej odzieży wierzchniej - tylko kwestią czasu jest zanim Ci coś przemoknie. Lepsze ciuchy wytrzymają kilka godzin w deszczu - gorsze po kilkudziesięciu minutach zaczną puszczać. Materiał to jedno, ale jakość szwów i zakładek na zamkach to drugie. Nie odkryję Ameryki jak napiszę, że są firmy specjalizujące się w produkcji bardzo dobrej odzieży przeciwdeszczowej ale po pierwsze cena jest bardzo wysoka, a po drugie ich wytrzymałość też ma swoje granice.ogonos pisze:Jeszcze nie miałem okazji popylać w deszczu, ale czy ubranie na moto nie powinno być wodoodporne z zasady (nie dotyczy odzieży skórzanej).
Bardzo się mylisz. Co innego jest chodzić w deszczu, a co innego jeździć. Pomijam fakt, że wyłapujesz więcej kropel, ale częściej wpadasz w kałuże i buty zalewasz. Po półgodzinnej przejażdżce w deszczu zmieniłbyś diametralnie zdanie o swoich butach. W sumie po deszczu to najlepiej się chodzi w sandałach piankowych więc może i na moto się sprawdząogonos pisze:Ochraniacze na buty uważam za zbędne. Swoje buty (http://retbike.pl/katalog/buty/ret_route_nowosc_2010) w weekend testowałem na b.dużym deszczu (fakt że pieszo, nie na moto) i sprawdziły się genialnie.
- Cpt. Nemo
- Posty: 1560
- Rejestracja: 22 kwietnia 2011, 13:11
- Motocykl: Yamaha Virago 535
- Lokalizacja: Warszawa Wawrzyszew
- Status: Offline
Re: Odzież przeciw deszczowa
No i teraz zrozumiesz dlaczego dwuczesciowe sa o niebo lepszeradar64 pisze:Jest to kombinezon jednoczęściowy.Rozpina się od szyi niemalże do prawego kolana,zamek zakryty listwą z materiału zapinaną na rzepa.W pasie guma ,w rękawach też na dole rzepy,szyja stójka na rzepa.Szwy podklejone taśmą,kolor czarny z takimi odblaskowymi sznurkami tu i ówdzie.
Tez mialem od lat i mam jednoczesciowy, no dobra pare dni temu wreszcie dokupilem inny zestaw
Sprobuj w jednoczesciowym odwiexdzic kibelek na stacji paliw Albo sie w nim nie ugotowac jak nagle slonce wyjdzie, albo go zdjac bo slonce i za pare minut zakladac bo znowu deszcz. Jednoczesciowe to niestety porazka, chyba ze deszcz bedzie trwal dluuugo a Ty bedziesz dlugo w nim jechal. Po deszczu woda z jezdni myje Ci cale nogi do brzucha, wystarczaja porzadne przeciwdeszczowe portki nakladane na skorzane, a na wierzch tylko skorzana kurtka - wtedy i sucho i nie gotujesz sie we wlasnym pocie.
Wprawdzie Konstytucja gwarantuje wolność wypowiedzi, ale nie gwarantuje wolności po wypowiedzi...
Pozdrawiam, cpt. Nemo
Pozdrawiam, cpt. Nemo
- ogonos
- Posty: 355
- Rejestracja: 28 kwietnia 2011, 12:36
- Motocykl: XV 535 '93
- Lokalizacja: Gołąb k/Puław
- Wiek: 40
- Status: Offline
Re: Odzież przeciw deszczowa
Na taką okoliczność też jestem przygotowany. Mam w zapasie http://www.krismark.pl/model.php?a=AirpowerX1Marek73 pisze:Co innego jest chodzić w deszczu, a co innego jeździć. Pomijam fakt, że wyłapujesz więcej kropel, ale częściej wpadasz w kałuże i buty zalewasz. Po półgodzinnej przejażdżce w deszczu zmieniłbyś diametralnie zdanie o swoich butach.
Służbowe brata ze straży pożarnej. Te na pewno się sprawdzą w każdej kałuży/deszczu/wodzie/oleju.
- lukeswirus
- Posty: 588
- Rejestracja: 28 marca 2011, 14:18
- Motocykl: TRACER 7
- Lokalizacja: ZABRZE
- Wiek: 44
- Status: Offline
Re: Odzież przeciw deszczowa
ja jeżdżę w desantówkach. Jak przystało na wojskowe obuwie jest jak narazie nie do zdarcia
YAMAHA TRACER 7
-
- Status: Offline
Re: Odzież przeciw deszczowa
- za cenę,hamster pisze:A ja sobie chyba kupie taki
http://motoextreme.pl/kombinezon-przeci ... -1901.html
zajebista kaczka
- za jednoczęściowość,
+ za ściągacze i kołnierz,
+ za rozmiarówkę .
To mi przywraca wiarę w logiczność myślenia producentów odzieży i zorientowanie, że nie sprzedają ciuchów Pigmejom, Wietnamczykom, czy Chińczykom itp. .
Re: Odzież przeciw deszczowa
Cena jest chyba raczej normalna patrząc na inne (wiadomo że mogło by być taniej), a jednoczęściowość dla jednych wada dla innych zaleta (jak założysz to przynajmniej nic ci nie podwiewa)
http://www.moto-akcesoria.pl/kombinezon ... ay,p,38309 troche tańszy ale brak kaczki
http://www.moto-akcesoria.pl/kombinezon ... ay,p,38309 troche tańszy ale brak kaczki
-
- Status: Offline
Re: Odzież przeciw deszczowa
Tu za samą nazwę, sugerującą chyba wytrzymałość należy się duży minusKombinezon dla motocyklisty przeciwdeszczowy Louis One Way
- tyfuz
- Posty: 806
- Rejestracja: 08 listopada 2008, 09:30
- Motocykl: xv750 '97 i krówka
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 36
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Odzież przeciw deszczowa
mnie tam nic nie podwiewa w stroju dwuczesciowym ;dpodbiel pisze:Cena jest chyba raczej normalna patrząc na inne (wiadomo że mogło by być taniej), a jednoczęściowość dla jednych wada dla innych zaleta (jak założysz to przynajmniej nic ci nie podwiewa)
ja jezdze w takim zestawie:
spodnie ortalionowe quechuy (ok 20zl decathlon) - wodoodporne sa, maja jedna wade, sa jedno wartstwowe, i w pod dupa potrafi przesiaknac (jak zakladalem na jeansy, to spodnie byly lekko wilgotne na nogawce, ale nie mokre!)
kurtka przeciw deszczowa ze stadionu (cos wten desen, pozniej podam nazwe ;p) o przynajmniej rozmiar za duza - kurtka, rewelka! mimo, ze chinczyk to niejeden sztormiak sie moze przy niej schowac! (testowana na bałtyku)
+kondomy na buty - mimo, ze mam teraz buty z gore texem to i on z czasem moze przemoknac, ale przede wszystkim one sa po to by bardziej ochronic nogawki od wody. Skubana uwielbia sie wpierdzielac od spodu i po nodze skapywac do buta
w sumie moj magiczy zestaw kosztowal mnie ok. 140zł
- hetman
- Posty: 439
- Rejestracja: 17 kwietnia 2011, 21:48
- Motocykl: Yamaha Virago 535 '89r
- Lokalizacja: Radom
- Wiek: 39
- Status: Offline
Re: Odzież przeciw deszczowa
Mam pytanie o buty, czy ktoś z Was jeździ w najprostszych wojskowych opinaczach ?