[XV535] Dym spod siedzenia

[andzik]

Dziś jadąc do pracy, w korku virażka nagle zgasła a spod siedzenia zaczęły wydobywać się chmary szarego dymu. Zepchnąłem moto na pobocze, popatrzyłem, odpaliłem i pojaechała dalej. Pod samą pracą znów mi zgasła. Przy próbie odpalenia kręciła ale nie odpalała. Zszedłem 30 min później, zakręciła i odpaliła bez problemów. Jakieś pomysły co się dzieje? Regulator zdechł?
Pozdrawiam!

[Blunio]

Jakieś pomysły co się dzieje?

To nie zlokalizowałeś, z czego się ten dym wydobywa, tylko oczekujesz od nas wróżenia z fusów (czyli Twojego nader ogólnego opisu) ?

Regulator zdechł?

Regler nie jest pod siedzeniem, tylko przy wahaczu

[andzik]

Na razie tylko tyle wiem, po pracy będę mógł rozbierać i szukać źródła. Miałem nadzieję, że dostanę jakieś informacje na co zwracać uwagę, czego szukać, co Wy byście robili w takiej sytuacji.

[tyfuz]

na moj prosty rozum gdzies masz zwarcie i ci sie instalacja elektryczna fajczy...
jak ci znowy dym spod siedzienia poleci to wez go powachaj (serio, czasem moze pomoc )

[-waldi-]

komuś ostatnio "spłonął" regulator napięcia, i też trochę dymu było spod siedzenia

ale zerknij też na okablowanie jego bo wtyczki również lubią się przypalić

[andzik]

OK! Tak zrobię. dzięki za sugestię. A czy płonący regulator bądź jego wtyczki mogą spowodować gaśnięcie moto?

[-waldi-]

no niby nie powinno, ale jak aku wyładowane to i na iskrę nie będzie

[andzik]

Poszedł regulator a razem z nim cały przewód od regulatora do akumulatora (izolacja wręcz wyparowała a przewód się przerwał). Wszystko już wymienione i motocykl śmiga.
Pozdrawiam