Problem z zapaleniem
-
- Posty: 29
- Rejestracja: 03 lipca 2011, 16:36
- Motocykl: Virago 125 '97
- Lokalizacja: Rzeszów
- Status: Offline
Problem z zapaleniem
Witam, nie wiem czy dobrze trafiłem w dział, ale postaram się pokrótce omówić mój problem. Jestem posiadaczem Virówki 125 i już praktycznie drugi tydzień próbuje ją odpalić.
Wymieniłem akumulator- bez efektów, wymontowałem gaźnik i zawiozłem go do serwisu, gdzie mili panowie mi go przeczyścili- (okazało się przy okazji, że dysza wolnych obrotów była zatkana, co podobno "osłabiało motocykl o jakieś 40%")- opowiedziałem im również o całej sprawie i powiedzieli, że to prawdopodobnie właśnie gaźnik jest przyczyną problemów. Zadowolony, wróciłem do garażu- zamontowałem gaźnik na swoje miejsce- odpalam- a tu " "- bez zmian. Złapałem za telefon- zadzwoniłem do serwisu i powiedzieli, ze to jeszcze stare świece mogą być przyczyną problemów. To też kupiłem dwie nowiutkie świece- dzisiaj zamontowałem, pełny nadziei próbuje odpalić, lecz znowu bez efektu...
Błagam pomóżcie!
Wymieniłem akumulator- bez efektów, wymontowałem gaźnik i zawiozłem go do serwisu, gdzie mili panowie mi go przeczyścili- (okazało się przy okazji, że dysza wolnych obrotów była zatkana, co podobno "osłabiało motocykl o jakieś 40%")- opowiedziałem im również o całej sprawie i powiedzieli, że to prawdopodobnie właśnie gaźnik jest przyczyną problemów. Zadowolony, wróciłem do garażu- zamontowałem gaźnik na swoje miejsce- odpalam- a tu " "- bez zmian. Złapałem za telefon- zadzwoniłem do serwisu i powiedzieli, ze to jeszcze stare świece mogą być przyczyną problemów. To też kupiłem dwie nowiutkie świece- dzisiaj zamontowałem, pełny nadziei próbuje odpalić, lecz znowu bez efektu...
Błagam pomóżcie!
- m@rek
- Posty: 1534
- Rejestracja: 06 marca 2011, 07:17
- Motocykl: Yamaha Virago XV250 3LS
- Lokalizacja: nat możem
- Wiek: 70
- Status: Offline
Re: Problem z zapaleniem
A co jeszcze próbowałeś zrobić?
Czy paliwo w ogóle dochodzi do gaźnika?
Czy jest iskra na świecach?
Czy właściwie wyregulowane są luzy zaworowe?
O ciśnieniu sprężania nie wspomnę bo pewnie jest prawidłowe
Czy paliwo w ogóle dochodzi do gaźnika?
Czy jest iskra na świecach?
Czy właściwie wyregulowane są luzy zaworowe?
O ciśnieniu sprężania nie wspomnę bo pewnie jest prawidłowe
-
- Posty: 29
- Rejestracja: 03 lipca 2011, 16:36
- Motocykl: Virago 125 '97
- Lokalizacja: Rzeszów
- Status: Offline
Re: Problem z zapaleniem
Iskra na świecach jest, paliwo do gaźnika dochodzi, a ostatniego pytania niestety nie rozumiem
- m@rek
- Posty: 1534
- Rejestracja: 06 marca 2011, 07:17
- Motocykl: Yamaha Virago XV250 3LS
- Lokalizacja: nat możem
- Wiek: 70
- Status: Offline
Re: Problem z zapaleniem
Czyli o luzy na zaworach czy o ciśnienie sprężania?
Co mi jeszcze przychodzi do głowy: hmm?
Przestawienie faz rozrządu?
Co mi jeszcze przychodzi do głowy: hmm?
Przestawienie faz rozrządu?
-
- Status: Offline
Re: Problem z zapaleniem
Jeżeli każda iskra jest równie silna i benzyna dochodzi do gaźnika, to prawie na pewno coś przy gaźniku jest nadal niedogodzone .
- leszekk
- Posty: 4147
- Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 21:35
- Motocykl: XV750 -> BMW R1200GS
- Lokalizacja: mazowieckie
- Status: Offline
Re: Problem z zapaleniem
Nie znam 125 i nie wiem czy da się zamienić przewody wysokiego napięcia ale jeśli fizycznie jest to wykonalne to może właśnie koledze udało się je założyć odwrotnie
In God we Trust -- all others must submit an X.509 certificate.
-
- Posty: 29
- Rejestracja: 03 lipca 2011, 16:36
- Motocykl: Virago 125 '97
- Lokalizacja: Rzeszów
- Status: Offline
Re: Problem z zapaleniem
A czy zwykły, przeciętny motórzysta jest w stanie bez skomplikowanej aparatury ustawić fazy rozrządu? Śmiem przypuszczać,że to właśnie zapłon mógł w jakiś magiczny sposób się przestawić....
-
- Status: Offline
Re: Problem z zapaleniem
Według mnie raczej bardzo mało prawdopodobne są obie wymienione możliwości.
Trzeba mieć 100% pewność, że każda iskra jest silna i 100% pewność, że benzyna do gaźnika dochodzi i wtedy moim zdaniem przynajmniej na 90% to jest gaźnik, a pozostałe 10% szans to wszystkie inne możliwości razem wzięte.
Motocykl przed awarią normalnie jeździł, miał moc itd.? Może miał jakieś niedomagania czy hałasował ostatnio?
Próbuje coś palić? dymek jakiś idzie?, może czasem strzela?, czy całkiem nic?
Trzeba mieć 100% pewność, że każda iskra jest silna i 100% pewność, że benzyna do gaźnika dochodzi i wtedy moim zdaniem przynajmniej na 90% to jest gaźnik, a pozostałe 10% szans to wszystkie inne możliwości razem wzięte.
Motocykl przed awarią normalnie jeździł, miał moc itd.? Może miał jakieś niedomagania czy hałasował ostatnio?
Próbuje coś palić? dymek jakiś idzie?, może czasem strzela?, czy całkiem nic?
-
- Posty: 29
- Rejestracja: 03 lipca 2011, 16:36
- Motocykl: Virago 125 '97
- Lokalizacja: Rzeszów
- Status: Offline
Re: Problem z zapaleniem
Przed awarią, jeździł w miarę ok, trochę go przymulało chwilami, ale było to sporadyczne i do wytrzymania. Na początku palił na dotyk, potem stopniowo trzeba było odpalać na mały popych, aż wreszcie, sprawa rozpalania trwała dobre 10 minut... (po którymś razie zapalał, ale trzeba było chwilę czekać aż wejdzie we właściwie obroty), byłem pewny, że to sprawka akumulatora. To też go wymieniłem- bez efektów.
Podobnie z jazdą- stopniowo sprawiała ona coraz większe trudności. Motocykl po zmianie biegu wchodził na właściwe obroty dobre 5/8s., lub też po prostu gasł bezpodstawnie. Czasami też wydawał dziwne dźwięki, których niestety nie jestem w stanie przytoczyć na tym forum. Zdarzało się również, że gasł na światłach, czy podczas stania w miejskim korku... Myślałem, ze to sprawa gaźnika, więc zaniosłem go do serwisu na przeczyszczenie- bez oczekiwanych efektów. Kupiłem i założyłem nowe świece (iskra jest śliczna), ale dalej się nie odzywa.
...Kilkunastokrotnie próbowałem palić motocykl zjeżdżając na "dwójce" na osiedlowej górce. Za każdym razem nic. Raz na kilka razy "pomruknął cicho", ale tylko kiedy biegłem razem z nim, bo kiedy zatrzymałem się, żeby go troszkę gazem "dopiłować"- gasł natychmiastowo.
Już nie za bardzo mam pomysł co jeszcze możne być nie tak. Iskra jest na 100%, paliwo do gaźnika dochodzi na 100%, a motocykl jakby się obraził...
Podobnie z jazdą- stopniowo sprawiała ona coraz większe trudności. Motocykl po zmianie biegu wchodził na właściwe obroty dobre 5/8s., lub też po prostu gasł bezpodstawnie. Czasami też wydawał dziwne dźwięki, których niestety nie jestem w stanie przytoczyć na tym forum. Zdarzało się również, że gasł na światłach, czy podczas stania w miejskim korku... Myślałem, ze to sprawa gaźnika, więc zaniosłem go do serwisu na przeczyszczenie- bez oczekiwanych efektów. Kupiłem i założyłem nowe świece (iskra jest śliczna), ale dalej się nie odzywa.
...Kilkunastokrotnie próbowałem palić motocykl zjeżdżając na "dwójce" na osiedlowej górce. Za każdym razem nic. Raz na kilka razy "pomruknął cicho", ale tylko kiedy biegłem razem z nim, bo kiedy zatrzymałem się, żeby go troszkę gazem "dopiłować"- gasł natychmiastowo.
Już nie za bardzo mam pomysł co jeszcze możne być nie tak. Iskra jest na 100%, paliwo do gaźnika dochodzi na 100%, a motocykl jakby się obraził...
Re: Problem z zapaleniem
Może podlej trochę benzynki bezpośrednio pod świece. Jeśli będzie łapał to dalej z gaźnikiem coś jest nie tak.
-
- Status: Offline
Re: Problem z zapaleniem
No i po opisie tego co się wcześniej działo, masz jednak sporą szansę być w tych 10% przypadków .
Po tym co się działo "przed awarią" wszystko/sporo wskazywało by na benzynę, ale raczej przed gaźnikiem , lub ekstremalnie niski poziom paliwa w gaźniku .
Na początku warto spróbować zrobić to co napisał podbiel. Niekoniecznie musi odpalić, ale jeżeli "żwawiej zamruczy" to już sporo ci powie.
Jeżeli benzyna przynajmniej trochę leciała (bo pisałeś, że dochodzi) i próbowałeś odpalać na "PRI" i trwało to "10 minut" , to na twoim miejscu najpierw zajrzałbym do filtra paliwa (o ile jest), potem do pompki paliwowej, potem upewniłbym się, że nie mam podpartych zaworów i na koniec sprawdziłbym szczelność "podciśnienia", czyli wężyki i króciec.
Po tym co się działo "przed awarią" wszystko/sporo wskazywało by na benzynę, ale raczej przed gaźnikiem , lub ekstremalnie niski poziom paliwa w gaźniku .
Na początku warto spróbować zrobić to co napisał podbiel. Niekoniecznie musi odpalić, ale jeżeli "żwawiej zamruczy" to już sporo ci powie.
Jeżeli benzyna przynajmniej trochę leciała (bo pisałeś, że dochodzi) i próbowałeś odpalać na "PRI" i trwało to "10 minut" , to na twoim miejscu najpierw zajrzałbym do filtra paliwa (o ile jest), potem do pompki paliwowej, potem upewniłbym się, że nie mam podpartych zaworów i na koniec sprawdziłbym szczelność "podciśnienia", czyli wężyki i króciec.
-
- Posty: 29
- Rejestracja: 03 lipca 2011, 16:36
- Motocykl: Virago 125 '97
- Lokalizacja: Rzeszów
- Status: Offline
Re: Problem z zapaleniem
Przełom w sprawie!!! Nie wiem czy jest się z czego aż tak cieszyć- ale ZAPALIŁ! I pali z miejsca . (Podejrzewam, ze jak sobie chwilę postał, to się odpowietrzył)
...wszystko by było fajnie gdyby nie to, że zaraz po zapaleniu łapie najwyższe obroty Silnik drze się jak opętany, a po choćby minimalnym dodaniu gazu, natychmiast gaśnie. Próbowałem regulować obroty tą małą śrubeczką kolo gaźnika, ale ona jakby w ogóle nie reagowała Można na niej jakby podkręcić jeszcze bardziej, ale "w dół" się nie da...
Cóż czynić?
Czyżby przemiły Pan w serwisie jednak źle wyregulował gaźnik?
...wszystko by było fajnie gdyby nie to, że zaraz po zapaleniu łapie najwyższe obroty Silnik drze się jak opętany, a po choćby minimalnym dodaniu gazu, natychmiast gaśnie. Próbowałem regulować obroty tą małą śrubeczką kolo gaźnika, ale ona jakby w ogóle nie reagowała Można na niej jakby podkręcić jeszcze bardziej, ale "w dół" się nie da...
Cóż czynić?
Czyżby przemiły Pan w serwisie jednak źle wyregulował gaźnik?
- -waldi-
- Posty: 7073
- Rejestracja: 14 kwietnia 2009, 22:29
- Motocykl: XV700N '85/96+ST1100
- Lokalizacja: Oświęcim
- Wiek: 46
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Problem z zapaleniem
jeżeli przepustnice masz zamkniętą to ja bym przyglądnął się membranie i króćcowi ssącemu - gdzieś łapie lewe powietrze - stawiam na membranę
-
- Status: Offline
Re: Problem z zapaleniem
Obecne objawy oczywiście sugerują łapanie lewego powietrza, a więc najprawdopodobniej nieszczelny króciec, aczkolwiek to według mnie wynika z niedawnego wyciągania gaźnika i niezbyt udanego ponownego jego montażu.
Ciekawe co się będzie działo, gdy już znajdziesz i usuniesz tą nieszczelność .
Ciekawe co się będzie działo, gdy już znajdziesz i usuniesz tą nieszczelność .
-
- Posty: 29
- Rejestracja: 03 lipca 2011, 16:36
- Motocykl: Virago 125 '97
- Lokalizacja: Rzeszów
- Status: Offline
Re: Problem z zapaleniem
Dzisiaj zamontowałem nowiutki kruciec, bez zmian... poddaje się chyba i jutro pewnie zaprowadzę motocykl do serwisu. Dziękuje wszystkim za porady... pozdrawiam!
-
- Status: Offline
Re: Problem z zapaleniem
Witam
Mam podobny problem(Virago 125). Gaźnik po złożeniu(wyczyszczone i rozebrane dokumentnie, to samo z pompką paliwa i kranikiem), założeniu nowego krućca ssącego i podpięciu wszystkich tych #@$*@#% rurek od podciśnień i doprowadzających powietrze, gaśnie po dodaniu gazu . Na ssaniu chodzi ładnie, do pewnego momentu odkręcenia manetki również, nie chciała też do pewnego momentu działać na wolnych obrotach, ale już jest git. Świece nowe, fajki nowe, kable do cewek nowe. Na ssaniu po wypieciu jednej fajki chodzi troche na jeden gar, po wypieciu drugiej przygasa po chwili(jeden gar jest wiekszy, a drugi mniejszy, sadze że to ta przyczyna ze mniejszy nie chce pchnąć wiekszy). Przy odpaleniu, po dodaniu gazu, wkreca sie na obroty na sekunde, po czym od razu gaśnie. Więc panowie, w czym przyczyna? Bo już raz go zdażyłem dzisiaj znowu rozłożyć, i znów z kolegą złożyć, teraz skończyłem po 12 h męki i walki z nim wróciłem, i dalej te same objawy
Wojo, odwozisz do serwisu Yamahy RINGROAD? Też jestem z Rzeszowa Polecam serwis Marmot na Lubelskiej, mechanik Marcin, dobry fachowiec i Tani
Mam podobny problem(Virago 125). Gaźnik po złożeniu(wyczyszczone i rozebrane dokumentnie, to samo z pompką paliwa i kranikiem), założeniu nowego krućca ssącego i podpięciu wszystkich tych #@$*@#% rurek od podciśnień i doprowadzających powietrze, gaśnie po dodaniu gazu . Na ssaniu chodzi ładnie, do pewnego momentu odkręcenia manetki również, nie chciała też do pewnego momentu działać na wolnych obrotach, ale już jest git. Świece nowe, fajki nowe, kable do cewek nowe. Na ssaniu po wypieciu jednej fajki chodzi troche na jeden gar, po wypieciu drugiej przygasa po chwili(jeden gar jest wiekszy, a drugi mniejszy, sadze że to ta przyczyna ze mniejszy nie chce pchnąć wiekszy). Przy odpaleniu, po dodaniu gazu, wkreca sie na obroty na sekunde, po czym od razu gaśnie. Więc panowie, w czym przyczyna? Bo już raz go zdażyłem dzisiaj znowu rozłożyć, i znów z kolegą złożyć, teraz skończyłem po 12 h męki i walki z nim wróciłem, i dalej te same objawy
Wojo, odwozisz do serwisu Yamahy RINGROAD? Też jestem z Rzeszowa Polecam serwis Marmot na Lubelskiej, mechanik Marcin, dobry fachowiec i Tani
-
- Status: Offline
Re: Problem z zapaleniem
Opisz jeszcze np. od kiedy/czego zaczęły się problemy. Samoistnie?, Czy po jakimś "dłubaniu"?
Membrana jest cała? i tłoczek lekko chodzi?
Membrana jest cała? i tłoczek lekko chodzi?
-
- Status: Offline
Re: Problem z zapaleniem
Poprzednia membrana była dziurawa, i kruciec popekany, do tego śruba od regulacji byla uwalona, więc kupiłem nowy gaźnik i nowy kruciec. Gaźnik jest ok(demontaż z innej 125), kruciec nówka. Wcześniej Virażka jeździła, tylko nie chciała za bardzo wolnych trzymać, bo kruciec pewnie brał lewe powietrze. Więc zacząłem robić, czyli:
Wyczyszczenia filtra powietrza, wymiana krućca i gaxników, wymiana sparciałego przewodu paliwowego, wymiana linki hamulca, rozebranie i przesmarowanie linki gazu, założenie na nowo linki ssania, wymiana opasek zaciskowych na krućcach, etc.
Na ssaniu chodzi ładnie, ale mam wrażenie jakby podciśnienie nie działało, wszystkie rurki są dobrze podpięte...
Zdrowia
Wyczyszczenia filtra powietrza, wymiana krućca i gaxników, wymiana sparciałego przewodu paliwowego, wymiana linki hamulca, rozebranie i przesmarowanie linki gazu, założenie na nowo linki ssania, wymiana opasek zaciskowych na krućcach, etc.
Na ssaniu chodzi ładnie, ale mam wrażenie jakby podciśnienie nie działało, wszystkie rurki są dobrze podpięte...
Zdrowia
- -waldi-
- Posty: 7073
- Rejestracja: 14 kwietnia 2009, 22:29
- Motocykl: XV700N '85/96+ST1100
- Lokalizacja: Oświęcim
- Wiek: 46
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Problem z zapaleniem
odpowietrzenie przestrzeni pod membraną masz drożne ?
-
- Status: Offline
Re: Problem z zapaleniem
Oczywiście, membrane specjalnie wczoraj drugi raz rozbierałem żeby sprawdzić wszystko
-
- Status: Offline
Re: Problem z zapaleniem
...a bez dodawania gazu, na wolnych obrotach ma ochotę (długo) pracować?, utrzymuje równe obroty?Żaba pisze:...Przy odpaleniu, po dodaniu gazu, wkreca sie na obroty na sekunde, po czym od razu gaśnie...
Poza gaśnięciem są jeszcze jakieś inne objawy?, może strzela w gaźnik lub tłumik?