[FOTORELACJA] - Dookoła Alp

[Virago28]

zapraszam do przeczytania nowej fotorelacji z wyprawy do Wiednia i dookoła Alp.
Tym razem wycieczka w trochę innej formie, ale główna koncepcja się nie zmieniła. Może kogoś zainspiruje.



Opis, zdjęcia i filmy n.t. wyjazdu dostępne pod adresem:
http://www.globtroter.pila.pl/index.php ... &Itemid=10

Od razu informuję moda, że wrzucam link bo większość forów nie pozwala na załadowanie tak dużych plików (kilkaset zdjęć, filmy), a dodatkowo na ww. stronie cały czas pojawiają się jeszcze nowe opisy, fotki związane z ww. wyjazdem.

Zapraszam do odwiedzenia strony i życzę miłej lektury.
Jeśli ktoś ma ochotę proszę komentować, pytać itp. W miarę możliwości odpowiem.

[mientowy]

świetna wycieczka, szczerze zazdroszczę wrażeń.


koszt śmiesznie mały w porówaniu do doświadczonych przeżyć

widzę, że jesteś z Piły więc szansa na spotkanie całkiem duża

pozdrawiam

[GRISZKA]

A przejeżdżałeś 1km ode mnie (przez Przełęcz Okraj) i spałeś w samochodzie? A nie trzeba było do mnie wpaść na kawkę to i przenocował bym Cię. Relacja fajna no i te góry jakieś większe od naszych hahaha. Podoba mi się

[vinny]

Wyprawa super , relacja super , dla mnie do pełni szczęścia brakuje mapki z trasą

[Blunio]

Relacja fajna. IMHO tylko taka beznamiętna, nic się nie działo, żadnych przygód, żadnych niespodzianek

[Virago28]

no ja się w sumie cieszę że było bez przykrych niespodzianek. Wolałbym żeby mi pojazd się nie rozkraczył gdzieś w tych górach, bo może to i cywilizacja ale góry to jednak odludne rejony są.
Co do noclegów to serdeczne dzięki za propozycję, celowo nie nocuję w hotelach ani u znajomych, lubię być samowystarczalny. Zresztą auto zapewniało mi swobodę luz i komfort.

Przygody jakieś były - tak naprawdę to w tych Czechach miałem dostać mandat, nie miałem gotówki wiec poprosiłem żeby mi oddali dokumenty bo muszę do bankomatu, i ...bye. Było to trochę zabawne bo strażnik nie mógł odczytać ani zapisać polskich danych, nie wiedział w ogóle jak czytać nasz dowód i spisał mnie z tyloma błędami że chyba dali sobie spokój. W Austrii też - jak czytaliście w relacji - mogłem mieć kłopoty w związku z tym tunelem, zaryzykowałem i wbrew nakazowi odjechałem. Obyło się bez mandatu.

[Blunio]

miałem dostać mandat, nie miałem gotówki wiec poprosiłem żeby mi oddali dokumenty bo muszę do bankomatu, i ...bye. Było to trochę zabawne bo strażnik nie mógł odczytać ani zapisać polskich danych

Ooooo, widzisz Takie sprawy są zawsze najciekawsze
No bo samo Veni, Vidi, Vici to mało kogo wzruszy