Dla mnie mistrzu.Marek. pisze: ↑24 lutego 2021, 16:12skipbulba pisze: ↑24 lutego 2021, 13:12
https://www.youtube.com/watch?v=KXoU2u9 ... e=emb_logo
Edit;
Od 36 minuty, jest nieco inna akcja... ale gościu daje radę
Turystyka - Virago a praktyka...
- Alicjana
- Posty: 664
- Rejestracja: 06 stycznia 2012, 00:47
- Motocykl: XV535, BMW GS650
- Lokalizacja: Warszawa/Mokotów
- Status: Offline
Re: Turystyka - Virago a praktyka...
Gdzie diabeł nie może tam babę na moto pośle
- Adi
- Posty: 85
- Rejestracja: 22 czerwca 2010, 22:43
- Motocykl: Virago 1100 '93r.
- Lokalizacja: Białystok
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: Turystyka - Virago a praktyka...
Podobnie jest ze mnąAlicjana pisze: ↑23 lutego 2021, 22:49 Po ośmiu latach od założenia tego wątku znam odpowiedź )
Virago 535 to wspaniała maszynka. Przejechałam na niej ponad 25 tys km. Albania, Macedonia, nawet Turcja. Wszędzie bezawaryjnie.
Prosta w prowadzeniu
Mało pali
Niezawodna
Dla mnie wygodna.
Ale już nie mam sumienia jej tak eksploatować.
Obecnie Służy do rekreacji wokół komina, polerowania itp.
A na dalsze trasy kupiłam turystyka. Ale to już osobna historia.
10 lat na Virago 1100. Była ze mną w 32 krajach Europy (+Istambuł po stronie Azjatyckiej) całkowicie bezawaryjnie. Za to Virago najbardziej sobie chwalę. W zeszłym roku postawiliśmy swoje stopki na Nordkappie. Naprawdę fajnie się jeździło.
Teraz planuję trasę bardziej ambitną dlatego kupiłem turystyka. Gdyby nie azjatyckie plany z pewnością dalej jeździłbym Virago