..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

witam! mam taki prostownik z lidla, który opórcz pozycji standby, ma trzy tryby pracy: na moto, auto i zimowy.
no i po podłączeniu do aku moto w ogóle nie chce się przełączyć ze standbaja na ładowanie.
ktoś wie dlaczego? podejrzewam zwarcie płyt w aku ale zanim kupię nowy to może jakieś lepsze pomysły?
aha, na aku jest 4,88 V a prostownik aku od auta ładuje bez problemu

pozdr!!!

hehe, temat dla Blunia

aku masz już złom (ewentualnie porządnym prostownikiem możesz spróbować) i dlatego prostownik automatyczny nie startuje

Ewentualnie walnięty prostownik, miałem ten sam objaw i wymieniłem prostownik.

grzała pisze:hehe, temat dla Blunia

aku masz już złom (ewentualnie porządnym prostownikiem możesz spróbować) i dlatego prostownik automatyczny nie startuje

Potwierdzam że najprawdopodobniej jest tak jak napisał kolega.

Aku złom, a prostownik automatyczny złoma nie lubi ładować .

no i tak własnie myślałem!!!

dzięki wszystkim za odp.

mitesek pisze:aha, na aku jest 4,88 V a prostownik aku od auta ładuje bez problemu

keicam pisze:Ewentualnie walnięty prostownik, miałem ten sam objaw i wymieniłem prostownik.

z tego co mi wiadomo to mocno rozładowany aku ma około 10V, a mitesek pisze że inne aku jest ładowane bez problemu, więc to raczej wina aku

Ja kiedyś w puszce właśnie tak zamęczyłem (do małego napięcia) i doraźnie pomogło podpięcie kablami rozruchowymi do innego aku i podładowanie do tych 10 volt i potem już prostownik, ale takiemu aku to już długiego życia nie wróżę.
Można próbować ładować też starymi prostownikami(z nastawianym prądem), ja mam taki radziecki jeszcze i wtedy też powinno się ładować. Przy zwarciu na celi i naładowanym aku będzie napięcie około 10 volt (delikatnie więcej) i podczas ładowania zwarta cela nie będzie gazować.

mitesek pisze:witam! mam taki prostownik z lidla, który opórcz pozycji standby, ma trzy tryby pracy: na moto, auto i zimowy.
no i po podłączeniu do aku moto w ogóle nie chce się przełączyć ze standbaja na ładowanie.
ktoś wie dlaczego?

Miałem takie same objawy i u mnie był walnięty włącznik. Kupiłem nowy microswitch, wlutowałem i prostownik śmiga do tej pory.
Ten włącznik wygląda tak:
http://allegro.pl/elstore-microswitch-t ... 01440.html

Jeśli akumulator ma tak śladowe napięcie to żeby lidlowski prostownik ruszył, trzeba go "wzbudzić" innym, sprawniejszym akumulatorem. Jeśli masz możliwość to zapnij to tak: klamerki na klemy akumulatora motocyklowego, na kilka sekund podłącz równolegle akumulator z samochodu i wciśnij przełącznik na prostowniku (na ikonkę motocykla), odłącz akumulator samochodowy.
Będzie hulać jak Zenek na kursie salsy

Ja musiałem zrobić odwrotnie - podładować akumulator od puszki - pomógł stary od Virago

mitesek pisze: może jakieś lepsze pomysły?
aha, na aku jest 4,88 V

chyba będziesz się musiał udać do sklepu po zakup nowego aku

u mnie to samo z tym prostownikiem z lidla, czasami zaskoczy do ładowania za pierwszym klikiem a czasami trzeba się pomęczyć ale jak już wskoczy to ładuje bez problemu

Konrad13 pisze:u mnie to samo z tym prostownikiem z lidla, czasami zaskoczy do ładowania za pierwszym klikiem a czasami trzeba się pomęczyć ale jak już wskoczy to ładuje bez problemu

nie przejmuj się mam to samo.... gdzieś tam leży w kącie bo mnie nerwica brała, zwłaszcza w zimie

Najlepiej zrobić jakiś 1A prostownik z automatycznym wyłączeniem i doładowywaniem na trafo.

grzała pisze:hehe, temat dla Blunia

Ktoś tu o mnie coś mówił
A co do tych "prostowników", to sądząc po reklamach wycofali się z ich dystrybucji. Chyba na zasadzie którą kiedyś wygłosiłem, że urządzenia o stopniu złożoności technicznej przekraczającej młotek przerastają tę firmę. IMHO niech pozostaną przy handlu ziemniakami, łatwiej przeboleć stratę jak wcisną zgniłego kartofla
Mnie jednak najlepiej sprawdza się stary ruski prostownik ze wskaźnikiem prądu ładowania i ręcznymi ustawieniami. Jest jak RUSKI CZOŁG. Nie do zaje**nia

Blunio pisze:

grzała pisze:hehe, temat dla Blunia

Ktoś tu o mnie coś mówił

Heh, długo nie czekaliśmy

Blunio pisze:Jest jak RUSKI CZOŁG. Nie do zaje**nia

Na tym to Ty akurat znasz się najlepiej na forum

toooomelo pisze:Na tym to Ty akurat znasz się najlepiej

No cóż, bycie absolwentem poznańskiej Sorbony z Golęcina do czegoś zobowiązuje
Dobra to była szkoła, ale ... ciężka, podobnie zresztą jak i "przedmiot" studiów. No i było się pięknym i młodym a świat stał przed nami otworem