Brak paliwa w gaźnikach

[grzecho]

Witam. Od jakiegoś czasu jestem posiadaczem XV 1100 z 1992 r. Pojechałem na oględziny przygotowany lekturą z forum, sprawdziłem wszystko według instrukcji Ponieważ nie zauważyłem widocznych defektów a jazda próbna wypadła ok. Wróciłem Virażką na kołach. Przejechałem około 200 km i zaczęły się problemy z płynnością jazdy. motocykl czasem szarpnął tudzież strzelił. Zaprzyjaźniony mechanik sprawdził, że gaźniki są wyregulowane, jednakże pompa paliwa była klejona i sączy się z niej paliwo. Udało mi się kupić i zamienić pompę. Jednak problem nadal jest. Chwilę postoi, zapalę, przejadę około dwóch kilometrów i w gaźnikach zaczyna brakować paliwa. Znowu to samo. Zwłaszcza gdy doda się gazu, dławi się natychmiast. Oczywiście zmienione zostały świece i to dwukrotnie, ale po takiej przejażdżce są chyba do wyrzucenia. Podejrzewam, że poprzedni właściciel wiedział.... (jakoś dziwnie nie odbiera tel ode mnie) Przyjąłem, że zrobił mnie w ch.... ale chciałem się chociaż dowiedzieć, co zrobił, że moto przez jakiś czas chodził bez zarzutu. Dodam, że problem pojawił się w momencie, gdy zatankowałem paliwo przy prawie pustej rezerwie pod korek ( wlałem 14,5 litra) ale zapomniałem przełączyć z rezerwy (zrobiłem to dopiero po przejechaniu jeszcze około 10 km) Teraz stoi w serwisie, ale szlag mnie trafia, bo roboty mają tyle, że nie mogą się zabrać, a poza tym mam obawy czy na pewno będą w stanie to naprawić. Dodam tylko, że mechanik twierdzi,że mechanicznie jest wg niego bez zarzutu, przewody drożne, gaźniki ok. Silnik chodzi cichutko, żadnych stuków itp. Podejrzewa, że może z elektryką, ale uczciwie się przyznał, że nie zna się na tym....Rozpisałem się, ale chciałem przedstawić problem dość dokładnie. Czytałem różne wątki, wiele objawów by się zgadzało, ale może ktoś mi podpowie od czego zacząć i co mógł zrobić poprzedni właściciel, że mogłem sobie przez chwilę pojeździć. Dzięki

[ALBINERO]

Sprawdziłbym bym pompę paliwa . Zdejmij wężyki z gażników , włóż je do butelki i włącz zapłon możesz nawet próbować kręcić rozrusznikiem . Jak pompa jest ok to paliwo powinno płynąć przez te wężyki.Ponadto możesz zobaczyć do filtra paliwa czy jest drożny.

[Adziel]

Sprawdź wszystkie przewody paliwowe, może są popękane i zasysa powietrze (lewe) i filtr paliwa . Miałem podobne objawy, wymiana wszystkich przewodów zakończyła problem.

[kris2k]

A od najprostszego zacząłeś? Tzn. od sprawdzenia drożności kranika?
W jakiej pozycji masz teraz ustawiony? Jeśli na ON to spróbuj na RES czy będzie poprawa. Lub odwrotnie.

[wąsaty7]

A od najprostszego zacząłeś? Tzn. od sprawdzenia drożności kranika?
W jakiej pozycji masz teraz ustawiony? Jeśli na ON to spróbuj na RES czy będzie poprawa. Lub odwrotnie.

Ten model nie ma kranika.

[grzecho]

Pompa ok, przewody paliwowe drożne i szczelne. Filtr ok.... Co może być oprócz tego?

[ALBINERO]

Nie odpalaj silnika i z komór pływakowych spuść paliwo z każdej do osobnego pojemnika . Porównaj czy w obu jest mniej więcej tyle samo paliwa. Paliwo spuścisz odkręcając śrubkę w komorze pływakowej a na na króciec załóż wężyk. jak będziesz miał tam po tyle samo paliwa to możesz wykluczyć problem z zasilaniem .

[bambosz99]

Przewody drożne, ale czy mają odpowiedni przekrój? Dokładnie sprawdź przewody czy nie są gdzieś załamane itp.
To samo z filtrem, może ma za małą przepustowość? Ja stawiam na filtr.

[grzecho]

Jeszcze raz dzięki za wskazówki. Powodem był filtr paliwa. Temat zamknięty, jednakże jestem bardzo wdzięczny za wszystkie porady. Pozdrawiam