ucieka paliwo i silnik gaśnie

[Jacek@]

Witam,
Dziś miałem dziwny problem. W pewnym momencie stojąc na światłach motor mi zgasł. Nie mogłem zapalić dopóki nie dodałem trochę gazu. Jednocześnie poczułem zapach paliwa. Kiedy się zatrzymałem okazało się, że leje mi się paliwo spod prawego boczku (chromowanego ciut poniżej baku). Po dokładniejszym przyjrzeniu (demontaż baku i tego boczku) okazało się że to leci z jednej rurki wychodzącej w górnej części jednego z gaźników. Doczytałem że to rurka z króćca odprowadzającego nadmiar paliwa. Zauważyłem też że obie rurki dochodzą do tego chromowanego boczku a on ma od strony silnika dwa wpusty pasujące średnicą idealnie do rurek. Rurki nie były włączone do niego a pasują dokładnie.
Przeczytałem też że efekt wylewania paliwa Mozę powodować problem zawieszonego pływaka. Postukałem w gaźnik, dodałem mu obrotów i kilka razy strzelił a potem przestało cieknąć. Jednak w dalszej jeździe, kiedy zatrzymywałem się na światłach i silnik schodził na wolne obroty motor gasł. Dopiero przytrzymywanie wyższych obrotów ratowało przed gaśnięciem silnika.
Pytanie pierwsze: czy te rurki od króćca nadmiaru paliwa mają być włączone do tego boczku ? Nie wiem czy nie wypadły podczas mojej operacji poszukiwawczej ? Czy kolejność ich jest ważna ?
Pytanie drugie: czy to nadal pływak ? Ewentualnie czy czeka mnie regulacja gaźników ?
Przed tym zdarzeniem motor palił na dotknięcie i nie miałem z nim żadnych problemów z obrotami ?
Może macie jakieś sugestie ?

[viragomen]

...Postukałem w gaźnik, dodałem mu obrotów i kilka razy strzelił a potem przestało cieknąć. Jednak w dalszej jeździe, kiedy zatrzymywałem się na światłach i silnik schodził na wolne obroty motor gasł. Dopiero przytrzymywanie wyższych obrotów ratowało przed gaśnięciem silnika...

Pytanie drugie: czy to nadal pływak ? Ewentualnie czy czeka mnie regulacja gaźników ?
Przed tym zdarzeniem motor palił na dotknięcie i nie miałem z nim żadnych problemów z obrotami...

Tak, to najprawdopodobniej pływak lub zaworek.
Skoro wcześniej pracował dobrze to obędzie się raczej bez regulacji.

[Jacek@]

Dzieki viragomen!
A na pierwsze pytanie nikt nie zna odpowiedzi?
Pytanie pierwsze: czy te rurki od króćca nadmiaru paliwa mają być włączone do tego boczku ? Nie wiem czy nie wypadły podczas mojej operacji poszukiwawczej ? Czy kolejność ich jest ważna ?

[mytek1]

Dzieki viragomen!
A na pierwsze pytanie nikt nie zna odpowiedzi?
Pytanie pierwsze: czy te rurki od króćca nadmiaru paliwa mają być włączone do tego boczku ? Nie wiem czy nie wypadły podczas mojej operacji poszukiwawczej ? Czy kolejność ich jest ważna ?

Tak, te rurki mają być podpięte do boczka, z tym, że dla mnie to jest lewy, a nie prawy, ale to jest zależne od punktu widzenia/siedzenia. Nie ma znaczenia którą wepniesz wyżej, a którą niżej.

[Blunio]

Te rurki są do odpowietrzania komór pływakowych gaźników. Którą gdzie wetkniesz jest obojętne. Do boczku (serka) są podłączone ze względów ekologicznych, żeby silnik zasysał opary benzyny i je przepalał - bo tam jest czerpnia powietrza dla silnika. Jak opary ulecą do atmosfery, nic się szczególnego nie będzie działo.
Natomiast IMHO musisz się zainteresować komorą pływakową gaźnika. Skoro jeszcze prycha silnik, to znaczy że opukiwanie dało efekt połowiczny. Ustal z której rurki leci(ało) paliwo, odkręć właściwą pokrywkę gaźnika i sprawdź pływak i zaworek. Zaworka postaraj się nie zgubić

[Jacek@]

Dziękuję za porady. Tak zrobię:)