..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Siemka.
Mam 182cm wzrostu i jezdze na Virago 750. Przymierzam sie teraz do zakupu szyby/owiewki, ale chce zeby byla jak najmniejsza, ale zeby z kolei nie probowala mi urwac glowy moze ktos z forumowiczow moze cos zaproponowac? Wiekszosc na allegro malych szyb ma mocowania do kierownicy, a przydalyby sie tez dolozyc do lagow zeby bylo bardziej stabilnie. Napisalem juz do Grzegorza, moze cos sie uda wykombinowac. Obawiam sie tylko zeby po dolozeniu szyby jazda nie zrobila sie gorsza (dlatego pytam Was o opinie jaka wysokosc szyby powinna byc dla mnie).
Z gory dzieki za pomoc.
Pozdro.

Pewnie już było poruszane parę razy na forum ale co tam... Po pierwsze jeśli do tej pory jeździłeś bez szyby to będzie już teraz inna jazda. Szyba działa w motocyklu trochę jak żagiel. Spowalnia go i na zakrętach inaczej się zachowuje.
Jesli chodzi o wielkość szyby to miałem kiedy (mam nadal tylko w piwnicy) dużą szybę. Była na tyle duża że podczas jazdy patrzyłem przez nią na drogę. Fajnie było podczas jazdy w dzień, bez deszczu itd. Nie wiało i w ogóle luksus. Gorzej jak padał deszcze i do tego np jeszcze wieczorem kiedy samochody z przeciwka świeciły reflektorami. Wtedy massssakra. Dlatego też załatwiłem sobie od kolegi mniejszą szybę. Jest przyciemniana (nie bierz czasami takiej dużej bo w nocy będziesz jeździł po omacku), dostosowałem ją do mojego motorka i jest OK. Jest krótsza (około 5-10 cm poniżej linii wzroku) a spłnia swoją funkcję osłaniając od wiatru. Trzeba przyznać że ta duża znacznie lepiej osłaniała (tam prawie wogóle nie wiało). Duża za to jak powiał wiatr boczny to trzeba było mocno kierę trzymać...
Co do mocowania to lepiej coś samemu wymyśleć bo to Allegrowe z uniwersalnych szyb to średnio się sprawdza (wszytsko się telepie)

Bylo pare razy poruszane, ale nigdzie nie widzialem zeby np ktos napisal: mam 183cm wzrostu, moja szyba ma 48cm od lampy wyglada tak: zdjecie i jest to wystarczajace zeby ped powietrza nie telepal moim kaskiem. To bede wiedzial czego szukac. Nie chce takiej duzej zeby przez nia patrzec, najlepsza by byla tak odpowiednio na koncu odgieta do przodu zeby przy malej wielkosci odchylala ped powietrza jak wieksza szyba. I zeby jeszcze utrudnic to zeby nie byla za droga

Weź mniejszą szybę i uzupełnij ją deflektorem. Można go nachylać i w sposób empiryczny tak dobrać kat pochylenia, żeby nie telepało łepetyną, nie huczało i żeby nie robiło się podciśnienie za szybą chcące wyrwać serce z klaty
Micek, a nie mogłeś skrócić szyby tylko od razu nową ?
I w kwestii formalnej, jeżeli przepisy się nie zmieniły, to jeżeli szyba jest powyżej linii wzroku to powinna mieć wycieraczkę !!!

Jak widze na ceny niektorych deflektorow to cala szybe by kupil za to :/ Ale moze wlasnie tak bedzie trzeba kombinowac jak nie znajde od razu takiej szybki.

Blunio pisze:Weź mniejszą szybę i uzupełnij ją deflektorem.

Co za czasy nastały. Nie dość że szyby, to jeszcze za krótkie, za długie, deflektory, osłony rąk, grzane manetki, radio, nawiewy. Jeszcze sedesy i bidety se zamontujcie, i złote klamki koniecznie.
Widzę że idea motocyklizmu w ludziach zanika, każdy szuka tylko mega wygody. Czy nie lepiej w takim przypadku wsiąść do puszki?

Blunio, w zeszłym roku pojechałeś na kraniec Europy na 535. I byłeś gość. Teraz zmieniłeś motocykl, i żebyś nawet świat dookoła objechał, to już nie będzie żaden wyczyn. Sorry, ale ja tak to widzę.

Blunio pisze:Micek, a nie mogłeś skrócić szyby tylko od razu nową ?
I w kwestii formalnej, jeżeli przepisy się nie zmieniły, to jeżeli szyba jest powyżej linii wzroku to powinna mieć wycieraczkę !!!

Drugą dostałem za darmo więc tylko musiałem ją dostosować do istniejących mocowań. Jakby pękła to nie było by dużej szkody. A ta oryginalna to ponad 300 kosztowała więc trochę szkoda by było mi ją ciąć.
Właśnie ta szyba jest około 5 cm powyżej linii wzroku. Żeby zerknąć nad szybą muszę się mocno wyprostować. Zaletą jest że wogóle przy niej nie wieje... Można "zasuwać" 120/h z podniesioną przyłbicą.
Jak ktoś się znajdzie kto mi ją skróci i zagwarantuje że nie pęknie podczas obróbki to stawiam...

kris2k pisze: Co za czasy nastały. Nie dość że szyby, to jeszcze za krótkie, za długie, deflektory, osłony rąk, grzane manetki, radio, nawiewy. Jeszcze sedesy i bidety se zamontujcie, i złote klamki koniecznie.
Widzę że idea motocyklizmu w ludziach zanika, każdy szuka tylko mega wygody

Krzysiu... to nie chodzi o wygodę luksus czy jak to nazwać. Po prostu kiepsko się jeździ patrząc przez plexi. Wiem że zawsze można ją zupełnie zdjąć ale jakoś lubię i poza tym chroni trochę przed jakimiś latającymi owadami, które zamiast na skórze pozpaćkują się na szybie

micek1968 pisze:

kris2k pisze: Co za czasy nastały. Nie dość że szyby, to jeszcze za krótkie, za długie, deflektory, osłony rąk, grzane manetki, radio, nawiewy. Jeszcze sedesy i bidety se zamontujcie, i złote klamki koniecznie.
Widzę że idea motocyklizmu w ludziach zanika, każdy szuka tylko mega wygody

Krzysiu... to nie chodzi o wygodę luksus czy jak to nazwać. Po prostu kiepsko się jeździ patrząc przez plexi. Wiem że zawsze można ją zupełnie zdjąć ale jakoś lubię i poza tym chroni trochę przed jakimiś latającymi owadami, które zamiast na skórze pozpaćkują się na szybie

Adaś, ale to nie do Ciebie było
Ja rozumiem szybę, sam z nią jeździłem, choć zdjąłem. Powiem wiecej - oczywiście z szybą o niebo wygodniej, łbem nie targa, lepiej można pocisnąć, mniej trupów na skórze. Jednak w moim mniemaniu nie w tym rzecz aby było jak najwygodniej, jak chcę wygodnie wsiadam w auto, włączam klimę, muzyczkę, i jadę. A jak chcę jeszcze wygodniej to zamawiam taxi. A na motocyklu chcę czuć wiatr prosto w pysk, nie szukam wygody, według mnie nie tędy droga. A te wszystkie bajery do motocykla typu grzane manetki, deflektory, nawiewy, srele i duperele są po prostu do dupy potrzebne. Albo inaczej - są potrzebne całej rzeszy nowych, metroseksualnych motocyklistów, którym to rączki marzną, skóry dupki odparzają, wiaterek grzywkę rozwiewa itp.

hehe kris2k dobry komentarz
zaraz się odezwą i będą mówić, że "jazda motocyklem musi przecież sprawiać przyjemność, a jaka to przyjemność jak mi..."

Jak bym wyciągał motor tylko na weekendy to bym sobie darował ale ja lubię jeździć nim na codzien tu już trochę denerwuje jak owady paskudza mi szybę a zwłaszcza jak bym chciał gdzieś dalej polecieć to nawet muzyki w kasku nie słychać a do bycia metro to mi akurat daleko.

Jeśli chodzi o szybę,to z mojej obserwacji wywnioskowałem,że ważniejsze od wielkości szyby jest jej wyprofilowanie.Mam szybę tej wielkości http:http://moto.allegro.pl/szyba-duza-yamah ... 36602.html i niestety jest tak uformowana że powietrze ładnie omija kask górą lecz po bokach to już koszmar Dziś oglądałem szybę u kolegi,(mówi że chroni idealnie)i u niego krawędzie szyby są lekko odgięte do przodu, a u mnie na odwrót. Mam przy okazji pytanie :czy zna ktoś skuteczny sposób jak zmienić jej kształt i nie zniszczyć??? Z góry dzięki za pomoc.

kris2k pisze: nie szukam wygody

No Krzysiu , widzę ,że wraz z HD-kowymi zapędami dziki easy rider się w Tobie budzi

kris2k pisze:A na motocyklu chcę czuć wiatr prosto w pysk

A szybę z hełmofonu już zdjąłeś?

Qbeł pisze: A szybę z hełmofonu już zdjąłeś?

Nie, hełmofon zmieniam

elcede pisze:Jak bym wyciągał motor tylko na weekendy to bym sobie darował ale ja lubię jeździć nim na codzien tu już trochę denerwuje jak owady paskudza mi szybę a zwłaszcza jak bym chciał gdzieś dalej polecieć to nawet muzyki w kasku nie słychać a do bycia metro to mi akurat daleko.

Widzisz Kolego, ja jakoś nie latam tylko w weekendy, jeżdżę na codzień, traski też różniste robię, bliższe i dalsze, i jakoś nie narzekam. Więc jak nakręcisz pierwszą dychę w sezonie to pogadamy. No i ta muzyka w kasku, fakt, to niezbędne do jazdy na motocyklu. A nie myślałeś o założeniu radia?

Tak też można motocykl stjuningować, mieć wszystko i super wygodę:


ale czy naprawdę o to chodzi?

Ja mam taką http://4bikes.pl/kappa-a35n-yamaha-xvs- ... -6748.html
i też ładnie osłania twarz ale po rękach wieje ostro

kris2k pisze:...ale czy naprawdę o to chodzi?

Wiesz kazdy lubi co innego. Jedni lubia rozebrac moto ze wszystkiego i jezdzic takim golasem, a inni ubieraja w sakwy frendzle i inne takie. Ja jezdze nie swoim moto wiec tylko takie male przerobki ktore szybko mozna cofnac robie

elcede pisze:

kris2k pisze:...ale czy naprawdę o to chodzi?

Wiesz kazdy lubi co innego. Jedni lubia rozebrac moto ze wszystkiego i jezdzic takim golasem, a inni ubieraja w sakwy frendzle i inne takie. Ja jezdze nie swoim moto wiec tylko takie male przerobki ktore szybko mozna cofnac robie

Ale ja Cię rozumiem. Pisałem też że potrafię zrozumieć szybę. Ni jak za to pojąć nie mogę różnych dziwnych wynalazków typu deflektory, osłony i osłonki, ochraniacze wszystkiego co się da, coby tylko lekki wiaterek grzywki nie rozwiał. I o ile jeszcze grzane manetki rozumiem bo sam jeżdżę nieraz jeszcze gdy śnieg pada, w dodatku manetki mam metalowe więc wiem jak łapska potrafią zmarznąć, to już przeróżnych nadmuchów, podgrzewaczy dupska, radia itp w motocyklu po prostu nie pojmuję.

No ja akurat deflektor rozwazalem tylko w wypadku jesli mala szyba bedzie zle prowadzila strumien powietrza. Dlatego chce mala szybe zeby sie mocno nie wyrozniala, a deflektor zawszse mozna chyba zdjac i zalozyc. Najbardziej bymi pasowala mala szyba z takim niby deflektorem (czyli bardziej odgieta do przodu), ale nie znam sie na aerodynamice czy to wystarczy. Niestety mam duzo innych wydatkow i nie moge przeznaczyc jakis wiekszych pieniazkow na lepszy kask zeby zmniejszyc szumy i stad pomysl o sluchawkach, zawsze to jak gra muzyka to mniej wkurza ten szum powietrza.

Kupiłem ostatnio szybkę marzenie od kolegi z forum stabilna super ale do 535 wię c mogę szczerze polecić do 750 pewnie musi być troszkę większa ale kontakt jest super także więc polecam kolega forumowy to" grzegorz 6"

Odkopuje bo w koncu zakupilem szybke. Co prawda w miedzyczasie skurczyl mi sie troche budzet bo nowe wydatki doszly, ale na szczescie trafila sie szybka nowa w bardzo dobrej cenie. Moze i plexi nie pierwszego gatunku (troche powietrza w srodku utknelo), ale za ta cene nie ma co wybrzydzac. Dodatkowo po dorobieniu 2ch kątowników przerobilem mocowanie na 4 punktowe i szybka sie porzadnie trzyma (chociaz na dole u mnie jest przymocowana do kierunkowskazow ). Jestem jeszcze w trakcie dopasowywania ustawienia tak zeby jak najmniej wialo i zeby nie bylo duzych turbulencji na kask, ale na ta chwile jestem zadowolony smialo moge smigac w orzeszku nawet do 80-90km/h i nie jest to tak meczace jak bez szyby.
Dla zainteresowanych adres aukcji http://allegro.pl/szyba-owiewka-skuter- ... 84604.html
P.S.
Jak ktos bedzie chetny na zdjecia jak to jest mocowane to niech da znac, w sumie dostalem takie fotki od sprzedawcy, ale moze kogos interesuje jak to przerobilem u siebie (co prawda nie mam sprzetu zeby to ladnie obrobic a w sprzedazy nie ma ladnych katownikow wiec musialem wziac takie do drewna, ale tutaj wazniejsza jest wartosc uzytkowa

wyślij fotki. Jestem ciekaw jak to wygląda

http://db.tt/H86216f7
http://db.tt/7yL6xDDE
http://db.tt/P0vQYAVp
http://db.tt/ckOqsU1y
Tak to wygląda. Narazie taka prowizorka, złotego się jak znajdę odpowiednie części. I nadal jestem w trakcie szukania odpowiedniego ustawienia szyby tak żeby głowa nie telepalo. Otwarty też jestem na wszelkie propozycje i sugestie

Witam Kolegę
Nie wiem czy nie za późno się do tej rozmowy Kolegów dołączam ale sam kilka dni temu swoją szybę skróciłem ze względu na wieczorne jazdy. Wcześniej chciałem zlecić przycięcie szyby ale koszta mnie odstraszyły więc sam spróbowałem. Po zrobieniu szablonu i odrysowaniu linii na szybie (pleksa) nawiercałem blisko siebie otwory wiertłem 6 mm oczywiście zachowując ostrożność. Później rozwiercałem wiertłem jak frezem i szyba była skrócona. Dalej obróbka skrawaniem pilnikami od tarnika do drewna po pilnik do metalu i dalej papier ścierny po wodną trzysetkę i efekt wyszedł lepszy niż część producencka.

A już na marginesie powiem, że też przetestowałem i przy prędkości do 150 km/h było ok, choć nie wiem jak będzie przy silniejszych wiatrach.
Jeśli nie koledze to może komuś innemu w przyszłości ten opis coś pomoże.

Pozdrawiam serdecznie szanowne grono motocyklistów
anioł

Drugą dostałem za darmo więc tylko musiałem ją dostosować do istniejących mocowań. Jakby pękła to nie było by dużej szkody. A ta oryginalna to ponad 300 kosztowała więc trochę szkoda by było mi ją ciąć.
Właśnie ta szyba jest około 5 cm powyżej linii wzroku. Żeby zerknąć nad szybą muszę się mocno wyprostować. Zaletą jest że wogóle przy niej nie wieje... Można "zasuwać" 120/h z podniesioną przyłbicą.
Jak ktoś się znajdzie kto mi ją skróci i zagwarantuje że nie pęknie podczas obróbki to stawiam...

ta szyba jest około 5 cm powyżej linii wzroku. Żeby zerknąć nad szybą muszę się mocno wyprostować.

"Troszkę" przerabiałem temat szyb i powiem tak, że o komforcie jazdy nie decyduje rozmiar szyby, tylko jej ukształtowanie i sposób montażu, głównie kąt pochylenia i odległość od kierowcy. Ważne jest również istnienie otworów ulgowych, pozwalających wypełniać powstające za szybą podciśnienie. Uniwersalnym rozwiązaniem jest stosowanie deflektora, czy to oryginalnego czy dokupowanego z możliwością regulacji kąta odchylenia strugi powietrza.
Natomiast patrzenie przez szybę podczas jazdy niesie za sobą określone konsekwencje prawne, albowiem jak pamiętam taki układ powinien być wyposażony w wycieraczkę szyby

Koledzy pomóżcie proszę bo już nie wiem co zrobić. Posiadam na swojej Virago XV1100 szybę dużą z firmy Motogieplex. Ogólne szyba rewelacyjna, ale za żadne skarby nie potrafię jej ustawić. Niestety nie ma możliwości zmiany pochylenia, mogę tylko manewrować góra-dół.
Problem polega na tym, że jeśli ustawię ją tak że dolna krawędź jest ok. 1cm nad lampą to tak telepie głową że nie da się jeździć. Kiedy przesunąłem ją wyżej tak że patrzę już delikatnie przez nią to dalej głowa dostaje ale już mniej. Teraz nie wiem, większość forumowiczów piszę że szyba powinna być tak ustawiona żeby patrzeć delikatnie nad górną krawędzią no ale u mnie to się nie sprawdziło. Myślę o zakupie deflektora, wtedy to już będę patrzył tylko przez szybę i deflektor. W sumie to nie będzie mi to przeszkadzało ale tak naprawdę nie wiem czy to pomoże .

A może miałby ktoś z forumowiczów z okolic Gorzowa Wlkp. deflektor, który mógłbym pożyczyć i obadać jak będzie na moim moto .

Zamieściłem poglądowo zdjęcie z zeszłego tygodnia z szybą.

Tylko deflektor cie ratuje. Sa wiercone przez szybe i nakladane z zaciskiem.