..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Witam!
Po półrocznym namysleniu zdecydowałem sie zrobić cos z głosem swojej ślicznotki. Nawierciłem dookoła kilkanascie otworów wiertłem 8. Zastanawiam sie teraz czy zostawić tak czy wypruć do końca. Dźwiek mi sie podoba, mógłby zostac ale mozliwe ze jak sie całkowićie wypruje to bedzie jeszcze lepiej. Jak to jest? Czy bedzie jakas róznica? Kto robił niech sie podzieli spostrzeżeniami
Z gory dzieki za pomoc!

tez najpier wywiercilem kilka dziur i odpalilem bez wciągania fifek, bylo niezle ale bez fifek jest jeszcze lepiej wiec "wybebeszaj" smiało

Rożnica będzie duża. Ja mam nawiercone ale słyszałem puste... Znacznie głośniejsze i takie ostre brzmienie maja (przynajmniej u lysegobalda). Moje nawiercone sa cichsze i takie stłumione, bardziej basowe. Zależy jaki efekt Ci sie bardziej podoba ja na razie zostaje przy nawierconych.

ja czekam na zlot w Zdworzu,myślę że tam będzie można posłuchać rużnych brzmień i wtedy podeimę decyzię czy wiercić czy wywalać.

też się mocno zastanawiam czy wiercić czy wywalić.
Może ma ktoś nagrany dźwięk wierconych wydechów, bo wywalone już slyszałem.
Wiercone co prawda też slyszałem, ale w intruderze 1400 i powiem, że bajka. Taki dźwięk by mi wystarczył, ale wiadomo moje 535 takiego miec nie będzie.

Poza tym pytanie jeszcze mam czy konieczna jest regulacja gaźnikow po samum wierceniu (bez wybebeszania), czy może można z tym poczekać.

Można regulacje zrobić samemu czy jest to zbyt skomplikowane?

I dalej nie wiem co robić... Ale chyba poczekam z całkowitym wybebeszeniem, bo ten dźwięk mi sie podoba. Mam jeszcze pytanie ile u was mechanicy biorą za regulacje? Mi powiedział że za regulacje gaźników 80 PLN a za regulacje zaworów 190 PLN. To normalna cena? Bo mi sie wydaje ze troche dużo i chyba poszukam kogoś innego.

Mnie osobiście bardziej podobają się wybebeszone z cygarek, chociaż nawiercone również ciekawie brzmią lecz na pewno ciszej. Ja wywaliłem od razu i jestem happy
co do regulacji to nic nie robiłem w tym zakresie i na razie po przejechaniu ok. 800-1000 km jest git

różnica pomiędzy nawierceniem a wybebeszeniem jest znaczna ale zależy od stanu puszki. jak masz przerdzewiałą w środku to będzie inaczej, jak jest ok, to inaczej. trzeba posłuchać.

ja planuję następujący manewr... już nawierciłem, ale nie 4 otworki na tłumik bo to bez sensu. nawierciłem praktyczne otwór przy otworze wokół całego tłumika. dźwięk jest ok, ale apetyt rośnie w miarę jedzenia.

więc planuję wypruć, ale po wypruciu przymknąć wyloty tymi oryginalnymi gwizdkami przyspawanymi do tulei którą umieszczę w tłumiku.

powstanie w ten sposób swoiste pudło rezonansowe, które mam nadzeję da bardziej basowy dźwięk. zobaczymy.

nawierciłem i jestem zadowolony. Po 4 otwory wiertłem 8 na każdy wydech.
Przyjemny basowy dźwięk - nareszcie to przypomina motor

tylko że popełniłem małą gafę i z rozpędu dwa otwory zamiast na krawędzi nawierciłem przy gwizdku i teraz mi ta wata wystaje.

A w którym miejscu trzeba zrobić nawiercenie? rura? tłumik? Sorki za takie pytanie ale naprawde nie wiem.

czapel jak zajrzysz w rure to zobaczysz tam taka mniejsza cieńsza rurke i wiercisz wookój niej tyle otworów ile chcesz

A po nawiercaniu potrzebna jest regulacja?

sa rozne szkoly jazdy jedni ze trzeba inni ze nie trzeba
ja jezdze bez regulacji

Ja niestety nie mam co wybebeszac

ale jak to w filmie jakimś było...."Bunkrów nie ma..ale tez jest...GLOŚNO "

Pozdro600

czapel pisze:A w którym miejscu trzeba zrobić nawiercenie?

a gdybyś jeszcze miał problem, to
viewtopic.php?t=27
tutaj jest wszystko ładnie opisane.

Dzięki - już nawiercone Ładnie daje, ale nie wiem czy nie pokusze sie jednak do samego końca i nie wybebesze ..

a ja sie ciesze ze na zlocie będzie pełne demo wybebeszonych, nawierconych i customowych wydechów. obejrzę, popatrzę, posłucham i...