Strona 1 z 2

Nawigacja na motor

: 05 stycznia 2013, 21:15
autor: biernat88
Witam

W ramach przygotowań do nowego sezonu chce kupić nawigacje do użytku na motorze ale też w aucie.

Jakich modeli używacie?

Jaką wielkość nawigacji polecacie na motor 4.3 czy 5 cali?

Myślę że na pewno powinna mieć wyjście słuchawkowe, żeby słuchać komunikatów przez słuchawki zamiast się w nią wpatrywać.

Pozdrawiam i z góry dzięki za wszystkie podpowiedzi :)

Re: Nawigacja na motor

: 05 stycznia 2013, 22:42
autor: Mocho
jak i tak chcesz jeździć na słuch, to może lepiej kupić telefon z gps i zainstalować jakąś nawigację?
chyba że nie chcesz się w to bawić to sa dedykowane nawigacje dla motocyklistów ze szczelną obudową i jeszcze dodatkowymi bajerami, widziałem to ostatnio w jakimś sklepie, była mniejsza i droższa od zwykłych samochodowych

Re: Nawigacja na motor

: 05 stycznia 2013, 22:56
autor: Taternik
Ja używam Manty 060 .Stara porządna nawigacja.Przejechała m.in. całe Niemcy w ulewnym deszczu i nadal chodzi

Re: Nawigacja na motor

: 06 stycznia 2013, 00:29
autor: HaCaT
biernat88 pisze:Witam

W ramach przygotowań do nowego sezonu chce kupić nawigacje do użytku na motorze ale też w aucie.

Jakich modeli używacie?

Jaką wielkość nawigacji polecacie na motor 4.3 czy 5 cali?

Myślę że na pewno powinna mieć wyjście słuchawkowe, żeby słuchać komunikatów przez słuchawki zamiast się w nią wpatrywać.

Pozdrawiam i z góry dzięki za wszystkie podpowiedzi :)
Najtańsza, najmniej skomplikowana i z dobrą mapą (łatwą do aktualizacji)

Re: Nawigacja na motor

: 06 stycznia 2013, 01:35
autor: Flower
biernat88 pisze:Witam

W ramach przygotowań do nowego sezonu chce kupić nawigacje do użytku na motorze ale też w aucie.

Jakich modeli używacie?

Jaką wielkość nawigacji polecacie na motor 4.3 czy 5 cali?

Myślę że na pewno powinna mieć wyjście słuchawkowe, żeby słuchać komunikatów przez słuchawki zamiast się w nią wpatrywać.

Pozdrawiam i z góry dzięki za wszystkie podpowiedzi :)
Z doświadczenia wiem, ze nawet patrzenie w ekran 2" telefonu komórkowego wcale nie jest uciążliwe, a komunikatów słyszeć nie trzeba, ale jak chcesz. Zdecydowałbym się na normalną samochodową i wkładał w folię jakbym jeździł na motorze. Powiedz dokąd chcesz tą nawigację, typowo do Polski, czy bardziej europejsko?

Re: Nawigacja na motor

: 06 stycznia 2013, 10:05
autor: gregorr
Jeśli do samochodu to ja polecam firmę GoClever ja używam trzy lata bez żadnych problemów , a dużo jeżdżę . Jest ona na windows ce , ma wygraną standardową mapę , ale ja wgrywam automape lub można wiele innych . Jest jedną z tańszych , w biedronce 5" była za mniej niż 200zl .
Na motor to w jakąś folię i w drogę .
W pracy za moją namową kupiło ok 10 osób i wszystkie nawigacje działają aż miło
Polecam :rock:

Re: Nawigacja na motor

: 06 stycznia 2013, 11:07
autor: Blunio
Ja kupiłem do dalekich podróży taką: LARK FreeBird 35 AT LarkMap PL

Plusy: dedykowana do motocykli, na oprócz uchwytu standardowego samochodowego z przyssawką jeszcze uchwyt motocyklowy ze stacją dokującą (wkładasz do uchwytu i od razu masz zasilanie). Podobno wodoodporna - i taka raczej jest - sprawdzone w czasie kilkugodzinnego deszczu. Można wgrać swoją mapę oprócz mapy producenta oferującego tylko mapę Polski. Dodatkowa bateria w komplecie. Jak podgłośnisz na maxa można po podniesieniu szczęki korzystać z poleceń głosowych na przykład w mieście - sprawdzone w Paryżu - udało się.
Minusy: dość mały ekran, brak możliwości dołączenia słuchawek, w posiadanym blutucie możliwość podłączenia zestawu słuchawkowego ale tylko stereo = parę stówek mniej w kieszeni. Do wojaży zagranicznych konieczność dokupienia mapy europy = ok. 3 stówki w plecy - chyba że skorzystasz z wersji demonstracyjnej :wink: , wtedy masz za friko.

Re: Nawigacja na motor

: 06 stycznia 2013, 11:10
autor: Cpt. Nemo
gregorr pisze: wszystkie nawigacje działają aż miło
Ja cale lata uzywalem AKIRY i gdzies mam do dzis. Ale z tanim, a nawet darmowym internetem komorkowym minal juz czas tych nawigacji.
AutoMapa, Yanosik czy np. NaviExpert dzieki stalej lacznosci z baza natychmiast powioadamiaja o zauwazonych przez uzytkownikow patrolach i kontrolach policji, umieja omijac korki ktore sie wlasnie pojawily znaja mniej wiecej chwilowe natezenie ruchu na drogach i ulicach. No i mozna je zainstalowac np. na androidowym telefonie ktory wielu z nas posiada. Rowerowe czy motocyklowe uchwyty do telefonow majatku nie kosztuja sa i z wodoodpornym pokrowcem.
I to jest chyba najtansza i najsensowniejsza opcja na dzis.

Re: Nawigacja na motor

: 06 stycznia 2013, 12:21
autor: Blunio
Cpt. Nemo pisze:dzieki stalej lacznosci z baza natychmiast powioadamiaja o zauwazonych przez uzytkownikow patrolach i kontrolach policji, umieja omijac korki ktore sie wlasnie pojawily znaja mniej wiecej chwilowe natezenie ruchu na drogach i ulicach. No i mozna je zainstalowac np. na androidowym telefonie ktory wielu z nas posiada.
Podobno równie dobre jak i skuteczne - w drenowaniu kieszeni :frustrated:

Re: Nawigacja na motor

: 06 stycznia 2013, 12:31
autor: krzycho1978
ja używam TomToma One 5 calówkę.....i w aucie i na motorze

Re: Nawigacja na motor

: 06 stycznia 2013, 13:00
autor: leszekk
Na motocykl nie zapinam na razie nic. Przyzwyczaiłem się do korzystania z Automapy (myli się praktycznie wyłącznie w obszarach przygranicznych gdy próbujemy jechać nie najszybszą trasą), korzystam czasem z wbudowanej w telefon aplikacji Nokia maps - też daje radę. Podstawą przy podróżowaniu jest analiza trasy PRZED wyjazdem, najlepiej sprawdza się prehistoryczny opis trasy robiony w domu przy użyciu wszystkich możliwych narzędzi. Spisujemy numery dróg i miasta, na które mogą być drogowskazy (wyjazd z Warszawy na Zgorzelec: [7] [8] Janki, Grójec, Kraków, Katowice, Wrocław, Jędrzychowice), ilość kilometrów do przejechania dana drogą (z grubsza), nazwy i/lub numery zjazdów z autostrad (w Polsce oznaczanych znakiem Autobahnkreuzung) ...
Wówczas jeśli nawet nawigacja się obwiesi, zacznie działać wolniej niż jedziemy, padnie zasilanie lub wydarzy się inny kataklizm, możemy kontynuować podróż do założonego celu.

Re: Nawigacja na motor

: 06 stycznia 2013, 13:28
autor: skipbulba
Ja używam MIO c520, zostało mi po czasach kiedy jeżdziłem no TIRach, ale wywaliłem oryginalny soft i mam automapę. Niczym nie zabezpieczam licząc, że się wreszcie spier.... i będe miał pretekst żeby kupic coś nowego, ale już czwarty sezon i nic :D

Re: Nawigacja na motor

: 06 stycznia 2013, 13:45
autor: Cpt. Nemo
Blunio pisze: Podobno równie dobre jak i skuteczne - w drenowaniu kieszeni :frustrated:
Nie rozumim ?
A z czego Ci moze taka nawigacja kieszen drenowac ?

Re: Nawigacja na motor

: 06 stycznia 2013, 13:49
autor: gutek_sm
W 2009 kupiłem nawigację SYNGIO model z Bluetooth posiadającą wyjście słuchawkowe. Zainstalowana Automapa (do 6.9_EU_b chodzi płynnie) inne mapy również bardzo płynnie pracują. Można ją sparować z telefonem i używać jako zestawu głośnomówiącego, divxy też w miarę chodzą. Co do jazdy na moto to pakuję ją w pokrowiec z uchwytem jak na foto https://picasaweb.google.com/1036232205 ... 2536437026 i wyprowadzam słuchawkę do kasku. Na ekran nie zawsze da się patrzeć choćby ze względu na padające światło. Jazda na nasłuch jest w miarę ok pod warunkiem, że ustawi się poziom głośności na maxa, przydaje się info o fotoradarach i miejscach pomiaru prędkości. Pokrowiec na nawi spisuje się bdobrze nie trzęsie i faktycznie jest wodo odporny. Gniazdo do zasilania wyprowadzone w okolicy obrotomierza.

Re: Nawigacja na motor

: 06 stycznia 2013, 15:53
autor: Butan
Nawigacje motocyklowe są znacznie droższe od samochodowych więc jeśli wolisz wydawac kaskę na paliwo zamiasat na sprzęt to dobrą opcją jest zwykła nawigacja z zastosowaniem specjalnego pokrowca wraz z dobrym zamocowaniem do kierownicy . Pokrowiec taki jak ma gutek_sm odłącza się od zamocowania wraz z nawigacją i trzyma pewnie- dobry sprzęt . . Tu masz link z allegro http://allegro.pl/pokrowiec-na-nawigacj ... 83488.html . Jednak nie kieruj się tym że piszą np "na nawigację 5 " -cali ". Jak będziesz miał sprzęt to zmierz go i dobież pokrowiec do wymiarów zewnętrznych gps-a . Ja mam Lark 50.3 z ekranem 5" a pokrowiec mam od 4,3" bo w nim mieści sie fajnie pasownie ze względu na małą obudowę w koło ekranu .
Co do rodzaju nawigacji to nie będę się wypowiadał bo ile jest rodzajów tyle zdań :D .Myślę że najważniejsze jest to aby bez problemów i tanio dało się aktualizowac mapy.

Re: Nawigacja na motor

: 06 stycznia 2013, 19:23
autor: Blunio
Cpt. Nemo pisze:Nie rozumim ?
A z czego Ci moze taka nawigacja kieszen drenowac ?
Napisałem podobno, a więc w trybie przypuszczającym. Miałem na myśli że korzystanie z nawigacji w komórkach łączących się i pracujących ON LINE z Google Maps szybko prowadzi do plajty posiadacza telefonu. Może mało precyzyjnie się wypowiadam, ale czytałem o takich urokach nawigacji - aplikacji w komórkach, zwłaszcza za granicą.
Co innego normalna nawigacja, która jest tylko biernym odbiorcą sygnałów z satelitów i korzystająca z wgranej mapy.

Re: Nawigacja na motor

: 06 stycznia 2013, 19:34
autor: Flower
ale można ustawić, żeby nie łączyła z internetem i nie płacisz ;)

Re: Nawigacja na motor

: 06 stycznia 2013, 19:40
autor: Blunio
Flower pisze:można ustawić, żeby nie łączyła z internetem
Myślałem, że mapa jest wgrana gdzieś tam na serwerze a komórka dane mapy pobiera on line i konfiguruje w/g sygnałów z satelitów. Może trochę niezbornie się wysławiam, ale tak to pojmowałem. Bez łączenia się z netem w/g mnie taka komórka nie będzie działać w funkcji nawigacji. Często czytałem tu i ówdzie że korzystający on line z funkcji nawigacji mocno się zdziwili dostawszy r-k do zapłacenia. :frustrated:
Oczywiście rozumiem sytuację, że masz mapę wgraną do komórki i korzystasz z nawigacji w sposób klasyczny. Tylko że to już inna bajka :P

Re: Nawigacja na motor

: 06 stycznia 2013, 19:48
autor: Flower
No i jest korzystanie w klasyczny sposób (np. świetne za granicą z aktualnymi mapami) oraz możliwość połączenia z internetem, wtedy nawigacja w telefonie wie gdzie są utrudnienia (o ile ktoś takowe wprowadził) i wytycza objazdy ;) Zazwyczaj mapa jest wgrana w telefon, to tylko aktualizacje na bieżąco mogą podnosić rachunek, jednak dobra konfiguracja telefonu pozwoli na korzystanie z tej opcji i w Polsce będzie tanio jak barszcz ;)

Re: Nawigacja na motor

: 06 stycznia 2013, 19:51
autor: toooomelo
Blunio pisze:... Bez łączenia się z netem w/g mnie taka komórka nie będzie działać w funkcji nawigacji...
Drogi Blunio!
Ależ są telefony komórkowe, które działają tak samo jak nawigacje, czyli odbierają sygnał z satelity bez łączenia się z internetem. Sam z takiego korzystam, który ma GPS.
Wystarczyło tylko wgrać do niego AutoMapę i hula jak normalna nawigacja.
Zaletą takiego rozwiązania jest to, że mamy nawigację zawsze ze sobą! Czego nie można powiedzieć o klasycznym zestawie nawigacji, która przeważnie leży w szufladzie w domu ;)

Re: Nawigacja na motor

: 06 stycznia 2013, 19:56
autor: Alicjana
Blunio pisze: Bez łączenia się z netem w/g mnie taka komórka nie będzie działać w funkcji nawigacji.
Będzie działać!! Nokia C7, lipiec 2012, trasa Wawka-Vodice (Chorwacja)-Wawka.
Prowadziła pięknie jak po sznurku, chociaż czasami brakowało dodatkowych funkcji. Trzeba było tylko zaktualizować mapy przed wyjazdem ( za darmo, on-line) i jest cacy.
:rock: :rock: :rock:

Re: Nawigacja na motor

: 06 stycznia 2013, 20:09
autor: virago750dar
Faktycznie bez neta bedzie dzialac w offline ,ale wydaje mi sie ,ze aktualizacja w online juz cos tam kosztuje, chyba ze zeszlo z abonamentu :D

Re: Nawigacja na motor

: 06 stycznia 2013, 20:28
autor: Alicjana
Nic nie zeszło z abonamentu, bo komórkę podłączasz do komputera, odpalasz Nokia Ovi Suite i aktualizujesz.
Powtarzam za moim Pawłem, bo takimi przyziemnymi rzeczami zajmuje się on.
Ale z navi na Nokii korzystam JA :P
:rock: :rock: :rock:

Re: Nawigacja na motor

: 06 stycznia 2013, 20:38
autor: Cpt. Nemo
Blunio pisze: Miałem na myśli że korzystanie z nawigacji w komórkach łączących się i pracujących ON LINE z Google Maps szybko prowadzi do plajty posiadacza telefonu.
Dalej nie rozumiem czemu, ale moze po kolei.
W Polsce mamy juz prawie rok internet GSM za darmo i bedzie tak przez jeszcze cztery lata. Siec nazywa sie Aero2, wypozyczenie karty dostepu do internetu to jedynie 20zl zastawu za karte. I to sa wszystkie koszta. Dziala praktycznie na terenie calego kraju, choc oczywiscie jak w kazdej sieci bywaja dziurki w zasiegu. ja uzywam takiej karty jako dostepu do internetu w tablecie. Mam tez modemik wytwarzajacy wokol siebie siec WiFi takze z wlozona karta Aero2 i stad zasilam w darmowy internet wszelkie laptopy, telefony itp. w poblizu siebie.
W telefonie mam karte Orange gdzie za, w moim konkretnym przypadku, 40zl abonamentu mam 850 minut do wszystkich, nieograniczone do Orange i 1GB internetu, ktory po przekroczeniu tylko zwalnia ale nie powoduje dodatkowych kosztow. Wiec jak mnie to moze zbankrutowac ?
Oczywiscie co innego za granica, tam roamingowa transmisja danych czy roaming rozmow potrafia byc naprawde drogie zatem trzeba wykupic karte lokalnego prepaida :) lub zrezygnowac z danych online.

Caly smaczek mapy jest to ze jest ona stale online - bo tylko taka potrafi pokazac zagrozenia na trasie ktore powstaly przed chwila, o ile ktos je wlasnie zglosil, a jesli nie to ja je zglaszam pierwszy i nastepni sa bezpieczni. I niestety tu ani googlemaps ani Nokiowa mapa nie poradzą. Tu trzeba cos bardziej madrego, i mozna to miec za darmo lub za grosze, oczywiscie mozna takze i miec to drogo jesli sie nie zna rynku.

Tak ze Zacny Bluniu nie martw sie o koszty bo sa one, jesli zechcesz, zerowe, lub pomijalne jesli wywalczysz u operatora odpowiednia taryfe :)

A nic nie daje tak szybkiej informacji o chlopcach radarowcach, patrolach policji, nieoznakowanych wozach czy wypadkach na drogach jak wlasnie nawigacja pracujaca online i za to takie nawigacje kocham :)

Re: Nawigacja na motor

: 06 stycznia 2013, 21:10
autor: leszekk
W przypadku gdy ktoś ma telefon bez dodatkowych bajerów w rodzaju szerokopasmowego internetu na cały glob, a jego telefon wyposażony jest w program nawigacyjny korzystający na bieżąco z map ładowanych online (a są jeszcze takie wynalazki, są) to koszty będą bolesne nawet bez wyjeżdżania poza granice własnego miasta a co dopiero za granicę kraju. Dlatego zanim zaczniemy korzystać z takiego telefonu warto poczytać dokładniej co za badziew nam sprzedano. Na szczęście większość telefonów posiada mapy ładowane jednorazowo (+ ewentualne uaktualnienia) i pozostaje wyłączyć informacje o korkach, atrakcjach turystycznych i innych przydatnych, ale kosztownych w użyciu gadżetach.